Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Krysiu z zakupem to mamy podobnie.Na imieniny od rodziców dostałam pieniądze żebym sobie coś kupiła,wczoraj kupiłam czarną torebkę,ja lubię takie duże...a od rana zerkam na nią i wciąż się zastanawiam czy nie jest za duża:))) Niesamowite ...mąż przejęty moim osłabieniem,jak ja jeszcze spałam ,wstał i ugotował obiad,a teraz upiekł ciasto ...stanowczo aż mi za dobrze..niekiedy miło być chorą jak widać taką troskę...Krysiu to może się już nie wkurzajmy na zakupy tylko się z nich cieszmy skoro już są...to chyba lepsze wyjście :) A jeśli chodzi o czas do wieczora to ja będę oglądać formułe 1 i Kubice też to lubię...więc emocji w tą niedzielę nie braknie...
Odnośnik do komentarza
Iwona .ja zawsze mam takie problemy z czymś nowym.Zawsze znajdę jakąś wadę ,dziurkę ,nierówność a u mnie to musi być wszystko ok.Czasami to mnie strasznie gubi,Mąż zawsze mi powtarza, że przywiązuję uwagę od takich pierdołek a później źle się czuję,jestem rozdrażniona,nerwowa.Ale ja już tak mam.Nawet jak dla kogoś coś kupuję to oglądam i sprawdzam kilkadziesiąt razy. Ale masz fajnie ,nawet ciasto mąż upiekł.A moje drożdżowe z truskawkami już zjedzone . A z tym remontem- to w ogóle boję się przyglądać dokładnie jak jest zrobione bo na pewno coś znajdę.Na razie wydaje mi się,ze jest krzywo osadzony parapet ale dzisiaj nie będę tego analizowała ,chcę mieć spokój . A pozostałe dziewczyny ?Tylko Izabella jest usprawiedliwiona bo jest na wsi. Odezwijcie się.
Odnośnik do komentarza
Krysiu ja mam wręcz obsesję ze sprzątaniem...musi być idealnie zrobione w efekcie czego wydaje mi się ,że nikt inny tak dokładnie nie posprząta i...wolę sprzątać sama.Ale to nie jest dobre bo już się przyzwyczaili w domu że to ja robię porządki,ostatnio staram się zmieniać i nie poprawiać po nich bo inaczej do końca życia będę sprzątać za innych :)Mąż też mi mówi żebym nie była taką pedantką:)Więc przed nami zadanie...umieć się cieszyć z tego co jest ,a nie dopatrywać się uchybień :)))))) wtedy wszystko będzie weselsze.. Siostra dała mi śliczne ,różowe pelargonie angielskie,wczoraj zasadziłam na balkonie w wielkiej ,okrągłej donicy...tak siedzę co chwile na balkonie i nie mogę się napatrzeć na mój ogródek,który tak ładnie wygląda i działa na mnie optymistycznie :)
Odnośnik do komentarza
Witajcie. U mnie też gorąco,dzisiaj już zdecydowanie mniej słońca ale jest parno,może będzie burza?U mnie niedziela mija leniwo,mąż zabrał nas na pizze do innego miasta,było całkiem miło tak z rodzinką spędzić czas...Tylko że ja z tym gipsem nie mogłam po sklepach sobie pochodzić,więc niedługo wróciliśmy do domu,ale nie ma co się przejmować jeszcze sobie pochodzę jak gips mi zdejmą :)) Pogódko milego oglądania w towarzystwie,ja to z mężem w domku pooglądam. Iwonko a Ty zdrowiej nam a to się rozchorowałaś na dobre...Ale męża masz dobrego no żeby nawet ciasto upiekł.....Chyba mojemu zagadnę :))No ciasta to mi jezszcze nie upiekł.Hehe... Krysiu ja też mam z tą dokładnoscią chyba dzięki temu też nabawilam się nerwicy,bo nie mogę czegoś po prostu sobie odpuścic jak jest coś nie tak,zawsze wszystkim się przejmuje za bardzo i jestem zbyt dokładna...Taki to już nasz los nerwicowców...Jak remont się skończy z pewnościa będziesz miala ładnie. Izabelko czas spędzony na wsi będzie dla Ciebie zbawienny..relaks,spokój i cisza dzialają kojąco na nasze nerwy.Obcowanie z naturą to najlepsze lekarstwo na naszą przypadłość.. A gdzie reszta dziewczyn? Himenka,Klaudia,Jokerek.... Aguś o Tobie oczywiście nie zapominam i jestem myślami z Tobą cały czas,oby było wszystko dobrze....Całuski dla Ciebie. Wszystkie kobietki pozdrawiam serdecznie.
