Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie moi drodzy!!! Pogódko!-napiszę tak ,te moje dolegliwości pozwalają mnie w niezapomnieniu tego ,że w wypadku,w którym ciężarówka zgniotła naszego malucha,a ja nie zapięta pasami do końca nie wypadłam z samochodu,tylko około 50m obijana o bruk uliczny zostałam jakoś przez lekarzy z pogotowia pozbierana i w najszybszy możliwie sposób do akademii medycznej dostarczona,gdzie na sam początek odbyła się walka o moje życie a dopiero w następnej kolejności chirurdzy i ortopedzi mogli wykazać się swoimi umiejętnościami.Na moje szczęście umiejętności to im nie zabrakło.Fakt ten poskutkował między innymi tym,że do mojej pracy zawodowej już nigdy nie powróciłam i nie tylko,a Bogu codziennie za powtórny dar życia dziękuję.Może dlatego tak często dostrzegam uroki tego świata??A tak nawiasem mówiąc to nie był mój jedyny wypadek.Wstrząśnięcia mózgu w moim życiu to trzykrotnie zaznałam,Ale widzę,że zupełnie zboczyłam z tematu a przecież nie o to mi chodziło. Z tym moim kręgosłupem to i tak dobrze wyszło,bo kilka kręgów uszkodzonych było. Pogódko !-chciałam,Ci powiedzieć po prostu żebyś dbała o zdrowie ,bo zdrowie to jest najwyższy dar z darów jaki nam dano,a w jakim zdrowiu żyjemy to nie tylko od losu zależy ale też w dużym stopniu od nas samych-bardzo serdecznie Cię pozdrawiam i powrotu do zdrowia życzę. Was wszystkich *nerwusków *pozdrawiam i miłego dnia życzę
Odnośnik do komentarza
Witajcie!Dziś energii u mnie nie ma,młodszy syn kaszlał całą noc i prawie nie spałam...Ale zaraz idę do sklepu i na powietrzu się rozbudzę.Teraz piję kawkę i zerkam na balkon mieniący się wszystkimi kolorami...blado różowe,liliowe i ciemno fioletowe surfinie tworzą piękną pelerynę kwiatów,czerwone,różowe,białe,liliowe pelargonie,żółte,ciemno czerwone ,białe ,pomarańczowe begonie,niebieska lobelia,niecierpki ślicznie rozrośnięte,w kącie wysoka ,strzelista juka,a po ścianach pnie się zielone pnącze.....tak wygląda mój kochany ogródek...Wystarczy chwilę na niego popatrzeć i pojawia się spokój,optymizm,radość z tego ,że świat jest taki piękny... Izabello dużo ciężkich chwil przeżyłaś ,pomimo tego nie widać u Ciebie pesymizmu tylko umiłowanie życie i piękna...to bardzo ważne nie pogrążać się w złych wspomnieniach tylko cieszyć się terazniejszością,doceniać to co się ma...Napisałaś to w najbardziej odpowiednim momencie bo wczoraj wieczorem ogarnęła mnie lekka melancholia,napłynęły wspomnienia,wywołujące smutek i tęsknotę...każdy z nas ma w sobie różne wspomnienia i dobre i złe,jednak zatracanie się w nich nie ma sensu..trzeba umieć dostrzec to co się ma teraz i docenić... Pogódko! chyba musisz jeszcze raz rozważyć decyzję o usunięciu migdałków bo tak często się teraz męczysz... Miłego dnia dla wszystkich,odzywajcie się ....
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Ale mi się dzisiaj chce spać.Pogoda deszczowa,szaro i nieciekawie za oknem.U Małgosi I Iwonki* tydzień lenia* się skończył a u mnie chyba rozpoczął.:) Izabello przeszłaś wiele ,nie wiem nawet co napisać .Może się powtarzam ale powiem tak - KTOŚ -tak chciał , dobrze ,że jesteś ...z nami. Pogódko musisz podjąć decyzję , antybiotyki też źle wpływają na inne organy.Cały czas nie możesz ich brać.Żal mi Ciebie bardzo ,że musisz tak cierpieć. A co u pozostałych.?Napiszcie coś.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Iwonko-ja już po spacerku.Dzisiaj niestety sama bo sunia jeszcze z mężem na wsi pewnie sobie szaleje. Muszę przyznać ,że tak obrazowym opisem swojego magicznego ogródka ,tak bardzo pobudziłaś moją wyobraźnię ,że przez dłuższą chwilkę znalazłam sie w twoim ogródku i faktycznie jest przepięknie......(ile pracy i serca w to włożone zostało ),ale na pewno warto było......
Odnośnik do komentarza
Prawie wszystkie pisałyśmy w jednakowym czasie. Wczoraj objadłam sie słodkim ciastem ,boję się stanąć na wagę,ale i tak wiem że poszła w górę.Izabello a jak u Ciebie z tym? Moja sąsiadka zaczęła stosować dietę wg E.Dąbrowskiej.Same warzywa i owoce,bez mięsa i schudła .Ale mi sie nie podoba Wygląda jak *wysuszona śliwka* nie ja takie określenie wymyśliłam To z książki M.Tombaka.Wolałabym w jakiś mniej drastyczny sposób to robić . Przez 6 tyg tylko warzywa same,bez ziemniaków.Wczoraj nawet posprzeczałyśmy sie na temat wyglądu kobiet .Nie jest młodziutką osobą i teraz dopiero wyszły wszystkie zmarszczki i w ogóle gorzej wygląda ale ona jest zadowolona bo waga poszła w dół.
