Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Trudno to spacerkiem nazwać , ale się cieszę że się przełamałam ,chociaż pod namową koleżanki ,ale jednak-zaszyłyśmy się w kafejce przy plaży i przy kawce przez szybkę *podziwiałyśmy* zamglony bezkres morza ......dalej ciemno i ponuro a ćmiący ból głowy jak barometr wskazuje na mało korzystną dla meteopatów aurę.....a na forum jakoś *cichutko *dzisiaj.Pozdrawiam i trzymajcie się cieplutko.
Odnośnik do komentarza
a ja dzisiej przez dobre poltora godziny sie meczyłam drgawkami, naprzemian goracy z zimnym potem, no i kołatania serducha tak z niczego się wzięły, sieedzialam w domciu. czy to aby napewno nerwica? ja juz mam dość Myslalam, ze to drgawki z zimna ale niestety nie i nie wiem z czego. czy przy nerwicach tak jest?
Odnośnik do komentarza
hejka wszystkim a mi sie dziewczyny wydaje ze jakbym miała jakies stałe zajecie to bym pewnie sobie lepiej radziła bo juz miesiac czasu chodze na praktyki i powiem szczerze ze tam nie mam czasu myslec o sercu i wcale nie odczuwam jego dolegliwosci.moze sie rozglądne za jakąs pracą??????????
Odnośnik do komentarza
PAPA-piszesz ,że jesteś już po badaniach ,może ja czegoś nie doczytałam ? jakie robiłaś badania i co lekarz na to?Może dopiero oczekujesz na wyniki? Ja odnoszę wrażenie ,że jeszcze Cię lekarz nie zdiagnozował? Czy to na pewno nerwica? Pozdrawiam Cię serdecznie. Aniu - miło*słyszeć *że sobie zupełnie nie źle radzisz i tak trzymaj - pozdrowionka..... Maggla - wiesz ja jakoś też chęci nabrałam na te ćwiczenia ,muszę poszperać w necie może się skuszę:) Dziewczynki odzywajcie się ,niech chociaż na forum się troszkę rozjaśni :)
Odnośnik do komentarza
Jestem...najpierw nie pisałam bo miałam trochę zajęć,a potem...no właśnie po 15 musiałam się położyć i przed chwilą się obudziłam...Już mnie to irytuje bo siedzę teraz rozpaczliwie ziewajaca,po prostu muszę być w ruchu żeby nie spać... Maggla nie mam jeszcze tej piłki,mąż mi ma kupic bo w pobliżu nigdzie nie mam takiego sklepu,ale od pewnego czasu systematycznie biegam i ćwiczę .Nie żebym miała jakąś ochote,ale niestety tak jak napisali w skutkach ubocznych leku który biorę że bardzo często występuje przyrost masy ciała i coś systematycznie tyję...w efekcie prawie nie jem ,ale to nic nie daje...muszę tą piłkę też zdobyć... Papa nie wiem czy u Ciebie powód drgawek to nerwica,ja dawniej miałam coś takiego przy silniejszych atakach lęku...było mi zimno i cała się trzęsłam ... Aniu jak tylko czujesz się na siłach z pewnością praca dobrze Ci zrobi...faktycznie odkąd masz praktyki i ciągłe zajęcia nie narzekasz na zdrowie... Izabello nigdy nie widziałam morza o tej porze roku,przypuszczam ,że wyglada wspaniale...no cóż ode mnie bliżej jest do gór niż do morza...
Odnośnik do komentarza
Izabello taki urok mieszkania w bloku ja teraz nie mieszkam ale mieszkalam przez jakis czas ale wlasnie sąsiedzie tacy są ze wymyslaja sobie cos tylko wtedy jak chcesz sobie pospac. Aniu powiem Ci ze zajecie jakies to dobra spara zeby zaponiec i nie myslec choc czasem sie nie da. Powiem wam co u mnie dzis dzien spoko dopóki nie wrócilam do domu. bylam na zajeciach po zajeciach na zakupy bo dzis mój chłopak ma imieniny a potem pojechalam do kuzynku do szpitala bo na dniach ma rodzic małego Franka :) ale wrócmy do tego jak wrócilam do domu zobaczylam jego opis na gg Etyka to przedmiot ael wszytko było by ok gdyby nie to ze zobaczylam na jego plan i nie ma dzis takich zajec odrazu SZAŁ i nerwy i leki nie pomaga ale tłumacze sobie tym ze moze cos odrabiaja a do tego teraz sie odezwał i mówi ze ma isc do kuzynki a teraz ze kuzynka do neigo przyszla moze i wierze mu ale nie do konca nerwy boje musze mu wierzyc.
