Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście Krysiu Ty jak zawsze szukasz choroby i ją znajdziesz prędzej niż ona Ciebie....Kurcze jak nigdy wczoraj przyszedł do mnie .....Lęk...Już od dawna nie miałam go poza bólami w piersiach......Kurka zdawało mi się ,że słyszę głosy..tylko się nie śmiać.. Misiek poszedł spać ,dzieci spały a ja ,..hm bezsenność i tak bez żadnej przyczyny poczułam to **gówienko*Wiecie co myślałam- że jak cos mi sie stanie kto mi pomoze, im więcej miałam brzydkich myśli tym bardziej serducho mi szalało.......Kobietki zresztą znacie to ...I wiecie cholera jaka mam silną wolę! przeszło po godzinie,krótko.....i potem chyba ze strachu usnęłam.....Jacie a dziś jestem wśród żywych ..ha ha Dziś tylko tyle bo mój mężuś czeka na kolacyjkę-oni mnie z kopytkami zjedzą.......A Iwi kurka jesteś zakręcona ,no przecież mówiłam Ci o zastępczym numerze.,który zaczyna się na 666........aha i jeszcze jedno chciałam Wam powiedzieć że w czasie naszych niesnasek małych mój mąż miał udar słoneczny ,40 stopni gorączki,bełkotał a ja myślałam że go grypa chwyciła no i zwłaszcza ,że miał dreszcze.....Więc droga Iwonko bez przesady bo bierzesz leki...a teraz jest że tak powiem moda również na nas młodych...... Dobra spadam i wszystkim Tatom życzę zdrówka pociechy z dzieci i wnucząt z okazji *dnia Ojca*
Odnośnik do komentarza
Ja dopiero teraz na chwilke, tak mi się wszystko poukładało,że nie miałam czasu...zapomniałam o dniu Ojca i potem pospiech...Krysiu ja o tym co się działo w krakowie słyszałam od męża,który był w centrum i bał się o samochód taki wielki grad był,i od rodziców....ja mieszkam 10km dalej i u mnie...tylko kropiło...Mąż mówił że nigdy czegoś takiego nie widział.... Izabello tak się cieszę ,że jesteś :)) Pogódka pewnie jeszcze nie wróciła....widać bawi się dobrze... Miłej nocki ja zmykam spać...jak się uda bo dalej gorąco...
Odnośnik do komentarza
Dziewczynki jak miło było przeczytać ,że się spotkałyście.No i bardzo się cieszę,że to zamieszanie się skończyło ,trochę się nakręciłyście ,ale wcale Wam się nie dziwię ,broniłyście koleżanki z naszego magicznego zakątka i nie pozwoliłyście się obrażać,to takie ludzkie przecież jest,a w ogóle to jesteście wielkie i cieszę się ,że jesteśmy w komplecie.Myślę ,że Himena też do nas dołączy.Jestem bardzo zmęczona ,jutro więcej napiszę i dziękuję Aguniu ,za miłe przywitanie i dobrej nocki życzę....
Odnośnik do komentarza
Dzień dobry wszystkim! Te ostatnie dni spędziłam bardzo różnie.To znaczy w różnych nastrojach ,ale na pewno bardzo pracowicie.Przed samym wyjazdem okazało się ,że mam zainfekowany komputer,i to jak? Moja przeurocza wnusia ,wchodziła na stronki wskazywane przez koleżanki i kolegów z klasy i tym sposobem wprowadziła ponad 20 pasożytów do komputera. I nie to było w tym najgorsze ,tylko to ,,,,,,,,że złamała zakaz i nie chciała się przyznać.W związku z tym wyjechałam nie w najlepszym nastroju.W następnym dniu dowiedziałam się telefonicznie od córki,że mała rozmowę ze mną tak bardzo przeżywa ,ciągle popłakując ,że nie chciała zawieźć babci i nie wie jak to się stało......to było pierwsze nieporozumienie pomiędzy nami!No i oczywiście i ja zaczęłam przeżywać ,to że Ona przeżywa i tak aż do wczoraj,kiedy to otrzymałam sms-a z przeprosinami i z zapewnieniem,ze zrozumiała swój błąd.Umówiłyśmy się dzisiaj na lody w miejscu,który wnusia uwielbia jadać lody(ogródek na deptaku w Sopocie). Napisałam to dlatego,że ten incydent miał pierwszorzędny wpływ na moje samopoczucie w minionych dniach. Oprócz tego ,moi wspaniali znajomi,którzy właśnie przyjechali na wieś na wakacje(z czego się bardzo cieszę),ale również przywieźli ze sobą bagaż problemów i piwo w pięciolitrowej beczułce,które to sobie sączyliśmy przy ognisku, jednocześnie narzekając jakie to życie skomplikowane jest.Przed naszym odjazdem stwierdziliśmy ,że jak to dobrze nieraz bywa wyrzucić z siebie to co nas boli w atmosferze przyjaźni,w oczekiwaniu na życzliwe rady. Tak sobie piszę co mi w duszy gra i tak sobie myślę,że pomimo trosk ,kłopotów i zmartwień-życie piękne jest!!! Pozdrawiam Was i miłego dnia życzę.........dziękuję tym,którzy odchodzili ale nie odeszli i wspierajmy sie dalej w doli i niedoli....
