Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Udao mi sie z Wami połączyć-witam wszystkich bardzo serdecznie, wczoraj też napisałam post,ale zaraz mi się internet wyłączył i już mi sie nie mogłam sie wiecej połaczyc, amój post sie nie ukazał. Do Pogódki nie moge zadzwonic do Ciebie , bo mam problem, ale do mniie mozna, bardzo sie ciesze, ze jestes w leprzej kondycji,bardzo sie martwie o Ciebie. Iwonko mam juz te leki o których mi pisałaś, prosze napisz ile razy dziennie je bierzesz? Nie wiem ,kiedy mi sie znowu uda nawiazac z Wami kontakt, ja mysle że tu jest kiepski zasieg, tak wiec bardzo serdeczniw Was pozdrawiam,bez wyjątku.
Odnośnik do komentarza
Witajcie.!Pogódko to nie nabyłaś się długo na wsi.Ale jak się ma zwierzątka to tak jest.Ja mam kota i też czasami trudno gdzieś dalej wyruszyć bo nie wiadomo kiedy przyjdzie, a w domu też cały czas nie chce siedzieć. Jak się zdenerwuje to drapie okropnie i skacze na klamkę żeby go wypuścić.Często zdarza sie to nawet w późnych godz.nocnych.. U mnie zimno w mieszkaniu też.Na razie nie pada ale poprawy nie widać. Pozdrawiam wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
Himenko! Witaj, dobrze wiedziec, odezwę się do Ciebie jak Ty nie możesz, nie martw sie o mnie dam rade jakoś, bom muszę, a co mam zrobic??? gardło tylko mnie drtapie cały czas, ale mam nadzieję, ze to końcówka juz i będę zdrowa i muszę o badaniach nie zapomniec, może ktoś wie jakie to??? OB- to wiem, ASO i CRP, to muszę zrobic. BĄDZCIE GŁOSEM TYCH, CO NIE MÓWIĄ I SPRAWIEDLIWOŚCIĄ TYCH, CO SIĘ NIE BRONIĄ, PAMIĘTAJCIE O SŁABSZYCH!
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
Krysiu! Nie nabyłam się długo , ale nie żałuję, w tej chwili tylko w domku jest mi dobrze. No własnie , te Nasze zwierzaki, ale ktoś musi siedziec, żeby wyjechac mógł ktoś.... U mnie pogoda też do d....aż wychodzic się nie chce, ale wczoraj znowu obyło się bez lęków, zamknęłam oczy i już spałam sobie , Aguniu! Dobrze, że się odezwałaś, ale teraz co???Znowu długa przerwa??/ Iwonko! Co Ty nic nie piszesz??? BĄDZCIE GŁOSEM TYCH, CO NIE MÓWIĄ I SPRAWIEDLIWOŚCIĄ TYCH, CO SIĘ NIE BRONIĄ, PAMIĘTAJCIE O SŁABSZYCH!
Odnośnik do komentarza
Pogódko nie mam pojęcia co to za badania, napisz jak się czujesz? Bardzo się martwię o mojego * Bolka* chomika chyba zaczyna zdychać, nie wiem co mam zrobić/, pomyslicie,że pisze o bzdetach, ale ja go mam już cztery lata. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Ale fajnie zobaczyć więcej postów:)no i wreszcie Himena się odezwała:)Ja zażywam rano i wieczór 1 kapsułke po 75mg w sumie 150mg.Zaczynałam od połówki na dobe w ciągu kilku dni stopniowo weszłam na taką dawkę,mam nadzieje,że i na Ciebie równie dobrze ten lek zadziała.Pogoda u mnie o tyle lepsza,że nie pada to już coś,ja jestem trochę dziś bez energii ,ale w dobrym nastroju...właśnie słyszałam w radiu,że w przyszłym tygodniu może być u nas ponad 30 stopni...ładny przeskok.. Pogódko faktycznie długo nie posiedziałaś,ale za to jaką radochę sprawiłaś powrotem zwierzakom:) Jak ja jadę gdzieś na cały dzień to mój kotek nie je ,dopiero jak ja wracam,najpierw długie radosne miaukanie,a potem rzuca się na jedzenie:) Izabello,Klaudio co z Wami???? Miłego dnia dla wszystkich :)
Odnośnik do komentarza
Himeno jeśli chodzi o chomika to współczuje,to wcale nie bzdety..nasz kotek jest traktowany jak członek rodziny,nie wyobrażam sobie jak go zabraknie,teraz ma 5 lat,zachowuje się jak piesek ,taki jest przywiązany do nas :)
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
Dziękuję Iwonko za informację, fakt, że sama na to nie wpadłam daje podejrzenie o tępocie umysłu spowodowanej może chorobą, może innymi sytuacjami, które ostatnio mnie spotkały, Wiem, że wątek jest o nerwicy, ale nie dziwcie sie jak dziwne rzeczy pisze, bo ostatnio byc może schorzenie głupoty jakoś zbyt blisko mnie się kręci, nie wiem dlaczego, pozdrawiam Iwonkę, jako, ze chwilowo naprawiła mój nadpsuty mózg i dziękuję za wskazówki, co do informacji o badaniach, bo pewnie sama z wielkim trudem doszłabym do tego Pozdrawiam Moją wybawicielkę BĄDZCIE GŁOSEM TYCH, CO NIE MÓWIĄ I SPRAWIEDLIWOŚCIĄ TYCH, CO SIĘ NIE BRONIĄ, PAMIĘTAJCIE O SŁABSZYCH!