Odnośnik do komentarza
Dzięki Justynko już mi Maggla mówiła o tych sklepach,są w Krakowie tylko daleko ode mnie stąd prosba do męża...ciekawe kiedy kupi,oby przed wiosna :)Ale Ty widzę masz dużo miłych odskoczni od dnia codziennego to bardzo dobrze.Ja na razie nie mogę korzystać ze wszystkiego co bym chciała stąd ćwiczenia w domu choć w grupie z pewnością byłoby milej.Mam nadzieję,że nastrój już masz trochę lepszy...ja przyznam,że jestem rozdrazniona właśnie ta sennością dlatego może piszę trochę chaotycznie...
Odnośnik do komentarza
izabello ostatnie badania mialam w ciąży i mialam robione EKG, holter, echo serca, nic nie wykazaly procz niegroznych dodatkowych skurczy. I na tym poprzestano. teraz od czasu ciazy stan mojego samopoczucia sie pogorszyl o te kołatania i leki w sumie z niczego, nadmienie iż to wszystko jest zwiazane z moja sytuacja stresowa z powodu ciąży i *powiklan* z nią związanych. Przed ciążą to byl także nadmierny stres z powodu pracy i poszlam glownie dlatego iz mialam te potkniecia serca, ktore oczywiscie nie zdarzyly sie podczas zadnego z badan no moze razna holterze pamietam bylo 1 potkniecie ale lekarz nic nie stwierdzil. A ja wtedy cierpialam nie od 1 kopnięcia a od ich szeregu w danej chwili. A teraz mam stresa juz przy ubieraniu sie do wyjscia i po wyjsciu a czasem z niczego jak dzisiaj. dziś robilam znowu krew, mocz glukoze i Tsh. jutro się okaze. Iwona mi sie wydaje, ze u mnie to tak wygladalo...zaczelam się trześć z zimna (w domu, przed komputerem) i zaraz ze strachu (przynajmniej mis ie tak wydaje) zaczelo mi serce walić no i trzęsienie sie wzmagalo wraz z biciem serca, ogolnie samopoczucie zle , mdlosci , slabość. malo spalam wiec moze dlatego, a moze reakcja organizmu na dzisiejszy stresprzed badaniem....ale teraz zabiore sie za siebie i pojde tam gdzie moge bo nie wyobrazam sobie wrocic do pracy w takim stanie
Odnośnik do komentarza
Iwonko mam troche odskoczni wlasnie teraz ide na siatkówke ze znajomymi i powiem Ci ze jak juz gdzies wychodze siata fitness czy basen gdzei moge odetchnąc i zapomniec to juz nie moge sie doczekac ale emocje wracaja...i czas szybciej mija nie przy kompie gdzie tylko czekam czy cos do mnei napisze czy nie czy bedzie na gg czy nie i co wlasnie robi kiedy go nie ma...
Odnośnik do komentarza
justyna sama się najbardziej nakręcasz- tak bywa przy tej cholerze co nas oczy...ja już sobie całą gromadę nowotworów wymyśliłam- aktualnie przerabiam wątek raka gardła albo przełyku...nawet jak o tym pisze to się uśmiecham ale na co dzień..nie jest tak wesoło...na szczęście już w czwartek foniatra mi w gardziołko zajrzy...i pewnie sie uspokoję... izabella powiem Ci, że ci że wczoraj z godzinę siedziałam przed kompem ale znlazłam te ćwiczrnia- jakby co podaj mi maila to ci zeskanuje co znalazłam:) dobra idę poćwiczyć- jakoś muszę zapracować na jutrzejsze zakwasy:)pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
PAPA- mam do ciebie pytanko -czy magnez z potasem aktualnie zażywasz? O ile nie -to zupełnie odpowiedzialnie Ci polecam .Myślę ,że przez stres masz te pierwiastki wypłukane i wtedy możesz mieć takie jak opisujesz sensacje z *potknięciami* serduszka , w następstwie czego powstaje lęk...Tabletki pod nazą ASPARGIN dostaniesz w aptece bez recepty.. Maggla -a masz gg ?jeżeli tak to byś mnie zeskanowała na gg a jeżeli się nie da ,to przez gg podam swojego maila-mój numer gg(6643852)....
