Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!U mnie dzisiaj ladna pogoda-bardzo slonecznie. Juz bym mogla sie poopalac hihi:)Dzisiaj caly dzien domu siedzialam nawet w szkole nnie bylam bardzo zle sie czulam.Teraz juz troszke lepiej. Jak tak dalej bedzie to chyba nie pojade w poniedzialek do w-wy.A jak tam dzisiaj u Was?sloneczko swieci? Milego wieczorku.
Odnośnik do komentarza
Witaj Klaudio!Mam nadzieję,że do jutra już całkiem Ci przejdzie i będziesz się dobrze czuła...U mnie cieplutko , tak jak wczoraj wszyscy chodzą w krótkim rękawku,ja korzystam że dziś energia się u mnie pojawiła i wysprzątałam wszystko aż błyszczy:)Niedawno wróciłam ze spaceru,chodziłam wałami nad wisłą.lubię to miejsce bo czuję się jak na wsi...mało kto tam chodzi więc byłam sam na sam z przyrodą:)Humor mam dobry , a po spacerze jeszcze lepszy,czego i Wam życzę :)
Odnośnik do komentarza
Witajcie- podpory mojego życia, jestem wykończona tą przeprowadzką jeszcze trochę zostało do przewiezienia,ale mam jusz serdecznie wszystkiego dosyć.Wczoraj miałam dwa razy dziwny atak -sćiskało mnie tak w klatce piersiowej,że nie mogłam złapać oddechu, a przy tym był ogromny ból, nie wiem co to było w karzdym razie przeszło. Ja mam jeszcze jedno mażenie poznać wszystkich osobiście z tego naszego forum , może kiedyś to mażenie się spełni. Z moim mężem jest bez zmian,ale ja się nie załamuje, musi kiedyś ta zła passa minąć Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Witajcie.U mnie dzisiaj pada deszcz,wieje i jest chłodno. Moje samopoczucie w miarę umiarkowane.Wczoraj po południu zajęłam sie pracą w domku i trochę zapomniałam o tym złym samopoczuciu.I nie byłam już sama a to dla mnie najważniejsze. A jeśli chodzi o tą odmowę do tego centrum to chodziło o niewłaściwy druk skierowania.Musiało to leżec 10 m-cy żeby mnie powiadomić ,ze jest na nie odpowiednim druku.A teraz znow następne 10 m-cy czekania plus jakieś dwa kolejne.A do tego jeszcze opinia psychologa i lekarza z PZP w której ja się nigdy nie leczyłam.Bylam już tam 2 razy i nie było tak skomplikowanych procedur z przyjęciem jak teraz.Wystarczyła opinia lekarza rodzinnego potwierdzona podpisem neurologa bądz psychiatry.z prywatnego gabinetu.. A co u Was?Klaudio zle się czułaś a jak dzisiaj?Musisz dużo wypoczywać. Pozdrawiam Was miło i serdecznie i spokojnego weekendu życzę mimo nie najlepszej aury.Papa.
Odnośnik do komentarza
Witam Was bardzo serdecznie! Niestety nie wyjechałam z mężem i jest mi trochę smutno.Ale jest na tyle już dobrze ,ze dzisiaj na masaż już sama idę do gabinetu i mam nadzieję,że przyszły weekend będę mogła już spędzić poza miastem.A dziś, no cóż -nawet psa mi zabrano . Krysiu- te 10 m-cy nawet nie zauważysz jak miną.Przecież przed nami wiosna ,lato i miejmy nadzieję ,że piękna ,złota jesień. Himeno ! super,że się zmobilizowałaś i tak świetnie sobie radzisz i przeciwstawiasz się.Pamiętaj ,musi być tylko lepiej,podziwiam Cię i naprawdę duma mnie rozpiera.Himeno!Twoja postawa jest wzorcem,jak pokonywać te trudne momenty naszego życia.Pozdrowienia dla wszystkich....