Odnośnik do komentarza
Ja już po zakupach,byłam zaskoczona ,że jest aż tak cieplutko...błękitne,bezchmurne niebo i słonko...jaka odmiana po wczorajszym ,chłodnym dniu :) Izabello ale byłoby cudownie gdyby nie w marzeniach,ale w rzeczywistości siedziałaby nasza grupka w moim ogródku :)) Krysiu przy takiej pogodzie jak u Ciebie trudno mieć wielką ochotę do pracy...spokojnie sobie poleniuchuj...Co do wagi...ja na szczęście nigdy nie miałam z tym kłopotu chociaż jem wszystko,widocznie mam dobra przemianę materii:) Ale z pewnościa lepiej wygląda osoba zaokrąglona niż za chuda...Nawet odchudzanie trzeba przeprowadzać z umiarem...myślę że ładniej się wygląda zrzucając wagę poprzez ćwiczenia bo wtedy ciało wygląda dużo lepiej ...ja przez dwa dni objadałam się plackiem z truskawkami to szczęście ,że nie muszę sobie tego odmawiać...popatrzcie i juz znalazłam jeden powód więcej do szczęścia :)) Maggla fajnie,że poradziłaś sobie z wizytą i że jesteś z nami:) Infermo , a Ty jak dziś po upojnym weekendzie ? :) Aguniu czemu tak milczysz ostatnio? jak noga? Nie będę wymieniać po kolei po prostu odzywajcie się wszyscy :)
Odnośnik do komentarza
Krysiu-napiszę tak,jeden z kardiologów przygotowujący moje serduszko do przetrwania operacji jaką musiałam przejść 3-y lata temu,również zalecił zrzucenie kilku kg i tak w przeciągu około miesiąca zrzuciłam niespełna 7kg praktycznie nie stosując żadnej diety,jedynie wyeliminowałam całkowicie na ten okres :słodycze,masło,białe pieczywo zamieniłam na razowe,plus 2-godzinny spacer. Od tamtego czasu jest to jedyna dieta jaką od czasu do czasu niestety zastosować muszę.......i zawsze się sprawdza-polecam....
Odnośnik do komentarza
Siedzę tak przy kompie bo czekam na odp.w tej sprawie co zaczęłam .Nie wiem na razie nic nie odpowiadają .Wczoraj wysł.ze zdjęciami może jeszcze nie dot.Poczekam jeszcze trochę i zapytam czy e-mail dotarł a raczej czy ktoś go otworzył i przeczytał.W zasadzie to nie prosiłam o odp tylko o działanie ale powinni coś odpisać.
Odnośnik do komentarza
Mam wielką prośbę do obydwóch Agnieszek-odezwijcie się,bo Wasz brak na forum zawsze wprowadza u mnie jakąś nutkę niepokoju i tak od wczoraj wieczora ta nutka się wkradła .........tak często pomocne jesteście innym i nie mniej tej pomocy same potrzebujecie...... Aguniu- jak dzisiaj Twoje samopoczucie? Agusiu-a u Ciebie?-tylko raz po wyjściu ze szpitala pojawiłaś się......
Odnośnik do komentarza
Witajcie. Jesteście tak kochane że słów mi braknie ile w Was dobroci i ciepła dla drugisz osób....To niesamowite że przyjazn na odległośc moze być tak silna.Tak mogę to napisać,bo jesteście czymś więcej niż tylko znajomymi z internetu.Połączyla nas choroba ale i wspólne podejscie do wielu spraw,wrażliwość i dobre serce nie tylko dla ludzi...Piszę tak dlatego że wchodząc na forum czytam i chłonę to co piszecie i to daje mi sił aby przeżyc dzień...dobrze i w pełni się z nego cieszyć. Piszę aby Was nie martwić bo nie chce abyście się przejmowały. U mnie dobrze,noga wygląda lepiej,po nocy nie ma opuchlizny i jest ciepła.Przez dzien puchnie i robi się lodowata. Dlaczego tak się dzieje nie mam pojęcia. Palec trochę boli ale nie jest tragicznie.Samopoczucie w miarę,głowa troszkę mnie pobolewa ostatnio,prawie co dzień..Chyba pogoda tak dziala.. Iwonko Twoj ogródek z kwiatów jest w moich marzeniach,zamykam oczy i widzę go swoimi oczami,od razu robi się lepiej na duszy.Dziękuję że mnie przeniosłaś w tak piękne marzenia. Izabelko mi też Was zawsze brakuje,gdy któraś dłużej nie pisze. Jesteście dla mnie tak ważne że nie wyobrażam sobie funkcjonować bez Was.... Wszystkie ściskam i pozdrawiam bez wyjątku,jesteście wielkie i to jest najlepszy balsam dla duszy.... Dziękuję.....
