Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! śpioszki.Zaraz po przebudzeniu włączam kompa ,czytam co na świecie ,w kraju no i w naszym klanie.Wczoraj szybko poszłam spać .Pogoda była męcząca.Coś mnie tak zatykało w piersiach jak szłam i od razu myśli złe.Zobaczymy co dziś dzień przyniesie.Upał będzie na pewno. Pozdrawiam i dobrego dnia życzę Wszystkim.
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Nie sposób było wytrzymać w godzinach południowych na wsi w ogrodzie,trawa została doszczętnie wypalona,ratowałam młode nasady drzewek i kwiatów poprzez całonocne podlewanie .Szkoda mi tej trawy ,bo bez przesady ,był to dywan z soczystej zieleni.W godzinach największego upału wylegiwałam się nad wodą pod wierzbą rosochatą,której gałęzie stykają sie prawie z taflą jeziora. Tym sposobem przetrwałam te upały a i opalenizna mimo chodem pojawiła się w stopniu zupełnie mnie zadowalającym. Muszę to podkreślić,że w moim odczuciu czas spędzony pośród darów przyrody,śmiało można porównać do uzdrowiciela zarówno duszy jak i ciała. Bardzo pozytywną energią jaka podładowałam się na wsi,pragnę podzielić się z każdą z Was i serdecznie pozdrawiam i dobrego dnia....
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Ja dziś nie jestem śpioszkiem,wstałam o 6 i cały czas coś robiłam.U nas kolejny upalny dzień już teraz jest bardzo gorąco...niestety w taką temperature trudno wytrzymać w moim mieście , zaraz robi się duszno i parno,nie ma czym oddychać.Wróciłam ze sklepu i jestem wyczerpana,coś nie tak z moją kondycją:) Izabello w takie dni nic tylko być wśród przyrody nad wodą...U mnie o tyle dobrze że niedawno padał deszcze więc wszystko mieni sie piękną zielenią..Po południu mam wizytę u lekarza nad którą się zastanawiam czy nie odwołać bo jak na ironię losu dziś zdecydowanie mniej kaszle.Widocznie u mnie wystarczy hasło...lekarz...żebym cudownie ozdrowiała :) Pogódko jak w nowej pracy? Aguniu lepiej się dziś czujesz? Izabello przyda mi się ta energia bo nastrój dobry , ale energii to we mnie dziś nie ma :) Jocker my w końcu przegadamy kiedyś całą noc tak ciężko się nam rozłączyć :) Miłego dnia dla wszystkich,piszcie co u Was
Odnośnik do komentarza
Hej Gwiazdeczki!!!!!Czekam na Ciebie Interno!!!!!!!!!!! Kochane może będziemy miały rodzynka ....przywitajmy go cieplutko....Trochę z nim na gg pisałam...Jest wstydliwy ale nasz ......Ma również malutkie ze tak powiem niepokoje no ale może sam zaszczyci nas.......Iwi Żabko fakt kiedyś to nocy nam zabraknie na pogaduch ...Nieśmiała nie mogę się dodzwonić do Ciebie Serce co się dzieje...mam nadzieje że będzie gdzieś obok kawiarenka i choc słówko napiszesz.......Małgosia Ty Szczekaczu znowu mało napisałaś...A dziewczyny co urlopujecie już????Krysiaczku zginęłas w tym swoim ogródku.....buziuchna A Claudia tancereczka to gdzie.....Aga wciąż zdróweczka życzę Agunia Misiaku jak tam nóżka .....Pogódka a Twoje migdałki na miejscu...Izabelka świerszczyku nasz gdzie jesteś ...Dzis rosołek która chce?No to buziaki Misiaki i miłego dzionka
Odnośnik do komentarza
No tak.To ja pierwsza komp uruchamiam,żeby Was powitać i*tchnąć życie *w wątek a Jokerek myśli, że ja od rana na ogródku.A kto obiadek ugotuje,posprząta.Sama nie chodzę na działkę ze zrozumiałych względów. To mówisz, że Interno do nas dołączy?Czekamy.,zapraszamy.