Odnośnik do komentarza
witam serdecznie! Justyna! Jak z tym Twoim psychologiem????Moim zdaniem on jest Ci natychmiast potrzebny, bo musisz się strasznie męczyc , te wyobrażenia i ciągłe sprawdzanie tylko Cię nakręca, z serca współczuję Maggla i Papa! Wasze dolegliwości sa podobne , chociaż związane z czym innym,.....przerabiałaym obydwa przypadki, najpierw wmawianie sobie chorób i wszystkie objawy, potem lęki i kołatanie serca , zimno, fale gorąca, zaciskanie przełyku, wreszcie zaburzenia oddychania i brak powietrza Teraz wiem, że to nerwy i do czego moga doprowadzic nasz organizm, czujemy wszystko co sobie wyobrażamy, boimy się choroby, jesteśmy chorzy, boimy sie ataku serca, serce telepie w środku,...a to wszystko psychika,... Życzę Wam dużo siły do walki Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
witam w tym mam nadzieje udanym dla każdego dniu bez jakichkolwiek sensacji ze strony naszego organizmu:) Izabello teraz zaczelam brac sam magnez do picia. chcialam kupic potas ale on jest tylko w tabletkach, a ja co dziwne boję się łykać tabletki w obawie przed zachłyśnięciem i zapadnieciem w spiaczke tak jak to bylo w przypadku corki znanej aktorki. ehhhh dziewczyny widze u was dośc optymistyczne posty, powiedzcie mi jak sobie radzicie......Czy pracujecie i jak Wam idzie w tej pracy? Ja sie boję wrócić.........
Odnośnik do komentarza
Pogódko masz racje tak dokladnie jest jak opisujesz a ja sie dodatkowo nakrecam czytajac tu chyba wszystkie juz taki odnosnie chorob serca i dolegliwosci z tym zwiazanych. Niedawno czytalam o bezdechu nocnym i teraz wydaje mi sie albo,rzeczywiscie go mam, budze sie w nocy i zaczerpuje mocniej powietrze tak jakbym przed chwilka nie oddychala, masakra:(
Odnośnik do komentarza
Witam! Czytam i stwierdzam,ze na naszym forum mocny trend sportowy się pojawił .Ja też mam kilka zestawów do ćwiczeń.twister,rower stacj. skakankę piłki,takie ściskacze do dłoni ,w piwnicy 2 rowery i jeszcze taką gumę rozciągającą ..Wszystko mam ale zabrać się za ćwiczenia czasami trudno.Mi się za bardzo to nie udaje.Lepszy jest spacer,szybki marsz,basen,Ale może Wam starczy samozaparcia i chęci na takie ćwiczenia.:) U mnie nadal mgła.Byłam wczoraj na działce posadzić czosnek.Niestety nie zdążyłam wszystkiego zrobić ,teraz są najkrótsze dni ,zaraz po16 ciemno się robi.Przed wyjściem miałam lekkie zawirowania ale zbagatelizowałam to i poszłam. No nic dziewczyny życzę pozytywnych odczuć podczas ćwiczeń,0 zakwasów.,dobrego samopoczucia na CAŁY DZIEŃ. pozdrowionka.
Odnośnik do komentarza
PAPA powinnaś zrobić badanie serca.Piszesz ,że ostatnio robiłaś przed ciążą.Mogło się coś zmienić.Zauważ ,ze prawie u wszystkich piszących na tym forum stwierdzono coś w badaniach echa i ekg serca /skurcze dodat.,arytmie.wypadanie płatków zast./Niby to niegroźne ale może dawać takie nieprzyjemne dolegliwości. i od tego można nabawić się nerwicy.ja właśnie od takiego szybkiego bicia /napadowego/ nabawiłam się nerwicy lękowej.
Odnośnik do komentarza
a ja sie jakos do ćwiczeń nie mogę zabrać, robię wszystko lub nic byle nie cwiczyć....alke chyba bede musiala się rpzemoc chociaż czasem mam nieodparte wrażenie, ze szybko sie męczę i serce wali mi mlotem rpzyz wyklych pracach domowych.....moze to juz na zapas mysle, ze serce zacznie mi walic i tak ejst, bo jesli o tym nie myslę jest ok!!
