Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

A wiesz Maggla, ten złodziej to jakaś sierota, zwalac winę, na nic nie winną kobietę, no nie mogę, z chęcią bym mu wywaliła w ząbek, nie dośc, że kradnie to jeszcze jaki beszczelny,...hahahah Iwonko! Miło, że się zmobilizowałaś, i zadbasz w końcu o siebie, przecież nie możesz tylko robic weków albo pierogów:P
Odnośnik do komentarza
Ja niestety mam problem z komputerem więc mogę być rzadziej...Jakoś dziwny swąd spalenizny czuć od niego po uruchomieniu...Od razu pomyślałam ,że przez to mogę być z Wami rzadziej i nastrój mi się pogorszył...no cóż może będzie szybko naprawiony. Maggla to niezłą przygodę miałaś,ale przyznać trzeba ,że złodziej miał niezły tupet.. Pogódko całkiem poważnie to tez zauważyłam ,że ostatnio występuje głównie w roli gospodyni domowej...pasowałoby coś zmienić bo znowu będą problemy z wyjściami..A na razie...papryka zrobiona :) No właśnie...Izabella wspomniała o grzybkach..jeszcze nie robiłam w tym roku:) Postaram się choć na moment pojawiać
Odnośnik do komentarza
hello właśnie odebrałam akt małżeństwa- teraz się zacznie jazda z wymianą dowodu, prawa jazdy, zmiany w bankach, w przychodniach itd... na arzie nie chce mi się zdjęć robić :P no i co jeszcze dziś... z samegoana do lekarza- tym razem foniatra przyczepiła się, że jako prawnik powinnam mieć lepszą emisję głozu i dała mi skierowanie do logopedy - mam wrażenie, że szuka mi czegoś na siłę, zwłaszcza, że zawsze miałam robione to samo badanie i wczesniej jakoś nic jej nie przeszkadzało...dobrze, że od poniedziałku mam urlop- tylko jeszcze w pon tomograf z kontrastem i będę promieniowac;p pozdrawiam serdecznie :)
Odnośnik do komentarza
Hej Skarby! No, przeczytałam zaległości.....Justa ja jestem ze Sulęcina Słonko....Iwi dziękuję Ci śliczności za te ciepłe słowa...ale mi schlebiasz..Gorąca buźka dla Ciebie..Aguniu Kruszynko może tak musi być z babcią....Będzie szczęśliwa tam gdzie pójdzie i niech pozdrowi mojego męża...A brata ...serce na siłe potrzebuje Twojej pomocy wsparcia ,dąż do rozmowy niech nawet popłacze ...że jest mężczyzną to nie znaczy ,że nie może pokazać łez..........&&&& Nie wiem ,czy lepiej serce mieć z kamienia I raz na zawsze wyrzec się cierpienia? Czy lepiej cierpieć,a nawet szlochać, ale mieć serce i kochać...?&&&&&&& &&&&&&& Wszystko na świecie przemija powoli, I pamięć o szczęściu ,i o tym co boli. Wszystko przemija tak chce przeznaczenie. I tylko jedno zostaje-wspomnienie..&& Tato już nie poznaje błądzi w swoim świecie...wczoraj patrząc na mnie powiedział,że umiera..A ja mu na to -nie tato, jeszcze nie czas.......a on mi powiedział że widział tatę i mamę ...hm..... i wszedł znowu w swój świat....jeśli ma tak być to chciałabym żeby był w nieświadomości,,,,Choć jeszcze jest!!!!!!!!!!!!!!!! Oj Boże jak ciężko jest patrzeć na śmierć...kochane dziś mamy znowu piękną pogode i jest lżej ze słoneczkiem....Pozdrawiam Was wszystkie i życzę wewnętrznej siły i energii.....
Odnośnik do komentarza
Witam dziewczęta w ten sloneczny dzionek:) Maglla ten zlodziej to jakas ciapa i beszczelny typ a ta babkajesli mu uwierzyla ze to niby ty wzielas jej portfel to tez jakas nie kumata, olac to, pomoglas kobiecie i to sie liczy!:) Joker no to mamy bliziutko do siebie, zawsze razniej ze ktos tak blisko mnie mieszka i zna nasza ziemię lubuska:) Izo I Izabello podziwiam was ze takie dobre gospodynie domowe jestescie, bo ja nie umiem niestety robic zadnych przetworow:( ale mysle ze z biegiem lat przyjdzie mi ochota:) bo teraz to raczej wole jakies ciasto proste upiec oczywiscie od czasu do czasu:) Joker jestem myslami z Tobą w tym trudnym czasie dla Ciebie...
