Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

cześć Robaczki:) izabella...co do ziółek i nawet tabletek ziołowych to niby je mam ale nie zażywam....tzn nie chcę bo jak powiedziała moja psycholog- dopóki da się to bez tabletek:)....co prawda różnie bywa ale staram się jak najmniej....tylko już w stanach nie do wytrzymania...co najlepsze ostatnio mam tętno w miarę tak max. do 90 ciśnienie ok, a głowa boli i takie mam mrowienie w głowie, czasem uczucie, że jakieś gorąco, albo zimno....masakra dziś teoretycznie lepiej ale coś tam zostało...a dzis jeszcze mam faceta na korki z angielskiego a ja najchętniej poszłabym spać.....ta choroba jest straszna...ja już myślę, że mam tętniaka, guza mózgu zawał o matko!! przerąbane...no może się jakoś zdopinguję do lepszego samopoczucia.... a i jeszcze jedno izabella- dobrze że psiaczejk tak sie rwię do ruchu:)- szybciej wróci do normy:) pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Maggla-moim skromnym zdaniem ,dopóki się daje nie wprowadzać leków farmakologicznych a czujemy ciągły niepokój i lęk to wyciszające zioła są wręcz wskazane. Jeżeli masz jakieś wątpliwości to radzę skonsultować to z lekarzem rodzinnym,chociaż oni w przewadze najchętniej wprowadzają farmakologię,bo po prostu na temat ziół mają ciut mniejszą wiedzę a i efekty nie tak od razu są zauważalne.W moim przypadku od czasu kiedy już nie musiałam być leczona silnym i na moje szczęście bardzo skutecznym w moim przypadku lekiem,leki ziołowe na stałe wprowadziłam do swojej apteczki i na prawdę na przykład w przypadku bezsenności są bardzo skuteczne.Ostatnio zażywam labofarm ,który mi poleciła moja córeczka ,nazywana przez nas zielarką ,bo jest bardzo zafascynowana leczniczym działaniem ziół i nawet założyła taki mały ogródek z ziołami u mnie na wsi.I wydaje mnie się ,że teraz mam o wiele rzadsze *zawroty*,które to w ostatnim czasie bardzo się u mnie nasilały, a i sen jest dużo lżejszy i bardziej wypoczęta się budzę ,po prostu myślę ,że są skuteczne.Pozdrawiam Z tym ,że o ile byś się zdecydowała na leki ziołowe to jako młoda mężatka ,szczególnie musisz zwrócić uwagę na to żeby w skład takiego leku nie wchodziło ziele np.hamujące popęd seksualny ,bo często w tabletkach ziołowych się tokowe znajduje ,na te chwilę nie pamiętam które to?
Odnośnik do komentarza
izabello bardzo Ci dziękuje za radę...ja ten labofarm wlasnie wczoraj kupilam:) i sie do niego przymierzam... powoli...jest tylko taki problem ze ja jestem niskociśnieniowiec i boje się, że jak wezmę coś na uspokojenie to mi ciśnienie pójdzie jeszcze w dół...ale jak się pytałam babeczki w aptece to ten labofarm podobno nie ma takich skutków- spróbuję- może pomoże :)na razie te objawy *głowowe* mnie dobijają...;( pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Hej ! Dzisiaj pierwszy dzień jestem na urlopie.Pogoda u mnie też piękna, robię porządki, idę do miasta, bo mam troszkę spraw, a jutro jadę na trzy dni do Łodzi na spotkanie ze znajomymi.Do pracy wracam we wtorek Iwonka łazi po lesie, dobrze jej to zrobi, sama bym się wybrała, ale ten urlop to mi przeleci szybciutko Troszkę ostatnio mam problemów z moimi sąsiadami, ba nie troszkę , a dużo.Już nic im nie odpowiada, załamac się można...... I nic nie mogę zrobic, jak nie muzyka im przeszkadza, to psy,...już nie słucham z kina tylko z kompa, nigdy nie pozno , nie po 22 , bo wiem, ze tego robic nie wolno, ale to tez im przeszkadza Jakież było moje zdziwienie jak przedwczoraj miałam wizytę dzielnicowego, bo,..............zgłosili, że moje dziecko jest zaniedbane, bo ja w kółko pracuję, że płacze po nocach,myślałam, ze zemdleje,.....tak jak i moi rodzice Gdybym mogła , to bym jej zęby wybiła chyba, ale nawet nie podchodzę do małpy, bo nie ręczę za siebie, znowu sypiac nie moge, ale nie poddam się, nie dam jej tej satysfakcji Wam miłego dzionka
