Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! Coś takiego ,taka godzina ,a ja dziś pierwsza :)Pogoda u mnie się robi ładna,wróciłam ze spacerku nad Wisłą,wszędzie zielono,wiatr porusza delikatnie konarami drzew,słychać śpiew ptaków...od razu z ochotą można zacząć nowy dzień:) Pogódko jak dziś gardło i nastrój? Tak bym chciała żeby Ci się jakoś udało rozwiązać problemy bo wiem ,że jest Ci bardzo ciężko... Aguś jak będziesz mieć trochę siły napisz coś do nas ,zawsze to miło widzieć ,że jesteś z nami... Jocker jak randka z 6-latkiem ? :) Krysiu ja myślę ,że takie warzywa i owoce to możesz jeść do woli raczej od tego Cię nie przybędzie :) Aguniu może dziś będziesz miała luzniejszy dzień i zaglądniesz do nas częściej.. Rozmarzona Izabello jak dziś nastrój u Ciebie? Nasza grupka się rozrasta i to jest fajne,czekam na posty od wszystkich...Maggli,Infermo co u Was? Himeno żebyś wreszcie nie miała problemów z komputerem tak rzadko się pojawiasz,a tyle zmian u Ciebie ..mam nadzieję że sobie jakoś radzisz... Miłego dnia dla wszystkich
Odnośnik do komentarza
Dzień dobry Wszystkim! a ja właśnie siedzę sobie w pracy przy kompie, nie dawno skończyłem uczyć szefa obsługi nowego programu i o mało co nie osiwiałem przez niego. Dzionek zapowiada się ciekawie. Ze zdrówkiem już całkiem dobrze, jeszcze trochę mnie męczy ale powinno przejść. na dodatek mój kumpel z pokoju przez pół nocy słuchał na całe słuchawki Boys *Jesteś szalona* no mysłałem że zwariuje całkowicie przez niego. jak wstałem to byłem nieprzytomny. Główka jeszcze trochę boli, pamięć lekko się polepszyła, więc walcze dalej. Trzymajcie się moje kochane Anielice. miłego dzionka papa.
Odnośnik do komentarza
No tak Iwona już na spacerku była a nasz archaniołek w pracy i ma się dobrze.Fajnie.Kiedy ja wreszcie wyjdę samodzielnie na spacer.Kiedyś lekarka mi powiedziała, że może mi tak jest wygodnie, i przyzwyczaiłam się do takiego trybu życia.ze nigdzie sama się nie ruszam.Ale wczoraj jak wracałam do domu to takie jakieś myśli miałam .Wydawało mi się, że ciśnienie mi spadnie i nie dojdę do domu.Kręciło mi się w łepetynce.A w sobotę i niedziele było całkiem dobrze.Sama sobie spacerowałam wzdłuż działek i podziwiałam kwiaty,robiłam zdjęcia Obiad już ugotowałam, mam pyszną zupkę z moich warzyw / botwinka, kalarepka,groszek zielony ,marchewka/.
Odnośnik do komentarza
Krysiu długo też sama nie wychodziłam,a z kimś też było niewiele lepiej..teraz jest dobrze więc korzystam,ale jak to bywa z nerwicą co będzie za kilka dni czy tygodni to tego nie wiadomo.Cokolwiek będzie ja się w pewnym sensie pogodziłam z nerwicą i nie wyrzucam sobie jak dawniej ,że jestem gorsza....a poza tym moi drodzy gdyby nie nerwica to bysmy się nie znali! ale byłoby to straszne :) Infermo a to miałeś...szaloną noc :)))) Najważniejsze ,że zdrowie lepsze pomimo kolegi i szefa :)
Odnośnik do komentarza
Gdyby to było możliwe ,Pogódko- natychmiast podzieliłabym się tym co mam.Wczoraj dałam sąsiadowi całą siatkę sałaty.A w zeszłym roku tyle mieliśmy ogórków i cukinii,że zapasy dla nas zrobiłam i też dzieliłam się z innymi. A co się dzieje Pogódko? Ja też jestem jakaś taka ,nic mi się nie chce.ale ten obiad to muszę zrobić i właśnie patrze na odkurzacz i nie mogę się zebrać do sprzątania.a jeszcze pranie czeka na włączenie.
Odnośnik do komentarza
Nie wiem dlaczego, po prostu samo wstanioe z fotela to dla mnie orzech do zgryzienia, taki mam brak sił, że nawet nie umiem określic, czeka cały dom na sprzątanie, w zlewie nie pozmywane, a dla mnie to już tragedia, nie wiem jak zabrac się do tego wszystkiego.....
