Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Ja dzis tez juz sie melduje:)choc zaraz uciekam na rehabilitacje.Pogoda dzis ponura i sipi deszczyk,ale z tego co wiem to maja byc jeszcze upaly.Ja wybieram sie w sierpniu w gory na dluzej,oby byla pogoda.Mam nadzieje ze uda mi sie wyciagnac Iwone(zreszta moja droga nie masz wyjscia).Co do przetworow,hmm tez mnie to czeka,ale nie owoce tylko ogorki,salatka jarzynowa,salatka z ogorkow,papryka,naprwno pozniej na jesieni grzyby,pewnie o czyms zapomnialam:)dobra bede pozniej musze uciekac,pa.Czekam na wszystkich bez wyjatku!Krysiu my chyba jako jedyne narazie nie spimy:)
Odnośnik do komentarza
Hej Aniołki! jestem ,jestem..Krysiaczku Ty z kurami idziesz spać ale rano**.To ty ranny ptaszek..hej Aga cieszę sie ,że powraca do nas Dziewczyna ,która często pisała a potem się troszeczkę rozleniwiła....ha ha No i ćwicz ,ćwicz Kobietko....Ależ się rozpędziłyście z pisaniem ..no trochę musiałam nadgonić postów...Wczoraj oczywiście cały dzień spędziłam z ojcem w szpitalu na nawadnianiu...trochę ludzi przybyło na chemię ...I wiecie była tam dziewczyna młoda koło 30( no to młoda..) a wyglądała jakby miała z 60...no i wczoraj oczywiście powód do refleksji,nadal bezsenność a i teraz koszmary...kurka może w sobotę przekaże Wam gwiazdeczki dobrą nowinę ..ale póki co nie chce zapeszać...i jeszcze jedno wczoraj (nie wiem czy to niespodziewany zbieg okoliczności) Ale w jednym pokoju razem z ojcem znalazła się osoba ,która mnie kiedyś wykorzystała,przez którą mało świat mi sie nie zawalił a która kiedyś przeklęłam...Jejku jak dziwnie się nieraz los obraca....Ta osoba jest chora na raka..i wiecie wstyd sie przyznać ale była taka mała nutka satysfakcji a potem ...żal...Ja żyję a ta osoba .....Ale zmieniam temat.za 2 tygodnie będę miała gości -to już pisałam-no i jest mi strasznie miło.A dziewczynki Nieśmiała nie ma tylko internetu ale pozdrawia Was...Inferno masz cudną dziewczynę i teraz wiem dlaczego..Buźka dla Was Iwi Słonko-Buziuchna...To co anielice spadam i życzę miłego dnia....bo u mnie zapowiada sie piękna pogoda ...
Odnośnik do komentarza
Witajcie! A ja sobie dziś niezle pospałam...pogoda chyba tak na mnie wpływa,że śpię świetnie..oby tak na zawsze....znaczy sen,nie pogoda...Pogoda sama nie wiem jaka,w sumie ciepło tylko pochmurno..wczoraj wieczorem padłam do łóżka i gdyby nie telefon pewnie bym spała do południa...Dzień się zaczął wesoło,jakoś wszyscy w domu w dobrym humorze,nawet kot wyjątkowo żywotny:)Jocker to rzeczywiście zbieg okoliczności...a że przez moment takie odczucie..myślę ,że to naturalne,jednak po chwili popatrzyłaś na tą osobę.To ważne,że jak ktoś nawet bardzo nas zrani potrafimy wybaczać,życie w nienawiści i złości musi byc bardzo trudne...bardziej takie uczucia uderzają w osobę ,która je w sobie pielęgnuje...a sobotą to mnie zaciekawiłaś... Krysiu to trochę poczekamy na wyniki konkursu:) Ja jeszcze nie zaczęłam z przetworami,ale ten moment zbliża sie dużymi krokami...Ogórki to kupujemy na placu hurtem bo jest taniej,ale wtedy na raz mam do zrobienia 40kg...więc nic dziwnego ,że zapału do tego nie mam...na buraczki z papryką jeszcze za wcześnie...ale soki z malin to chyba już powinnam robić.. Klaudio! tak malutko się odzywasz i piszesz że na urlop pójdziesz...obyś nam nie znikła na bardzo długo :)) Maggla ! ja myśle ,że w ten dzień będziesz tak szczęśliwa i przejęta ,że zapomnisz o wszystkich dolegliwościach :) Aguniu,a jak u Ciebie? Pogódko pracujesz jak szalona,masz mój pełny podziw :)ze wszystkim sobie poradzisz... Aga! kolano juz tak nie boli więc idzie wszystko w dobrym kierunku...rehabilitacja żeby podziałała też musi potrwać...myslę ,że powoli będzie coraz łatwiej myśleć optymistycznie jak ból ustąpi :)hmmm piszesz o górach...ale chyba nie o chodzeniu