Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie

[Gość poetka30]

Prozaku...moje walki niestety nie przetrwaly ale to nie koniec gownianych przygod .moja corka kupila przez internet jakies wypasione laczki/tlum.fajne buty/i pysznily sie te glany na przedpokoju .rano na jednym bucie stal dumnie wielki klocek .....a hahahah ale lalam 5 podejrzanych zostalo przesluchanych na okolicznosc zaden sie nie przyznal.to prawda ze psy rozladowuja tyle co ja sie przy nich usmieje .np moja suka mlodsza panicznie boi sie gdy pierdnie glosno ,komedia.podskakuje oglada i obwachuje sobie ogon i ucieka .ma na i mie zolza ,a fiona pkazuje co chce zjesc lapa ,gdy jej damy razem z corka w czterech rekach do wyboru w kazdej co innego zawsze lapa wskaze kielbaske...wogole ja mma taka fajna corke jajcare ze trudno sie nie usmiac .u nas to dziedziczne moja mama tez jak cos powie .a ja mma depresje od dziecka doslownie od malego juz leki jakies mialam potem bylo roznie ale chyba wiekszosc objawow zaliczylam ,w naszej rodzinie to od pokolen .siostra dziadka mila i 100 lat zyla /przeszlo jej po 60 tce /dziadek mial i zyl 95 ,moj ojciec mila i pil i sie zapil ,mama jest w stanach nie widzilam jej od 24lat.tylko na skaypie gadamy to sie widzimy.

[Gość anulka]

poetka30 czytalam rano Twoj wpis i sie poplakalam ze smiechu,naprawde masz talent brawo, to i nerwice pezejda,co niektorym,pozdrawiam.Pogodka co u Iwonki

[Gość prozak]

pogodka chcial bym zobaczyc miniaturke jamnika bo jamnik jest tak maly ze miniatura jego to chyba chomik bedzie poetka jak corka taka jajcara to moze ona te klocki stawia i na psy zgania moze buty jej sie nie spodobaly i tak odreagowuje no i z tym pierdzeniem glosnym najlepiej na psa zganiac :)

[Gość anna45]

Uwielbiam dni kiedy cala rodzina jest w domu.Moje dzieci co prawda pojechali sobie na imprezke,ale w sobote wieczorem.Wrocili w takim stanie ze nadaja sie tylko do remontu,nie mowiac ze kolejny raz sie rozstaja.Udalo mi sie byc w kilku sklepach,byl i gril,wizyta przyjaciol,czyli troszke sie dzialo.Teraz znowu caly tydzien sama,ale mam mnustwo pracy bo z polski goscie przyjada.Moze przeczytam do konca moja ksiazke.Mam taki napiety plan ze nie ma w nim czasu na jakas nerwice.Szkoda ze nie jestem jeszcze na tyle przygotowana by wychodzic z domu sama,bo poza ogrodem to dalej sie nie wypuszczam.Jeszcze dzisiaj lekarz ale to jak wieczorem.Ciekawa jestem kolejnych wynikow.badan.Moze mi wreszczie jakies leki dadza i zaczne normalnie funkcjonowac bez takiej walki nie majac zadnych porzadnych leko.Zazdroszcze wam ze jestescie w polsce-bo momo wszystko ale macie jakies leki na nerwice bo ja niestety.Jestem juz zarejestrowana do psychiatry w polsce ale to na sierpien,bo maz nie dostal wczesniej urlopu.Mnie tez firma naciska kiedy wroce do pracy i nie wiem co mam im odpowiedziec.Jak tak dalej bede sie czula to niestety nie wroce nigdy.Kupie sobie maszyne do szycia ,druty,szydelko i bede dziergac.Tu w sklepach nie kupisz porzadnych serwet ani obrusow na stol,a o firankach to zapomnij.Bede sprzedawac i nazywac sie przekupka,a kiedys zaloze jakies sanatorium w Polsce dla ludzi z nerwica.Trzeba miec jakies plany nie wazne jakie.Molego dnia zycze.Ania.

[Irszka]

Hej!ale tu gwarno:))masz radoche Prozac,nie???u mnie ok,wróciłam z wyjazdu -wyobrazcie sobie że w środe przeszło gradobicie przez moja okolice-moj ogród zniszczony prawie wszystko....ech..tyle roboty na nic.... w piatek wyjezdzam na wakacje,troche tu troche tam,generalnie wracam na 1 września:)) miejcie sie dobrze,olać nerwice ja to zrobiłam i proszę,opłaciło sie-polecam:) Prozac wyściskaj tego czarnego,kudłatego diabła-jest cudny:) Pogódko mam nadzieje że wszystko ok:) Oluś-u Ciebie napewno ok bo siedzisz tak cichutko-pozdrawiam:) papappa!!