Odnośnik do komentarza
Pogódko ja też tak mam Ale się wtedy zmuszam bo inaczej cały czas musiałabym albo siedzieć albo leżeć .A boli Cię coś ? Gorączki nie masz?Może to przez te migdały .Tyle brałaś antybiotyków ,może jesteś po prosu osłabiona po tych lekach.
Odnośnik do komentarza
Pogódko ja myślę ,że to przez te problemy,których się na raz pojawiło...stad i trudno mieć zapał do czegokolwiek....Spróbuj na przełamanie czymś się zająć bo inaczej napływają myśli,które jeszcze bardziej dołują...Wiem jak Ci ciężko oby jak najszybciej znalazło się jakieś wyjście... Ja bez przyczyny mam małego lenia ,ale spróbuje się za coś wziąć...A na sałatę Krysi to też bym była chętna...
Odnośnik do komentarza
gorączki Krysiu nie mam , cały czas albo 35 i 9 albo 36.00, ale taka jestem jakby mi ktoś w głowę przyfasolił czymś ciężkim, wiesz takie otumanienie i fizyczne i umysłowe, nie wiem dlaczego tak się dzieje, straszne...... Kręci mi się w głowie, jakbym miała zaraz się przewrócic...ale piorę i zmyłam troszkę...i już znowu musiałam odpocząc
Odnośnik do komentarza
Może tak być jak Iwonka mówi ale te migdały też Cię męczą. Nam nerwicowcom to zawsze jest gorzej postawić lekarzowi diagnozę od czego mamy takie złe samopoczucie .A jeszcze jak wiedzą ,że coś takiego mamy to najczęściej twierdzą, że to od nerwicy ale nie zawsze tak jest.Pogódko a co o tym wszystkim myśli Twój rodzinny?A ta temp.to trochę za niska chyba ,że zawsze taką masz.
Odnośnik do komentarza
Powinnaś pójść .Co będziesz tak się męczyła..Osłucha Cię .Zobaczy jak serce pracuje .Po takich przewlekłych anginach trzeba się przebadać szczególnie serce . A coś dzisiaj Izabella nic nie pisze. Aga co u Ciebie? Agunia chyba w trasie. A Joker gdzie dzisiaj *szaleje*? Pozdrawiam Wszystkich .
Odnośnik do komentarza
Ja tylko nachwilke.Kompletnie nie mam sily,cisnienie u mnie 80/47,lub 70/40 a tetno 51.Cala sie trzese choc nie jest mi zimno.Spedzam cale dnii u lozku,teraz juz bede zmykac,jestem padnieta.Najgorsze sa rece,trzesa sie i ciezko jest pisac.Musze z tym zrobic pozadek,raz na zawsze.Trzymajcie sie!!!!
Odnośnik do komentarza
Witam! Dzisiaj miałam trochę bieganiny po mieście od samego rana,w związku z tym ze spacerku porannego *nici*. Iwonko-jak tak dalej korzystać będziesz z uroków dostarczanych przez poranne spacerki piesze, czy tez jeszcze lepiej rowerowe, to za niedługo leki Ci będą potrzebne tylko na wszelki wypadek. Krysiu -zastanawiam się ,kiedy masz czas na leniuchowanie?-przecież ta Twoja działeczka musi tyle czasu pochłaniać,żeby w rezultacie takie wspaniałe plony dawać.Tylko pogratulować.. Pogódko-myślę,że na Twoje osłabienie to niewątpliwie miód oraz jego pochodne nie tylko siły by Ci przywróciły ale i migdałkom pomogły. Agusiu-co Ty piszesz,o jaki porządek Ci chodzi? Jesteś po prostu bardzo osłabiona a porządek to nikt inny tylko lekarz powinien zrobić.Może trzeba zamówić wizytę do domku?......... Pozdrowienia dla wszystkich przesyłam.....
Odnośnik do komentarza
Izabello jak dobrze Cię widzieć... Pogódko tak jak mówi Krysia przebadać się powinnaś... Aguś wiem co się dzieje z Tobą ,od długiego czasu niesamowicie niskie ciśnienie stąd co się dziwić ,że nie masz siły wstawać....zupełnie nie wiem co doradzić skoro w szpitalu po lekkiej poprawie wypisali Cię do domu bez zbadania przyczyny tak niskiego ciśnienia...Pogotowie dzwoni do szpitala,w szpitalu twierdzą ,że to przejdzie...jakieś koło zamknięte...może któraś z dziewczyn coś doradzi...
Odnośnik do komentarza
Aga a może dużo bierzesz środków przeciwbólowych.??tez obniżają.Samo lezenie Ci nie pomoże .a wręcz przeciwnie.Nie załamuj się tylko poproś kogoś bliskiego żeby zadzwonił do szpitala gdzie miałaś operację. Może to jakies powikłanie pooperacyje Musi Ci ktoś pomóc.!