po nich! aż tak świetnie to chyba się nie czujesz ,a ja...aż takiej kondycji to nie mam :))) Izabello! brakuje mi Ciebie! Himeno postaraj się jakoś napisać bo bardzo rzadko teraz do nas zaglądasz ! miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Hej dziecinki,ja juz po rehabilitacji,teraz zrobilam sobie kawke i siedze z Wami:)Widze ze pomalutku sie budzicie i zaczynacie pisac,co mnie cieszy niezmiernie.Teraz u mnie wychodzi slonko chyba pogoda sie robi na nowo,dobrze bo juz marze o rowerze:)No Iwonko nie zdziw sie jak Cie wyciagne do chodzenia w gorach,to sie jeszcze okarze;)Powinnam chodzic o kulach,ale jak tylko wyszlam ze szpitala to leza w kacie,po co mam sie meczyc z bolem kregoslupa od nich,a tak to mam juz szybsza rehabilitacje kolana.Oczywiscie jak mi za bardzo zacznie dokuczac to nie bede miala wyjscia;)poki co olewam to.Mogli by mi sciagnac dzis juz szwy.A teraz jeszcze z pieskiem na dworek i oki.
Odnośnik do komentarza
Ja na chwilę zaglądnęłam i Aga...... jaka pozytywna zmiana i nastawienie u Ciebie.Ale już nic nie piszę .Tak ma być . A góry to mi się marzą i to jeszcze jak.Z moim szybko bijącym sercem i niskim ciśnieniem góry są najlepsze.Zresztą urodziłam sie w górach i tam mieszkałam przez jakiś czas i dobrze się czułam.Iwona jak masz okazje ,i Aga zaprasza to jedź, nawet się nie zastanawiaj :)) Jokerek już też biega .A reszta ? Agunia a co u Ciebie?
Odnośnik do komentarza
W ! Ale mnie rozbawiłaś...wyglada na to,że mam pułk w domu składający się z trzech mężczyzn,którzy uwielbiają ogórki zarówno kiszone jak i konserwowe...nic więc dziwnego że jak się za to zabieram o świcie to kończę wieczorem:)
Odnośnik do komentarza
Cześć Dziewczynki i nie tylko:) ... cos mnie od wczoraj lekko kołysze...muszę załatwić dokumnety do złożenia na egzamin...wkurzyła mnie dzisiaj baba w szpitalu...pojechałam na drugi koniec mista po wyniki, które miały być na pewno dziś a tu mi małpa mów, że jutro no myslałam, że ją zamorduję...zwłaszcza, że ode mnie to jest kawałek drogi a poza tym zwolniłam się specjalnie z roboty...no nic wracam do obowiązków....a potem czeka mnie zmywanie farby z drzwi- rewelacja...pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
iwonka ale te z rynku to nie nadaja sie do kiszenia na konserwowe owszem ale do kiszenia to mam obawy bo pozniej mozna sie spodziewac w zimie ze smrod tylko zostaje po otwarciu ale Ty moze masz sposob aby nie smierdzialy bo jak trafisz na naworzone to klapa juz nieraz sie przekonalam
Odnośnik do komentarza
Witajcie. Niesamowicie jest zajrzeć tu na forum i widzieć takie posty,jak życie toczy się swoim trybem w miarę normalnie...To coś nowego,a Aguś wróciła do nas inna ja to widzę i Wy pewnie też oby tak zostało,nasz aniołeczek....widac zmianę w nastroju.Aguńku jak się cieszę.. Iwonko przetwory to Ty robisz w ogromnych ilościach :)) Ja oprócz tradycyjnych robię jeszcze fasolkę szparagową i kalafior konserwowy bo mój mąż przepada za tym do tego jeszcze pikle albo koreczki..Potem jak to smakuje...A ogórki to lubię takie po żydowsku z marczewką i cebulką. Jokerku jesteś wspaniałą osobą,widząc kogoś kto Cię skrzywdził poczułaś litość,to wielkie serce masz.A jak tata po tych chemiach się miewa? A jaki ma nastrój i nastawienie psychiczne? *W* miło Cię powitać może częściej do nas zaglądniesz? Maggla tak to jest z tymi lekarzami i badaniami.Trzeba się wszędzie naczekać niestety. Izabelko brakuje Ciebie,Himenko nadal nie piszesz..Czekamy. Jokerku pozdrów Nieśmiałą i Inferno,szkoda że nie piszą. Krysiu Ty od rana na posterunku :) To dobrze przywitalaś nas wcześnie ale od razu widać że ruch na forum,miło jest zajrzeć jak jesteście... Pogódko Tobie wytrwałości w pracy życzę i żebyś miala dwa dni wolnego,odpoczniesz. Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku.