Odnośnik do komentarza
Mawiają,że dobry sąsiad to jak wygrana na loterii i całkowicie się tym zgadzam i bardzo Ci Pogódko współczuję .Moja córka przez tak podłych sąsiadów musiała zmienić mieszkanie ,bo po prostu nie była w stanie tam mieszkać ,była kłębkiem nerwów , przeniosła się na pół roku do nas a w tym czasie zięć załatwił zamianę i nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bo jest bardzo z tej zamiany zadowolona. Mam nadzieję, że w Twoim życiu to fatum Cię opuści i będziesz mogła w pełni cieszyć się życiem wśród przyjaznego Ci otoczenia.Bardzo Ci tego życzę a tym czasem mile spędzonych dni wolnych od pracy w przyjaznej Ci atmosferze z serca życzę i pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
teraz jest juz troszke lepiej....w sumie to mam rozne teorie....po pierwsze...coraz gorzej mi sie dzieje gdzies od tygodnias i moim skromnym zdaniem oprocz tego ze glowka nie pracuje tj powinna to jeszcze mialy w tym swoj udzial tabl. anty plus mg b6 ktore bralam, juz kiedys lekarz mi powiedzial zebym tego nie brala.....bo kiedys bralam magnezin i to plus moje nie za wysokie cisnienie dalo nie za specjalne rezultaty....no i tak sobie wymyslilam ze` moze teraz to wszystko sie skumulowalo i mialam swoje gorsze dni....wszystko odstawione i moze sie zacznie unormalniac oprocz tego caly czas pracuje na pozytywnym mysleniem :)...moze w koncu jakos sie wyprostuje:)...mozne...:/
Odnośnik do komentarza
Dzięki Izabello Ja tez zamierzam się wynieśc, ale krwi mi napsują do tej pory napewno, ale poczekam sobie a przy wyprowadzce podziękuję jej z całego serca,...... Maggla! Napewno się wyprostuje, grunt to to, że pracujesz nad tym, chwali się taką p[ostawę Ja się pomału pakuję przed wyjazdem, ależ się cieszę
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Jestem niesamowicie zmęczona,ale i szczęśliwa...Najbardziej z tego powodu,że całą drogę ponad 100km od Krakowa przejechałam bez wspomagania się afobamem ,bez żadnych napięć,na takim luzie że pół drogi przespałam:)Ale co się dziwić wstałam o 4,20 wiec snu za wiele to nie miałam.A moje wrażenia...aż się uśmiechnęłam takie różnorodne.Dla mnie typowego mieszczucha chodzenie po lesie,wśród drzew,słuchajac śpiewu ptaków to coś wspaniałego...do tego stopnia ,że często zapominałam patrzeć za grzybami ,a częściej zerkałam w górę zachwycając się pięknem drzew...szczególnie zachwycił mnie młody lasek sosnowy,ciężko mi było się od niego oderwać,po prostu patrzyłam i czułam się szczęśliwa.Wiecie...moje miejsce to chyba leśniczówka:) tam bym się czuła naprawdę zadowolona z zycia...a ile radości sprawiła mi przebiegająca sarna :) No tak,ale jeśli chodzi o grzyby to przyjemność była przez pierwsze 3 godziny...potem to już się męczyłam bo 8 godz to dla mnie za dużo.Jestem jednak trochę słabsza przy leku który biorę, do tego zaczął mnie boleć po pewnym czasie kręgosłup...a grzybki owszem były,ale malutkie ,schowane pod kolorowymi liśćmi ,że do tej pory wszystko mi się w oczach mieni:) Kanie Aniu tez były ,właśnie przed chwilą zjadłam...kto wie może kiedys u Ciebie bedę zbierać...Bo nie wiecie ,że mamy na forum Anie z Zielonego Wzgórza,nie tylko z marzeń ,ale i