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Ja oczywiście wczoraj szybko zasnęłam i przespałam całą nockę,na razie czuję się wyspana:)Za godzine idę do lekarza przy okazji zrobię sobie spacerek 3km /do ośrodka i z powrotem/ pogoda nawet niezła,dość ciepło.Mnie się do ćwiczeń ostatnio udaje mobilizować,ale nie wiem czy przez nie nie nadwyrężyłam sobie kręgosłupa bo coś mnie solidnie pobolewa...A skąd takie u mnie zaparcie? Po prostu muszę się mieścić w ubrania które mam :) Papa ja przerwałam prace jak się urodziły dzieci bo chciałam byc z nimi w domu,od dawna nie pracuję , inna sprawa ,że teraz już nie czułabym sie na siłach wrócić...W między czasie pojawiły się u mnie problemy nerwicowe i depresyjne,wejście w nowe środowisko jest ponad moje siły.Od dłuższego czasu czuję się dobrze,ale zażywam lek antydepresyjny. Krysiu u Ciebie całe wyposażenie sportowe w piwnicy :) Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Widzę,że od samego rana przynajmniej mówimy o ćwiczeniach , a to już kroczek chociaż malutki ale na pewno zmierza w dobrym w dobrym kierunku.U mnie za oknem podobnie jak wczoraj ,tylko troszkę mgła opadła.Dzisiaj sąsiad mnie nie obudził :) więc dłużej pospałam , ale jak się do końca przebudzę to przynajmniej na godzinny spacerek sobie pomknę.Wczoraj późnym wieczorem Maggla przesłała mnie opis ćwiczeń.Jak na razie to tylko sobie przeglądnęłam , ale nowe wezwania mnie fascynują to myślę ,że z początkiem przyszłego tygodnia przystąpię do ćwiczeń(tylko jeszcze piłkę muszę sobie kupić).Krysiu polecam :) PAPA- te tabletki można rozgniatać na proszek i wtedy nie będziesz miała lęku ,że się zadławisz.Nie możemy zapominać ,że w tej jak i nie tylko w tej chorobie wola walki jest podstawą .Na Twoim miejscu może przeczytanie jakiejś interesującej książki było by dużo lepszym rozwiązaniem od nakręcania się *lekturą *internetową*.Sama zauważyłaś ,że jak o tym nie myślisz to jest ok. Prawda jest taka ,że każdy indywidualnie ,znając najlepiej siebie powinien poszukiwać takiej metody ,która skutecznie podziała (*szukajcie a znajdziecie*).Ja wiem co mnie pomaga ; oprócz pięknej muzyki przy której codziennie rano się przebudzam ,literatury którą lubię przed samym snem poczytać ,ćwiczeń fizycznych ,ćwiczeń umysłowych to na pewno wielka życzliwość osób z naszego forum :):) A teraz na spacerek-po powrocie się odezwę.Miłego dzionka dla wszystkich-pa
Odnośnik do komentarza
Izabello piłkę można kupić na allegro.Widziałam takie, są różnego rodzaju.Ale ogólnie dość duże.Nie skusze się na to bo wydaje mi się, ze do takich ćwiczeń potrzeba osoby asekurującej/chyba, że się mylę/ no i dużo miejsca .Wolę spacer , rower.i gimnastykę w ogródku:)
Odnośnik do komentarza
krysiu- ta piłka do ćwiczeń musi mieć średnicę 75 cm i nie trzeba osoby asekurującej:)- wczoraj troche sama poćwiczyłam z tymi zestawami co izabelli przesłałam:)... wczoraj mi psycholog fajną rzecz powiedziała, z którą musze sie jeszcze przespać i przetrawić, że nerwica to nie nerwy- z czym ja to zawsze kojarzyłam, a emocje...te które siedzą gdzieś głęboko....i czasem trudno je nazwać...siedzę sobie i nad tym myślę...., że musze je mieć głęboko poukrywane bo nie bardzo wiem, które mogłyby być przyczyną...jedna grupę już znalazłam- relacje z ojcem/rodzicami...a teraz skupiamy się z psychologiem nad ich rozpętleniem i znalezieniu nowych:)...i wyrzuceniu ich z siebie... jeszcze dzis korepetycje z angielskiego- zawsze to parę groszy wpadnie i z powrotem do ćwiczeń:) a w sobotę besen z mężem, ale dopiero 21.15- takie u nas są kolejki niestety...UDANEGO DZIONKA:)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×