Odnośnik do komentarza
No proszę nawet na temat przetworów miło się nam pisze:) 3km od miejsca gdzie mieszkam jest wielki plac na który zjezdżaja się z okolicznych wsi i miasteczek sprzedawać warzywa i owoce głównie na potrzeby sklepów,sprzedają w hurcie więc trzeba kupić większą ilość,ale za to tez i ceny są hurtowe...W tym miejscu mieszkam od 12 lat i od tej pory tam się zaopatruję niekiedy na spółkę z siostrą...Ogórki robię ok 100 słoików połowę kiszonych i połowę konserwowych.W! :)) przepis mam chyba normalny ale najwyżej kilka słoików jest zepsutych na taką ilość..moja koleżanka z Warszawy jak przyjeżdża pierwsze to pyta o ogórki kiszone bo tak jej smakują:) Aguniu może to nie temat na forum :)) ale jak robisz ten kalafior? ja nie robiłam nigdy,a mąż bardzo lubi... W! jak miło ,że sie odzywasz na tym forum,tu są naprawdę wspaniałe osoby:) Maggla widzę,że dziś Cię trochę nosi...moje dzieciaki mówią wtedy...wyluzuj kochana ..:)) Aga! góry oczywiście,ale może głównie bedziemy się napawały ich widokiem? :)wiele kilometrów to ja nie zajdę.... Ja juz po przejażdżce rowerowej,sporo zrobiłam w domku,jutro mnie nie bedzie cały dzień bo jadę pomóc rodzicom więc dziś muszę porobić u siebie....Nastrój pogodny,bez lęków ..oby tak zawsze było !
Odnośnik do komentarza
Dziewczyny lepiej nie zapeszajcie u mnie z tym powotem:)ja az tak optymistyczna to nie jestem jesli o to chodzi.Ale dzis sie wysiedzialam u lekarza,mowie Wam,ledwo przyjechalam tak mnie bolalo biodro i kregoslup.Niestety to polska i kolejki:)lekarz mnie ochrzanil ze chodze bez kul,chcial robic tez puunkcje zeby kerw sciagnac,jednak pozniej zrezygnowal i zobaczymy co bedzie za tydzien bo oczywiscie mam kontrole.Za tydz tez sciagna mi szwy,dostalam tez skierowanie na rehabilitacje.Super nie dosc ze juz chodze z kregoslupem i biodrem to jeszcze kolano.Mam problemy ze zginaniem go,rzepka czasem zle sie ustawia i nie umie zgiac nogi,a tak wogole jesli juz mi sie uda to moge zrobic tylko kat prosty dalej nic z tego,nie pojdzie za rzadne skarby swiata,zobaczymy wiec jak to wszystko sie ulozy.No tak moje drogie wakacje w pelni to i czas przetworow,ja jak najszybciej musze sie do trgo zmobilizowac.A jesli mowomy juz o jedzeniu to az zachcialo mi sie brokolow w sosie czosnkowym lub cacykowym,mniam.Co nie co ruszylo sie na forum,fajnie:) acha co do mojej nemi to jak zobaczylam wypis to mi nogi sie ugiely,mialam 9,4 krwi jeszcze tyle to nie mialam.Mam zelazo i kwas foliowy,chyba bede musiala wybrac sie do rodzinnej niech zrobi kontrole,jutro zadzwonie bo nie wiem czy nie jes czasem na urlopie,jesli bedzie to postaram sie isc do niej,jak nie jutro to po jutrze napewno.A teraz juz zmykam,pa!BUZIAKI dla Wszystkich na dobranoc.Jutro sprawdzam na nowo frekwencje wiec strzezcie sie:)
