Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie

[Gość JAGUAR]

witam i pytam czy przyjmiecie mnie .muj problem, to nerwica lękowa na którą lecze się juz od kilku lat ,bez skutku i straciłem juz nadzieje na wyleczenie.prosze doradzicie jak sobie ztym radzici i zyci bo juz nie wiem .pozdrawiam

[Gość violunia36]

Wszyscy pewnie zle sie czuja a to moze za sprawka tej paskudnej pogody. WIKI- pewnie słaba po ataku ale trzymaj sie jestm z toba i jak ci minie to pisz trzymam za ciebie kciuki pa. Aguniu-pewnie to wina tego odstawienia leku ja tez schodze z lorafenu i tez sie momentami paskudnie czuje ale musze dac rade.pozdrawiam. JAGUAR- witamy cie jak juz pewnie czytałes to wszyscy borykamy sie z tym co ty jezeli bedziesz z nami to łatwiej ci bedzie z nia walczyc. Pisz o wszystkim co ci dolega a my [nasza rodzinka] postaramy ci cos pomóc. A TAK WOGULE TO GDZIE WY JESTESCIE?????????????

[Gość Pogódka]

Jaguar nawet nie pytaj, tak Ci odpowiem, Jesteś u siebie Witamy

[Gość violunia36]

witam o poranku w poniedziałek. o ludzie jak mi sie kreci w gŁowie!!!!!!!!!!

[bartoszlodz]

Witajcie, biorę to lexapro już kilka dni i na razie tylko się pogorszyło. Podobno tak jest ale już Wam mogę powiedzieć, że mam silne odruchy wymiotne :( i dodatkowo przez pierwsze 3 dni siljne zawroty głowy. Klatka jak bolała tak boli, szczypie, kłuje, coś mnie rozdziera. A dodatkowo lek powiduje stany depresyjne, których wcześniej u mnie nie było więc czekam jeszcze dwa tygodnie i jak nic się nie zmieni to wywalam ścierwo za 120 zeta. Pozdrawim wszystkich, trzymajcie się z całych sił i walczcie z tym choróbskiem. Dodatkowo dzisiaj miałem prezentacje w pracy, bardzo się stresowałem ale jakoś się udało dobrze wybrnąć z temeatu, zawsze jakiś sukces. Może ktoś poradzi co mogę brać na silne bóle mięśniowe w klatce, takie, że aż mnie szczypie,,,, Buziaki i pozdrawiam.

[innyJacek]

a czy spamilan w dawkach 3 razy po pol ma wplyw na wyniki badania krwi? mam jutro miec pobierana i co rano nie lykac czy co zrobic? dziekuje milo sie tutaj klika widze,ze sa ludzie z podobnymi problemami choc na codzien sie tego nie widzi.

[innyJacek]

czesc *Bartosz ja ,jak juz pisalem wczesniej jeszcze nie trafilem na dobry lek i widze ,ze ty tezmasz z tym problem, a co jesli jestesmy tym znikomym odsetkiem ludzi na ktorych leki nie dzialaja? pozdrawiam wszystkich serdecznie w temacie.

[Gość Agunia]

Witaj Bartku,to normalne że na początku masz takie objawy,bo to jest normalne przy wchodzeniu w lek,ja też miałam silne stany depresyjne.Potem to wszystko mija,po ok 2 tygodniach powinno się ustabilizować.Staraj się nie zwracać uwagio na te objawy,chociaż wiem że to trudneBóle mięsniowe też występują na początku,potem to mija.Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę wytrwałości.

[Gość Agunia]

Jacku! Jeżeli chodzi o badania to myślę,że normalnie możesz iść,najwyżej przed samym pobraniem krwi nie bierz leku,weż zaraz po.Chociaż myślę że to nie ma wpływu,warto by spytać lekarza.Ciebie również pozdrawiam. Cieszę się że panowie do nas dołączyliście.Życzę zdrówka.

[Gość Agunia]

Chciałabym jeszcze powitać na forum Jaguara,pisz jak najbardziej,z pewnością masz tą przypadłość co my wszyscy.W grupie zawsze razniej,a więc zapraszamy do pisania tu nie trzeba pytać sie o pozwolenie,każdy może pisać i jeśli będziemy mogli z pewnością pomożemy.Pozdrowionka. A gdzie wszyscy się podziewacie,dziewczyny co z Wami..U mnie było nie najlepiej ale już dzisiaj lepiej się czuję,zmniejszenie dawki trochę zle na mnie dziala,ale muszę dać radę.Trzymajcie się.