Odnośnik do komentarza
Niskie ciśnienie może się utrzymywać wskutek szoku,stresu itp.Ja dokładnie miałam przez pewien okres po wypadku tak niskie ciśnienie.Przez dłuższy okres czasu przyjmowałam cardiamidum-cofeinum(nie wiem czy prawidłowo napisałam) w tabletkach i bardzo mi to pomagało.Po tym samym leku ,ale w płynie źle sie czułam. Agusiu-czy Ty przyjmujesz jakieś leki na podwyższenie ciśnienia?
Odnośnik do komentarza
Witam Anielice ...Oj widzę ,że poszalałyście z postami....Krysiu kobietko no tak dziś trochę pofruwałam... z rana dostałam niespodziewanie telefon z prośbą o zastąpienie w pracy moja znajomą..Na 3 godz....Kurka mała Pinda przed 9 dała znać a ja to pranie wstawiłam jeszcze nie ubrana ,nie uczesana!!! kobietki ,,,żebyście widziały mnie! Fakt nie zdążyłam wstawić obiadu ale w tej chwili jestem już prawie wyrobiona.Zmieniam jej wystawę ,no i trochę po swojemu zrobiłam-grunt ,że Miśka była zadowolona- a teraz w sobotę inna znajoma poprosiła o zastępstwo ale juz na 4 godz...Szybko mi ten czas zleciał...Iwi randka z 6-cio latkiem...no oczywiście udała się...popisał ,pomalował na kartce miał trudności z 2 ale jak jego mama powiedziała że szybko mu to wyszło ,jest bystry...aaaaaa już jestem ciocią..To właśnie jej mamie dzis pomagałam w sklepie.Krysiu jeszcze coś do Ciebie Rybko ..fakt pani doktor miała rację ...zamknęłaś się w swoim światku i nie pozwolisz na wyfrunięcie z niego ....Dziubuś ja wiem ,że w domku jest bezpiecznie ,spokojnie ale....no właśnie kiedyś musisz pozwolić,na to, żeby ludziska zobaczyły taką ciepłą osóbkę jaką jesteś.....A Iwonka zapomniałaś Afobanu i jaka była Twoja reakcja? panika ,szok w oczach itp ..a to dlatego że zawsze miałaś świadomość tego ,*że jak zrobi Ci sie słabo to w razie czego są w torebce tabletki* No powiedz nie mam racji?I nie cofaj sie w tyły bo to Ci nic nie da a Twoje zdrówko pogorszą wspomnienia.....Wiem coś o tym...Pogódko kobietko masz niski ciśnienie i dlatego taka słaba jesteś a jeszcze to gardziołko....Agunia Mała Duszko a jak u Ciebie.......Aga poprawił sie nastrój czemu nie piszesz do mnie....Inferno archaniele red bull Ci nie potrzebny ,masz już skrzydła i głowa do góry.....Małgosia a gdzie Ty jesteś jak Twój nastrój...Claudia to juz wakacje...Moja mama dziś pierwszy dzień- po 2 miesięcznej przerwie- w pracy ....A Ojciec No różnie Rano dobrze a teraz źle...Taka jest ta choroba i znów zaczął podwójnie widzieć....To co dziewuszki może zajrzę wieczorkiem i proszę nerwica nie jest taka silna choć duże ma żniwa.....A my razem damy radę To spadam ..Buzia
Odnośnik do komentarza
Kurka a co to nie widziałam Agi postu....Aga bardzo niskie ciśnienie i stąd to zimno i złe myśli Może zbyt dużo środków na uspokojenie ? Kotuś dlaczego chcesz sie poddać wiem ,z autopsji że to może być wołanie o pomoc ,zwrócenie uwagi bliskich..Kotus walka ale nie tym sposobem ...wiesz że mój mąż tez odebrał sobie życie i sama go reanimowałam i wiem ,że nie chciał tej śmierci to po prostu amok w alkoholu a ile to zdarzenie przykrości przyniosło jaki pozostał ból i tęsknota.....Zastanów sie jesteś młoda ,wrażliwą i piękna dziewczyną i pięknym psiakiem....I masz nas Anielice z forum....Dopuść do siebie pozytywne myśli teraz jest źle ale po burzy wychodzi słonko......Pamiętaj ,że teraz każdej z nas serce mocniej zabiło i nie jest nam to obojętne......Daj życiu szanse...Proszę
Odnośnik do komentarza
ciśnienie to miałam zawsze za wysokie a nie za niskie, a Krysiu ekg jakieś dwa tygodnie temu robiłam i wszystko w najlepszym porządku. Aga! Naprawdę posłuchaj się, wiem, że brak Ci sił, ale musisz walczyc, psychika czyni cuda, dzięki mojej jeszcze nie zwariowałam z tyloma problemami.......
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×