Odnośnik do komentarza
Ja również na posterunku....wszystko zrobiłam ,nawet prasowanie...jaka zdolna jestem :) Teraz się poopalam trochę jeśli wytrzymam w tym upale,potem do lekarza sama nie wiem po co ...ale wezmę przy okazji receptę na leki na tarczyce więc jakiś sens pójścia będzie. Nieśmiała co z Tobą ?????? Witam i czekam na Infermo...mam nadzieję że znowu nie przekręciłaś nicku roztrzepana Jocker :))
Odnośnik do komentarza
Wszystkiego o was nie wiem, musialbym siedziec dlugo przed kompem, zeby przeczytac wszystkie wpisy. O Boze co tu napisać? mam na imie Tomek, wkrótce stuknie mi 25 lat, od roku mieszkam w Zielonej ale w czerwcu wracam na stale do domku do Wielkopolski, Pracuje w biurze, pracownik biurowy, chociaz skonczylem niemiecki na studiach, Od roku walcze z nerwica lękową, z depresji udalo mi sie wyleczyć. raz lepiej raz gorzej, jak to w zyciu bywa.
Odnośnik do komentarza
Oj jest nasz rodzynek!!!!!!!!!!!Iwi nie rób mi siary wiesz jaki to przystojniak a jaką śliczna laseczkę mała to- blądasek .... ha ha ...Inferno sorki ale przekręciłam twój nick a te babki powtórzyły ha ha .......UUUUUUUUUUUUUUU u mnie pachnie rosołkiem.....i właśnie wyprałam kudełki,,,,,Ojciec hm....wiele do życzenia szybko to idzie.....Ale ma trzepniętą córkę ,która chociaż próbuje go rozweselić....Wiem ten ból obym nigdy tego nie doświadczyła i każda z nas ups ...rodzynek....każdy...Krysia ma racje jam masz chęć i czas przede wszystkim Inferno to sa super babeczki a i sam nie zostaniesz......doradza ,pociesza opieprza WITAJ!!!!!! w naszym klaniku
Odnośnik do komentarza
Ojej to Ty taki młodziutki jesteś.I już musisz cierpieć.Ale chyba nie jest tak źle szkółka skończona ,pracujesz.Ja osobiście mam spore doswiadczenie jeśli chodzi o nerwicę lękową .Wprawdzie mając tyle lat co Ty nie wiedziałam jeszcze nic o niej ale później jak się rozszalała to trwa i trwa do dzisiaj.Ale żyję z* nią *i chcę żyć mimo tych lęków jakie mam.
Odnośnik do komentarza
Krysiu zawiesza się od zawsze trzeba popchnąć ....post....oczywiście...Ale cieszę się że mogłam Cie rozśmieszyć......Agusia !!Głucha no co Serducho z Tobą....Zeby nam się kompy nie rozchorowały bo toz to będzie tragedia do siebie gadać..ha ha Dobrze ,że sa lustra....
Odnośnik do komentarza
AAAAAAA Kobitki miałam Wam powiedzieć wczoraz spadłam ze schodów a mieszkam na 4 piętrze...nie ,nie Anielice nie z samej góry....Kuźwa to właściwie mnie Maks pociągnął a miał kolczatkę...gówniarz mały....ale dziś jest dobrze nie licząc siniaków na mojej pięknej opaleniźnie ha ha a kuper jak mnie boli!!!!!1 ..I co sobie pomyśli mój mąż jak będzie całował ten kaczy kuper....ha ha dziewczyny upał tylko żeby mi ciśnionko nie spadło.....bo nie cierpię takich stanów
Odnośnik do komentarza
Chyba nie jestem już w stanie dłużej wysiedzieć na leżaku...ale upał!znowu 30stopni...Na coś się to przydaje bo brązowa jestem jak czekoladka,Jocker też się prażysz? Za 2 godziny lekarz ,czeka mnie spacerek 1,5 km w takiej odległości mam ośrodek ,a do autobusu w godzinach szczytu ....hmm nie mam ochoty wsiąść...przynajmniej się po drodze opale:) Tomek miło Cię powitać,wreszcie Jocker nie będzie narzekała,że wszyscy mieszkają bardzo daleko od niej:)Dajesz sobie radę sam z nerwicą czy coś zażywasz albo chodzisz na terapię? Dziewczyny co z Wami dziś ?Przemówcie :)
Odnośnik do komentarza