Odnośnik do komentarza
Aguniu jak będziesz przygadywać mężowi o cieście to teraz mam coś więcej...różnie to nazywają u mnie najczęściej oponki takie pączki z dziurką w środku...właśnie niedawno mąż upiekł...niesamowite..ciepłe i pachnące...chyba śnie.A może przed meczem taki miły bo się nie może doczekać oczywiście doczekać,ja z resztą też:) Jocker tylle zdjęć mam że czuję się jakbym sama zwiedzała ten park,ale jest super..to w Twoim mieście jest? Fajnie spędziłaś większość niedzieli :) Kasiopeju miło Cię widzieć oczywiście przekażę pozdrowienia. Izabello wiem ,wiem wypoczywasz na wsi,ale Cię brakuje... Himeno,Klaudio co u Was? Nieśmiała pokaż się w końcu :)
Odnośnik do komentarza
dobra Kobitki witam wygrałyście choc na sekundę ale jestem......Małgoś te teksty to z serca ,niewinności i kruchości z mojego serduszka ha ha -ale jestem skromna-kociaku a le Ty tez masz humorek....Krysiu fakt faktem dużo mi brakuje do informatyka ale już takie podstawy to wiem Kotuś....zresztą mam swoje latka ha ha i wiem co mogę mieć na poczcie a poza tym obcych maili nie odbieram....wyślę Ci coś może będziesz mogła odpowiedzieć......Iwi wysłałam fotki do Ciebie i nieśmiałej ale coś nie odpisuje wiem że nie ma inter.....ale i też ma swoje kłopociki....Kurcze na esy mi nie odpisuje Mam nadzieje ,że nie poddaje sie i wytrzymuje te małe niepowodzenia.......Nieśmiała jestem i pamiętam.....Małgoś a Ty skąd jesteś? Agunia buziaczki cieplutkie szkoda ,że nie mogę umieścić teraz nowych fotek w kompie ...ale muszą przeczyścić ,wyczyścić ,przedmuchać itp.....ha ha ..Krysiu !!!!!!!!!!! żartowałam przecież do 2010 roku to ja w żałobie będę chodzić bez Was ha ha !!!Wypluj i odpukaj.....Witam Cie Kasjopeju......Co tak krótko? Iwi nie dziękuj bo nic nie zrobiłam ot babska pogawędka....Aga wracaj do zdrowia .....Olala to dzis będzie gorąco wieczorkiem zwłaszcza dla kibiców!Dobra maleństwa spadam a jeszcze na dobranoc coś Krysi wyśle bo ona to z kurami chodzi spać..ha ha ..kogo nie wymieniłam to wie ,że o wszystkich pamietam.....nie będę nadużywać dobroci kompa.....i.....mężusia...Buziuchna a jutro z rana jadę z ojcem na chemikalię.....