Odnośnik do komentarza
Witajcie moje drogie. U mnie podoga sloneczna polezalam sobie troche na balkonie na sloneczku.Cieplo caly czas wiaterek jakis tam czasami wieje ale ogolnie to caly czas cieplo.Okna przez noc mialam otwarte. Himeno ja rowniez bym chciala sie z Wami wszystkimi spotkac i wszystkich mocno uscisnac.kurcze ale fajnie by bylo!!! Krysiu dzisiaj juz troszke lepiej jest. Rozmawialam z lekarzem mialam jechac do w-wy w pon.ale nie pojade bo w takim stanie nawet nie ma co. W busie bym nie wytrzymala tych 4 godz.bym tam padla w ciagu 5min.Mam zrobic u siebie badania.W pon. pojde do lekarza tutaj u siebie. Izabello moze akurat za tydzien bedzie jeszcze lepsza pogoda bardziej sloneczna-to Cie nic nie ominie!!!A teraz popiszesz z nami. Iwonko ciesze sie ze humorek po spacerze jest lepszy.Super!A jak dzisiaj? pewnie tez dobrze.... Agunia a u Ciebie jak dzisiaj? Niesmiala Witaj!Cieszy mnie ze masz dobra opinie o forum.Mmaam nadzieje ze bedziesz do nas zagladac.... Pogodka zapracowana ostatnio... Dziewczynki milego dnia zycze......
Odnośnik do komentarza
Witajcie!obudziłam się w dobrym nastroju,wręcz bym powiedziała,że bardzo zadowolona choć nie wiem z czego :)Pogoda na razie dziwna niby ciepło,ale wielki wiatr,w nocy spałam przy otwartym balkonie,ależ czekam na ustabilizowanie się pogody i ciepełko.Oczywiście zaglądam na balkon,moje kwiatki dzielnie się trzymają:) Himeno! tak czy tak już masz coraz mniej do przewożenia i wkrótce odpoczniesz...co do serca mnie się zdarzało takie coś,dawniej u mnie to było nerwicowe,miałam wrażenie jakby mi coś miażdżyło klatkę piersiową,pomagał wtedy validol i coś na uspokojenie.Co do spotkania to przecież wszystko zależy od nas i jest całkiem możliwe , ja jestem za :))to marzenie ,które mozemy zrealizować. Krysiu! może tym razem nie będziesz musiała czekać tak długo...piszesz ,że najważniejsze żeby nie być samą,często tak miałam ,ale teraz nigdy sama nie jesteś zawsze możesz napisać na forum i bedziemy z Tobą to na pewno pomoże:) Izabello tydzień szybko zleci,a może za tydzień będzie piękna pogoda.. Klaudio ja też już w tym roku leżałam na balkonie i się opalałam:)wiem ,że to nie zdrowe,ale mnie sprawia dużą przyjemność...dziś chyba już lepiej? Aguniu,Pogódko a co u Was? Agus oczywiście czekam aż się odezwiesz... miłej soboty:)
Odnośnik do komentarza
Himeno!bardzo uważaj żeby się nie przeforsować,rób częstsze odpoczynki, na pewno będzie troszkę dłużej ale bezpieczniej dla Twojego zdrówka.. Klaudio!podczas weekendu postaraj się żeby Twoje serduszko odpoczywało a w poniedziałek koniecznie do lekarza... Iwonko- przed chwilką rozmawiałam telefonicznie z koleżanką z Krakowa,że owszem wiatr sie zerwał ale macie 15 stopni ciepła.U mnie na wybrzeżu to zaledwie 5 stopni , w dodatku mgła i przelotny deszcz. Uwielbiam spotkania w gronie mnie życzliwych i dlatego przyłączam sie do W/marzeń-to znaczy oczywiście ,że jestem za.Pozdrawiam....
Odnośnik do komentarza
Matko!! ile z Was przyłącza się do mojego marzenia, nie przypuszczałam,że ktoś chciałby się spotkać tak jak ja- morze kiedyś zorganizujemy taki zlot dla nerwusek, bardzo dziękuję ,że Wy też chcecie, to jest super czekać na coś takiego co może się spełnić, jesteście cudowne.
