Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Izabello rzeczywiście takie imprezy staja się dla mnie przyjemnością,ale dopiero po fakcie tak jakby odreagowuję i pojawia się zmęczenie i to bardziej psychiczne..Ale powoli wracam do życia,wcześniej sobie wyrzucałam,że jestem na leku,ale teraz to zaakceptowałam...pomaga mi wrócić do normalnego życia ...a potem,mam nadzieję,że nie bedzie mi juz potrzebny..
Odnośnik do komentarza
Marzycielko Twoje przekonanie dodaje mi sił :) A jutro cieszę się ,że jest taki zwyczajny dzień,odpocznę ....ważne jest to ,że pomimo zmęczenia nie ma smutku i to juz powód żeby mieć dobry nastrój... Pogódko Ty pracujesz? napisz jak znajdziesz chwilkę... Aguniu wiesz,że wszystkie na Ciebie czekamy...odezwij się do nas proszę...
Odnośnik do komentarza
witam was! musiałam troszkę nadrobic po moim ostatnim poście,... Iwonko! Jestem z Ciebie niesamowicie dumna,......z dnia na dzień jesteś w lepszej formie, aż miło czytac,..to, co Cię przerażało to teraz coraz mniejszy problem, widzę, że niedługo i do mnie się wybierzesz Aniu! Posłuchaj ekg nie ma co robic w kółko, skoro robiłaś raz i nic nie wykazało, to jest dobrze, ewentualnie raz jeszcze dla pewności powtórzyc,......i nie martw się,..serce reaguje na nerwice, ja miałam,..mam nadal bo jednak wyleczyc się nie da całkowicie, nerwicę serca,..oj moje to potrafi równiez różne dziwne rzeczy robic ale się przyzwyczaiłam już,...robię tak jakby cwiczenia czyli głębokie oddechy i czekanie na to, że zaraz przejdzie,..to jest gro problem oczywiście psychiki i w mojej głowie siedzi myśl , że to choroba i że nic mi się nie stanie , po chwili przechodzi, i tak raz , drugi, trzeci i potem już nie ma lęku a tylko chwilowy dyskomfort psychiczny i naczyniowy Małgosiu! skąd to wiesz, że my z tego samego miasta???jeżeli tak, no to musimy się spotkac,...przeciez nie może byc tak, że my siedlczanki obydwie i sie nie znamy,...przeciez to jakby grzech kochana,..pisz mi tutaj swój numer gg i idziemy na kawę........ Maggla! nie działo się nic kochanie ponieważ czułaś się tak jakby bezpiecznie, więc objawy nerwicowe ustapiły,,..z sercem nie ma tak, że albo się ma dolegliwości albo nie, jak sa to są i holter by wykazał,...a nerwica jest bardzo mądra choroba,..zreszta nie tylko ona, jak pisałaś, po zdjęciu dolegliwości powróciły,..to całkiem normalne u nas, miałam to samo jak ataki miałam,..szłam do lekarza, bo mam obok pomoc nocna i byłam zdrowa, rzadnych lęków, tylko do domu przychpodziłam znowu to samo, więc chciałąm znowu biec i czasami szłam,..a potem myśle, że mogłabym tak we kółko chodzic, bo to się będzie powtarzało Weronika! to nie całkiem tak jak piszesz, madre słowa Izabelli,...na jednaego działa cos a na drugiegi nie,...ja tez wyszłam sama,..odstawiłam psychoterapię i leki całkiem i to w najgorszym okresie - mi się udało, natomiast rozumiem, ze nie każdy da radę, i z drugiej strony po co się męczyc.Są tez leki , które nie uzależniaja, wiem, bo sama taki zażywałam i nie miałam problemów z odstawieniem pozdrowionka dla wszystkich Olu! pisz do nas słonko Aguniu! co się z Toba dzieje???