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Aga melduję sie jestem, :))) chciałam napisać* jestem pierwsza* ale Pogódka spać nie mogła .Dziewczyny mnie by nic o takiej porze nie* zmusiło *do siedzenia.Takie godz.są najlepsze na sen.U mnie brzydko na dworze,niby ciepło ale pochmurnie i tak jakoś .Wczoraj nigdzie nie wychodziłam bo strasznie mi się kołysze w głowie.Pójdę dzisiaj do lekarza zapytać o ten stan.Dlaczego tak się dzieje.Może mało hemoglobiny mam.Gdybam już kilka dni a zebrać się nawet na podstawowe badania trudno.Ech.. Trzymajcie się.Pa pa
Odnośnik do komentarza
Dziendobry...... Iwonko na dlugo to napewno nie znikne....Pamietam o Was caly czas. Nie zagladam teraz tak czaso na forum bo juz wrocilam na silownie i na tance w dodatku jeszcze biegam w nocy-w koncu juz moge!i nie mecze sie tak jak kiedys [przy wysilku!Ide z pieskiem na dwor i uciekam do pracy. zycze udanego dnia.Caluski:*
Odnośnik do komentarza
Hej Skarby! Obecna.....Ale dziś muszę zajść do lekarza kurka bo ta bezsenność mnie wykończy no i już brak miejsca do malowania....Zrobię sobie badania na tarczycę znaczy się dopiero weznę skierowanie od rodzinnego..kurka ale przyznam ,że jestem poddenerwowana ..bo zajrzałam w kalendarzyk no i 1 lipca miałam być niedysponowana a tu cisza a leczę się w Zielonej Górze..od maja coś się zaczyna dziać chociaż nie mam bóli aczkolwiek organizm fiksuje no i daje znaki do przebadania się....A ja tak *kocham * chodzić po lekarzach!!!!! Dopiero jak sytuacja mnie zmusi...Nie będę stawiać diagnozy tylko muszę zabrać dupkę w troczki i zasuwać do lekarza...Chociaż przyznam ,że przez te wyjazdy z ojcem -dla siebie brak czasu.Aguniu pozdrowię tych nieobecnych a teraz spadam się szykować....I dla Całej naszej gromadki buziaki i miłego ,bezstresowego dnia..Aha nie mam dobrego serduszka bo i tak czułam złość a zarazem żal.....Ale wiem ile się nacierpią takie osoby i jak są nieraz bezradne a za swój charakter będę kiedyś rozliczona....a za życia-mam nadzieję że wszystko będzie się układać...
Odnośnik do komentarza
Witam:) Widzę, że oprócz mnie jeszcze Krysią kołyszę...ja już 3 dzień się z tym męczę...czuję się jakby mi mózg w galaretowatej substancji pływał i obijał sie o czaszkę...i tak 3 dzień... może też zrobię jakieś badanbia krwi?? wczoraj nie mogłam zasnąc bo już mi się wydawało, że mam objawy zawału, wylewu itd...normalnie popaprane... ale z 2ej strony nie mogę się doczekać 1szej lekcji tańca już w piątek...żeby tylko to kołysanie się skończyło... no nic pozdrawiam buziaki...for everyone...
Odnośnik do komentarza
Ja równiez witam z ranka.Co prawda nie taki już ranek ale jestem. Aguś będziesz zadowolona jak zajrzysz na forum :))Frekfencja się zwiększa. Ja dzisiaj jakoś pospalam długo,teraz śniadanie i herbatka i czytam co u Was. Zajrzę pozniej,miłego dzionka wszystkim.Czekam na resztę :) Pozdrowionka.