Odnośnik do komentarza
Właśnie Justa popieram, że pierdołowaty jakiś,...hahah Joker, czy ty chcesz zarobic ode mnie?co się do mnie w ogóle nie odzywasz???? Iwonko, jak mi przykro z powodu kompa,..toż to tragedia! Aguniu! Do Ciebie kilka słów, Trzymaj się mocno, wiem, że teraz przechodzisz ciężkie chwile i wydaje Ci się, że nie zniesiesz więcej, ale uwierez człowiek jest w stanie dużo znieśc, ba nawet sam nie wie ile,......Wiem, że brak Ci kogoś, kto by Cię potrzymał za ręke w tej xhwili , bpo wirtualnie to nie to samo Jak tylko , będziesz czuła potrzebę to daj znac a przyjadę i razem przebrniemy przez ten ciężki okres..... Narazie cóż,..jestem z Tobą duchem
Odnośnik do komentarza
Witajcie Gwiazdy..Pogódka a Tobie co, znowu chcesz mnie kopać ?taka sama droga ha ha Pogoda do spania....Kobietki wiecie ,że mam kontakt z Nieśmiałą -macie pozdrowienia ...Jak wyjdzie po jej myśli to może już niedługo do nas zawita....trochę dodałam zdjęć na naszej klasie...No,w porównaniu z Claudią to moje są nędzne ha ha ..Aguniu Słonko jak się trzymasz?Dziś jest piątek no to oczywiście dzieci zabieraja mi kompa....A ja no cóż znów sie wzięłam za malowanie-przedpokój z chińskimi znakami a znaczą *ciepłe kwiaty*kolor mosiądz ze złotem i tło malinka...Mąż mówi żebym sie nie pomyliła i psa nie pomalowała bo będzie rasa chińsko -wilczurowata..To co gwiazdeczki na razie spadam bo se kupiłam modniejszą szczotko-mopa i się będę bujać...pozdrowionka dla całej *brygady MR-mrówek Robotniczek*..Buźka
Odnośnik do komentarza
Pusciutko dzisiaj tutaj, pisze zeby sie przywitac:) u mnie tez zimno, wietrznie i nieciekawie na dworzu (ty Iwonko pewnie napisalabys na polu:) Maglla! mnie te tak czasami dusi, lykaj tabletki ziolowe, proponuje tez herbatki bo sa dobre na uspokojenie, mam nadzieje ze moze terz wieczorkiem czujesz sie troszke lepiej:) pozdrawiam wszystkich
Odnośnik do komentarza
Mam zły dzien dzisiaj, jakaś depresja i nastrój dołujący, walcze z takimi nastrojami ale czasami po prostu sie nie da:( plakac mi sie chce a nie chc w domu martwic rodzicow wiec jakos zmuszam sie do ruszania i sprzatania domu ale mi akurat wysilek fizyczny podczas takich nastrojów nie pomaga...przepraszam ze smucę Wam...pozdrowionka dla wszystkich
Odnośnik do komentarza
Witam. Nie piszę bo nie mam siły..... Przed chwilą weszłam do domu,byliśmy u babci.Przyjechał mój brat cioteczny z Krakowa i chcial do niej jechac.Babcia ma ogromną siłę walki,żyje....Tylko nie wiadomo ile jeszcze będzie się tak męczyc.Dzisiaj jak mnie zobaczyla to wydala z siebie okrzyk radosci,taka jest biedna.Pielęgniarki przywiązują jej ręce do łóżka bo wyrywa sobie sonde i wenflony...Uwolnilam ją z tych więzów na czas naszego pobytu,ona wtedy resztką sily podniosla reke aby mnie po twarzy pogłaskac....Żal serce sciskał.....Widac takie cierpienie na jej twarzy,paraliż deko ustąpił,rusza ręka ktora była sparaliżowana...Tak chce życ. Potem mialam psychoterapię,ktorą przeplakalam całą.Ale pomoglo mi to...Teraz tylko jestem wykończona,a gości mamy więc muszę ich gościc. Dziękuje Wam za wszystko i pozdrawiam.Jestem bez sil. Czarna równiez Cię pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Witam! ależ moje drogie myślałam że będę czytać mnóstwo postów,a tu dużo nie ma...Wreszcie mam komputer bardzo mi się dłużył ten czas bo nie mogłam byc z Wami...Jocker widzę ,że jest lepiej i bardzo mnie to cieszy,a wiadomość o Nieśmiałej super bo oczywiście o niej pamiętamy.. Maggla skoro nie możesz się doczekać jedzenia to chyba też jest dobrze... Pogódko jak widzisz komp już mam,wróciłam do Was i wreszcie możemy popisać :) Justa ! nie przepraszaj ! to naturalne ,że ma się gorsze dni i wtedy szczególnie wskazane jest pisanie do nas...zamykanie się w smutku i samotności jest najgorszą możliwością...Jak się teraz czujesz, napisz coś... Krysiu,a gdzie Ty się zgubiłaś? Izabelli,że brakuje to nawet nie mam co pisać...trzeba dotrwać do poniedziałku.. Aguniu niewiele w tej sytuacji mogę napisać...tylko tyle ,że wciąż myślę jakie ciężkie chwile przechodzisz....od pewnego czasu zauważyłam po Twoich postach zdecydowane pogorszenie nastroju,dużo problemów na Ciebie spadło.Nie poddawaj się smutkom ale gdyby to złe samopoczucie się pogłębiało może warto porozmawiać z lekarzem... A u mnie...dużo poważnych problemów,gonitwa myśli...pogubiłam się trochę i nie bardzo wiem jak sobie z tym poradzić...Przepraszam ,że piszę tak ogólnikowo..po prostu lepiej mi o tym napisać,ale nie chcę podawać szczegółów...Na razie sobie jakoś radzę i mam nadzieję,że dam radę.Pogoda też nie pomaga,zimno i pochmurno,gorsze miesiące w roku nadchodzą, może więc tym bardziej warto zagladać na forum,gdzie jak Was czytam to jakby się słonko uśmiechało do mnie.. Uściski dla wszystkich..pewnie jeszcze dziś zajrzę...