[anna45]

To jakas paranoja!Cholerny monter przeszkodzil mi w ataku.Zepsulnam sie stacjonarny,a ja zapomnialam ze dzisiaj przyjda monterzy.W momencie kiedy juz poczulam lek ,bo jakies dziwne objawy sie pojawily,uslyszalam walenie w dzrzwi.Zerwalam sie z kanapy jak poparzona wrzatkiem.Wpuscilam monterow i w czasie jak naprawiali ten nieszczesny telefon to moje objawy ustapily.Moze sie zglosze na elektowstrzasy bo to jakis nonsens.Mysle ze tak samo jak znam sie na tym komputerze ,to tez tak samo nic nie wiem o swoim mozgu.Ania.

[Gość prozak]

anna to masz prawo mu teraz spraw zalozyc nerwica jest twoja nie ma prawa ci jej zabierac iraszka za toba mi sie teskni brakuje mi tych recept z szaul lin

[Gość prozak]

iraszka ogrod to tez moja sprawka modly zostaly wysluchane tak sie chwalilas tym ogrodem i ze ci tak dobrze :) chyba warkocze zapuszcze bo widze ze nerwica to babska choroba bo tylko ja tu reprezentuje meske grono

[Gość Małgosia1990]

Prozak weź nie rób mi tego i nie zapuszczaj włosów:P Z łysiną Ci lepiej:P

[Gość prozak]

malgosia ktos kiedys powiedzial ze madrej glowy wlos sie nie trzyma czy cos takiego a i tak w czasie wojny to mnie ewakuluja przed dziecmi i kobietami w ciazy a jutro wam napisze jak sasiada zalatwilem temat sie spodoba poetce bo mnie ta kupa natchnela

[Irszka]

No ..Prozac jakbyś zapuścił włosy,zaplot warkocze.....hm to tylko Hiuston Cię poratuje.haha:) Z tym ogrodem to odrazu się zorientowałam że to Twoja sprawka:) pozdrawiam ciepło:)

[Gość poetka30]

Prozaku ja jestem absolutnie swiadoma swoich bakow ,a moja suka nie z tad ten lek .i to sie w naszej chorobie sprawdza ze boimy sie tego czego nie znamy czy to zwykle czy niebezpieczne tego nie wiemy ale sie boimy,to chyba zdziecinstwa sie bierze ,ej wakacje wakacje tak mi sie marzy ale jeszce trzeba corke w szpitalu polozyc .dobrze ze ona toporna .na konsylium bylo ze 20 lekarzy .nie mogli uruchomic jej tomografii na plytce .dziewcze wstalo zlezanki i mowi ,,widze ze panowie sobie nie radza moze ja pomoge,,hihi.ona mi robi kompromiyujace foty np jak spie z otwarta geba albo mam 3 podbrodki potem robi filmik pod ,,sex w wielkim miescie i wstawia moje foty,,no a jka zaczniemy obgadywac o to jest zabawa.

[Gość Małgosia1990]

Prozak czy TY się dobrze czujesz?? Napisałeś do mnie Małgosia:D:D

[anna45]

Prozak!Zalozylabym mu sprawe ale jak dostane ataku paniki w sadzie to mnie oskarza o kradziez.Wyobrazcie sobie ze wczoraj bylam u lekarza,moje wyniki z echo-serca gdzies sie zapodzialy,lekarka byla jakas nowa i stwierdzila ze nie zna mojej historii horoby i nie wie co mi przepisac.Kazala zwiczyc oddechy trzy razy dziennie.Maz nic sie nie odzywal przez pewien czas i tylko galy mu chodzily.Potem to juz sie wkurzyl i lekarka przepisala mi tylko propranolol 40 mg 3 razy dziennie.Powiedzcie mi czy to nie za duza dawka jak na poczatek?Ania.Poetka!poradz bo wiem ze masz juz to obstukane.Tylko mi nie mow ze to nie pomoze bo ja juz autosugestie wlaczylam ze to lek cud.

[Irszka]

hej:) Poetka-u Ciebie wydaje sie jasne skąd ta nerwica....córka w szpitalu to nie jest łatwa sprawa...kompromitujace foty ..to też nie jest fajne-nie daj sie dziewczyno. Anna!z tego co pamietam propanolol działa na kołatania i zwolnienie pracy serca. Skoro tak lekarka zaleciła tego trzeba sie trzymać,nie wolno samemu zmieniac dawek.Masz watpliwości zapytaj innego lekarza:)co do Twoich ataków paniki...cholera jak ty je lubisz!Czekasz..wyczekujesz na nie!Sa dla Ciebie wytłumaczeniem w wielu sytuacjach że czegoś nie mozesz zrobić...gdzies pojść..to wygodne ale nie męczy Cie? Dziewczyno to ły kierunek!zapewniam Cię!Ty masz nie dopuszczać do paniki,zająć sie czymś a nie siedziec na kanapie i czekać to inaczej samookaleczanie! TY nie powinnaś sie nudzić! Znajdz sobie zajecie! I powinnaś sobie powiedziec że to Ty tu rządzisz a nie Twój chory umysł który Ci wmawia jakieś ataki paniki...to Twoje złudzenia a nie stan faktyczny. Sory za szczerość ale zawsze mnie szlag trafia jak ktoś sam działa destrukcyjnie:) No nie ProzaC? pozdrawiam:)

[anna45]

Masz calkowita racje poetko.Sama do takiego wniosku doszlam dzisiaj wiec wybralam sie do sklepu.Nie bylo niespodzianek.Biore sie za robote i dzieki za rade.Trzymajcie sie .Ania.