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
Do Himeny! Komu jak komu może się wydawac, że to głupoty, ale wiesz, że nie mi, strasznie mi żal tej Twojej kuleczki, ale tumacz sobie, że przeżył w dobrym domu pare sporych latek, i było mu tam dobrze pozdrawiam Bolusia trzymaj się stary! BĄDZCIE GŁOSEM TYCHc CO NIE MÓWIĄ I SPRAWIEDLIWOŚCIĄ TYCH, CO SIE NIE BRONIĄ, PAMIĘTAJCIE O SŁABSZYCH!
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
Himenko! Czasami i sra...jest dobra, jako, że usuwa z organizmu niejako brudy dnia poprzedniego! chyba umysł wraca do normy, zaraz sprawdzę sobie co znaczą te badania, o których pisałam, mam nadzieję, że znajdę i nie będę się motała po internecie, chociaz w moim stanie to wszystko możliwe...heheh pozdrawiam1 BĄDZCIE GŁOSEM TYCH, CO NIE MÓWIĄ I SPRAWIEDLIWOŚCIĄ TYCH, CO SIĘ NIE BRONIĄ, PAMIĘTAJCIE O SŁABSZYCH!
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia
Wiecie to już rok jak się męczę z tą chorobą:( Kiedy stałam w oknie i patrzyłam na przechodzącą procesję łzy płyneły mi po policzku aż w końcu zaczęłam płakać jak małe dziecko:( Dobrze że byłam sama w domu przynajmniej mogłam się wypłakać.W tamtym roku też nie byłam na Boże Ciało w kościele z powodu tej cholernej choroby:(:(
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
Małgosiu! Bardzo dobrze Cię rozumiem, pamiętam jak ja nie mogłam wystac w kościele , nie wiem jakie ty masz objawy, może opiszesz??? Ja miałam ataki duszności, zaraz całą się pociłam(chociaz normalnie prawie w ogóle się nie pocę), serce tłukło mi jak oszalałe, kręciło mi się w głowie, po prostu nie dało się wytrzymac, nic z mszy nie rozumiałam, myślałam tylko o tym, żeby jak najszybciej sie skonczyła a i tak wielokrotnie wcześniej wychodziłam. Małgosiu główka do góry, zobaczysz to minie i znowu będziesz mogła cieszyc się życiem, jak normalni ludzie, zobaczysz, I tak czasami nie mamy co narzekac, bo jednak razem z lekami da sie życ, zobacz ile zła na swiecie, jak niektórzy cierpia, wtedy za nasze dolegliwości inni dziękowaliby, byleby tylko nie miec swoich tragedii pozdrawiam BĄDZCIE GŁOSEM TYCH, CO NIE MÓWIĄ I SPRAWIEDLIWOŚCIĄ TYCH, CO SIĘ NIE BRONIĄ, PAMIĘTAJCIE O SŁABSZYCH!
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
Bardzo mi przykro Małgosiu i wiem, że z tymi naszymi dolegliwościami bardzo ciężko życ, dokładfnie tak, jak napisałaś to czas, kiedy zyje się tylko choroba i tylko o niej sie myśli, ponieważ nie da się myśli skierowac na inny tor.Napisałam tylko, że jak słyszy się o problemach niektórych ludzi to powinno dac nam siłę do działania, u Nas da się chociaz zaleczyc chorobe, inni dla siebie nie mogą zrobic już nic. Małgosiu spróbuj wiecej walczyc, wykorzystaj siłę swojego umysłu, dużo spaceruj, wręcz na siłę, u mnie takie były pioczątki walki ze sobą, wychodziłam z domu i uciekałam...własnie przed myślami, aż w końcu łapałam się na tym, że coś mnie zainteresowało pom drodze i już tak w kółko niwe ,yślę, a teraz....pojechałabym do lasu, własnie w deszcz, lubię, gdy pada i to powietrze. pozdrawiam BĄDZCIE GŁOSEM TYCH, CO NIE MÓWIĄ I SPRAWIEDLIWOŚCIĘ TYCH, CO SIĘ NIE BRONIĄ, PAMIĘTAJCIE O SŁABSZYCH!