Odnośnik do komentarza
Witajcie. Ja dzisiaj nie najlepiej się czuje,głowa potwornie mnie boli,ale wzięłam już tabletkę i muszę poczekać aż zadziała.Od rana tak mnie boli że aż wymiotować się chce. U mnie wczoraj burza była wieczorem tak ok 22 się zaczęło i była chyba z godzinę,a deszcz jaki padał,ale taki wiosenny i ciepły. Dzisiaj od rana duszno po tym deszczu i ciepło,ale znowu się chmurzy czyżby znowu burza się szykowała? Życzę Wam miłego weekendu i przepraszam że tak krótko,ale wybaczcie mój ból głowy..Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
hej drogie panie skoro to strona dla prawdomownych wiec napisze wam cos co da wam troche do myslenia ja sama zachorowalam na nerwice jakies siedemnascie lat temu strasznie sie wtedy czulam przeszlam mase badan no i co zdrowa silna nerwica po dlugim czasie wszystko minelo jakby reka machnal a ja spowrotem wrocilam do swojego stylu zycia a mianowicie przejmowalam sie byle blachostka denerwowalam sie z byle powodu nie spalam po nocach gdy ktos powiedzial mi cos zlego zaczelam odczuwac od czasu do czasu objawy nerwicy ale lekcewazylam to wciagu tych lat moi synowie zaczeli dorastac odkrylam ze ekspemeryntuja z nakotykami i alkoholem majac zaledwie 16 lat bardzo to przezylam widzac ze moje tumaczenia nie skutkuja znowu nie spalam cale noce placzac do poduszki i czekajac na ich powrot tylko po to zeby zobaczyc w jakim sa stanie i przezywac to jeszcze mocniej potrafilam nie spac cala noc i isc do pracy na 12 godzin wypalic mnustwo papierosow tak zdarzalo sie czesto na meza nigdy i w niczym nie nie moge liczyc to jest czlowiek ktory mysli tylko o sobie pytanie to poco z nim jestem tyle lat sama nie wiem no i co dalej dzis synowie maja po 22 i 23 lata ukonczyli szkoly maja dobra prace studiuja zaocznie wiec sytuacja troche sie uspokoila skonczyli na szczescie z narkotykami i alkoholem sami zrozumieli tak dzisiaj muwia ale ja za to przyplacilam powrotem ze zdwojona sila nerwica tak silna ze slablam kilka razy na dzien zaczelam szybko chudnac ogromne leki klopoty z cisnieniem zaczela sie wedrowka po lekarzach znowu diagnoza silna nerwica serca mialam trzy razy holter po dwuch lekarze kazali sie wyciszyc to przejdzie trafilam do psychiatry powiedzial ze ma dla mnie dobry lek coaxil na nerwice serca niestety na mnie nie zadzialal no i trzeci holter juz wyszedl tak zle z powodu licznych dodatkowych skurczy ze czeka mnie juz nie bawem ablacja dlatego dziewczyny nie warto sie zadreczac trzeba wszystko brac ze spokojem ja to zrozumialam niestety z opuznieniem i nie chce nikogo winic tylko sama siebie ze jestem taka wrazliwa na wszystko och jak ja bym chciala miec charakter mojego meza ktorego nic nie jest w stanie wzruszyc
Odnośnik do komentarza
Witak Kobietko na naszym forum, to co opisaółaś w poście dobrze znam, jestem taka sam, wszystkim się przejmuję karzdą drobnostką tylko nie tym, że ktoś mi coś powiedział albo na mnie coś nagadał, tego się pozbyłam jakiś czas temu, ale o narkomaniwiem dużo i mam jakie takie pojęcie na ten temat, mój mąż jest narkomaqnem i to między innymi on mnie wpędził w depresje i nerwicę, ale mogłam go już dawno kopnąć w zad , jednak teraz przyszłam po rozum do głowy i wniosłam pozew o rozwód ,chociaż nie jestem już młoda i schorowana chcę jeszcze pożyć trochę w spokoju. Jestem sama czy z nim czy bez niego , jedynymi ludzmi jakich mam i mogę na nich liczyć to są właśnie osoby z tego forum. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Aguniu! Bardzo Ci współczuję bo znam to z autopsji i najgorsze jest to , że trudno jest udzielić jakieś sensownej porady bo wszystko zależy na jakim podłożu występują te bóle. Na przykład moja siostra cierpi na bóle migrenowe i sama doszła do tego że *pepsi* jest dla niej najlepszym lekarstwem.Z tego co opisujesz to właśnie wskazywało by na migrenę.Niestety nie umiem Ci inaczej pomóc......może spróbuj, na pewno Ci nie zaszkodzi a nóż pomoże?Pozdrawiam....
