Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz dopiero przeczytałampoprzednie strony- cieszę się,że dołączyli do nas panowie,witam w naszym gronie i pozdrawiam. Wiki wiem , że Ciebie teraz przed komputerem nie ma ale proszę napisz mi to , bo ja już nie wiem co mam robić?! Muszę Wam powiedzieć że przeszłam w niedzielę koszmar i podobnie jak Wiki jestem niskociśnieniowcem i bez leków to pzetrwałam, nie wiem jak to się stało i nie mogę tego zrozumieć , jak ja to przeżyłam i do tego byłam sama w domu. No, było mineło ,przetrwałam i to jet ważne.
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
Witaj Himenko! cieszę się, że do nas wróciłaś znowu, ale widzę, że forme masz nie nejlepszą, nie martw się wszystko będzie dobrze, zobaczysz wrócisz z tej swojej choroby w pełni sił, czyli taka jaką zawsze byłaś pozdrawiam Ciebie i Wszystkich
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich. Himenko,są takie możliwości: - wniosek o przymusowe leczenie do prokuratora rejonowego - wniosek do Sądu Okręgowego Wydział Cywilny o ubezwłasnowolnienie całkowite za pośrednictwem prokuratora(bedzie szybciej) -do sądu rodzinnego o wydanie zarządzenia tymczasowego w zakresie rozporządzenia mieniem. Wybierz sobie wersję najbardziej odpowiednia dla siebie. Nie czytałam Waszych postów,ponieważ mam pogrzeb w rodzinie.Dopiero wróciłam ze szpitala,także wybaczcie.
Odnośnik do komentarza
Wiki z całego serca Ci dziękuję wszystko jest dla mnie jasne, już mam zaklepaną wizytę u psychiatry na jutro rano - nareszcie!!! Wiki bardzo mi przykro z powodu pogrzebu- to jest zawsze wyczerpujące i żle działa na człowieka. Pozdrawiam wszystkich i odezwę się po wizycie u lekarza.
Odnośnik do komentarza
Witam,ale dzisiaj jakaś pogoda dziwna.To pada śnieg to słóńce świeci,mnie już od tej huśtawki głowa boli i jak wróciłam do domu to mnie zmuliło i położyłam się spać.Takie chyba przesilenie wiosenne. Himenko też jestem ciągle zmęczona,nie wiem co to jest chyba wiosna idzie.Pozdrawiam. Pogódko a jak u Ciebie? Co słychać. Wiki to przykre ze masz pogrzeb,nie przepadam za takimi *imprezami* ale cóż trzeba to przeżyć.Trzymaj się. A gdzie panowie się podziali? Jacku,Bartku co u Was słychać,jak samopoczucie? POzdrawiam wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
A wiecie co, ostatnio tylko ja piszę, szkoda, że nikogo nie ma , tak jakoś bym sobie pogadała dzisiaj, nie wiem dlaczego ostatnio u nas tak mało ludzi, cos się dzieje, macie doła, pochorowaliście się czy co???? chodzi mi o to,. że jakaś pustka taka, czy każdy ma jakiś nastrój do bani???
Odnośnik do komentarza
Witam Was. Mam nadzieję,ze u mnie bedzie trochę lepiej.Muszę znowu *jechać* na uspokajających.Tak naprawdę czuję się do bani,dlatego mniej piszę.Mam problemy tez innej natury i wszystko razem....rozumiecie..Najgorsze jest to,ze znowu jestem apatyczna,brak chęci do działania-wiadomo,uspokajające swoje robią.Dziś wstałam o 10.30,całkowicie rozbita,tabletki nie wzięte,do kitu.Muszę się czymś zająć,a głowa leci do poduszki. Pozdrawiam Was.
Odnośnik do komentarza
Mam wrażenie,że przyczynom mojej dolegliwości jak to moja kochana żona mówi może być zbyt miękki charakter. Wychodzi to w pracy ,jestem tapicerem ale też brygadzistą . Często bywają nerwowe sytuacje a ja jestem między młotem a kowadłem. Czy to ,że dużo widze i chce *naprawiać świat* mnie gubi? P.S. Czy przy nerwicy somatycznej występują wysokie gorączki?
Odnośnik do komentarza
Witaj kris. Po pierwsze mam pytanie:czy masz potwierdzoną nerwicę i czy ją leczysz?Po drugie :jak długo to trwa?Jeszcze jedno:czy miałeś porobione badania,przynajmniej podstawowe. Jesli chodzi o goraczkę...Ludzie na forum wypowiadają się ,że tak.Ja naprawdę wysoką gorączkę miałam raz ,w dniu pogrzebu mojego ojca,uniemożliwiło mi to bycie na cmentarzu. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Cześć 2 lata temu trafiłem na pogotowie z podobnymi objawami, na początku myślałem,że to zawał. Tam porobili mi badania i po obserwacji stwierdzili NERWICE SOMATYCZNĄ .Lekarz domowy przepisał Naproxen i był spokój na jakiś czs.
Odnośnik do komentarza
Powracało to potem kilka razy ,ale bardziej łagodne objawy(kilka godzin)Teraz miałem w środe nerwówke w pracy i w sobote zaczęło wychodzić. Ból głowy i kręgosłupa, ogólne osłabienie i gorączka nawet 39,7. Zbijałem ją do 37,0 ale po 2 godzinach spowrotem narastała. Wczoraj dopiero ustąpiła,teraz tylko krzyż boli
Odnośnik do komentarza
Przepraszam,ale nie miałam czasu pisać.Podobnie było u mnie.Też nie mogłam zbić gorączki.Poza tym mam prawie cały czas bóle.Takie typu *wędrujących*.Praktycznie boli wszystko.Mam nerwicę lękową i utrzymujące się nadal stany depresyjne.Z tego co piszesz,wynika,że Twoje ataki poprzedzają nerwowe sytuacje.Nie moją sprawą jest diagnozować Cię,od tego są lekarze.Chciałam Cię jednak zapytać,czy występują u Ciebie również lęki? Czy jesteś pewien,że nie występuje u Ciebie stan zapalny i czy lekarz wie o takiej wysokiej temperaturze? Pozdrawiam Cię kris.
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
z moich objawów wynika, że tak, mam skaczące ciśnienie, wiem to po swoim samopoczuciu, jak mi się telepie, tak bez sytuacji stresowych, to nawet nie mierze, żeby się nie przerazac, jak jestem ospała to mam niskie Do Krisa! zapewniwm, że żona na 100% nie ma racji, wiesz jaka ja jestem silna naprawdę, do dziś nie mogę sobie dac rady , że to cholerstwo się przypałętało, to u osób, które wszystko duszą w sobie i ja zdania nie zmienie wszyscy tu jesteśmy silni, i trzeba dużo pracy, żeby wylezc z tej choroby moż Ty Kris, nic nie mówisz a wszystko w sobie dusisz?
Odnośnik do komentarza
Pogódko,nie mam cierpliwości do swojego internetu.Dziś miał przyjść fachowiec,zeby zrobić przegląd komputera,ale skończyło się na moim czekaniu.Przepraszam,że Cię od czegoś oderwałam. Dzisiaj wyjątkowo nikt sie nie odzywa.Myślę,że ta pogoda też robi swoje.Ale to dobrze,że tak jak dobre małżeństwo co jakiś czas*odpoczywamy* od siebie.Szczerze mówiąc to cieszę się,że to forum nie przemieniło się w gg.Mamy przecież mówić o swoich problemach i pomagać sobie w rozwiązywaniu ich.Zajrzałam dzisiaj na forum sąsiedzkie...Nie chcę tego nawet komentować.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×