Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Pogódka
tak aga,...nie wycinam...troszkę się znowu pomęczę trudno się mówi, najwyrazniej jakaś taka jestem ostatnio nie odporna, sama nie wiem dlaczego... moje zwierzaki sa już w gazecie, i wiecie co, wczoraj dzwonił pan i pytał....dla mnie to duzy sukces i chciałam się nim z wami podzielic
Odnośnik do komentarza
Witajcie. Dzisiaj upal okropny,ale u nas duży wiatr wial to trochę pomagalo przetrwac. Popadalo troszkę i pogrzmialo przed chwilą ale malo..A na dworzu nic chłodniej! Nie mam sil na pisanie,taka jestem sflaczała od upału :) Pozdrowionka dla wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Gość izabella
Jestem właśnie po masażu,jak gdyby trochę lepiej sie poczułam,bo przed masażem też sie czułam *sflaczała * i kompletnie zakręcona.Przez prawie trzy godziny szukałam polisy .Dzisiaj mijał termin zapłaty.No i oczywiście nie znalazłam,ale miła pani wystawiła mi duplikat .Na szczęście teraz mają wszystko w komputerach. U mnie tez cieplutko a najgorsze to te korki na mieście.Jestem w trakcie przygotowań do wyjazdu na weekend,właśnie wstawiłam do piekarnika ciasto drożdżowe (ulubione m/męża),muszę mu troszkę podogadzać , bo ostatnio to.....,lepiej to już nie będę o tym pisać. Oj Pogódko-ta wstrętna infekcja doczepiła się do Ciebie jak rzep do psiego ogonka.Za to milo słyszeć,że coś ruszyło z Twoimi zwierzaczkami ...,będę trzymać mocno kciuki za pełen sukces. Aguniu -na taki upał na pewno dobrze robi mała czarna z mleczkiem lub bez - -polecam. Iwonko-dobrze ,że jesteś! Krysiu , Agusiu-wyobraziłam sobie Wasze spiżarnie,pękające w szwach od tych zapasów... Pozdrawiam Was Promyczki,wszyściutkie bez wyjątku, życząc jednocześnie wielu,wielu sympatycznych i miłych chwil spędzonych w gronie Wam najbliższych osób w czasie weekendu-pa. Klaudio-zauważyłam,że zadałaś mnie pytanie.Więc odpowiadam ,że mam gg(6643862)
Odnośnik do komentarza
Jestem i ja wieczorkiem.Ale mialam burze po poludniu,dopiero sie skonczyla.Nareszcie jest czym oddychac,swieze powietrze,az lepiej,no i troche chlodniej.Na dzis skonczylam,salatka w sloikach juz zapasteryzowana nawet,wyrobilam sie.Jutro czeka mnie rano targ,po skarpetki mojemu,oczywiscie dzis jak bylismy to mu sie nie przypomnialo ze nie ma,no i ogorki jeszcze na salatke trzeba kupic.A wiec jutro siedze w ogorkach jednych i drugich. Krysiu zwyczajne robie konserwowe na polslodko(zalewa:2 litry wody,2 szklanki octu,2 lyzki soli,8 lyzek cukru,lisc laurowy,czosnek,koper,gorczyca) taka sama zalewe robie do salatki z ogorkow tylko jeszcze dodaje troche oleju. Dobrze dziewczyny ze jestescie w komplecie:))))))
Odnośnik do komentarza
Cześ wszystkim! Ale u mnie wczoraj była duchota.Nie odczuwałam tego dopóki nie wyszłam na dwór.A pod wieczór zerwał się taki straszny wiatr ale bez deszczu i bez burzy.Dzisiaj ładna pogoda. Aga ! ja podobny mam przepis na ogórki .A sałatek nie robię.Wszystkie warzywa które mam z działki /marcher.selery,pory/zamrażam .Tylko buraczki czerwone przetwarzam z kapustą włoska.Ale buraki jeszcze rosną.Mam też dużo winogrona białego ,bardzo słodkiego.Nie wiem chyba rozdam albo trochę na soki przerobię.Może na wino .Ale ja i tak nie piję. Izabello miłego weekendu.Mój staruszek też uwielbia ciasto drożdżowe z owocami.I sam mi je wyrabia /ręcznie/. No to na razie tyle, miło spędzajcie czas i piszcie .Pozdrowienia dla wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Witam z rana. Dzisiaj już znowu upał jak nie wiem co,ciężki dzień się zapowiada. Może skorzystam chcwilkę ze słonca jak uda sie wytrzmać :) Po południu mam psychoterapię,więc znowu nie będzie łatwo,trudny temat się szykuje do rozmowy,ale muszę z nim o tym pogadać... Krysiu Ty już z rana nam pobudkę zrobiłaś,to dobrze..Faktycznie masz tego dobra u siebie,jesteś prawdziwą gospodynią. A co u reszty czekam na wpisy,bo potem mnie nie będzie.Wieczorem jak będę w miarę się czuła to napiszę do Was jak było. Pozdrowionka i miłego dnia.
Odnośnik do komentarza
Widać że weekend w pełni,pustki na forum,ale i pogoda taka że każdy pewnie poza domem.Ja już dom ogarnęłam i doprowadziłam do porządku,nawet prasowanie zrobiłam :)Teraz jakiś leń mnie opanował,ale trzeba zaraz na terapię się szykować.A więc pomału się wybieram. A Wy piszcie choc troszkę :)) Buziaki.