Odnośnik do komentarza
Witam Cie Maggla ,witam Pogódkę ,witam Was wszystkich. Trzydniowa obecność wnuków i zajmowanie się nimi zastąpiły mnie wszelkie uspokajacze ,bo nie miałam chwilki ,żeby pomyśleć o sobie a wczoraj wieczorem jak padłam to spałam jak niemowlę .Taki rodzaj terapii nie powiem całkiem miły .....:):) Pogódko ,śmiem nie zgodzić się z tym ,że jeżeli ktoś zrobi ekg i to ekg nic nie wykaże to oznacza ,że z serduszkiem jest wszystko w porządku.U osób ,które przykładowo cierpią na napadowe częstoskurcze serca to ekg wychwyci te chorobę tylko i wyłącznie podczas ataku.W każdym innym czasie robione ekg będzie w normie.I dlatego bardzo ważnym jest podczas podejrzanej pracy serca w tym właśnie czasie zrobić ekg.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Dziewczyny już nie śpią.!Ja też jakiś czas temu włączyłam kompa ale szperam w nim na wszelkie możliwe sposoby bo mam problem z doborem mebli.I szukam w necie bo w katalogach nie ma wszystkiego.Miałam już upatrzone i prawie się na nie zdecydowałam gdyby nie drobna sprawa- okazało się ,że nie zmieszczą się w moich nietypowych 80cm drzwiach zewnętrznych i wewnętrznych również.Byłby szok gdyby mi przywieźli i zostawili pod domem. I szukam dalej ale już z miarką w ręku. Jeśli chodzi o wypowiedz Izabelli to podzielam jej zdanie. Sercem powinien zająć się kardiolog.Często tak jest ,że właśnie od tych częstoskurczów nabawiamy się nerwicy lękowej.Ja tak miałam ,zresztą mam nadal. Psychiatra rzadko pyta o nasze serce,tarczycę i inne jak pracują czy mamy z nimi problemy czy sie na coś leczymy.Najczęściej po pierwszej wizycie stawia diagnozę i przepisuje leki. Ostatnio dowiedziałam się .że ktoś znajomy .leczony psychotropami przypadkowo dowiedział się, że ma nadczynność tarczycy.A cały czas leczono go na depresję. U mnie pogodnie,świeci słonko.Zabieram się za obiad. Pozdrawiam Wszystkich. Podziwiam Iwonę. Pytam o Agunię -Pogódko co u niej ?Ty na pewno wiesz? Marco też milczy-odezwij się.! Jokerek co u Ciebie? Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Jestem dziś bardzo zmęczona,drugą noc niewiele spałam , widocznie odreagowuję ostatnie dni.No i ranek! Ze szczegółami to może Wam Ania opisze, w każdym razie dostałam od niej wiadomość na gg że ona nie żyje... możecie sobie wyobrazić jak się poczułam..po chwili się okazało,że to nie ona pisała...Ale co przeżyłam przez te kilka minut ...na dodatek powiedziałam o tym Pogódce....no cóż trzeba wrócic do spokoju psychicznego... Pogódko ja też jestem dumna z tego ,że przeżyłam bez napięć tą podróż...był czas że kilka lat nie wsiadłam do autobusu tak się bałam ataku lęku... Maggla jak dziś się czujesz? bo ostatnio różnie było... Izabello dobrze ,że taka terapia z wnukami jest skuteczna,choc może trochę męcząca :) A co u reszty?
Odnośnik do komentarza
no czesc wszystkim jak pisze to znaczy ze zyje a jakis debil chcial mnie usmiercic.Po kolei:poszłam sobie rano na praktyki maz do pracy a tesciowie szlag wie gdzie. Patrze przez okno ze szkoły i widze policje koło mojego domu wiec zostawiam wszystko i pedze, a tam sie dowieduje ze jakis psychicznie chory człowiek wybił okno wlazł do mojego pokoju i siedział sobie na moim gg i pisał do Iwonki ze ja nie zyje i takie tam.Zostawiłam laptopa właczonego i pomyslałam ze jak wroce to zaraz do Iwonki napisze no i zostawiłam na gg i akurat Iwonka napisała a ten szajbus zamiast uciekac pisał sobie z Iwonka. Ale mi strachu napedził jak zobaczyłam co do Iwonki napisał, ale szybko do niej zadzwoniłam i odkreciłam sprawe.No a potem sie okazało ze on naprawde ma zolte papiery i nie wie dlaczego sie włamal i pisał.
Odnośnik do komentarza
Matko jak przeczytalam post Iwonki to az mi sie wlosy zjzyly bo myslalam naprawde ze ania umarla!! ale na szczescie dokonczylam czytac dalej i juz sie uspokoilam:) matko toz to historia jak z filmu z tym wlamywaczem! w sumie dobrze ze nie bylo wtedy nikogo w domu bo nie wiadomo jakby to sie potoczylo dalej...ehhh ide wypic ziolowa herbatkę, polecam:)
Odnośnik do komentarza
Ależ ja dziś mam dzień...nie wiem czy to przeżycia czy pogoda,ale z małymi przerwami wciąż spałam i dalej jestem śpiąca...Maggla jak się czujesz,przeszło? Justa możesz sobie wyobrazić co ja czułam...bo ten facet pisał kilka minut...że już Ani nie ma, że serce nie wytrzymało,że z trudem pisze bo tak cierpi....ja się łzami zalałam bo to trwało trochę...
Odnośnik do komentarza
iwona genralnie nie bylo zle- ok 14 przesszly czestoskurcze tylko to obrzydliwe dretwienie miesni szyi i podbroodka i wrazenie ze nie moge przelykac i ze zaraz mi sie powietrze nie przepusci jest straszne...ale jakos sie nie udusilam- jem bez problemow, ale i tak pojde do lekarza i z wynikami z piatku i powiem o tych dretwieniach bo nie wiem czy to normalne...jak znam zycie diagnoza NERWICA :) dobranoc slodkich snow
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Położyłam sie wcześniej wczoraj i przespałam 12 godzin:) Wreszcie czuję się wyspana i mogę coś robić.Pogoda piękna ,bezchmurne niebo i cieplutko... Aniu popieram Maggle jeśli tak często niepokoi Cię serce lepiej sprawdzić,gdy wszystko wyjdzie dobrze następnym razem będziesz wiedziała,że to tylko nerwica i nic Ci się nie stanie... Ja teraz zabieram sie za stertę prasowania...nie lubie tego ,ale cóż zrobić :) Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
*Nawet najdłuższa noc nie trwa wiecznie , przyszłość jaśnieje blaskiem świtu.* U mnie promyczki rozświetlające od rana moją sypialnię jak w każdy słoneczny poranek obiecują wszystko; miłość ludziom ,słowom sens i wydaje się , że * to czego pragniesz,najgoręcej chcesz , to może w taki dzień zdarzyć się *. Kochajmy życie a i ono nas pokocha , miłego dnia -pa.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×