Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie

[Gość HIMENA]

Iwonko na gg jesteś niedostępna- i pisze tak....k......format moze nowe gg

[Gość iwona]

Nie wiem czemu...teraz pisała do mnie Aga i Jocker...gg mam w porządku...na pewno dobrze zapisałaś?3307116

[Gość HIMENA]

napewno dobrze napisałam- nic z tego nierozumiem.

[Gość iwona]

Ja też:) może Pogódka mi poda na gg Twoje i ja spróbuję napisać...wreszcie możesz pisać na komputerze to znowu coś z gg nam nie wychodzi:) jeszcze chwilke poczekam bo potem biegne po kwiatki

[Gość Klaudia]

tAK ja k obiecalam ze sie poojawie-tak sie pojawiam!!! Wrocilam juz! Placze caly czas rycze jak nigdy dotad........ale ze szczescia Kochane!!!!!ze szczescia! wyniki nawet dobre sa!!!Poprawa jest !!!moge juz wrocic do zajec wszystkoch swoich!!!Kurcze ciesze sie jak nigdy wczesniej....... Diewczyny normalnie jestem taka szczesliwa!!!!!!!!!!Kocham Was!!!Dziekuje z calego swojego serduszka za wszystko za to ze bylyscie ze mna ze wspieralyscie mnie pocieszalycie mnie!!!caly czas placze i placze!!!Zaraz ide sie zbierac dzisiaj tez sie umowilam z kolega!!!!!!

[Gość Agunia]

Klaudio ja też się bardzo cieszę !! No widzisz i wszystko dobrze,trzymałam kciuki żeby było dobrze,nawet nie wiesz jak mi jest miło,że jest poprawa.Nie musisz nam dziękować to naturalne że byłyśmy z Tobą w trudnych chwilach,tak jak Wy zawsze przy mnie.Taka jest nasza jedność,staramy się pomóc jak możemy. Trzymaj się kochana i miłej randki z kolegą.Niech buźka Twoja będzie teraz uśmiechnięta,ważne że to był płacz z radości.Pozdrawiam cię gorąco.

[Gość Agunia]

Jokerku czytałam Twój post i napradwę jestem pełna podziwu dla Twojej osoby.Jesteś bardzo dzielna i w sytuacji stresowej sprawdziłaś się bardzo dobrze. To co przeszłaś nie jest łatwe,tato bardzo cierpi z pewnością.Ciesze się że napisałaś,jestes wspaniałą osóbką,masz w sobie tyle poczucia humoru mimo trudnej sytuacji,niewiele osób stać na to. Pogódko Ty to się wycierpisz teraz za wszystkie czasy,a leków też się nałykasz jak nigdy.Tylko wylecz się do końca żeby nie było nawrotów. Aguś a u Ciebie nadal trudności na drodze....Teraz kolano znowu się odezwało,nie masz lekko....Jestem cały czas z Tobą. Iwonko Tobie dziękuję za wszystkie rady,wiele mi to pomogło zaczęłam o tym wszystkim myśleć inaczej,jakoś to będzie. Cieszę się że Was mam,dużo mi pomagacie w trudnych chwilach.Całuski dla wszystkich.

[Gość Pogódka]

Kklaudio! bardzo się cieszę, ostatnio nie miałyśmy ze sobą kontaktu, aż mi nieładnie trochę, ale myślami często byłam z tobą i troszkę pogubiłam się ze swoimi problemami, bo trochę ich na mnie spadło, wiedz jednak, że pamięta się takie kochane i miłe osobowości jak ty, niezmiernie się cieszę, gdy czytam, że praktycznie z każdej strony uśmiecha się do ciebie szczęście, bądz aniołku szczęśliwa , zadowolona i pełna życia bo zasługujesz na to! Aga! nie załamuj się, rozumiem, ze jest ci bardzo ciężko i wcale mnie to nie dziwi, ale zobaczysz, wtedy, kiedy wszystko wydaje się beznadziejne i bez wyjścia zawsze zapala się jakieś swiatełko od losu, napewno i tobie ono przyświeci, troszkę jeszcze cierpliwości, a zobaczysz staniesz na nogi pełna optymizmu i sił, tak po prostu musi byc,.cierpienie i ból nie spadaja na jedną osobę, tylko rozkładają się, wiem, nie zawsze po równo, ale twoje niedługo się skonczy, jestem tego pewna, dużo sił ci życzę iwonko! himeny numer to 12338071, chyba nie obrazi się, że go podałam, a w tobie też ostatnio więcej optymizmu, oby tak dalej, chyba ta walka z kotem tak cię podbudowała Aguniu! ty przyjaciółko moja chyba też w lepszym nastroju, tak mi sie przynajmniej wydaje, jeżeli tak to bardzo się cieszę, bo ostatnio ciężki okres miałaś za sobą, ale myślę, że teraz szczęśliwe chwile przed twoją osoba- takie mam przeczycie, także wykorzystuj lepszy nastrój do woli Wszystkich pozdrawiam serdecznie...nie będę wymieniała , bo jak o kimś zapomnę to zęby mi wybiją, a jak jeszcze bez tego zostanę, to co ze mnie za sierota będzie....... PAMIĘTAJCIE O SŁABSZYCH!

