Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Jak wyszłam z nerwicy


Gość Tina

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, rok temu przez ponad 8 miesięcy cierpiałam na wszystkie wymienione tutaj przez was dolegliwości. Moja historia, objawy, poszukiwania to bardzo długa historia, długoby opowiadać... W poszukiwaniu pomocy zwiedziłam dwa szpitale, około 30 lekarzy i... Nic. Aż w końcu trafiłam na lekarza medycyny holistycznej, który pomógł mi z tego wyjść w 2 miesiące. 

Nie twierdzę, że u każdego problem jest taki sam... ale:

Proszę, zbadajcie poziom:

- potasu i magnezu, 

- witaminy b12 - ma być w górnej granicy normy

- witaminy d3 - ma być na poziomie 100

- tarczyca: nie tylko tsh, ale także, co bardzo ważne ft3 i ft4. 

Spróbujcie zastanowić się także czy wasze objawy nie nasilają się po spożyciu pokarmów z białą mąką pszenną. Gluten bardzo często powoduje problemy neurologiczne. 

 

Odnośnik do komentarza

Witaj, tez mecze sie od ponad 3-lat z problemami jelitowo zoladkowymi, do tego drugi raz mecze sie z kolataniem serca _puls do 150, ciśnienie przewaznie w normie, obecnie dwa tygodnie temu badalam krew i mocz, wyszla tylko bilirubina podniesiona. Oprocz tego USG ok, tylko woda w obrebie macicy. Moglabys podac namiar na tego lekarza ktory ci pomógł?

Odnośnik do komentarza
Czy nerwica może być odczuwalna cały czas, a nie jako pojedyncze ataki?
Jestem już po porodzie, ale od trzeciego trymestru mam takie objawy jak uczucie zapadania się, kołysania, ściągania na jedną stronę. Czy któraś z Was tak miała/spotkała się z takimi objawami?
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×