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Ja po remoncie dziś spałam do 10 :) Ale wreszcie koniec,jeszcze dokończe sprzątanie i luzik...znaczy do poniedziałku bo wtedy malujemy u mamy.Z samochodem dalej problemy,nie może być naprawiany dokąd łaskawie nie dojedzie rzeczoznawca,a po nim ani śladu...Pogoda nie za dobra...ciepło , pochmurno i niezwykle parno,ale ja czuję się dobrze:) Powinnam się tez brać za ogórki,ale teraz nie mamy ich czym przewiezć.. Krysiu bób to ja bardzo lubię,gorzej po nim wyglądam...brzuch robi mi się jak balon :) Aguniu napisz jak się będziesz czuła po psychoterapii.. Aga po prostu szalejesz z przetworami,aż mi głupio ,że jeszcze nie zaczęłam :) Pogódko! brak mi pomysłów co by doradzić żebyś tak nie chwytała infekcji...Trzymaj się jakoś ! Izabelli znowu nie będzie...szkoda... Miłego dnia dla wszystkich
Odnośnik do komentarza
No teraz sezon na bób,fasolkę,ogórki to należy tego wszystkiego popróbować.Tak zgadzam się z Tobą Iwona, że takich warzyw można tylko troszkę zjeść .Właśnie zjadłam smaczny bób i fasolkę .W okresie letnim staram się jak najmniej zjadać mięsnych potraw.W sumie to nie przepadam za mięsem ani jego przetworami .Wolę rybę ,kluski pod różna postacią,pierogi,po których niestety rośnie tu i ówdzie. Aga -walczysz z ogórkami? Pogódko napisz co powiedział lekarz. Aguniu Ty też napisz jak przetrwałaś psychoterapie. Jokerek pewnie gdzieś wieje ale forum ominęła.:)) Klaudia i Maggla młode dziewczyny pewnie w plenerze ze swoimi facetami. Spokojnego popołudnia.
Odnośnik do komentarza
witam...:) niestety krysiu nie w plenerze chociaz pogoda typowo plenerowa...wyruszylismy po garnitur dla pana młodego:) i na szczęście juz kupiliśmy, oprcz tego pas do pończoch i pończoszki:) ja dzis lepij chociaz cały czas jakas taka zmęczono- zniechęcona...dalej mam od czasu do czau ten dodatkowe odczuwalne skurcze ale staram sie nie zwracac uwagi....pozdrawiam i wracam do roboty...:0 cos na obiad trzeba pomoc:)
Odnośnik do komentarza
Wreszcie się wypogodziło,na odmianę od razu upał ...szalona pogoda:)A mnie określenie ..faceci ...się podoba:) Maggla coraz bliżej ten dzień :) Większość zakupów już chyba zrobiona? Tyle pisałyście o tych zapasach,że mam wyrzuty ,że u mnie nic nie ruszyło...:)
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
niom, jestem po diagnozie już..... mam zapalenie krtani i zapalenie oskrzeli..... koszmar... mój synuś właśnie wrócił z nad morza....... bardzo rozpacza, że musiał już wrócic a ja myślałam, że on tam płacze za mną....a nie za morzem, jak do mnie wróci...hehe
Odnośnik do komentarza
Witajcie:)JA dzis jestem juz padnieta,ogorki w sloikach jutro bede pasteryzowac,dzis juz nie mam sily.A w poniedzialek na nowo musze salatke dorobic bo stwierdzilam ze bedzie za malo.Te ogorki dzis beda mi sie snily chyba,do poludnia robilam konserwowe a po poludniu salatke z ogorkow:) Wiecie co ja zrobilam,poszlam sie obciac troszke do fryzjera,a pozniej stwierdzilam ze mam za slabe wlosy po tych wszystkich lekach i obcielam sie na krociutko:)niezle co? Pogodko moja ty bidulko,szkoda mi Cie naprawde,zeby to ch.........sie od ciebie juz odczepilo! Aguniu czekam az wrocisz i napiszesz!!!!!!! Iwona padnieta po remoncie! Izabello fajnie sie masz,ja musze poczekac jeszcze do konca tygodnia i tez jade w gory,nareszcie odpoczac:)i moja Iwonka przyjedzie:) Krysiu kiedy skoncza nam sie przetwory:)
Odnośnik do komentarza
Jestem,już po psychoterapii. Cięzko było,płakalam bo mnie wzięło na całego.Czułam że potrzebuję,ale potem poczułam ulgę.Głowa mnie boli i jestem wykończona jak zwykle. A jak Wam dzionek minął? Dziękuję że czekałyście na mnie... Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Wróciłam dopiero do domu i oczywiście z plonami a jakże.Aga nie tak szybko to się skończy.Ja mam jeszcze buraki i winogrona do przerobu.Trochę to jeszcze potrwa. I ogórki też jeszcze się nie skończyły. Pogódko pewnie znów zastrzyki tak? Aguniu ,jeśli pomaga Ci ta psychoterapia to warto kontynuować.A kto to prowadzi psycholog czy jakiś psychoterapeuta ? No a teraz to już marzy mi się spać. Dobranoc.
Odnośnik do komentarza
Krysiu moją terapie prowadzi psychoterapeuta który jest superwizorem,tak to się nazywa dokladnie,pracuje z Polskim Towarzystwem Psychoterapeutycznym z Krakowa. Oznacza to że z nimi się konsultuje w sprawach osob ktorych terapia dotyczy.Poza tym jest też psychiatrą a więc ma rozleglą wiedzę na ten temat. Krysiu to masz z czym walczyć rzeczywiście,tyle tych plonów do przerobu :) Śpij dobrze.
Odnośnik do komentarza
Czy jeszcze tylko ja nie śpię? Aguniu znam to z własnej terapii...ciężka wizyta,a potem ulga...na tym to polega...Pogódko z Tobą chyba faktycznie nie dobrze bo Cię nie ma...Aguś zgodnie z umową jestem ,ale Ty się zgubiłaś :)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×