Odnośnik do komentarza
Witaj Jokerek !Dzięki za zdjęcie /tylko jedno/....?ale super i Reksio też. fotogeniczny bardzo .Dzisiaj nie pójdę spać z kurami.Oglądam mecz. A jeśli chodzi o te porady dot.kompa to powiem C,że mam wspólny z mężem, pracuje na nim i często tak jest ,że powoli wszystko wchodzi a wtedy mój synuś informatyk opiernicza nas i czyści* twardziela*ze zbędnych,nagromadzonych różności i jest lepiej ,więc chciałam tylko podpowiedzieć .No to tyle ..Życzę wszystkim i sobie też dużych emocji podczas meczu no i wygranej naszych.Do jutra- papa.
Odnośnik do komentarza
Krysiaczku oczywiście że Twoje rady sa cenne co do kompa.....no i nie tylko.....łe nie idziesz z kurami spać? To mnie zaszokowałaś haha ...Kochanie u mnie to też wariacja dobrze ,że mam 2 telewizory ......Krysiu może byc i Reksio a co tam dobrze ,ze maks tego nie słyszy ,że został przechrzczony przez ciocie Krysie......Dobra małe spadam....a Krysiaku masz rację bo my we 3 jesteśmy na kompie no czasami mój niuniuś.....,a zdjęcie jedno bo nie chcę wgrywać innych do czasu porządku....Pa
Odnośnik do komentarza
Witajcie.!Jak po meczu? Nie wyszło naszym. Ale powód do radości jest bo Robert spisał sie doskonale .Jego też oglądałam. A ja dzisiaj mam pełno pracy.Dlatego wcześniej tu zaglądnęłam. Pogoda szykuje się upalna. Na razie dziewczyny ,miłego dnia dla Wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Witajcie! u mnie też ślicznie zapowiada się piękny dzień.Podobnie jak Ty Krysiu z jednej strony żal mi piłkarzy z drugiej radość z Kubicy bo zawsze ogladam jak on jedzie.Swoją drogą chodził z moim siostrzeńcem razem do przedszkola :).Też mam trochę do porobienia muszę się sprężyć po wczorajszym odpoczywaniu,samopoczucie niezłe tylko dalej mi dziwnie świszczy przy oddychaniu,ale najwyższy czas zdrowieć.. Pogódko jak tam po wspólnym oglądaniu? U Himeny zbliża sie termin rozprawy,jak będziesz mogła daj znać co u Ciebie.. Małgosiu jak Twoje sprawy ułożyły się pomyślnie? Oczywiście pozdrowienia dla wszystkich :)
Odnośnik do komentarza
Witam Dziewuszki....Ale popa wczoraj to było do przewidzenia...ale właśnie Kubica chociaż wyrównał....Zresztą ja jestem bardziej chyba zmotoryzowaną niż piłkarską chociaż nie powiem siatka czy kosz......Ale Małgoś sie rozpisałaś!!!!!!!!!! Iwi Malucha jak tam samopoczucie? Kochane zapomniałam Wam powiedzieć że wczoraj zrobiliśmy sobie wycieczkę do Dino Parku w Nowinach Wielkich 70 km od nas ale było warto...I właśnie chciałam Wam przesłać zdjęcie no i nie mogę z wiadomego powodu ........może jeszcze tydzień bo informatyk wraca z urlopu......Siedlce cholera też daleko...... Kurka że prawie wszystkie mieszkacie w *kupie*a ja taki wyrzutek na nadmorskich terenach..ha ha ale mam za to świeże powietrze...kobitki zawiozłam ojczulka na chemie będzie tam 3-4 dni a potem na Szczecin...Kuźwa dzis źle wyglądał mówi że go głowa boli i prawa nogę miał niewładna -chyba rak postępuje ale za to przybył na wadze 3 kg...a mama tak szczerze mówiąc teraz może odpocząć....,wyspać sie itp........bo jest zaganiana i wykończona psychicznie.....te siły mam chyba po niej.....ale nie umieram więc życie jest dla mnie bardzo łaskawe.....dzieci zdrowe zwierzyńce też więc czego mi brakuje......niczego ..chyba tylko pracy w tak kochanym gronie jak Wy, nasza paka ,klan Anielic,Wampów i śmieszek.......To na razie spadam gotować obiad......Pa Serducha
Odnośnik do komentarza
Witajcie. U mnie dzisiaj dziwne samopoczucie.Normalnie rano się czułam potem nagle poty na mnie wyszly i słabo mi sięzaczęło robić,od razu dostałam biegunki i strach jakiś dziwny.Położyłam się i teraz głowa boli,nie wiem co to było....Ale martwię się że jednak coraz gorsze to moje samopoczucie,zaczynam mieć lęki i myśli cały czas że choroba wraca... Gips zaczyna mi dokuczać i to bardzo bo noga dziwnie pulsuje,nie wiem czy dotrwam do piątku,mąż mówi żeby ściągać. Przepraszam że więcej nie napisze ale zle się czuje.Pozdrawiam Was.