Odnośnik do komentarza
Z Agunią znamy się juz wczesniej , ale nie widziałyśmy sie osobiście... To , co wtedy przeżyłam, to jest nie do opisania,... Teraz mam Aguśkę w kompie na tapecie i wiem, że czuwa nade mna, i tak się czuję , jakby bliżej była.... Tak, mogę nazwac ją przyjacielem....... Trzymaj za mnie kciuki, zaraz idę w sprawie pracy.....
Odnośnik do komentarza
Witajcie ! ja juz od 2 godzin na nogach ,pilnuje żeby syn zażył rano antybiotyk...Jest bardzo ciepło i słonecznie...przydałby się deszcz bo trawa zaczyna się robic żółta,może dziś będzie trochę chłodniej..Wczoraj zawiadomiona przez męża co się dzieje w centrum jak u mnie zerwał się wiatr i zrobiło się ciemno ściągałam wszystkie kwiatki z balkonu żeby ich nie zniszczyło,ale jak już pisałam do mojego bloku burza nie dotarła na szczęście... Izabello rozumiem Twój nastrój po zachowaniu wnusi,ja też najbardziej przeżywam nie wtedy jak dzieci coś spsocą , ale wtedy gdy kłamią...na szczęście rzadko się to im zdarza,wiedzą,że bardzo sobie cenię szczerość ,dużo rozumiem i nie ma potrzeby kłamać przede mną...A takie spotkania z ludzmi których lubimy,z przyjaciółmi zawsze dobrze na nas wpływają...dobrze móc się wygadać o wszystkim albo beztrosko żartować...zaraz samopoczucie się poprawia...Jak dobrze przeczytać Twoje zdanie....życie jest piękne:) też tak myślę,tylko niekiedy tego nie dostrzegamy... Aguniu jak kolejny dzień się rozpoczął? Jak czujesz się samotna bo mąż wyjechał zaglądaj częściej do nas... Jocker świetnie sobie poradziłaś z lękiem....prawda że da się nad nim często zapanować? mnie się tak udało na placu....na szczęście ostatnio dawno nie miałam silnego lęku i z tego się cieszę... Krysiu jak dziś samopoczucie i ciśnienie? Aga może dziś będzie ten dzień w którym nie będzie bólu...oby tak było ! Pogódko czy nadal jesteś szczęśliwą kobietką ? mam nadzieje że tak bo kciuki trzymam cały czas :) Maggla oczywiście o Tobie też pamiętam i o.....Himenie...wciąż czekam aż się odezwiesz... Miłego dnia dla wszystkich
Odnośnik do komentarza
Witajcie. U mnie chłodniej zdecydowanie i to bez deszczu się ochłodizło,słońce świeci i jest czym oddychać. Izabelko to miałaś przeżycie z wnuczką,ważne że sobie wyjaśnicie wszystko.W magicznym miejscu nad morzem....Wspaniale...Ja widzę to miejsce w marzeniach,byłam tam w 2006 roku i zauroczyło mnie to miejsce. Iwonko czuję trochę samotność ale na szczęście nie jest tak zle,jakoś daję radę,ale to dopiero początek.Najgorzej że ten czas sama spędze,nie mogę liczyć na żadną koleżankę,przyjaciółek nie mam tutaj niestety...Zawiodły mnie i zostałam sama,przydałoby się ten czas spędzić na rozmowach z kimś ale niestety...Na kolejne spotkanie z Pogódką trzeba poczekać,z nią mogłabym rozmawiać i rozmawiać....Dużo mi dało to spotkanie,pozwoliło się otworzyć,a więc mam trochę siły :) Himenko na Ciebie czekamy oczywiście,myśle że może namyślisz się i wrócisz do nas. Krysiu,Jokerku jak u Was dzisiaj ranek mija? Pogódko powodzenia z pracą...Może w końcu los się uśmiechnie do Ciebie.. Nasz rodzynek też się nie odzywa,może nie ma już ochoty pisać z nami...Czekamy. Na resztę również czekam,pozdrowionka z rana i miłego dnia.
