Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. I mnie dziś dopadł upał,od rana normalnie czuję że jest gorąco,do tej pory było znośnie ale w końcu na Podlasie upały przyszły..:) Nie wiem czy to fajnie bo nie czuję się wtedy za dobrze.Jak nie mialam jeszcze tej paskudy,to nic mi nie przeszkadzało,a teraz zaraz zle się czuję,bo sobie coś wymyślam oczywiście... Katar mam okrutny,żeby zasnąć musiałam urzyć sprayu do nosa i się odetkał.. Wiem że za często go nie można używać ale już nie dawałam rady. Krysiu Twój post bardzo mnie wzruszył,dlaczego sądzisz że my nie zrozumiemy?? Każdy ma prawo do swego życia,my akceptujemy Cię taką jaką jesteś.Dla mnie równiez wiara dodaje siły i umacnia aby przetrwać tą chorobę,w trudnych chcwilach przynosi sopokój i ukojenie. Iwonko z pewnością sobie poradzisz z obowiązkami...Napisz jak wrócisz. Aguś czekamy na Ciebie,pewnie mialaś ciężką noc....Jeśli będziesz dałą radę oczywiście. Izabelko Ciebie również witam. Na resztę czekam że zaraz się odezwą. Krysiu a co to za miejsce odwiedziłaś,jeśli nie tajemnica.... Pozdrowionka dla wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Izabello ! jak dużo zależy od nastawienia psychicznego...czy będziemy postrzegać dzień jako zwykły,monotonny czy też jako niezapisaną kartę naszego życia,karta ,która byc może właśnie dziś zapełni się samymi niezwykłymi,miłymi niespodziankami...To zależy w dużej mierze od nas...niekiedy mam wrażenie ,że jestem w dwóch światach tym rzeczywistym,gdzie jest sporo zmartwień ,problemów ,ale też pokazuje się radość i ten drugi...świat moich marzeń gdzie wszystko jest takie piękne,dobre,gdzie na cudownej łące tańczę ze szczęścia... Aguniu! Są tabletki,które pomagają przy katarze jak ibuprom zatoki,innych nazw nie pamiętam,ale w aptece Ci powiedzą,Są faktycznie skuteczne choć ja musiałam przerwać swego czasu ich zażywanie bo jestem alergiczką i wiele leków mnie uczula,ale mojemu mężowi pomogły... A teraz moje drogie wyruszam w świat...niestety ten pełen prozy życia....:)
Odnośnik do komentarza
Witam... jak u teścia wszystko idzie ku dobremu to teraz ja się sobą zmartwiłam...odebrałam wyniki z tomografu gdzie napisane jak wół- w prawym płucu- pojedyncze zwłóknienia ( ale to może być od zapalenia płuc, które miałam 2 razy w życiu)- tak się pocieszam...a poza tym zgrubienie wielkości 6 mm, które może mieć podłoże naczyniowe(wtedy jest bez znaczenia) albo guzkowe...do rozważenia jakieś tam badanie....wszyscy mnie pocieszają, że to nic nie znaczy itd...a ja już sobie siebie wyobraziłam bez włosów w szpitalu, po chemii....raz jestem nastawiona pozytywnie raz wręcz przeciwnie....lekarz dopiero w środę i znowu będzie najgorsze czekanie....3majcie kciuki żeby było wszystko ok...przepraszam, że mało reaguję na Wasze posty ale nie mam siły czytać i odpowiadać ;(
Odnośnik do komentarza
Witam Gwiazdki ,Anielice i małe Kundy...Krysiu od rana już głupoty wypisujesz!!! Jak możesz tak pisać Jesteś bynajmniej dla mnie ,osobą o wielkim serduszku szczerą,silną aczkolwiek szukającą *chorób*,osobą o duże kulturze z bogatym słowem a ponadto moją osobistą ** PACJENTKĄ** ha ha To że wspomagasz się wiarą wiele dla mnie znaczy...na tym Świecie nie ma tak wyjątkowych osób ...Każda ma swój czar ,wdzięk ,sposób myślenia, marzenia, dowcip. Jest po prostu cząstką z której powstało forum A którego początek zaczyna się od Pogódki....W każdym poście jest coś magicznego co nie pozwala na rozpad.....Tak Iwonka i Izabella mamy że tak powiem ,i zacytuję dwa światy rzeczywisty i internetowy...i w każdym z nich jest troszkę słodyczy ,odrobina żalu, trosk ,kłopotów i mam nadzieje full radości uśmiechu, ciepła a także zrozumienia....każda jest warta więcej niż myśli ....mam nadzieję że troszkę powiało jakimś optymizmem.....Żalić się ,czym codziennością ,chorobą.Nie ! Bo mam w sobie wiarę w lepsze jutro i nie mówcie że wiara i nadzieja to* matka głupich*.Bo jak Iwonka zauważyła bez marzeń nie było by nas.....Aga może faktycznie powinnaś zmienić lekarza...No oczywiście ja od 6 na nogach ,pomyłam okna -walnięta -ale to nic a teraz myślę ,że na spokojnie resztę dnia spędzę w realu ha ha Buźka