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosi1990
Dziewczyny jak mnie ząb rozbolał że szok i chyba nie zamierza przestać:/ Więc jutro muszę iść do dentysty:/ Nie znoszę chodzić do dentysty,pewnie dlatego że kiedyś jedna mi obrzydziła wizyty u dentysty:/
Odnośnik do komentarza
Małgosiu mnie ciężko jest przebywać gdzie jest skupisko ludzi i z jakiegoś powodu muszę tam wytrwać jak kościół,zebrania w szkole,autobus...niekiedy to przełamuje ,innym razem nie...w takich okolicznościach miałam silne napady lęku i pomimo ,że teraz się nie zdarzają tak mocno się utrwaliły w mojej pamięci,że dalej mam z tym problem...jeśli jest tylko lekkie napięcie to się przełamuje,jeśli duże to rezygnuje,ale postępy są bo jeszcze nie tak dawno temu nie przejechałabym nawet samochodem kilku kilometrów,teraz rzadko,ale jeżdżę i niekiedy bez strachu.Jestem pewna,że u Ciebie wszystko z czasem wróci do normy bo szybko po objawach podjęłaś leczenie,ja różne objawy nerwicowe miałam kilka lat wcześniej zanim się dowiedziałam co to nerwica.Po wielu latach niektóre reakcje się u mnie utrwaliły i trudno to zmienić,ale u Ciebie to jeszcze krótki okres,dasz rade i Twojeżycie wróci do normy...A jeśli chodzi o ząb,to mnie dziś też pobolewa,dawniej się bałam dentystki teraz znalazłam bardzo miłą polubiłyśmy się i wizyte traktuje jak spotkanie towarzyskie :) Znajdz kogoś miłego i będzie ok:) U mnie tak ponury dzień ,że nawet marzyć mi trudno,tyle dni bez słońca,że już się nie mogę go doczekać..Lubię deszcz,ale też gdy przy nim świeci słońce,a na niebie pojawia się śliczna.kolorowa tęcza po której by się szło gdzieś daleko,tam gdzie radość,szczęście,spokój... Klaudio za wiele to Ty nie napisałaś:) Aguniu też się opuszczasz,a Izabelli mi bardzo brakuje,czemu nie pisze?
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia
Iwonko ja już nie boję się tłumu tylko w kościele takiego czegoś dostaje:/ A wizyty u dentysty się boję właściwie to chyba zostało mi to z dzieciństwa.Jak miałam chyba z 10 lat musiałam iść do dentysty bo rósł mi nowy ząb a stary nawet nie zamierzał wylecieć więc musiałam iść do dentysty.I ta pani do której poszłam po pierwsze nie pozwoliła zostać mamie tylko wyjść z gabinetu,po drugie psiknęła mi znieczuleniem zamiast na ząb to w gardło i mi się odkaszlneło tym znieczuleniem i jej prosto w oko:/ Zaczeła się drzeć na mnie i później założyła taka wielką maskę na twarzi bez znieczulenia wyrwała mi zęba:/ Od tamtej pory chodzę do dentysty gry już na prawde musze.
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
Bravo dla Pani dentystki Małgosiu, ta to miała podejście do dzieci, ciekawe czy pracuje jeszcze w tym zawodzie, bo wiesz, teraz duża konkurencja. Iwonko, jak samopoczucie, odpoczęłas troszkę? dzisiaj taki dzień na leniuchowanie BĄDZCIE GŁOSEM TYCH, CO NIE MÓWIĄ I SPRAWIEDLIWOŚCIĄ TYCH, CO SIĘ NIE BRONIĄ, PAMIĘTAJCIE O SŁABSZYCH!
Odnośnik do komentarza
Owszem wypoczęłam i dobrze bo jutro mam mnóstwo pracy,chyba dnia mi braknie:)Oglądałam pogodę jeszcze jutro u mnie ponuro,a potem słońce!!!!Od razu lepiej..Małgosiu ja też miałam przejścia u dentystki kilka lat temu i byłam potem przerażona jak mnie ząb bolał,odkąd poznałam dentystkę do której teraz chodzę strach zniknął ,może u Ciebie też tak będzie:)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×