Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Iwonko nie ma za co dziekowac... . wlasnie juz wrocilam do domu i odrazu do Was zagladam.Musze isc pod prysznic bo jestem cala w lakierze i brokacie heh:) Duzo bylo dzisiaj uczessan slubnych... . Jak dzisiaj u Was kochaniutkie? Ja z rana bylam w szpitalu i juz zdjeli mi holter. Wyniki maja byc na tygodniu.
Odnośnik do komentarza
Zwycięstwo! byłam w hipermarkecie bez wspomagania się afobamem! to ci dopiero zwycięstwo...żadnego lęku:)co prawda swoje stałe leki też zażywam,ale dawniej nie wystarczały.. Dziś w Krakowie wielka impreza w plenerze przy Wawelu czyli jak co roku Wianki...koncerty nad Wisłą, zakończone wspaniałym pokazem ogni sztucznych...ja się niestety nie wybieram to są ogromne tłumy,samochód trzeba zostawić bardzo daleko , to jednak dla mnie na razie za duże wyzwanie..ale ludzie bawią się wspaniale...no i ślicznie oświetlony Wawel...Kraków ma swój niepowtarzalny urok... Małgosiu jak pisałyśmy wspominałaś o pakowaniu,a ja nie zaskoczyłam...jeśli to wyjazd wakacyjny to życzę odpoczynku i samych przyjemności :) Klaudio z tego wynika ,że dziś juz całkiem dobrze się czujesz...a wyniki będą dobre i koniec !:) Maggla u Was pada , a u nas taki gorąc nawet o tej porze bez kropli deszczu..miłego grilowania.. Krysiu , a czy Ty już śpisz?:)) Mam nadzieję że dobrze zrozumiałam wiadomość i Jocker będzie z nami w poniedziałek...obym dobrze to zrozumiała bo bardzo jej brakuje...I na Ciebie Himeno też czekamy...proszę wróć... U mnie nastrój cudowny bo odniosłam zwycięstwo nad hipermarketem :))
Odnośnik do komentarza
Witam Anielice.......kochane pożegnałam się z Wami ..ale jak was kochać nie można i skłoniło mnie wiele czynników ,wiele ....słów jak i również program bardzo miły z przepiękną piosenką Krzysztofa Krawczyka *Europa da sie lubić * ,gdzie panowała na prawdę miła atmosfera- i nie to ,że było to dla potrzeb telewizji- ale czuło się ten program,czuło się tą szczerość tych osób.No,ale niestety to był ostatni odcinek...tak więc myślę ,że miło mnie znowu przywitacie i już więcej nie będzie konfliktów na forum bo to nie na tym polega ,żeby obrzucać się błotem i to na forum,gdzie każdy ma swoje zdanie pozytywne bądź nie.....Myślę że to dało nam zdarzenie wiele do myślenia i że warto czasami przemilczeć coś czego później możemy żałować,...A słowo najbardziej boli zwłaszcza od przyjaciół...rozumiem wiele osób a to ,że nie poddaje się *zmorze * powinno również motywować do pracy nad sobą i swoimi uczuciami..A teraz napisze mądre przysłowie ,które warto wziąść do główki: *Mowa jest srebrem a milczenie złotem*I warto Kochane Anielice popracować nad sobą a nie stele narzekać i zwalać na świat winę za swoje małe słabostki,Słuchać i patrzeć komu tu dokopać ,komuś dogryź a komu pokazać jaka to jestem mocna w języku jakie mam gadane itp.....Proszę wiec jak chcecie ,żeby to forum nadal było wirtualną rodzinką i nie tylko,żeby znowu nabrało zaufania ,tryskało radością ...jeśli wypowiadacie swoje zdanie to uszanujcie każde .....każda na tym forum osoba jest wyjątkowa ,mimo różnicy charakterów,poglądów,itp Miejcie wiarę w siebie bo życie jest takie krótkie ..a nie wiemy co będzie jutro.....Z całym szacunkiem ,życzliwością i sercem-Joker
Odnośnik do komentarza
Witaj Joker,znowu z nami.Dobrze że jesteś,masz rację z tym co napisałaś. POzdrowionka będziesz nam znowu dodawała sił... Ja mialam dzis psychoterapię,sporo się nagadałam i aż mi lżej od razu.Dobrze że mogę od czasu do czasu porozmawiać z terapeutą,to daje siły aby dalej walczyć i brnąć do przodu na przekór trudnościom. A Wam jak sobota minęła? Izabelko czekam na Twój powrót,kiedy napiszesz. Maggla miłego wieczorku,trochę relaksu przy grillu się przyda jak najbardziej... Wskazane przy przygotowaniach dio wesela. Klaudio cieszę się że u Ciebie już dobrze,wyniki będą napewno ok,trzymam kciuki. Aguś z pewnością odpoczywa w górach,dobrze jej to zrobi. Himenko na Ciebie oczywiście też czekam,kiedy się odezwiesz... Pogódko Tobie też miłego wieczorku.. Iwonko Twój sukces!! Widzisz będzie coraz lepiej a takie chwile dają wiele radości,pokonałaś lęk to duży krok naprzód.Tak jak ja pokonywałam stopniowo swoje tak i Tobie się to uda,trzeba próbować.Oby takich chwil było jak najwięcej,abyś była zawsze taka radosna. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. A nasz Inferno coś się nie odzywał,mam nadzieję że napisze jak będzie mógł.