Witajcie. U mnie też upał,ale nie ryzykuję opalania się z wiadomych powodów.Zaraz robi mi się słabo i serce bije mocno,chociaż przydałoby mi się trochę opalić.Kiedyś dalam radę dłużej przebywać na słońcu a teraz? Miło mi powitać Inferno - witaj w naszym gronie rodzynku :)) Będzie nam bardzo miło dzielić dolę razem z Tobą.My jak pewnie już wiesz również borykamy się z tym choróbskiem,raz lepiej nam to wychodzi raz gorzej....Ja jestem tego przykładem w tym momencie,kiedy choroba chce mnie znowu wziąsc w swoje sidła a ja walczę jak dzielny żołnierz...chociaż ciężko jak na wojnie. A więc może bliżej się poznamy i w razie co pomożemy,każdy z nas ma jakieś doświadczenia z chorobą a więc razem tworzymy niezły zespół i jesteśmy jak encyklopedia wiedzy o chorobie.Ale zawsze może być coś nowego....Pozdrawiam. Dziewczynki dzisiaj odrobinę lepiej się czuję chociaż upał daje mi się we znaki - no i ten gips nieszczęsny...W głowie mi się kręci od czasu do czasu ale wolę nie zwracać na to uwagi,chcę się czuć lepiej.. Mocno Was ściskam. A gdzie nasza Pogódka?? Jak w pracy nic się nie odzywa... Aguś Ciebie oczywiście ściskam najmocniej bo tego bardzo potrzebujesz...Iwonko pozdrów ją odemnie..
Odnośnik do komentarza
Mnie ten upał tez wykańcza. Normalnie nie ma czym oddychać, a w pokoju to mam normalnie piekiełko, tak że wentylator nie daje rady. Droga Iwono, ja leczę sie od roku u psychiatry, troche tych leków łyknąłem, andepin, clonazepam, luxeta, tegretol, hydroxyzyna, a teraz jade na xetonarze 1 tabletuszka dziennie, a zeby sie wzmocnic biore jeszcze magnez. na cale szczescie zawroty w głowie czy napady dusznosci mi juz przeszły, od czasu do czasu kłuje mnie w klatce piersiowej ale luzik mówie sobie że to od choroby a nie od chorego serca i przechodzi. Co mi tylko dokucza to napady lęku, no i te zmiany nastroju, w ciągu jednej godziny kilka razy od smutku po euforię ale teraz na szczescie jest dobrze. NO i moja pamięć mnie zawodzi i to czasami porządnie ale muszę wytrzymaC Pozdrawiam i życze jak najwiecej chłodu na orzeźwienie
Odnośnik do komentarza
Ja juz w domku,nawet spacer nie był taki zły bo ruszył się wiatr...Dostałam różne leki i syropy,jak nie przejdzie to mam wrócić za kilka dni po antybiotyk...pewna jestem że przejdzie i koniec:) Aguniu juz samo to ,że jest trochę lepiej to dobra nowina...z gipsem już niedługo,a upały się kończą od czwartku więc wszystko będzie dobrze. Inferno ja też zażywałam jeszcze nie tak dawno xetanor, od jakiegoś czasu musiałam zmienić lek bo ten był dla mnie za słaby.Powinien Ci pomóc w atakach lęku,ja na szczęście dawno ich nie miałam,ale gdy były doraznie wspomagałam się afobamem i lęk mijał.Co do pamięci to większość z nas tak ma na lekach...to niestety jeden z objawów ubocznych,ale do wytrzymania.Zmienności nastrojów to miałam bardziej niestety w kierunku smutku i przygnębienia,ale odstukać teraz mi przeszło ,oby tak dalej :) Pogódko,Himeno,Klaudio co z Wami????
Odnośnik do komentarza
Inferno znam te objawy doskonale,bo nerwicę mam od roku,a leczyłam się od pazdziernika,teraz nie biore niczego oprócz magnezu,ale objawy czasami są niestety staram się z tym radzić i dziewczyny z forum bardzo mi pomagają.Lęki oczywiście też miewam mimo *wyleczenia* ale jeszcze nie całkowitego.Również leczyłam się farmakologicznie u psychiatry i korzystam do tej pory z psychoterapii,największego lekarstwa w tej chorobie....Teraz mam maly urlop od psychoterapii na miesiąc,ale już w tą sobotę jadę pełna emocji i wiele mam do porozmawiania.Trzymaj się Inferno i dużo zdrówka i pogody ducha Ci życzę...
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×