Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Pogódka
Izabello! piszesz, i znowu pewnie czujesz, że coś nie tak ale tak nie ma, to jest to co ja ci pisałam wrażliwośc , wrażliwością, ale trzeba umiec walczyc o swoje słowo! napisałaś, masz swoje zdanie i masz do tego prawo, jeżeli nie zrozumiałaś się z kimś, wytłumacz się ale jeżeli nie jestes wiina i nie chciałaś zle to z tego forum zrozumieją Cię, bo to wspaniali ludzie
Odnośnik do komentarza
Witam Wszystkich! Długo się nie nacieszyłam moim dobrym samopoczuciem, nie spałam ,no może żle się wyraziłam-chodzi o to że, jak już zasnę-to mam takie koszmary, ze budzę się natychmiast jestem mokra , zmieniam koszukę i kładę się ponownie, ale to wraca i tak jest przez całą noc. Wstaje o piątej i już się nie kładę bo się boję zasnąć. Jestem zmęczona, ale nie śpiąca, oczy mnie pieką,mogłabym się jeszcze położyć ale się boję-tych koszmarów to jest straszne.Czuje się okropnie, a czeka mnie ciężki dzień , chociaż to jest niedziela, to muszę pomóc mężowi w przniesieniu trochę towaru do jego sklepu bo ja swój likfiduje, nie przynosi dochodów a same straty.Oczwiśćie ja tego nie będę tego dzwigać, ale muszę tam być,nie można tego zrobić w powszedni dzień bo dziewczyny pracują. A nie ma nikogo ,kto by mu pomógł,ci koledzy co mogli by mu pomuc to się pochowali, bo są nam winni dużą kasę-nawiasem móiąc to my obydwoje nie potrafimy powiedzieć NIE!i dlatego w obecnej chwili jesteśmy w dołku finansowym.Nie ma handlu,bo to taki miesiąc, a kredyty trzeba spłacać,To przez naszą głupotę,jak mżna było komuś aż tak zaufać?! jesteśmy idiotami -teraz spłacamy za kogoś ogromne sumy. Nie wiem dlaczego o tym piszę, może dlatego że mnie to boli. Sprawdza się powiedzenie*jak chcesz straćic przyjaciela to mu pożycz pieniądze* Wczraj wieczorem zaglądałam na forum , ale już nie mogłam nic pisać.Sory.
Odnośnik do komentarza
zapomniałam , ktoś na tym forum napisał że, boi bię umżeć mnie się wydaje ,że wszyscy się tego boja!Ale nie ja czy to jest normalne????????Często przed spaniem modlę się żebym już się nie obudziła, czy ktoś z Was to ma????????
Odnośnik do komentarza
Gość izabella
Miłego dzionka Wszystkim życzę.W nocy długo nie mogłam usnąć.Nie pomagały jakoś za zwyczaj przeze mnie stosowane w tym zakresie terapie tj :czytanie przed snem ,słuchanie relaksacyjnej muzyki,która to mówiąc szczerze najbardziej skutkuje ale w końcu udało się.Himeno chciała bym bardzo żebyś znalazła w sobie tyle siły i wiary,które wyciągnęły by Cię z tej trudnej sytuacji życiowej bo jest to na pewno! możliwe.Proszę Cię spróbuj zastosować zasadę (móc to znaczy chcieć) bo mnie akurat to pomaga.-pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witaj Izabello i Fredoma ,którego nie znam ale serdecznie cię witam na naszym forum napisz coś więcej o sobie i chorobie, jeśli masz na to ochotę. Iza masz rację, ale chciałabym abyś mi odpisała jeśli możesz co to jest *jak się ma takie podejście do śmierci.
Odnośnik do komentarza
Gość izabella
Himeno jeszcze jedno:przestań bardzo Cię o to proszę modlić się o coś czego tam w najgłębszym zakamarku duszy nie chcesz.Wydaje mi się że powinnaś pomodlić się o odzyskanie siły i wiary,która rozświetli Twoje spojrzenie i znowu ujrzysz może nawet całą gamę kolorów???.Ja wierzę ,że takie malutkie cuda istnieją -pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość izabella
Himeno przepraszam ale rozminęłam się z Twoim ostatnim postem.Odpowiadając na Twoje pytanie to uważam, ze z największym prawdopodobieństwem powinnaś rozpocząć leczenie .Ja to miałam i największa chęć wyjścia z tego bez pomocy lekarza i zastosowania odpowiedniego leczenia farmakologicznego chyba nie pomoże.Tyle na razie bo słyszę ,że czekają........
Odnośnik do komentarza
Wiez my wszystkie mamy problem ze spaniem, ja to już mam parę ładnych lat, ale tydzień temu miałam trzy dni śpiączki, spałam non-stop, ja naprawdę nie wiem co się ze mną dziweje, w piątek miałam wizytę u lekarza i nie poszłam. Kretynka jest ze mnie.Wydaje mi się ,że jak pojdę to znowu mi wyszuka jakieś chorobsko, nie chcę wiedzieć. Było tak jak poszłam z anginą a tu masz! serce,nerwica, depresjaitp. tak jak by mi ten rak nie wystarczył,mam już tego dosyć. Do szpitala też nie pojdę wczesniej jak po wizycie na onkologi na Ursynowie.
Odnośnik do komentarza
Klaudiu widze ze ze spaniem mamy to samo,trzeba co z tym zrobic jak uwazasz? Himeno ja sie nie boje smierci i chce wiele razy sie nie obudzic naprawde. Witaj Izabelo,my sie jeszcze nie znamy! Freedom czesc,my sie juz znamy z innej strony,jak dzis dzionek Cii mija!
Odnośnik do komentarza
Klaudiu niewiem jeszcze co ale tak byc nie moze,jestem juz wykonczona tym zasypianiem i zucaniem sie na luzku 2-3 godz. Himeno co prawda ja jeszcze wszystkiego nie przezylam,ale juz nie chce czasem przezyc,tak tez pewnie stalo sie we wtorek,mam dosc ciaglych problemow ze zdrowiem,a co za tym idzie z mezem bo zdrowy chorego nie zrozuni.A ja w kaledarz mam co miesaiac zawalony lekarzami,sama mam juz tego dosyc.
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich. Przepraszam że tak pozno się odzywam i że wczoraj nie zajrzałam,ake byłam na psychoterapii a potem mieliśmy gości do pózna.Tak mnie to wypompowało,że dzisiaj ledwo wstałam.Od rana zle się czuję,nie wiem czy to zmiana pogody czy co? Jak wstałam to okropnie mi się w głowie zakręcilo i tak było przez jakis czas,wystraszylam się tego bo mnie po ścianach rzucało.Okropne uczucie,ledwo kromkę na śniadanie zjadłam i herbatę wypiłam.Musialam się położyć i jakoś doszlam do siebie,ale jeszcze głowę mam taką dziwną jakąś.Nie wiem co to było... Pozdrawiam wszystkich,wybaczcie moją niedyspozycję.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×