Odnośnik do komentarza
Aguniu jak miło przeczytać coś takiego,widzieć ,że się jest potrzebnym i ma się tyle bliskich osób na które można liczyć...świadomość takiego wsparcia daje dużo sił... I tych sił chciałabym z serca dodać Adze,która od tak dawna ma ciągłe problemy ze zdrowiem i jest tym zmęczona...wiem Agus ,że czujesz się znowu bardzo słabo..gdy tylko będzie to możliwe napisz na forum bo tu tyle osób się Tobą przejmuje... Jocker opisz dokładnie co się wczoraj wydarzyło,ważne ,że zakończenie było dobre.. Krysiu Twoja konsekwencja w doprowadzeniu sprawy do końca jest wspaniała..Jeśli chodzi o magnez nie potrafię odpowiedzieć,ja zazwyczaj mam apetyt jak dobrze się czuję ,a mało jem gdy odzywa się nerwica...Teraz jest wyjątek,czuję się dobrze,a straciłam całkiem apetyt...zamiast obiadu jem trochę ciasta i piję wodę mineralną.
Odnośnik do komentarza
Witam Aniołki Tylko* Czariego * Niedawno wróciłam ze Szczecina -kontrola pooperacyjna- ok..... ale dalej lampy i chemia.......Dziś bardzo szybko szybko lekarze obsłużyli pacjentów...ale wczoraj to miałam dzień! tak usilnie czekałam na powrót mojej córki że aż w środku kipiało...i nie na darmo ....Wczoraj jak wracali już mieli kolizję...-dla autobusa- a dla opla skończyło się kasacją dla auta ..Cały przód poszedł Dobrze ,że nic się nie stało ..Wina po stronie kobiety z opla bo gadała przez komórkę i nie widziała autokaru z dziećmi.... a ponad to mamę wczoraj karetka zabrała do szpitala wtedy też dostałam tą *milą * wiadomość od córki o wypadku.....Kurka moje myśli wybiegały poza mózg....ale jeden i drugi przypadek skończył sie dobrze,,,,Autobus trochę wgnieciony ale dzieciom chwała Bogu nic sie nie stało...a mama -spadło jej ciśnienie a i tak ma niskie - i pani doktór stwierdziła ,że to stres również związany z ojcem i tak w końcu zareagował organizm....Iwi nie chciałam Ci tyłka zawracać ale tak sie bałam o moje dziecko! sorki....Ej Inferno jeszcze nie wróciłeś z weekendu ? Jak Tobie on zleciał?Krysiu To o to chodzi ,żeby móc sie wygadać ,wysłuchać czy tez doradzić tak jak to wielokrotnie ujmowały dziewczyny w postach....Agunia to dobrze Serduszko że noga sie goi a może jest lodowata bo jeszcze jest nie takie krążenie jak potrzeba...po gipsie....Pozdrawiam Was cieplutko i pomimo chłodnej pogody ja życzę Wam żaru w duszyczkach i uśmiechu..Oj jeszcze nie zabrali mi kompa.....
Odnośnik do komentarza
Jocker , a to co za przeprosiny za jak to ujęłaś zawracanie tyłka...Są chwile kiedy nie chcemy być same z myślami,zmartwieniami,niepokojem...wtedy kontaktujemy się z kimś kto będzie po prostu z nami..to naturalne i wiesz ,że zawsze możesz dzwonić nie tylko jak jesteś uśmiechnięta,ale też i wtedy kiedy pojawiają się problemy...
Odnośnik do komentarza
Wiem Iwi ale To była niedziela w której to rodziny sa razem....a poza tym nie chciałam aby Ciebie jakaś nerwówka dopadła i to z mojego powody.....Ale pozjadałam wyrazów! ha Jeszcze chyba nie funkcjonuję jak należy ha ,,,,Buziuchna...kokoszko.....Nieśmiała cieplutko pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Jokerek no jasne, że o to chodzi .Ja je po prostu podziwiam Iwonkę.Izabellę.Agunię za takie literackie opisy.nie wszyscy tak potrafią.Ty też masz swój styl wyrażania myśli,który osobiście lubię i zawsze czekam na Twoje posty. Obiad już ugotowałam ,.Teraz pora gdzieś wyjść.
Odnośnik do komentarza
A ja się niedawno niezle rozbawiłam,a to za sprawą tego co wcześniej napisałam że nie mam problemu z wagą...Wybierałam się na rower ,wyjęłam z szafy stare dżinsy i...wejść to w nie weszłam,ale z trudem się dopięłam...doszłam do wniosku że nie zaryzykuje w nich jazdy na rowerze bo jeszcze pękną :))Widać i ja powinnam ciasta jadać z umiarem ....Teraz jestem bardzo zmachana bo wymyśliłam,że przywiozę na rowerze ziemię do żółtej begonii,którą dostałam od męża...i jechałam z tą ziemią w plecaku....ale za to jaka zaraz miła chwila...przesadzanie kwiatka :) mąż mówi,że mam na tym punkcie obsesję i coś w tym jest....:)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×