Odnośnik do komentarza
Czesc Dziewcznki Dziekuje za dobre slowa. Wyniki musza byc dobre czuje ze beda dobre i nawet sie nie martwie tak jak kiedys.Jestem barzdiej spokojniejsza co do nich.Tearz moze byc tylko dobrze.Mialam jechac na zabawe z kolega ale jestem taka padnieta po pracy ze nie dam rady.Jutro ide do zoo i kolezaka jej mezem ich dziecmi ii jeszce z dwojka dzieci icgh sasiadow.Obieclam ze ich zabiore....Zeby tylko ladna pogoda byla .Wezme aparat porobie zdjecia i wrzuce na nasza klase to zobaczycie mnie z dzieciakami tymi fajnymi
Odnośnik do komentarza
Witam w ciepły ,niedzielny dzień. Może wreszcie pogoda się ustabilizuje ,bo to niskie ciśnienie atm.źle wpływa na mnie.Nawet zaczęłam pić kawę ale to niewiele daje.Albo tak działa moja sugestia ,podświadomie wiem,ze jest niskie i zaraz to odczuwam na sobie.Sama nie wiem jak to jest.Dzisiaj wyjeżdżam na kilka godzin ,może zmiana klimatu,otoczenia wpłynie na mnie korzystnie. Joker ,dobra decyzja - miło ,że jesteś. Iwona to tylko się cieszyć,ze pokonujesz lęki bez dodatkowych tabletek.Jesteś silniejsza ,i bardzo dobrze .Tak trzymaj. Aguniu Tobie życzę przyjemnej niedzieli w gronie znajomych. Klaudio miło przeczytać,ze tak sobie radzisz i cały czas idziesz do przodu ,przyjemnego odpoczynku z dzieciakami. Maggla pozdrawiam Ciebie serdecznie i trochę zazdroszczę.... Izabella po powrocie napisz coś do nas. Inferno zaglądnij do nas .myślę, że nie zraziła Cię ostatnio zaistniała sytuacja. Pozdrawiam Małgosię , udanych wakacji Ci życzę. Aga po powrocie napisz co u Ciebie. Pogódko ,co z Tobą ,bo wieczorem nic nie napisałaś. Himena ,odezwij się . Miłego dnia dla Wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Witajcie! U mnie Krysiu pogoda ustabilizowana,ale za bardzo to się nie cieszę...kolejny dzień upału ,bezchmurne niebo,żadnego wiatru...nawet nie jestem w stanie zmusic się do opalania taki gorąc.... Klaudio miło spędzisz niedziele,ja to chyba będę szukać jedynie cienia...:) Aguniu napisz po imprezie jak ją zniosłaś.. Pogódko , a jak u ciebie zdrowie? już bez lęku? Infermo z tego co wiem nie ma na razie po prostu dostępu do komputera stąd milczy... Miłej niedzieli dla wszystkich.....sama myśl,że jesteście napełnia mnie optymizmem :)
Odnośnik do komentarza
A co takie pustki??? Nie jestem wylewna ale, Jokerek, jaką radośc mi sprawiłas swoim powrotem , nie masz pojęcia, aż mi sie humor i zdrówko poprawiło... Pamietaj zniklniesz to przez Ciebie będę cierpiała zobaczysz.... Jestes nasza Anielicą i wsparciem nieocenionym, więc nigdzie mi nie łaz i koniec....
Odnośnik do komentarza
No Pogódko,niezle wyluzowałaś:)) Zabawa i taniec...super! A ja jednak się skusiłam na leżak,cóż lubię być brązowa,przynajmniej jak taki upał to coś z tego mam...Obiecywałam sobie systematycznie jezdzić na rowerze,ale w ten upał nie bardzo...chyba że wieczorem...Ogólnie miła niedziela:)
Odnośnik do komentarza
Dziewczyny,ale u mnie upał.Ponad 30 st.A ja się wybrałam bez kremu z filtrem.Efekt już jest .Ręce swędzą ,jutro będą czerwone.Włosy rozjaśniły mi się w naturalny sposób, od słońca. Iwona ,jakbym miała teraz stanąć obok Ciebie to by było .Ja cała biała a Ty pewnie ciemny brąz.Niezły byłby kontrast. Pogódko, Ty baletnicą taką jesteś??