miejsca gdzie mieszka...Przeczytałam ,że dziś godzej się Aniu czułaś,jutro moze uda mi się Ciebie rozruszać...Bardzo się ucieszyłam ,że na forum większy ruch...jest smutno jak nie piszecie...Pogódko przyniosłaś mi szczęście jak dzwoniłaś i schyliłam się żeby wyjąć telefon znalazłam pięknego prawdziwka:)O sąsiadce znasz moja opinię szkoda słów...Zapomnij teraz o niej i ciesz się miłym wyjazdem...Trochę chaotycznie piszę,ale ...po prostu zasypiam,a jutro przed południem dentysta,choc teraz to bym zasnęła nawet na fotelu dentystycznym... Jocker wiem ,że masz zły okres,tym bardziej pisz proszę...Tęskno za Tobą ,bardzo Miłej nocki
Odnośnik do komentarza
U mnie dzionek spokojny bez lęków ale to moze dlatego ze nigdzie nie wychodzilam:) wyjscia w szczegolnosci w nowe miejsce napawa mnie niepokojem, o spotkaniach z ludzmi nawet nie wspomnę bo jeszce w tym temacie raczkuje, nie wychodze na piwko i na imprezy jak kiedys raz w tygodniu:) mam wrazenie ze od czasu kiedy zaczął sie mój kryzys czyli od ok 1,5 miesiaca musze uczyc sie wszystkiego od nowa jak małe dziecko ktore boi sie wyjsc do nowego miejsca bo je nie zna...więc boję sie wychodzic, boje sie spotkań, boje sie rozpocząć pracę...ze wszystkim musze sie oswajać... jestem jednak dobrej mysli, musze byc...wierze ze malymi kroczkami przezwyciężę wszystkie moje lęki jutro spotkanie z psychologiem to sobie pogadam:) Izabello ziółka pije regularnie niecaly miesiąc, mysle ze pomagają ale tez wyczytalam ze na efekty niekiedy trzeba czekac 2 miesiace, juz nie boje sie wychoic do sklepu czy jezdzic autobusem ale nie wiem czy to zasluga ziółek czy terapii, mysle jednak ze nawet jesli nie pomagaja w 100% to moze pomagają w 50% :) poki co ide zaparzyc sobie nową porcję:) Iwonko ja tez na grzybach sie nie zam ale las rzeczywiscie ostatnio tez mnie uspokoił a jaka to frajda jak sie znajdzie grzyab!!! te malutkie są nawet lepsze i ładniejsze od duzych:) zycze milej nocki i slodkich snów
Odnośnik do komentarza
Maggla Rozumiem Cię doskonale, miałam to samo, tylko, że z sercem, tłumaczyłam sobie, że to nerwy, ale wraz było okropnie, bałam się, ze to koniec, że umrę na zawał, i leciałam do lekarza, ekg uspokajało mnie na godzinę. Justa! Oczywiście masz rację, małymi kroczkami tez dojdziesz tylko zajmnie Ci to więcej czasu Iwonko! Ja już się pakuje, alew mam bajzel na kółkach, musze po sobie posprzątac,.....ach ta kobieca natura , co wziąc, w co się ubrac,....koszmar normalnie.Wstałąm o 6.30 bo spac i tak nie mogłam, śniło mi się, że budza mnie znajomi na pociąg,......hahha Wam udanego dzionka i weekendu do zobaczenie po powrocie
Odnośnik do komentarza
Muzycy i Poeci-posłańcy niebios , z niebieskich do nas przybywają stron , przynosząc nam marzeń blask . W chaosie ziemskich spraw ich serca płoną dając znak Tym , którzy zabłądzili we mgle. Ich pieśni ptaki w lasach wciąż śpiewają a zapach ziół rozsiewa wiatr. Muzycy i poeci to sternicy naszych dusz.............:) :) Witam -dzisiaj u mnie pochmurno i deszczowo, synoptycy na weekend zapowiadają piękna pogodę , ale niestety bardzo negatywnie na mnie wpływają te huśtawki pogodowe. W nocy koszmarny sen , ale jakiś dziwny ,bo nie wybudziłam się z przerażenia lecz siły swoje zmobilizowałam i ugasiłam pożar ,który zauważyłam w zalążku w tym śnie i w tym śnie doczekałam się pochwał za swoja dzielną postawę.Dziwne ,chyba w sennikach poszperam co oznacza ugaszony pożar.. Spróbuję jakiś spacer zaliczyć to i może samopoczucie się polepszy .Dziwnie się czuje na spacerze bez mojej suni... Miłego dnia Wam życzę i pozdrawiam.Pa