[Gość aga]

Wiecie co juz tyle przeszlam i nic na drodze mi sie nie prostuje,wrecz odwrotnie,dlaczego tak jest?widocznie juz taki moj los,ciagle cos musi byc.Pojechalam z mezem dzis do sklepu,musze cwiczyc chodzenie,jak na zlosc mowie wam.Kolano dalo sie wytrzymac,ale za to biodro tak dalo mi popalic ze szybko wracalismy do domu i ledwo doszlam z okropnym bolem,a caly dzien bylo dobrze.Na nieszczescie to biodro jest z prawej strony tak jak moje nieszczesne kolano.Juz wyobrazam sobie moja wizyte u lekarza we wtorek,najlepiej niech w przychodni postawia mi lozko wtedy moge czekac na kolejke. Himeno,Pogodka podala twoje gg czy moge czasem napisac do Ciebie? Klaudiu przynajmniej Ty masz koniec klopotow,oby tak zostalo.Mnie tez czeka ablacja i mowiac szczeze juz bym ja mogla miec,bo i tak wszystko mi sie wali. Aguniu jak synek i twoje odstawianie? Joker przeszlas troche ale nadal walczysz i to sie liczy! Iwona tryska pozytywem i niech tak zostanie! Izabella cos dzis spokojnie dlaczego??? Niesmiala czekam na Ciebie?

[Gość iwona]

Klaudio! aż mi serce mocniej zabiło jak przeczytałam ,że płaczesz...zanim doszłam do końca zdania przeraziłam się ,że coś nie tak z wynikami....bardzo się cieszę,że wszystko dobrze i ,że jesteś tak wesoła i pełna radości... Aguniu! Ty się cieszysz ,że masz nas,a my że mamy Ciebie...bardzo lubię tą naszą grupkę,a zaczęło się od tego ,że się do mnie odezwałaś i za to zawsze będę wdzięczna...są takie momenty w życiu kiedy bardzo się potrzebuje życzliwości...ja właśnie w takim byłam i podałyście mi rękę.. Pogódko u mnie rzeczywiscie ostatnio duzo optymizmu..ale jak może być inaczej...zniknął ten straszny smutek,lęków nie ma,pogoda piękna,cudowny maj...aż chce się żyć...za 2 tygodnie mam wizytę u lekarki,chyba mnie nie pozna:) Oczywiście w tych dobrych chwilach nie zapominam o tych,którzy przechodzą ciężkie chwile..jak wcześniej Agunia,Ty ,Aga ,moja mama...kiedy mogę to coś doradzę,jak nie zależy to ode mnie mogę tylko wspierać,być osobiście lub myślami przy tych ,którzy tego potrzebują.Dziś jestem dosyć zmęczona to był pracowity dzień,ale miły.Za to jutro jadę na cały dzień do siostry i żadnych obowiązków:))Na forum będę dopiero wieczorem Himeno napisałam zdanie .. Aguś! cokolwiek byś nie mówiła ja i tak wierzę ,że w końcu zła passa się skończy...

[Gość Klaudia]

Aga kochanie co Ty mowisz.....nie mozesz byc obojetna.Musisz walczyc o swoje i dasz rade ....abalcja Cie czeka bo pewnie masza rytnie a ja wiem jakie to paskuctwo i ciezko z tym zyc....Ale ja wierze ze dasz rade.Pamietaj ze jestem z Toba w ogole z Wami jestem cala dusza calym swoim serduszkiem......i codziennie mysle o Was przezywam tak samo Wasze klopoty problemy i tak bedzie bardzo sie z Wami zzylam a ja taka jestem ze jak sie z kim zzyje to caly czas sie martwie o ta osobe....Ale jesli Wy tracicie wiare juz pomalu to pamietajcie ze ja niegdy jej nie strace dla Was tej wiary swojej wiary na Wasze dobro na Wasze szczescie....Caly czas wierze mocno wierze i mocno tego chce zeby Wam sie ulozylo jak najlepiej...ze jak sa jakies problemy to beda tylko chwilowe i zaraz znow bedziecie usmiechcniete i pelne zycia...... ide sie ubierac pomalu....kolega zaraz prace konczy i przyjezdza po mnie....ale pewnie bede u niego to zajze do Was kochane....