[innyJacek]

co ty ja juz niewiem tak czy siak czuje sie zle zrobie wszystkie badania jeszcze raz i znowu do neurologa wiem ,ze nie jest dobrze,ale co robic

[Gość Wiki]

Witajcie kochani.U mnie deczko lepiej.Nie pisałam wcześniej,bo nie było sensu.Wszyscy mamy to samo.Dobrze,zeby ktoś oprócz leków miał na to świństwo jakiś złoty środek.W moim przypadku sporty odpadają,pozostaje szybki spacer.Ale dobrze radzić, jak w głowie karuzela,a te cholerne lęki nie pozwalają wyjść z domu.Czekam na słońce, jak na zbawienie.W ubiegłym roku latem było lepiej,a teraz ta wietrzna pogoda ma niebotyczny wpływ na nasz organizm. Himenko,mam informacje,które Cię interesują.Myślę,że mogę je podać na forum.Zadecyduj.Niestety gg nieczynne. Witam Agunię i Panów.

[Gość Agunia]

Witaj Wiki. Ja w sobotę miałam straszny dzień,miałam atak bo wybieraliśmy się na imprezę,no i nie dojechaliśmy bo zle się poczułam,taka jest ta cholerna choroba,ogranicza nasze codzienne zycie do minimum.Pewnie miało na to wpływ moje odstawianie Sedamu,no ale cóz.Wiesz Wiki też myśle że ta wietrzna pogoda tak na nas zadziałała.No miejmy nadzieję że będzie lepiej.Pozdrawiam Cię Wiki i życzę zdrówka.

[Gość Wiki]

Aguniu,ja ataku dostałam w sobotę po południu,a trwało to i trwało.Nie przewidziałam,że będzie tak silny i nie zabezpieczyłam się tabletką,potem było za późno.Oczywiście wzięłam uspokajacz,ale zanim zaczął działać,to długo to trwało.Tym razem atak był wywołany przez silne zdenerwowanie.Jestem niskociśnieniowcem,a tu naraz ciśnienie zaczęło mi rosnąć.Zachowałam się,,jak dziecko.Jeszcze bardziej zaczęłam się bać,płakać itp.Mąż nie mógł się ze mną porozumieć. Inny jacku,leki rzeczywiście czasem jest niełatwo dopasować.Czasem wydaje mi sie ,że choroba ta bierze się m.in.z tego, jak reagujemy na nasze najbliższe otoczenie.Często mówimy o ludziach,których praktycznie nie znamy,ze czujemy do nich antypatię.Czasem pojawia się nawet trauma zwiazana z ich widokiem,ich sposobem bycia.I nie jest to wcale zależne od nas. Nawet tu na tych forach,gdzie piszą ludzie nie znający się,nie przydarzyło Wam się,że z jednymi chętniej się rozmawia,z innymi mniej chętnie,a jeszcze z innymi wcale? Powiem tak:mogę Wam powiedzieć co trzeba robić żeby lepiej się czuć,ale Wy to i tak dobrze wiecie,ale sobie,jak jest źle, nie potrafię pomóc.Wiadomo,że jak jest lepiej,jest większa aktywność,większa ochota do życia.Szkoda,że bywa to tak rzadko.

[Gość Pogódka]

Ja jak zwykle wieczorkiem, czy ktos jeszcze nie śpi tutaj???

[Gość Wiki]

Witaj Pogódko.Tak myslałam,ze dopiero teraz bedzie na Ciebie pora.

[Gość Pogódka]

niedawno z W- wy wróciłam, cały dzień mnie nie było

[Gość Wiki]

Acha,to Ty nie wiesz co z Himeną...Prosiła mnie o pomoc w wiadomej sprawie,ale o tej godzinie nie ma dostępu do kompa.Spróbuję jutro rano.Bedę w domu do 10.30,później psycholog.

[Gość Wiki]

Na pewno jesteś zmeczona podróżą.Odpocznij trochę.Dobranoc.

[Gość Pogódka]

nie idziesz jeszcze spac?

[Gość Pogódka]

a Ty idziesz już spac???bo ja jeszcze posiedzę

[Gość Agunia]

Dobranoc wszystkim.Pogódko Ty jeszcze siedzisz? Miłej nocki.

[Gość Pogódka]

dziękuję, ja jeszcze troszkę bo rano do pracy dobrej nocki Aguniu

[Gość Pogódka]

no a ja jeszcze siedzę, myślałam, że Wikunia coś napisze, ale chyba sama była zmęczona ja też padam, ale jeszcze muszę do moich kochanych zwierzątek zaglądac, dzisiaj przywiozłam jamniorka z W- wy do domku, ale był przestraszony PIESKI ZE SCHRONU ODWDZIĘCZĄ SIĘ!!!

[Gość HIMENA]

Witam wszystkich nie było mnie trochę, nie miałam siły na nic . Wiki wal prosto- ja czekam na tą wiadomość, bardzo się zmartwiłam , że aż tak bardzo się czułaś, martwię się bo jest coraz gorzej ze wszystkim, a najbardziej złości mnie to że nie mam siły robię wszystko na raty. Wiki, jak będziesz mogła to opisz to dokładnie, pozdrawiam cię bardzo serdecznie . Dlaczego ja jestem cały czas zmęczona , przecież nic nie robię?! Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.