Odnośnik do komentarza
Witam Panie.Iwonko , masz rację z tym obcowaniem z przyrodą.Człowiek ,który z nią nie przebywa-dziczeje.Jesteśmy jej integralną częścią.Ja mam szczęście, bo 10 lat temu udało mi się kupić działkę 5000m2 12km od centrum Kielc.Mieszkam jakby w sercu gór Świetokrzyskich.Z balkonu widzę Swięty krzyż, Lysicę a górą mojej działki przebiega niebieski szlak turystyczny.Obserwujem z Jolą różne ptaki/sprawdzamy w atlasie/ a za płotem mamy las.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witajcie! ja dziś z opóznieniem,ale miałam zabiegany dzień...rano obiad,zakupy,a potem zadzwoniła dentystka czy moge być szybciej.Po wczorajszym dniu czuję się jeszcze niewyspana i wszystko mnie boli:) nawet na fotelu chętnie się rozłożyłam dentystycznym,byle nie chodzić.Pogoda brzydka,ale samopoczucie dobre.Marko pozazdrościć tak pięknego miejsca zamieszkania...ja mieszkam w Krakowie,kocham moje miasto,ma swój niepowtarzalny klimat,ale bardzo brakuje mi przyrody.Dlatego cieszę się tym co mam...na szczęście mieszkam daleko od centrum,niedaleko zalew,w drugim kierunku wały wiślane porośnięte krzewami gdzie mieszka dzikie ptactwo.No i wreszcie po wielu latach odniosłam zwycięstwo przed wyjazdem z miasta i teraz się cieszę na myśl o jezdzie..kto wie,może się odważę pojechać z Pogódką do niej jak bedzie wracała ode mnie..ale czy aż taka będę odważna to się przekonam...w końcu to 400km... Izabello śliczny początek postu...pisz,pisz i pisz tak więcej :) Maggla ciut lepiej to tez już coś ! Aniu ale się cieszę ,że dziś dałaś rade na praktykach...takie zwycięstwo dodaje sił... Jocker masz chandre jak to określiłaś,poczucie bezwartości,zniechęcenia...Ty! taka wspaniała osoba...nigdy tak nie pisz i nie myśl o sobie.Jesteś mi przyjaciółką,wydobyłaś mnie kiedyś z okropnego stanu co zawsze będę pamiętać.Proszę wróć na forum w grupie jest razniej...
Odnośnik do komentarza
U mnie po prostu wiosna!!!:) slonko swieci i od razu jeste lepiej:) Pogódko milej podrozy i spotkania ze znajomymi, po przyjezdzie zamelduj sie na forum i zdaj relacje jak bylo:) Marco musisz miec piękne widoki z domku, góry lasy no i powietrze inne takie zdrowsze! Iwonka ja pod kraków jezdzilam czesto do swojego chlopaka:) a domek ma tuż przy lesie:) ile razy tam bylam to odwiedzalam kraków, am w sobie niepowtarzalny klimat:) a ja musze sie pochwalic ze dzisiaj po spotkaniu u psychologa pochodzilam sobie po sklepach i musze powiedziec ze bylo calkiem miło, zero niepokoju:) buzka dla wszystkich
Odnośnik do komentarza
Justa jeśli dalej przyjezdżasz w okolice Krakowa to oczywiście zapraszam...najchętniej to bym Was wszystkich chciała zobaczyć:) Może kiedyś uda się nam zrobić zjazd gdzieś w środku Polski:) Super ,że tak się dobrze czujesz ...ciekawe jak Ania po rozmowie na uczelni..trzymam kciuki... A co z resztą ? Aguniu,Krysiu gdzie jesteście?
Odnośnik do komentarza
Właśnie wyjeżdżam bliżej natury,tam gdzie gwiazdy są bliżej nas ,a zachód słońca opadając za horyzont jak ognista kula stara się oznajmić ,że jutro z drugiej strony znowu nas powita i dalej nasza historia życia zapisywana będzie na pozostałych pustych kartkach , o ilości których nikt z nas nie wie ile ich jeszcze zostało ,więc cieszmy się każdym porankiem ,każdą drobną radością i starajmy się dostrzegać to piękno ,które jest wokół nas.Serdecznie wszystkich pozdrawiam i wiele radości na weekend Wam życzę-pa.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×