Odnośnik do komentarza
Ale fajnie,ze jestescie:)U mnie dzis kiepsko,jestem zmeczona zyciem i tymi ciaglymi problemami,nawet juz obcy ludzie to zauwazaja,dzis uswiadomila mnie babka z rehabilitacji i po krotkim zastanowieniu sie nad soba zgadzam sie z nia.Widza mnie praktycznie codziennie wiec i obserwuja.Spac nie moge w nocy,wstaje zmeczona,szybko sie mecze do tego boli ciagle cos i tak wkolko.Pogoda dzis u mnie na zmiane slonko i chmury,temp.taka srednia.Wrocilam z rehabilitacji zrobilam pol obiadu,droga polowka musi poczekac az odpoczne,przelecialam kurze i na tym koniec nie mam sily wiecej a robic jest jeszcze co.Teraz pije kawe i odpoczywam,moze za chwile zabiore sie jeszcze za cos.Wkurzam sie ze tak to teraz u mnie jest,bo nigdy nie moge nic robic jak dawniej a bym chciala i tak to juz jest.Same widzicie jaki mam humor,moze pozniej sie polepszy kto to wie.A teraz koncze narazie musze sie polozyc na moment przez to biodro,w miedzy czasie sprobuje dodzwonic sie do zabrza i do ogolnego,pa. A czekam na reszte spiochow!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
A co z Iwoną??Czyżby zaczynała robić ogórki?? Pogódko dokąd Ty wyjeżdżasz?? Magla a tarczyca u Ciebie w porządku?Teraz tyle młodych kobiet ma problemy z tarczycą.Czarnobyl 86 u mnie też się od tego coś zaczęło dziać.Warto sprawdzić. Aga my wszystkie jesteśmy zmęczone tym choróbskiem.Wiem ,że masz i inne problemy ale każda też coś ma.U mnie te kołysania i zachwiana równowaga doprowadza mnie do szału.W zeszłym roku byłam na neurologii.zrobiono TK ,podciągnięto pod bóle a nie zawroty .Byłam jeszcze prywatnie u tej lekarki i od razu przy wejściu powiedziała silna nerwica.Wszystkie odruchy neurologiczne prawidłowe. I też nie wierzę że można z tego całkowicie wyjść.Przedtem odczuwałam serce a teraz te zawroty.Ale co ,trzeba żyć chociażby ten dyskomfort nigdy nie ustąpił to i tak warto żyć.Przez moje złe samopoczucie mąż musiał zrezygnować z wyjazdu,chociaż ja mu kazałam jechać.I tak to jest.Odpocznij trochę ,a w międzyczasie sprawdzaj frekwencję I bądź nami..Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Iwona jest dzis u rodzicow caly dzien,penie sie odezwie wieczorem dopiero.Krysiu masz calkowita racje.Wiecie co dodzwonilam sie dzis do zabrza i jestem zalamana,przemila pani w sekretariacie uswiadomila mnie ze na ablacje u nich w trybie pilnym tak jak mam na skierowaniu poczekam jeszcze od 2-4 lat,normalnie to jest chore.Szukam wiec jakiejs placowki ktora szybciej mi ja zrobi.Moze orietujecie sie gdzie mozna ja zrobic?A Pogodka to gdzie sie wybiera?
Odnośnik do komentarza
kysia- smacznego:0 ma nadzieje ze moje g smaczne było...ja właśnie zaliczyłam wyniki z nosa...a potem pulmonologa...wymaz nosowy ok- mam gronkowca- jak wiekszosc ludzi:)- i skolonizował mi nos...:) a pulmonologa dostalam skierowanie na tomograf z kontrastem na wrzesień- to odnośnie mojego guzka...w płucach...teraz jakoś mi kołowanie przeszło...mam nadzieję, że na dłużej...mimo wszystko mam podejrzenie astmy...jak zadziała lek to mam a jak nie to nie mam:P zabawne:P....właśnie siedzę sobie z bratem i jego narzeczoną i moim narzeczonym i wybieramny pizze :) rzadkie momenty kidy żyję z nim w zgodzi- z bratem of korz...no nic dziewczynki 3mam kciuki za zdrówko nas wszystkich :D
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×