Odnośnik do komentarza
Musiałam zaglądnąć co tu słychać i fajnie bo grupa chętnych na spotkanie rośnie:)Rozrzut to mamy niezły choc nie wiem dokładnie gdzie która z Was mieszka,przydałoby się to jakoś wypośrodkować :) Kobietko całkowicie się z Tobą zgadzam,problem w tym,że ja od lat staram się nie przejmować,ale nie bardzo mi to wychodzi...jedno słowo niekiedy wystarczy żebym się załamała.Na szczęście ostatnio czuję się dobrze,a to dodaje mi sił ,nabieram trochę dystansu do różnych spraw...zobaczymy jak mi się to uda. Aguniu mnie przy bólach głowy pomagają zimne okłady na czoło ...oczywiście nie zawsze pomagają ale chociaż zmniejszają ból. Himeno Ty też trochę wypocznij bo ból kręgosłupa jeszcze się nasili przy sprzątaniu.. Klaudia bez względu na samopoczucie jak zawsze pełna zapału:) Izabello jak kiedyś odwiedzisz koleżankę to do mnie bedzie blisko:)
Odnośnik do komentarza
Himeno- w wolnych chwilach staraj się chociaż na kilka minut,położyć się na plecach ze zgiętymi nogami w kolanach. Jest to pozycja najbardziej wskazana ,że tak powiem, dla odpoczynku kręgosłupa.....Jest to bardzo ważne żeby nie dopuścić do stanu zapalnego korzonków nerwowych.....
Odnośnik do komentarza
Izuniu ja mam dyskopatie, jak byłam za granicą to wisiałam na takim sprzęcie w powietrzu przez siedem miesięcy,to był taki ból, ze mdlałam nic nie mogłam ani siedzieć ani leżeć nie wspomnę o dzodzeniu, to było straszne nigdy tego nie zapomnę, jeszcze jedno chorubsko mnie tam spotkało, ale o tym to może innym razem napiszę nie chcę Was zanudzać. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Z pewnościa Himeno nie zanudzasz nas :))A jeśli chodzi o kregosłup to ja miałam długo problemy...też mam dyskopatie, 2 razy wysunął mi się dysk i byłam jak sparaliżowana,potem nie mogłam chodzic bo prawa noga mi drętwiała,a jeszcze pózniej był kłopot z kręgosłupem szyjnym ,co z resztą mam teraz często...wysuwa się krąg,uciska na nerw w efekcie od barku do palców boli mnie ręka prawa,jest ciemno czerwona albo sina na zmianę.Natomiast z lędzwiowym mam spokój od lat i wyobrazcie sobie,że zastrzyki,dużo zabiegów mi nie pomogło,natomiast pomogła akupunktura...Tak więc teraz mam spokój,ale wiem co to ból kręgosłupa.Tym sposobem Himeno Ty nie napisałaś żeby nas nie zanudzać , a ja opisałam całą historię chorobową :))) U mnie dalej fajnie, znaczy z nastrojem bo pogoda jakaś dziwna,trochę ciemnieje i silny wiatr,ale ogólnie jest niezle:) Pogódka pewnie zajęta bo nic nie pisze...
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×