Odnośnik do komentarza
Iwonko czuje sie caly czas tak samo, czyli nieciekaie...lęki, niepokój, nie wiem dlaczego, siedze w domu i przeciez nic zlego mi sie nie dzieje...pije herbatke ziolowa na uspokojenie ale to nic nie pomaga...czytam na necie o lekach bo jesli tak bedzie przez dluzszy czas to chyba pojde do psychiatry zeby pogadac o braniu lekarstw...tylko ze to tez nie jest dobre rozwiazanie, albo bedą skutki uboczne albo klopoty z odstawieniem bo przeciez ile lat mozna je brac...wiem ze niektorzy czuja sie fatalnie po lekach i zmieniają na inne a niektorzy nabierają ochoty do zycia i znow czują sie w 100% pelnowartosciowi...w pon mam czwarta wizyte u psycholog, wygadam sie. tyko ze ja w kolko gadam to samo...
Odnośnik do komentarza
Justa są też tabletki ziołowe na uspokojenie może by pomogły...Jeśli chodzi o leki psychotropowe najlepiej nie czytać co inni piszą na ich temat dlatego ,że każdy odbiera je inaczej...Moja siostra wchodziła na leki,potem odstawiła i nie miała żadnych problemów.Ja przy tych które obecnie zażywam też nie czułam sie jakoś zle,troche bardziej spiaca i zmęczona w pierwsze dni...Nie znaczy to ,że namawiam na leki,ale jeśli by lekarz Ci je przepisał nie ma się co martwić na zapas...Spróbuj posłuchać muzyki,którą lubisz,myśl o miłych rzeczach może to choć trochę Ci pomoże...I pisz do nas choćby cały czas wtedy jest lżej
Odnośnik do komentarza
Cześć. Miałam depresje, nerwicę, lęki i jeszcze inne dolegliwości z tym związane. Prawie sobie z tym poradziłam. Piszę prawie, bo zażywam jeszcze 2 pramolany dziennie (to nie są już leki psychotropowe) za jakiś czas mam zmniejszyć dawkę do 1 potem całkiem odstawić. Czuję się super. Z nerwicą depresją itp. męczyłam się 10 lat. Jeśli komuś z was mogę pomóc to jestem do waszej dyspozycji. Odpowiem na każde pytanie zarówno na tym forum jak i bezpośrednio na e-maila. balsamdladuszy@poczta.fm. Kto może to bardziej zrozumieć ? Jak nie osoba, która sama przez to przeszła.
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Pora nie taka wczesna ,a tu nikogo nie ma...gdzie się zgubiłyście? U mnie chłodny,nieciekawy dzień do tej chwili cały czas byłam zajeta i z przyjemnością wreszcie usiadłam.Planowałam się wybrać na rynek zobaczyć uroczysty powrót Sobieskiego po Odsieczy Wiedeńskiej,ale eczoraj większość dnia biegałam,dziś też i po prostu chcę odpocząć w domu.Nastrój niezły pomimo tej pogody i problemów,mam nadzieję,że u Was też jest lepiej...Justa jak dziś ? Pogódko dzięki :) Miłego dnia i piszcie !!
Odnośnik do komentarza
hej:) justa ja czasem biorę leki ziołowe uspokajające np valused albo bellergot- najczęściej jak nie mogę zasnąc....a w dzień staram się nic nie brac, chociaż czasem problemy oddecowe mnie dobijają...ale staram się wierzyc, że jeszcze trochę i minie.....Dziewczynki zimno i nieprzyjemniesię zrobiło z dnia na dzień...a dopiero było upalne lato we wrześniue :) buziaki niedzielne :)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×