Odnośnik do komentarza
Własnie wróciłam... Do wieczora mam czekac na telefon... DZIEWCZYNY! Mobilizacja ogólna!!! Proszę trzymac kciuki!!! Agusiątko Ty moje!!! Jestem z Tobą tak bardzo, że nawet na realu z nikim tak nie jestem..... Trzymaj się , damy radę!!! Mam nadzieję, że już niedługo znowu się nagadamy!!!
Odnośnik do komentarza
Witam Piękności!Agunia Rodzynek nie ma dostępu do kompa i nie to ,że nie chce pisać ale nie może....Może jeszcze wróci....Agunia ale pięknie wyglądasz na tym żywym tle ściany I ślicznie Ci w takich włoskach jeszcze bardziej odmładza chociaż wcale Ci tego nie potrzeba....Tylko gdzie ten uśmiech?? ale oczy masz takie jak ja bym chciała no piwne nie są złe.....ha ha ..Nie wątpię, Aguniu ,że spotkanie z Pogódką było miłe ....Iwona no pewno mąż musiał mnie pogonić od telefonu no ale myślę ,że Twój Piter nie złościł się tak bardzo.....Kurka no i u mnie znów nie będzie ciekawa atmosfera u mamy -czasami sił mi brakuje do ciągłego powtarzania.....-Krysia jak samopoczucie?to co zbieram się za ..fruwanie na szczocie..Pogoda piękna tylko ten wiatr....w nocy popadało .
Odnośnik do komentarza
Jak to miło włączyć komputer i poczytać,co tam u Was się dzieje.Zawsze pierwsza tu zaglądałam ale teraz postanowiłam nie chodzić z kurami spać i trochę dłużej pospać rano.Coś mi sie mysz psuje bo naciskam raz a dwa razy mi posty wyskakują. U mnie tez troszkę chłodniej ale deszczu wciąż brak .W ogródku wszystko rosnie,ale trzeba codziennie podlewać. Izabello dobrze, że już jesteś. Pozdrawiam Was Wszystkich .A na Himenę wciąż czekamy.
Odnośnik do komentarza
Oj! Izabelko witam Cię na antenie To super że w miłym gronie odpoczęłaś...No a dzieci już takie są dobrze ,że uświadomiła sobie wnusia swój mały błąd....Pogódka Kobietko trzymam kciuki...trochę mi się smutno zrobiło bo....kurka ja też chcę do pracy!Mój mężuś nie chce mnie puścić gdzieś dalej a u nas w miasteczku....hm...cwaniaki pootwierali sobie sklepiki i oczekują kokosów...Mam autko ale co ..może i ma swoje racje mój Mały..no bo paliwko idzie w górę...No i trochę wybiegłam w przód -już jestem myślą w szkole- Kurka książki znów kupuj ,zeszyty itp...Cholender no przecież jeszcze są wakacje.....Dobra już was nie nudzę i spadam do obowiązków
Odnośnik do komentarza
Tak Pogódko czas na zmiany i uśmiech losu...częściowo juz tak jest to teraz pora na dobre wiadomości o pracy :) Jocker....mąż się już przyzwyczaił że krótko to my nie umiemy rozmawiać więc zniósł to spokojnie...Ale z książkami i zeszytami to przegięłaś! Wakacje się dopiero zaczynają.... Aguniu z każdą godziną zbliża się termin powrotu męża, a my tu na posterunku jesteśmy gotowe do towarzystwa :) Krysiu ja faktycznie byłam w szoku widząc Cię o tak póznej godzinie :)))
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×