Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Łatki w sercu


Gość Tomasz

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem duże ubytki PFO i ASD do tego dużo mniejszych dziurek wstawiuono mi dwie łatki przez tętnice w pachwinie nie miałem operacji a że ubytki były duże to wstawiono mi duże łatki żeby uszczelniły wszystkie przecieki ale żeby wszystko zakryło łatki zrobili mi na zakładkę zadałem to pytanie ponieważ mój lekarz mówi że wszytko jest dobrze ale nic się nie poprawiło wręcz przeciwnie mam dodatkowe dolegliwości po tych zabiegach wcześniej mnie nie bolało teraz mnie boli kuje piecze nie cały czas ale wcześniej tego nie było a lekarz mówi że wszytko jest dobrze dlatego pytam czy to jest normalne czy muszę szukać gdzieś indziej pomocy 

Odnośnik do komentarza

Hmm, kłucie może oznaczać niedobór potasu i magnezu.

O zakładkach nie słyszałam, więc się nie wypowiem, ale to, czy są na miejscu, może potwierdzić rtg klatki albo echo. Jeśli chodzi o przezskórne zamknięcie PFO. ASD II,to o ile wiem, robi się to tzw. parasolkami (zapinkami) Amplatza, które po jakimś czasie obrastają tkanka i nie mogą się przesunąć. Kiedy miałeś te zabiegi?

Poza tym to pieczenie czy ból mogą być wywołane czymś innym, a nie obecnością ciał obcych. Poradź się swojego kardiologa.

 

Odnośnik do komentarza

Potas i magnez biorę regularnie na skurcze nóg więc raczej to nie od tego zabiegi miałem dwa ostatni był około 8 miesięcy temu i tak to były te tak zwane parasolki i one zachodzą na siebie czyli na tak zwaną zakładkę wiem że tak jest bo przy zabiegu słyszałem jak jeden lekarz pytał się drugiego czy to nie przeszkadza jak jedna zapinka zachodzi na drugą i że inaczej się nie da więc ten drugi odpowiedział że jak inaczej się nie da to tak musi być mojego kardiologa już się radziłem mówi że wszytko jest dobrze ale jak może być dobrze jak jest gorzej niż było dlatego zwróciłem się o pomoc tu bo niewiem co z tym zrobić a jest coraz gorzej kolejki są za długie żeby zapisać się gdzieś indziej prędzej się wykończe niż się doczekam no ale trudno i tak bardzo dziękuję za wskazówki i rady zobaczymy dalej będę chodził tam gdzie chodzę może w końcu coś z tym zrobią 

Odnośnik do komentarza

Tak mam też problemy z kręgosłupem do tego jeszcze z zatokami i coś mam w muzgu tylko lekarze sami nie wiedzą co to ale spoko już dawno się z tym wszystkim pogodziłem myślałem że tu doradzają lekarze więc skoro nie jesteś lekarzem a i tak starałaś się pomóc to tym bardziej dziękuję 🙂 ja staram się ufać lekarzom ale tu mi się poraz pierwszy w życiu zapaliło światełko bo powiedział mi że po tych zabiegach będę odrazu dobrze się czuł że będę mógł odrazu biegać chodzić na siłownię itd... A jak mu powiedziałem że boli i że nadal źle się czuję to zaczoł kręcić że to nie tak że to musi się ułożyć że to ma prawo boleć itd... Dlatego zaczołem o tym czytać i jak się dowiedziałem że te zapinki są z metalu czyli siateczka metalowa to odrazu mi coś nie pasowało serse jest ruchome a tam na zakładkę dwie zapinki z siateczki metalowej metal trze o metal moim zdaniem tak nie powinno być ale nie ważne mogę się mylić pożyjemy zobaczymy co z tego wyjdzie może w końcu samo przejdzie 😁😜

Odnośnik do komentarza

Ale tu piszą ludzie podobni do Ciebie,  z problemami sercowymi 🙂 Sama jestem po 3 (na razie!) operacjach serca i zazdroszczę Ci, że masz wadę, która mogła być skorygowana przezskórnie. Myślę, że organizm musi dojśc do siebie po interwencji, więc nie szalej z wysiłkiem, ale też nie panikuj. Może Twoje problemy mają podłoże psychiczne, więc poszukaj psychologa w swoim miejscu zamieszkania.  A poziom potasu warto badać co jakiś czas, bo ja biorę 3 tabletki Kalipozu 391 dziennie, i mam w normie, ale kariolodzy zalecają mi, żeby był w górnej granicy i nie zawsze jest.

 

 

Odnośnik do komentarza

Bardzo Ci współczuję i mam nadzieję że na tych trzech operacjach się skończy że będzie już wszystko ok. 🙂😉Z moją psychiką jest wszystko ok. Nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć poprostu lubię wiedzieć co się ze mną dzieje co nie oznacza że panikuje jestem zdania że co ma być to będzie i nic na to nie poradzimy nawet lekarze przed zabiegiem się dziwili że zamiast leżeć załamany jak inni chodzę śmieje się żartuje i wygłupiam tak samo jak podczas zabiegu byłem tak spokojny że nawet nie musieli mi podawać środków uspakajających dzięki czemu z pozabiegowego już po godzinie mnie przewieźli na zwykłą sale tak że ja jestem raczej bardzo spokojnym i wesołym człowiekiem a i wystraszyć mnie jest bardzo trudno graniczy z cudem 😁😜

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×