[Angel3]

Hej ja też jestem jedną z was! Nie daje sobie rady z emocjami i większość uważa mnie za nienormalną:-(

[Gość prozak]

dobra powiem jak tego sasiada zalatwilem on ma garaz kolomnie i zawsze soje smieci kladzie pod moje drzwi mowilem mu sto razy ale nie pomagalo no i on ma taki kawalek gumy wyciete nad klutka chyba zeby mu nie rdzewiala czy cos no i wczoraj wychodze patrze jakis pies nawalil wzielem to na patyk i wymazalem mu cala klutke z kolesiem no i siedzimy idzie taki wesoly reke pod gume chwyta za klutke i reszte wiadomo co sie stalo ja mu tylko oko puscilem zeby wiedzial od kogo prezent heheh juz dwa razy go zalatwilem kiedys jak bylismy mniejsi to stalem za nim w kolejce do sklepu a on kupowal specjalnie najtanszego loda poto zeby sprzedawca schylil sie do lodowki a on w tym czasie kradl takie dropsy werters cos tam kilka sztuk i zrobl to przedemna i sie smieje a ja do sprzedacy pan zobaczy co kolega ma w kieszeniach bo ukradl dropsy hehehehdo dzis mam rame z tego taki czerwony szedl z tym sprzedawca do rodzicow i wpier ... w domu to lubie :)

[Irszka]

Genialny sposób na sasiada:)))haha jak babcie kocham chyba wprowadze to w zycie...haha,a mam takich kilku....

[Gość Pogódka]

Prozak! A ja moich mam dośc... blee Koszmar

[Gość petka30]

Anna 45 bralam propranolol i niby dziala nawet jesli palpitacje maja tlo nerwowe to on pomaga bo betablokery sa troche jak stabilizatory ale 40 to spora dawka i moze ci zjachac po tym cisnienie wiec uwazaj .pozatym musisz sie liczyc z tym ze betablokerow nie wolno samodzielnie odstawiac trzeba powoli zchodzic .a jak mialam guzy na tarczycy i walilo mi 20godzin na dobe tak ze az mialm drgawki to juz nie pomagalo wogole dopiero zoloft mi pomogl i to calkowicie .ale ze na to gowno sie czlowik uodparnia to po 3 latach zmienilam lek i ten jest jakby mniej skuteczne albo poprostu juz mam tolerancje ssri.ja sie ratuje suplementami i dieta /omega 3,witamina B,tonisol,magnez,kwas foliowy/ale ja mma w mozgu juz jakies zmainy od depresji demielinizacja jakis struktur ,to sie nie dziwie ,ja po operacji tej tarczycy nie moglam sie dobudzic bylam w spiaczce przez 48 godzin a potem zapomnialm duzo rzeczy .np ortografie,nazwiska znajomych itd . Anna co ty wogole bierzesz z lekow jakie badania zrobilas i ci dokladnie ci dolega .?

[Gość Małgosia1990]

Prozak hahahhahaha Ty to masz pomysły:D:D:D:D:D:D:D A masz sposób na moją facetkę w szkole?? Bo mnie wnerwia od jakiegoś czasu:P

[anna45]

Poetko 30.Wlasnie tego sie obawiam.Mam juz leki na nadcisnienie i dlatego boje sie przyjmowac propranolol.Problem w tym ze za kazdym razem jest inny lekarz i kazdy ,mnie leczy po swojemu.Nie mialam badania na tarczyce i nie wiem co z moim poziomem hormonow.Zrobili mi juz wszystkie badania wlasnie poza tarczyca.Prosilam o te badania ale jak uderzal w mur.Mam juz dosc tej anglii i ich sposobu leczenia.Napisz mi jak wygladaja te badania tarczycy?Chyba pojade jak najszybciej do londynu do polskich lekarzy,bo w polsce bede dopiero w sierpniu.Nie wiem dlaczego nie chca mi dac jakis psychotropow zebym choc troszke lepiej sie poczula.

[Gość Pogódka]

Anno! A brałaś już ten lek? Na mnie nie działał dobrze, ale tez ile organizmów, tak każdy inny...konsultowałaś się z lekarzem jak działa razem z Twoimi lekami?

[anna45]

Bralam kiedys ten lek na nadcisnienie i byl dla mnie dobry!Teraz tez mi lekarka przepisala ten lek mimo ze juz mam leki na nadcisnienie-zastanawiam sie tylko czy spojrzala w karte i o tym wie.Angole tacy sa i trzeba uwazac,dlatego mam te watpliwosci.Dzisiaj zmierzylam rano cisnienie-mam idealne i tylko puls mi sie mocno obnizyl.Mysle jednak ze to dobrze.Tak szczerze to itak od czasu gdy tu weszlam otworzyly mi sie oczy na te chorobe,i mniej sie boje.Ania. .