Odnośnik do komentarza
Wszystko załatwiłam i nic mi się nie działo!W nagrodę za odwagę kupiłam sobie loda:) Maggla odgoń złe myśli bo one nic dobrego nie przyniosą...do środy sporo czasu i nie ma sensu się zadręczać...wiem,że niełatwo niekiedy je odgonić ,ale to jest możliwe...na przekór wszystkiemu myśl optymistycznie.Zamiast siebie wyobrażać w szpitalu lepiej sobie wyobrażaj siebie w sukni ślubnej ... Jocker jak zawsze w Twoim poście pojawiła się pozytywna energia,Ty po prostu powinnaś pisać cały czas ! :)A te okna! szalona...u mnie już trudno wytrzymać z gorąca,raczej nie byłabym w stanie zabrać się za taką pracę :)
Odnośnik do komentarza
Mam problemy dzisiaj z netem.Wakacje ,małolaty siedzą już na grach a, że jest wspólna sieć to takie rzeczy sie zdarzają dość często.Ktoś dla zabawy odłączy jeden kabelek w swoim mieszkaniu i kilkanaście innych nie ma już dostępu. Dziewczyny jesteście ,miłe ,dobre i na prawdę super.Ktoś inny tak mnie określił ale niech mu będzie. Dzięki za miłe słowa .To jest taka osobista sprawa to uczestnictwo w takich mszach.Ale chciałam Wam napisać, że jest to dla mnie bardzo ważne. Kościół zwykły nawet skromny ale księża tam zaproszeni specjalnie na taką mszę są niezwykli. Dlatego nawet odległość i warunki /czasem trzeba stać/ nie zniechęcają mnie do uczestnictwa .Nikogo nie namawiam bo wiem, że to musi samo przyjść do tego kto na prawdę potrzebuje takich osobistych zawierzeń .Ja.sama do tego dotarłam ,poprzez m.innymi internet. A teraz tak: Jokerek Ty pracowita dziewczynko.Tak z samego rana porządki Ja mam tyle zaległości w domu.W kuchni bałagan ,ale zaraz się biorę za robotę. Iwona też już w trasę wyruszyła.Agunia zdrowiej ,może troszkę jednak potrzeba Ci słoneczka,wygrzania się na ten katar. Pogódko co u Ciebie.? Maggla musisz sie uzbroić w cierpliwość i poczekać co powie lekarz.Nic sobie nie wyobrażaj ,poczekaj cierpliwie. Izabella udanej zabawy weselnej Klaudio ,jak po urodzinkach? Aga napisz co powiedział lekarz. Pozdrawiam nieobecną Himenę ,Inferno i wszystkich którzy tu zaglądają.papa.
Odnośnik do komentarza
Maggla! Wiem, co przeżywasz, nie tak dawno wcale miałam podobna sytuację, a nerwica bardzo mi pomogła-wzmożyła objawy, miałam je wszystkie, tez widziałam siebie na szpitalnym łożu umierajaca...baa...objawy były takie, że az pogotowie było,,,tragedia...jak dali mi zastrzyk dopiero odpoczęłam , a rano od nowa... i nie zachorowałam a też miałam ku temu powody...także n ie martw się wszystko będzie dobrze Dziewczyny!!! wstyd mi, ale dopiero jjem śniadanie....... poza tym, że czuję się jak po przejechaniu czołgiem i już się boję jutra wszystko jest dobrze....
Odnośnik do komentarza
Wtajcie,jestem na moment.Pisze bo sie martwicie.Musialam jechac jednak na pogotowie wczoraj,prosto od ogolnego.Wogole nie umie chodzic,dobrze ze w domu mam kule.Dyzur mial za-ca ordynatora,robil mi kolejna punkcje i zdjecie,na ktorym wyszlo ze jednak jest cos metalowego w kolanie.Moj lekarz musi sie z nim jak najszybciej skontaktowac,bo powiedzial ze trzeba pprzyspieszyc artroskopie i to jak najszybciej.Dzwonilam zaraz wczoraj do niego i powiedzialm co jest grane.Ma dzis z nim rozmawiec.Moze jak pojde we wtorek na wizyte to cos bede wiedziec.To tyle,leze caly czas bo nie moge chodzic,juz musze sie klasc,pa.