[Gość Pogódka]

dobranoc wszystkim, dobrej nocki, dużo optymizmu i nadziei, wiary w lepszą przyszłośc, aga! uśmiechu i radości a napewno wszystko będzie dla ciebie łatwiejsze, zobaczysz, wierza, uśmiech na twarzyczkę i co rano stań przed lustrem i mów do siebie jestem silna , dam radę i będę zdrowa, nawet nie wierz ile te słowa powtarzane do samej siebie mogą zdziałac, spróbuj a zobaczysz pozdrawiam PAMIĘTAJCIE O SŁABSZYCH!

[Gość iwona]

Witajcie! ja już wychodzę do siostry,ale musiałam do Was zajrzeć:) Pogoda przepiękna więc humor dobry...poza tym w końcu mam wychodne od obowiązków domowych więc jest się z czego cieszyć!Miłego dnia dla wszystkich ...

[Gość joker]

Witam tylko się przywitam z wami .....bo jak wiecie dzieci dzień ....będę w poniedziałek ..a dziś planujemy jakąś wycieczkę z rodzinka ...zobaczymy .pogoda dopisuje lęków brak, z ojcem-hm...do poniedziałku trzeba czekać ,ma zaklejone oko bo tak trochę lepiej widzi.....mama az takiej energii niema co ja wiec popada w nostalgie,płacze w zaciszu śmieje sie przy mnie ale nie wie że córka bardzo dobrze mamę zna i wie kiedy jest źle .....ale to na razie tyle...Pzdrawiam wszystkie nasze dziołuchy,Anielice ,Gwiazdy Nieśmiałe ,Wyderkę Iwonkę Klaudię ,Ollenkę ,Agę i Agusię Himenkę i Pogódkę,Krysiaczka *Izunię,Iwonkę,,,,,,,I buźka na cały piękny dzionek a kogo pominęłam to na pewno jakiś smerf.....Uśmiechu ,optymizmu pokonania PRRRA BABCI ZMORY.....

[Gość joker]

muszę to Wam jeszcze napisać:::::::::::::::::::::::;;Pewien taoistyczny mędrzec,mieszkaniec górskiej pustelni-jak głosi legenda-przeżył 250 lat w znakomitym zdrowiu..Zapytany kiedyś o receptę na długowieczność ,powiedział .że istnieją 3 zasady,których należy przestrzegać:po pierwsze-nie dawać sie ponosić emocjom ,ani pozytywnym ani negatywnym;-po drugie nigdy sie nie spieszyć: po trzecie zaś codziennie ćwiczyć oddech,ciało i umysł,oraz seksu używać na jakość a nie na ilość......To są mądre zasady Aniołki chciałam poprawić Wam humor a teraz juz spadam

[Gość Pogódka]

witam serdecznie dzisiaj już lepiej, leków przeciwbólowych nie biorę, i mam coraz lepszy humor wam też życzę dużo radości

[Gość Agunia]

Witam. U mnie pogoda do poludnia była fajna,a teraz lało cały wieczór.Nie dość ze pogoda do kitu,to jeszcze nastrój taki sam.Nie mam ochoty na nic,dołek i tyle. Przepraszam że nic milego nie napiszę,ale tak czasem jest.Nic mi się nie chce.. Pozdrawiam Was serdecznie,chociaż Wam życzę milego weekendu,u mnie to wiadomo dlaczego.

[Gość Małgosia]

Witajcie kochani:* dzisiaj czuję się koszmarnie:( Rano obudziłam się z telepawką i kołataniem serca.Zresztą teraz też serce mi tak kołacze że to głowa mała:(

[Gość iwona]