Odnośnik do komentarza
Cześc Dziewczynki :) widzę, że im więcej słońca tym lepiej jakoś się chyba czujecie- jakies takie bardziej optymistyczne wpisy:) grillek był fajny nawet nieźle go przeżyłam:)a dzisiaj od rana upały...postanowiliśmy z narzeczonym wybrac się nad zalew i poopalac le po 1,5 godz wróciliśmy z powrotem pod zimny prysznic- nie daliśmy rady wytrzymac więcej na słońcu- szczerze mówiąc nie bardzo przepadam za upałami, ale chyba muszę się do sukienki opalic:P pozdrawiam i życzę wszystkim udanej końcówki weekendu:)- ja jutro zaczynam serię lekarzy- pisałam wcześniej...jeszcze raz wwzystkiego naj :)
Odnośnik do komentarza
Czesc!Wrocilam dzisiaj kolo 15.00.Nie powiem bylo dosc fajnie,niestety bol.bol,bol ciagle bol.Najgorsza droga 3h w jedna strone.Mimo to staralam sie jakos funkcjonowac i reszcie nie psuc wypadu.Zdjec troche zrobilam,moja psina sie wybiegala,zawsze cos innego.Jak wiecie mialam ostatnio problemy z niedocisnieniem przez co co chwile byla u mnie karetka.Teraz mam z powrotem nadcisnienie,juz normalnie glupne na serio.Juz sama nie wiem co jest grane i co w danej sytuacji sie zdarzy.Mimo fajnej pogody nie opalalam sie przez blizne i kolano(mam zalozony stabilizator kolana),nadal jestem bialusienka,co mnie wkurza.Jak bylam tam,jakos inaczej bylo,tutaj znow codziennosc mnie przytlacza,te problemy ciagna sie w nieskonczonosc.Ciesze sie ze u Was juz w miare tylko martwi mnie Himena.Wroc prosze!!!
Odnośnik do komentarza
Witajcie. Dopiero co wróciłam z imprezy.Nietypowa ta impreza bo prymicja u księdza,ale jakze wspaniale duchowe przeżycie...Tym bardziej że tym księdzem jest mój kolega,sąsiad z piaskownicy...Aż łezka się kręciła. Wytrwalam do prawie 20 godz. :) To też sukces i nic mi nie było,dwie godziny w kościele a potem na sali. Jestem naładowana emocjami od świerzo wyświęconego księdza...Mam wiele siły w sercu. A jak u Was niedziela minęła,widzę że wszystkim chyba dobrze.Ja nie mogłam się niestety dzisiaj poopalać ale nadrobię jak tylko będzie nadal taka pogoda. Pozdrowionka dla wszystkich. Aguś cieszę się że napisalaś,wypoczęłaś choc troszke? Ale mimo to cierpialaś... Pogódko a jak dzisiaj u Ciebie?
Odnośnik do komentarza
Ale fajnie,nawet dziś ruch u nas :) Wygląda na to ,że to ja jestem taką maniaczką bo jak już wyszłam na słońce to mogłam leżeć...mnie nie przeszkadza opalanie jak mam dobrą książkę...zaczytam się i nawet nie wiem kiedy czas leci...dalej w dobrym humorze ,choc trochę się martwię bo syn od zęba napuchł,rano trzeba było jechać do dentysty...dostał antybiotyk bo ma ropę,w czwartek ma go wyrwać...na szczęście boli go tylko trochę ,ale przez opuchlizne z trudem je....ja nigdy nie miałam ropy,ale słyszałam ,że wtedy nie działa znieczulenie...nie wiecie czy antybiotyk na tyle zadziała, że nie będzie cierpiał? Kurcze sama się wiele nacierpiałam w życiu,ale bardziej się boję jak jest coś komuś z rodziny... Aguniu ! pełny podziw że wytrwałaś..masz powód do dumy... Aga jesteś ,super że trochę odpoczęłaś,ale wiem ,że powrót do codzienności nie jest łatwy...może jednak z pomocą forum urozmaicimy tą monotonię i złe myśli odpłyną... Małgosiu...ja to chyba gdzieś pominęłam bo nawet nie wiedziałam,że jedziesz to bioenergioterapeuty... Pogódko Ty się nie przytłaczaj bo inaczej wyślę Ci opis jak się lepi pierogi...bedziesz miała zajęcie :) Himeno! proszę....
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×