Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

aaa....od rana jak to często bywa wstałam lekko poddenerwowana,ale to też było wynikiem tego,że wiedziałam co mnie czeka...gastroskopia a wiadomo,że u nerwicowców takie wydarzenie wpływa negatywnie.W sumie to przesiedziałam w domu,troszkę posprzątałam,no a pisanie pracy mi jakoś nie wyszło :) w sumie,to dzionek zleciał mi wyjątkowo szybko,ale to pewnie dlatego,że mama wzięła wolne w pracy i miałam z kim sobie pogadać.Póki co mam jeszcze ferie i siedzę w domu,ale w przyszłym tygodniu pora wracać na studia- ostatni semestr...ehhh...jak to zleciało!! No a teraz czuję się lepiej,bo już po badaniu i jestem wśród najbliższych. A u Ciebie jak samopoczucie??
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
wiesz, dzisiaj lepiej niż wczoraj napisze tak u mnie chwiejne jeszcze i pewnie tak przez pewien czas będzie, ale podnoszę się, muszę, naprawdę czasami myślę, że nie mam już siły, załamuję się na chwilke, i zaraz inne myśli przychodza, i znowu podnoszę się musze dla synka , siebie i kochanych moich rodziców, skarby moje, sa cudowni, nie potępili, chociaż jazda była , ale sa, i to najwazniejsze, ze mną , mam pomoc, mam ich, to jest cudowne a i sedno sprawy, BYLI SPRAWIEDLIWI
Odnośnik do komentarza
Tak,najważniejsze,to mieć oparcie w bliskich, dobre słowo, rozmowa, zrozumienie...bez tego chyba zaczęłabym wpadać w coraz gorszy stan a tak mam nadzieje,że będzie dobrze.Są chile gorsze i lepsze,ale mamy dla kogo żyć i to jest najważniejsze. Kochać i być kochanym...
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich,Agunię,Izabellę,Wiki,Krysię,Buziaczka,Klaudię,Agę,NO i oczywiśćie zaginionego*M* chyba o nikim nie zapomniałam?! Jest piękny słoneczny,sobotni poranek , cieszę się bo dobrze się czuje czego Wam wszystkim zyczę. Napewno jeszcze śpicie [no może nie wszystkie bo o ile się nie mylę to Izabella} cierpi na bezsenność , mnie już te śpiące dni minęły i teraz od nowa śpię po cztery ,trzy godziny na dobę. Wiem już dlaczego puchnę miałyście racje to krążenie. do szpitala jednak muszę iść, to jest niezbędne oczywiście pójdę i to za parę dni , teraz to jest nie możliwe z kilku względow . Nie będę na ten temat pisać bo nie chcę się denerwować. Pozdrawiam Was WSZYSKICH życzę miłego spokojnego dnia.
Odnośnik do komentarza
Witajcie wszystkie dziewczyny.U mnie dzisiaj mrozno ale swieci słonce. Agunia pisząc wczoraj myslałam ,ze w tak poważnych problemach jak ie macie lub miałyście to ja nie potrafie odpowiadac po prostu brak doświadczeń.A nerwice mam i to jeszcze jaką .Jestem nadopiekuńcza w stosunku do innych i strasznie boje się o swoje zdrowie. A wszystko zaczęło sie od nagłego przyspieszonego bicia serca.Byłam wtedy sama.Na ulicy.NIgdy wczesniej tego nie miałam.I od tamtej pory mam ogromne lęki.Setki badan.wizyt u róznych lekarzy.Trapie psychologiczne.Nie toleruje lekow.Najwyzej jakies słabe uspokajacze.Lęki sie utrwaliły i teraz wychodzę tylko z kimś tz z mężem.Psycholog kazała mi pisac w zeszycie codziennie po 100 razy takie zdanie *jestem zdrowa i nic mi się nie stanie*.Na jakiś czas mi to starcza . Kardiolog powiedział mi ostatnio,ze jakby ktos od razu wytłumaczył mi ze to nie zagraza mojemu zyciu to nie nabawiłabym się tych lękow.Ale tak chyba musiało być. Buzia taka odwazna z tą gastroskopią. Pozdrawiam Was wszystkie.Izabelle.Himene ,Pogódkę .Wiki.Agunie .Age. Aga idz dzielnie w poniedziałek od psychiatry. Miłego dnia zyczę.
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich. Krysiu no widzisz też masz tą chorobę i to nie ważne z jakiego powodu,bo sama w sobie choroba jest ogromnym problemem,więc jak najbardziej cierpisz i to bardzo.Więc potrzebujesz nas a my Ciebie :) Himenko dobrze że u Ciebie w miarę,ale do tego szpitala to naprawdę musisz się położyć,poleczysz się trochę to może rozwiąze się problem z tym puchnięciem. Pozdrawiam i zyczę zdrówka. Wszystkie dziewczyny bez wyjątku również pozdrawiam.Lecę coś posprzątać w domu,bo popoludniu mam psychoterapię.Życzę Wam miłego dnia.
