Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie

[Gość iwona]

Maggla ! wytrwałości u lekarzy :))

[Gość Pogódka]

Droga Iwonko! Jak ja do tego Krakowa zajadę, jak Cię machnę, Fruziu po tym ciałku opalonym to Ci się odechce żartów sobie ze mnie robic, naprawdę!!!

[Gość iwona]

Jak tylko do mnie dojedziesz to sie nawet na to machnięcie zgadzam :))

[Gość Klaudia]

Witajcie. Wlasnie wrocialm od znajomych do domciu. Jestem taka padnieta po tym dmniu ale bylo dzisiaj dosc smieszniei fajnie....Wlasnie zgrywam sobie z aparatu zdjecia na komputer.Bylam jeszcze dzisija u kolezanki tam na wsi u niej. Super! bylysmy na polach opalalysmy sie kapalysmy sie w labunce heh:) Zaraz uciekam spac rano do pracu mam.Zycze dobrej nocki

[Gość Pogódka]

oo, następna co się pobawiła... A piszą, że ja baletnica...heheh

[Gość krysia]

Witajcie.U mnie po tym niesamowitym upale -burza- się właśnie zaczyna.Muszę wyłączyć komputer.A boję się.Na razie.Pozdrawiam Wszystkich.

[Gość Klaudia]

Dziendobry Krysiu wczoraj u Ciebie burza,a dzisiaj u mnie bardzo pochmurno i zbiera sie na deszcz... .Ide sie zbierac do pracy. Milego dnia

[maggla]

Dzień Dobry bardzo wszystkim:) u mnie zanosi sie na potężną burzę, duszno jest niesamowicie...w pracy okna pootwierane i nic nie daje...podobno nawet grad ma padać...akurat jak ja muszę dziś trochę pobiegać tam i z powrotem... może urosnę jak na mnie popada:P pozdrawiam wszystkie *baletnice* :D

[Gość iwona]

Witajcie! U mnie okropna pogoda...jest juz 31 st,nie ma czym oddychać tak jest parno...mam nadzieje,że spadnie deszcz trawa zaczęła wysychać zrobiło się tak sucho...Ja trochę dziś zmartwiona ,syn napuchł od drugiego zęba po drugiej stronie...biedny nie ma jak jeść...na szczęście nie boli go tak bardzo,cóż antybiotyk dopiero 1 dobe to wiele nie zadziałał... Klaudio to i Ty wypoczęłaś i super...ja teraz bym wskoczyła najchętniej do wody,nie mogę wytrzymać tej duchoty.... Krysiu ja to juz nawet burzę bym chciała żeby się zmieniło powietrze.... Pogódko! znowu trzymam kciuki :) Miłego dnia dla wszystkich

[Gość iwona]

Maggla zazdroszczę Ci tej burzy...a urosnąć to ja już nie chce :))

[Gość iwona]

Poprawka są już 34stopnie....chcę natychmiast deszcz!!!!!!!

[Gość krysia]

U mnie już po burzy.Spadło niewiele deszczu,ale nie jest tak duszno.Nie zdążyłam się nawet bać bo burza trwała krótko.Trawniki powypalane od słońca.a to dlatego że kosili w takie upały.Ja też wołam o deszcz !!! Maggla u Ciebie burza i u mnie ,może mieszkamy w tym samym regionie?

[maggla]

krysia ja się ze świętokrzyskiego kłaniam:) w końcu poszedł deszcz ale duchota została- pewnie jeszcze popada....wrrr nie znoszę takiej pogody...- jak jest duszno...

[Gość krysia]

Maggla no to daleko mamy do siebie .Ja jestem z dolnośląskiego.Widać cała południowa Polska jest pod wpływem takiej pogody.Chociaż czytam ,że w innych rejonach kraju też duchota nie do wytrzymania.Tak się zbiera aż zaczną sie ulewy po nocy świętojańskiej lubią być nawet powodzie. U mnie teraz tak wieje,że okien nie można otworzyć bo same się zamykają. Ja źle się czuję jak jest taka zmiana pogody.