Odnośnik do komentarza
niom...jestem dzisiaj jakos lepiej... wiec zasiadlam na chwilke, rodzina sie pozgarniala do pracy, wiec jestem sama z kuzynka i synkiem, troszke posprzatane, cos ugotowane i mam chwilke... jakos leci, najgorszy jest to uczucie niepokoju i nieobecnosci... ciezko mi zebrac mysli i sie wyciszyc, no i ciagle umysl stara sie to wiazac z jakimis schorzeniami... a ja walcze!... ech dziewczyny sa chwile kiedy wydaje mi sie ze dala bym wszystko za to zeby znow zaczac czuc normalnie, cofnac czas te mtrzy tygodnie i olac to wydarzenie, ktore wywolalo ta lawine... ale czasu sie cofnac nie da i mam wrazenie ze poradzic sobie ze swoja psychika tez nie jest latwo .... coz, jutro tez wstanie dzien moze bedzie wiecej slonka, moze bedzie weselej..:):) najgorsze jest to ze juz sobie poradzilam 6 miesiecy temu z papierosami a od kilku dni znow wpadlam w nalog, takie 5 min odprezenia i chwila zapomnienia, ten paskudny papieros.... co robic, jezeli ma byc moim pomocnikiem w tym czasie to niech mu bedzie ;) pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Aga może faktycznie przyspieszą artroskopie i wreszcie zaczną leczyc mając pojęcie co się dzieje... Maggla robisz to co najgorsze...nakręcasz się..lepiej już nie zaglądaj do internetu w poszukiwaniu chorób :) Jahtiel już się zastanawiałam czemu nie piszesz,dobrze,że się odezwałaś...to juz od Ciebie zależy czy uda Ci się poradzić samej czy z pomocą leków i psychoterapeuty...Jeśli to jednak przybiera na sile może warto zasięgnąć opini lekarza...Z całą pewnością jeszcze będziesz się czuła zwyczajnie , bez napięć..ja jeszcze niodawno nie byłam w stanie zrobić zakupów w sklepie,były dni kiedy tylko płakałam...a jednak teraz jest dobrze z czego się cieszę :) Joker a tą piosenkę bardzo lubię...
Odnośnik do komentarza
Ja dzis mialam frytki kupione,i tak ciezko mi bylo je zrobic,co za zycie.Nie wiadomo co bedzie dalej,nawet jak zrobia zabieg to moze byc juz problem z kolanem na zawsze,bo za dlugo to juz trwa i te punkcje niezliczone juz.Moje kolano wyglada jak sitko.A ordynator szkoda gadac zawsze robi problemy,wiec zobaczymy czy da sie cos z tym zrobic.
Odnośnik do komentarza
Byłam dzisiaj na miescie i wpadłam do Himeny do sklepu!!! Ależ zebrałam opier...., bo ona czyta nasze posty, że nie napisałam nic do niej... Więc tutaj przed wszystkimi padam na kolana i prosze o wybaczenie Himeno!!! Wróc do nas i nie nakop mi tyłka jak obiecałas... Nie pisałam o Tobie , bo mam Cie w rzeczywistości i wiem, że w każdej chwili moge do Ciebie podejśc i pogadac, co zresztą nie dawno zrobiłam i bardzo , al;e to bardzo mi wtedy pomogłaś.. przyszłam w beznadziei a wyszłam z nadzieją i jestem Ci za to ogromnie wdzięczna... Chyba zreszta nasze relacje o kilka miesięcy wstecz pokazały, że możemy na siebie liczyc i wspólnie się pocieszamy... Także czekam tu z kolezankami na Ciebie...a sytuacjami konfliktowymi się nie martw!!!damy radę!!! Iwonko!!! Mężowi po porodzie zachciało sie pierogów??
Odnośnik do komentarza
Aga wiem, ze jesteś załamana tą sytuacją, ...ja też nie tak dawno pisałam, że z anginą nie da się nic zrobic a jednak cierpliwośc się opłaciła... Zobaczysz wszystko będzie dobrze, a do ordynatora daj mi numer... zobaczysz jak szybko Ci pomoże....cholerna służba zdrowia....
Odnośnik do komentarza
No jasne Himeno,że damy rade...wracaj bo bardzo Cię brakuje , ciekawa jestem jak sobie radzisz ...w pracy bez napięć ? Niedawno miałaś lęk,a teraz praca...tylko podziwiać :) Pogódko ! A Ty mi zapłacisz za ten.....poród....czytać nie umie , poprzekręca i jeszcze się uczepi...He,he pokażę mężowi co o nim piszesz ...ciekawe jak Cię powita jak kiedyś do nas dotrzesz....może być ciekawe :) Gorąco u mnie niesamowicie i parno...deszcz spadł na 5 min i tak jakby go nie było... Aga może tym razem ordynator wreszcie podejmie słuszną decyzje!
Odnośnik do komentarza
no jasne ! A tu pogawędki na całego..A nie brakuje wam Jokerka?Ja też uwielbiam pierogi a jeszcze swojej roboty...mniam....A mówią że śląskie czy prawie śląskie kobitki jak i również małopolskie dziewuchy gotują pysznie!!!!!Kurka zapowiada sie na burze dobrze ,że zdążyliśmy przed nią ...bo ..no nie wiem czy pampers by mi starczył!Dzień zleciał na służbie miałam 6 -cio latka ,chyba muszę otworzyć przedszkole! Bo dzieci mnie bardziej kochają niż dorośli i sa takie niewinne i szczere......jahtiel Kochanie odpisz mi ,znów źle się czujesz?
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×