Odnośnik do komentarza
Witam Was wszystkie bez wyjątku!! jestem po psychoterapii,znów fajnie mi się zrobiło,troszkę sobie pogadałyśmy,usłyszałam wiele dobrych rad. Czuję się dziś lepiej,ale oczywiście coś mnie musi ściskać i boleć w jelitach,bo to nie byłabym ja... Krysiu,co masz na myśli mówiąc,że jestem odważna z tą gastroskopią?? Jadę zaraz na zakupy z mamą, więc uciekam!! miłego,słonecznego dnia!!
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
dziękuję Himenko, że mnie też powitałaś...heh, rzadko ostatnio jestem tu , ale tak od razu zapomniec o mnie???ty niegrzeczna kobieto! a teraz poważnie, jak się czujecie dzisiaj? Wiki! ta nerwuska nie brała jeszcze hidroxizine NIGdy, tak nie lubi leków, jak zaczęłam na seroxacie, to na nim skńczyłam ostatnio Himenka wcisnęła we mnie relanium 2 po ciężkich namowach
Odnośnik do komentarza
Buzia po prostu podziwiam ze poszłas i zrobiłaś.Ja 3razy podchodzilam i mimo znieczulenia nie mogłam połknąc tej rurki czy wężyka.Teraz to wogóle juz bym się nie odważyła.Słyszałam o przypadku powaznego uszkodzenia przełyku podczas tego badania.Ale to się zdarza sporadycznie i ryzyko jest znikome.Wiem ale i tak się tego boję.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
Aga! do psychiatry iśc trzeba , jeżeli czujesz taką potrzebę, albo masz wizytę, tylko Ci to pomoże ha, znowu jestem mądra a do swojej od półtora nie chodzę odkąd leki odstawiłam, boję się, że mnie ochrzani łagodnie mówiąc
Odnośnik do komentarza
Witam Was dziewczyny.Krysiu,będąc przed ostatnią ,a bylo ich wiele,zapytałam lekarza .czy nie może mnie uśpić.A on na to,że nie ma pod ręką patelni.Byłam tak przestraszona,że żart dotarł do mnie po chwili.Zaczęłam się śmiać,a on popatrzył na mnie, jak na wariatkę.Znajomy lekarz,więc zrobiło mi się podwójnie głupio.Oczywiście opisuję gastroskopię.Ale gastroskopia w porównaniu z kolonoskopią,była dla mnie betką.Może ,że prawie na świeżo byłam po operacji. Aga,Ty nie kombinuj z tym psychiatrą.Dobrze zrozumiałam,że Ty nie leczysz się u psychiatry?Trochę czasu minęło i nie pamiętam. Krysiu,z lekarzami to jest różnie.Ciągłe gdybanie,aby jak najdalej problem odsunąć od siebie.Napisane jest,ze nerwica jest chorobą poważną.To dlaczego lekarze pierwszego kontaktu ją tak często lekceważą,podając jakieś dorażne dupererele,które pózniej uzależniają .Przez wiele lat leczyli mnie neurolodzy.Z doskoku,raz ten ,raz tamten.Nikt z nich nie porozmawiał ze mną o tej chorobie.Nikt też nie wyznaczał kolejnych wizyt.Lekarstwa się skończyły i do roboty.Kolejny atak,kolejny neurolog i tak w kółko.Przychodnia nigdy nie kierowała mnie na żadne badania.Miałam je robione,kiedy znajdowałam się na izbie przyjęć lub już na oddziałe.Na karcie wypisu było napisane:nerwica wegeta tywna i tyle.Trochę się teraz zmieniło,ale nadal trzeba samemu pilnować swoich spraw.Wiele się leczyłam i trochę sceptycznie patrzę na zaangażowanie wobec pacjenta. Himeno,cieszę się,że psychicznie jest lepiej.Nie zaniedbuj jednak swojego ciała.Kiedy wybierasz się do kardiologa?Mnie kostki nóg puchną od strony wewnętrznej,ale myślę,że od chodzenia.Poza tym obrzęki są niewielkie.Dziewczyno,Ty nie wiesz,jak ja się cieszę,że wyszłaś z doła. Buzia,wygląda na to,że Ty chodzisz do psychologa jakby za pokutę.Nie przejmuj się,ja tylko żartuję.U mnie też tak to wygląda.Tylko na spotkaniu nie odczuwam żadnych emocji,a przed bardzo. Pogódko,nie mogę cofnąć na następną stronę,żeby dowiedzieć się co napisałaś,bo jakoś mi się zapomniało.Starzy ludzie,a w dodatku z nerwicą ,tak mają.Jeśli się cofnę zniknie mi cały tekst pisany w tej