[Gość joker]

Witam i dzień dobry... Niedawno ściągnęłam do domu...musiałam sie rozliczyć z sobotniego utargu z koleżanką a że dziś również wyprzedaż to klientów w bród ...chociaż trochę jej pomogłam z czego jestem oczywiście zadowolona....Kurka jak miło na forum.... Iwi no pewno ty to byś słonka nie oszczędziła ale zostaw trochę dla mnie chyba wiesz ,że ja też lubię być brązowa...Krysiaczku to Ty jak ja ,pewnie burzy sie boisz...a teraz sa takie wyładowania że strach!No do nas jeszcze deszcz nie dotarł stąd też parno..... ale wciąż słońce świeci.....Iwi szatański numer juz nieaktualny a więc mam obecnie ten stary....No to co miłego dnia i w takiej atmosferze

[Gość Pogódka]

witam! Ale upał, nic się nie chce, dobrze, że w domu chłodno...... Dopiero wróciłam z miasta, cała mokra jestem... Humor mi narazie dopisuje, byłam w sprawie pracy.... Zobaczymy jutro mam rozmowę....

[Gość iwona]

Jocker to Ty zapracowaną kobietką jesteś ostatnio:) ale czemu ..szatański numer...ciekawa jestem :)U mnie niestety znikło większość chmur i wyszło słonko więc na deszcz przynajmniej w najbliższym czasie chyba nie ma co liczyć...wiatru też ani śladu..Ale oprócz tego ,że gorąco nawet całkiem niezle się czuję :)

[Gość Pogódka]

Iwonko!! A ty coś taka na słońce cięta Fruziu??? Już się nie chcesz opalac???Bee??? A Ty złośniku, sama się naopalałaś to daj innym spróbowac..hehehe Bo w ząb zarobisz zaraz... Joker! Ty to jesteś kobitka.......

[Gość aga]

Witajcie!Gorac niesamowity,ale wietrznie.Troszke nawet popadalo,tyle o ile juz nawet nie poznac i znow upal.Dzis tez zle sie czuje Krysiu wiec jestesmy dwie.Juz nic nie wiem,zaplatalam sie we wszystkim.Znowu spadlo mi cisnienie,musialam wziasc effortil,zobaczymy czy sie podniesie.Nawet w domu nie pokonczylam roboty,nie jestem w stanie,ach.Jestescie prawie w komplecie brakuje tylko Aguni i Himeny,no dziewczyny do boju.

[Gość Pogódka]

Popycham...

[Gość Pogódka]

Do boju.....hehe, ładnie napisane..... Aga Dobrze będzie zobaczysz, musisz tylko psychicznie się pomalutku podnieśc, a wtedy wszystko się ułoży... jesteśmy tu razem i zawsze jest lżej, jedna drugą wesprze jak może...

[Gość krysia]

Aga.ciśnienie mogło Ci podskoczyć jak byłaś w górach.Tam jest inne powietrze no i emocje trochę wysiłku. Ja od pewnego czasu wpadłam w jakąś manię mierzenia co chwilę ciśnienia .Jest niskie i to mnie dopiero nakręca.Zaraz bolą oczy,kręci się w głowie itp.Ale jak mi się wyświetli 120/74 to już dobrze.A dzisiaj rano miałam 103/68 później 111/63 Kiedyś czytałam taki pamiętnik pewnej młodej kobiety.Miała silną nerwicę i zamierała w chwilach ataku.Pisze,że serce zaczynało powoli bić.,ciśnienie spadało a ona dosłownie umierała.Ale wyleczyła się z tego ,lekami.Ja do tej pory tez myślałam że przy nerwicy ciśnienie raczej idzie w górę i to szybkie bicie serca ale teraz wiem ,ze i odwrotnie może być.Trochę ponarzekałam.A teraz do boju...:)/ czyli w kuchni sprzątać./

[Gość krysia]

dlaczego 2x się wyświetliło .?

[Gość iwona]

Pomyślałam,że jak ma mi byc gorąco to chociaż z korzyścią więc....opalałam się :)widzisz baletnico dalej lubię słonko :) Ja ostatnio na odmiane nie mierze ciśnienia, u mnie zazwyczaj jest 90 na 60...piję drugą kawę z 3 łyżeczek i czuję się dobrze...I syna nie boli ząb...ufff Aga....nic tylko wracać w góry,a po drodze do mnie i ciśnienie od razu podskoczy :) Krysiu w taki upał sprzątanie ...no,no wytrzymała jesteś :) ja tam leniuchuje... Aguniu co u Ciebie? Himeno!!!!!!!!!!!!!!!! wracaj!!!!!!!!!

[Gość Agunia]

Witam. jestem ale nastrój taki sobie,mąż pojechal w trasę a ja w domu trzy albo cztery dni sama.Nie uśmiecha mi się to zbytnio,ale jakie wyjście muszę to przetrwać.Dawno sama nie zostawalam i trochę mi ciężko narazie.