Wróciłam niedawno od siostry więc wiele czasu na komputer nie mam,ale jak tu nie zajrzeć:)Dzień dla mnie bardzo przyjemny,długie spacery,wesołe rozmowy z siostrą ,sadzenie kwiatków tym razem u niej na balkonie:)Po prostu sobie leniuchowałam,a teraz mąż robi kolację na gorąco ,mnie wygonił z kuchni/hmm jakaś pyszna niespodzianka czy co.../więc ja do komputera... Jocker musisz mieć siłę i za siebie i za mame..nie jest to łatwe ,ale świetnie sobie radzisz..Opowieść bardzo mi się podoba:)) dzięki za sms,sorki,że tak nie odpisuje,ale przekroczyłam limit. Pogódko super wiadomość,teraz bedziesz się mogła skupić na przyjemnościach.a nie na bólu :) Aguniu...dołek każdemu się zdarza i za co tu przepraszać,dobrze,że się odezwałaś...Myślę ,że ten dołek pojawił się w związku z napięciem jakie ostatnio odczuwałaś przed komunią.Pamiętaj masz wybór, w końcu nikt Cię nie zmusi...W zależności jak się bedziesz czuła tak zdecyduj.Jeśli pójdziesz,a napięcie będzie duże wspomóż się lekiem i już...poza tym w każdej chwili możesz wyjść...trzymam kciuki bez względu na to na co się zdecydujesz... Małgosiu,aż tak zle? bez powodu czy coś się stało?Mam nadzieję,że jutro będzie miłe dla Ciebie bez żadnego złego samopoczucia...lubię jak jesteś pełna życia i radości oby tak znowu było jak najszybciej... Izabella z pewnością zajęta przygotowaniami życzę żeby się wszystko jutro świetnie udało :) Himeno milczysz bo znowu coś z komputerem czy się zle czujesz?dobrze,że już niedługo wizyta u lekarza.. Klaudia pewnie szaleje ze szczęścia w sobotni wieczór:)inna sprawa ,że wczoraj mnie przestraszyłaś początkiem postu :)) Aguś oby to milczenie nie oznaczało ,że jest zle...Każda z nas by chciała jakoś pomóc,zawsze możesz liczyć na nasze wsparcie.. Na razie znikam postaram się jeszcze zajrzeć...

[Gość Agunia]

Dziękuję Iwonko jak zawsze jesteś dla mnie wielkim oparciem,jak czytam posty od Ciebie to jest mi lżej...Jesteś wspaniała,bardzo mi pomagasz. Małgosiu bardzo mi przykro że Ty też zle się czujesz,widać nie zawsze możemy mieć dobry humor,to jest podstępna choroba,cały czas się o tym przekonuję,bo mimo leczenia które odbyłam i odstawienia leków,nadal mam kiepskie dni i lęki..:/ Cóż nic na to się nie da poradzić,trzeba z tym nauczyć się żyć. Pozdrawiam Was bardzo mocno.Dobrej nocki.

[Gość Małgosia]

Iwonko zdnia na dzień czuję się gorzej:/ Mało tego zaczynam mieć znowu kłopoty z żołądkiem ciągle mnie boli:/ Dzisiaj w nocy tak strasznie zaczął mnie kuć że to szok:/ Nie budziłam mamy i jakoś powoli samo przeszło.Budzę się w nocy nie mogę spać a później rano nie moge się dobudzic ze zmęczenia:( Już mam serdecznie dość tej choroby.Uśmiecham się przez łzy dosłownie.

[Gość Małgosia]

Ja lece spać dobranoc:*:*:*:*

[Gość HIMENA]

Witajcie! wczojaj cały dzień miałam przechlapany,dużo zajęć, byłam z mężem po towar, potem spotkanie z pracownicą i naprawa mojego gg. Aga pisz kochana, bardzo się cieszę, że chcesz mieć kontakt poza forum. Dziewczyny u mnie jest troche lepiej , dzisiaj spałam bez tabletek , oby tak dalej ale jest nastepny problem od jakiegos czasu boli mnie żoładek i to zawsze wieczorem, moze to po lekach ,bo biore ketonal 100-kę pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę miłego spokojnego dnia. Klaudio ciesze sie razem z Tobą,

[Gość HIMENA]

Aga uciekło mi Twoje gg, a nie mam nr.

[Gość Pogódka]

witam wszystkich! głupio aż mi pisac, bo nie uwierzycie co przytrafiło mi się wczoraj! więc jadę z pracy i zwalniam przy pasach, potem zatrzymałam sie bo kobieta przechodziła i..........., czuję łomot, chłopak przywalił mi w tył samochodu, Boże koszmar, myślałam, ze śnię, bo to nie możliwe, ze znowu ja, ale niestety, aż głowa mi do przodu poleciała i coś w szyi strzyknęło, ale poruszyłam i myślę, że żyję i nic mi nie połamało,... ale ja już nie mam siły, co za jakieś fatum krąży nade mną, wiem wierzyc się nie chce, myślę sobie , ze jak do was napisze to po prostu nie uwierzycie, zresztą samej przez chwilę ciężko mi było uwierzyc, a dzisiaj znowu do pracy, ale wstałam już w lepszym nastroju, bo wczoraj to normalnie jak osika się trzęsłam i myśli jakieś takie czarne mnie nachodziły, ale trudno, trzeba życ dalej dziewczyny, mam nadzieję, że u was lepsze nastroje przy takiej pogodzie, napiszcie jak na wiosnę z lękami sobie radzicie, u mnie jak to u mnie pomimo wszystko nie poddaje sie chorobie i walczę ze wszystkich sił, grunt to się nie poddawac, prawda???? mam nadzieję, ze zdążę byc piękna, zanim znowu coś mnie nie zmaltretuje....heh pozdrawiam PAMIĘTAJCIE O SŁABSZYCH!