chwili.Mam nadzieję, że uzbierasz trochę kasy na psychiatrę.Poza tym wygląda na to,że chyba jest dobrze.Jeśli boisz się przyjmować leki ,weż połówkę hydroxyziny.To naprawdę bardzo słaby lek.Ja muszę wziąć kilka tabletek,żeby podziałało.Inni skarżą się(wiem to z postów),że po zażyciu pastylki mają zawroty głowy i senność.Najważniejsze,że ten lek nieuzależnia. Pozdrawiam wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Aga jak sama pojdziesz tz dostaniesz skierowanie do szpitala to trafisz na oddział nerwic a wiesz gdyby cos* innego * zaszło i musiałabyś tam się znaleźć to podejście lekarzy do Ciebie byłoby zupełnie inne.Pozniej psychoterapia grupowa /mogłabym chodzić na nią codziennie/ i będzie dobrze.papa
Odnośnik do komentarza
Hej. wlasnie wlaczylam komputer. nie moglam wczesniej bo bylam taka zmeczona po pracy ze padlam odrazu w domu i zasnelam! Pogodko jak sie czujesz? Wiki co u Ciebie slychac? Himeno- cos ostatnio nie rozmawiamy to dlatego ze jstem tak zadko na forum Krysiu-Witam Cie! Aguniu a u Ciebie co sie dzieje ciekawego? Buzia-chyba juz uciekła? Izabello-nie mialysmy jeszcze okazji sie poznac.A iec milo mi Cie poznac!
Odnośnik do komentarza
Wiki ja lecze sie u psychiatry 3 miesiace,2 miesiace chodze do psychologa a na lekach jestem przeszlo 4 miesiace.A ogolnie na nerwice i depresje choruje do podstawowki i nigdy wczesniej sie nie leczylam. Krysiu w sumie moze masz racje,ale i tak sie obawiam.A terapia grupowa tez mnie czeka owszem.
Odnośnik do komentarza
Hejka! uciekłam na trochę,bo razem z narzeczonym pojechaliśmy do jego rodziców i u nich teraz dorwałam się do kompa. Krysiu,wiadomo,że każdy zabieg niesie za sobą ryzyko,ale zrobiłam to dla swojego świętego spokoju,chociaż z moją hipochondrią i tak zaraz doszukam się czegoś nowego...ale staram się słuchać swojej pani psycholog i jak tylko zaczynam o czymś złym myśleć,to spycham te myśli na inny tor,albo zabieram się za jakąś robotę. Czy myślałyście kiedyś o lekach homeopatycznych?? moja mama leczyła się homeopatią i wyszła z nerwicy.Jest u nas neurolog-homeopata i podobno bardzo dobrze dobiera leki do pacjenta.Jestem do niego umówiona,bo bardzo bym chciała spróbować,a nóż pomoże,chociażby w małym stopniu.Ja wierzę w to,że ona działa,bo moi znajomi leczą się tylko homeopatią u niego i nie chorują,żadna grypa,żadne wirusówki ich nie dopadają,więc może coś w tym jest!!! Od południa boli mnie głowa,teraz to ból już przeszedł na prawe oko-mam taką nieznosną migrenę,przeważnie boli mnie prawa strona a najwięcej prawy oczodół,kiedyś miałam nawet połączone z drętwieniem ręki,żuchwy i języka i miałam taki przechodzący błysk w oku...tzw.migrena z aurą,totalnie potrafi wymęczyć,dlatego lecę się położyć,bo wzięłam tabletkę przeciwbólową. Buzia przesyła Buzialki wszystkim dziewczynom!! :*
Odnośnik do komentarza
Gość izabella
Teraz jak *poluzowało*-(miałam najazd rodzinki)-przejrzałam zaległe posty i czuję potrzebę bardziej kontrolowania tego co piszę.Wiki naprawdę daleka jestem od tego żeby na tym forum wprowadzać nastrój powagi.Po prostu chciałam Wam tylko przybliżyć do jakiego stanu nie leczona nerwica prowadzi a reszta to mi się jakoś tak sama napisała?..Krysiu u mnie to nie bagaż przeżyć przyczynił się do tej choroby.W tym czasie byłam szczęśliwą mamą,żoną,córką.Kochałam i byłam kochana,dzieciństwo miałam szczęśliwe.To po prostu jest we mnie.Bardzo łatwo jest mnie zranić ale na szczęście rany się zabliźniają i żyje się dalej.No i znowu zbaczam z tematu.Klaudio również jest mi miło Ciebie poznać......
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×