Odnośnik do komentarza
Agunia to typowe objawy nerwicowe ..teraz przejmujesz sie ,adrenalina i serotonina robią swoje.....a ponad to chyba jesteś bez leków to tez ma swoje skutki....pomyśl logicznie i nakręcaj swojej psychiki.....iwi cukiereczku dostałam smsa....... nie czuj sie winna ,że Aga kazała powiedzieć dziewczynom ,że dobrze sie czuje a w sumie jest na zwykłym oddziale bo ciśnienie jej spadło.....przyjaciółka prawdziwa zawsze zostanie przyjaciółka a oszukana,,,,hm,,,,,ma wiele do życzenia......czy będzie źle czy nie dobrze ja zawsze będę przy Tobie choć tak daleko....i idź do lekarza ......wiesz o co m chodzi Ty kopciuchu......Buzia...nieśmiała ,nie mogę sie dodzwonić do Ciebie...
Odnośnik do komentarza
Agunia też tak myślę jak Jokerek.Ja to w ogóle nie dałabym sobie założyć gipsu no chyba,że byłby ktoś ze mną cały czas w domu.Tylko kto wtedy zarabiałby na chlebek powszedni? Kiedyś miałam taki przypadek może smieszny ale mnie wtedy nie było do śmiechu.Założyłam sobie pierścionek którego już dawno nie nosiłam i później nie mogłam go zdjąć.W środku nocy zbudziłam męża ,bo normalnie dusiłam się ,nie mogłam oddychać ,palec mi spuchł.Musiał mi piłką do metalu rozcinać bo chciałam jechać na pogotowie.A tam pewnie odesłaliby mnie chyba do kowala :).Po uwolnieniu palca poszłam spokojnie spać.Taka ta nasza *zmora* potrafi być okrutna. Ale jeśli coś Ci nie daje spokoju to podejdź do lekarza ,może prześwietlą ,a może rzeczywiście mogłabyś już zdjąć ,w końcu to tylko palec.
Odnośnik do komentarza
Aguniu zgadzam się całkowicie z dziewczynami...najgorzej jak pozwolimy złym myślom zdominować psychikę bo wtedy tak się nakręcamy,że samopoczucie jest coraz gorsze...spróbuj na przekór przypominać sobie same miłe sytuacje i takie w których miałaś siłe jak choćby ostatnio komunia,,, Krysiu ja też wcisnęłam pierścionek,który jest moim talizmanem na siłe i pojęcia nie mam czy go ściągnę,ale na razie nie próbuję :) Tak strasznie u mnie parno! nie ma czym oddychać ,a jest 31st Na jutro się zapisałam do lekarza dla świętego spokoju się zbadam choć wizyt nie znoszę :)
Odnośnik do komentarza
Faktycznie pustki...myślałam ,że dzis wreszcie się odezwie Izabella bo mi jej brak ,a tu nic... Pogódko jak w nowej pracy? Ja coś całkiem straciłam apetyt,nie jem obiadów trzeci dzień po prostu zupełnie nie czuję głodu,może przez to przeziębienie..ale ważne ,że nastrój dobry... Kasiopeju przekazałam pozdrowienia :)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×