Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Po zapaleniu mięsnia sercowego


Gość r

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie do wszystkich, którzy przeszli ostre zapalenie miesnia sercowego... Chciałbym spytac jak wyglada wasze życie po zapaleniu. ..miesiąc, pół roku, rok po incydencie... Pytam, ponieważ jest to choroba, która zostawiajac slad po sobie, może ponownie wrócić. Czy miał ktos nawrót choroby? Przyznam, że nie mozna wyłapać tak naprawdę momentu, kiedy zapalenie serca sie uaktywnia, zwłaszcza że nie zawsze są objawy. Z drugiej strony nie mozna przy każdym przeziębieniu badac poziom enzymów sercowych. Niestety mam ten problem, że jestem ciągle chory, wiecznie przeziębiony i to zmuszało by mnie do zycia w szpitalu ;-( Chcę uniknąc nawrotu choroby, a wiem, że nie jednokrotnie będe jeszcze powaznie przeziębiony... dlatego proszę powiedzcie jak to jest u was. Dodam, ze mam 27l i zmieniam swoje dośc aktywne życie na bardziej spokojne, ale nie chciałbym zrezygnować ze wszystkich przyjemności młodych ludzi. Niepokoi mnie jeszcze jedna sytuacja. Jestem bardzo, bardzo zmeczony po zapaleniu serca. często po pracy padam w domu i zasypiam mimo, że nie pracuje fizycznie. Wszelkie uwagi, prosze kierowac bezposrednio na maila : kuguar24@interia.pl pozdrawiam ciepło wszystkich obecnych na forum, łącząc życzenia szybkiego powrotu do sił!! r.
Odnośnik do komentarza
Witam.U mnie wykryto zapalenie miesna rok temu w szpitalu,gdzie bylem 3 tygodnie.Lekarze mowili ze mailem duzo szcescia.W szpitalu mowili ze po miesiacu moge wrocic do pracy.Poszedlem pryewatnie,lejkarz powiwdzial ze do 3miesiscy i tak sie pzredluzylo do roku.Do tej pory jestem na lekach beztaloc zok 25i captopril 6,25 i 3,25. Taki dawki pzryjnmuje.Mam je brac wsumie do roku.Po wyjsciu ze szpitala czulem sie ok.Mialem jednak rozne dolegliwosci.Przez rok parktycznie nic nie robilem.W ogole nie pracowalem.Teraz jest ciezko,ale nie najgorzej.Szybciej sie mecze,potrzebuje wiecej odpoczynku.Troche mnie to drazni.Ukg mialem robione wgrudniu.Wg.lekarza jest ok,Frakcje mialem 60/65%,wiec prawidlowa.Dobija mnie to ze szybciej sie mezce.Wyniki mam ok,wiec juz tak musi byc??Brak pracy mzoe do tego dpoprowadzil,nawwet podtawowoych czynnosci mnie moglem wykonywac.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Dzieki za odpowiedź. Ja miałem bardzo podobnie. Przy czym o tyle szczęścia, że zapalenie osierdzia, dawało znać - ból i nudności, więc szybko trafiłem do szpitala (około 2-3 dni po zapaleniu). Dopiero w szpitalu stwierdzono jednocześnie ostre zapalenie osierdzia i serca - choc jak mi powiedziano póxniej serce zostało objete zapaleniem w bardzo niewielkim stopniu. Niestety od 18 roku życia zażywałem propranonol na tachykardie, częstoskórcz nadkomorowy, później skórcze dodatkowe, teraz zażywam betaloc 25 (tak juz będzie do końca). Mam uszkodzony układ odpowiedzialny za zwalnianie akcji serca. W przypadku nie zażycia leków i znacznego wysiłku, serce bije bardzo szybko (w czasie ostatniego badania wysiłkowego ponad 200/min). Po zapaleniu byłem jeszcze dwukrotnie w szpitalu z *dziwnymi* dolegliwosciami - raz ból za mostkiem, drugi raz uczucie napietego i szybkiego tętna bez mozliwości zwolnienia go, uspokojenia. Wszystkie badania wychodza jednak dobrze. Jestem dwa miesiace po zapaleniu osierdzia i serca. Lekarze zalecają dbanie o siebie i wzmozony wysiłek, sport. Podobno wszystko się cofnęło, a ja mimo wszystko odczuwam, że nie jest tak jak kiedyś. Frakcja wyrzutowa jest taka sobie - 65%, no i mój płatek przedni zastawki mitralnej, który juz wcześniej sie niedomykał, po zapaleniu zwłóknił się. Może stąd to osłabienie i problemy z rytmem. Eh! Przyznam, że przez ta chorobę wpadłem w dołek psychiczny. Staram sie o tym się życ normalnie, pracuje, spotykam ze znajomymi...staram sie nie mysleć, dopóki nie daje znac o sobie, a daje znac kazdego dnia. Zdrowy??-* napisz w jakim jesteś wieku!
Odnośnik do komentarza
tak, zwłókniał po zapaleniu mięśnia sercowego i osierdzia. ale zwłóknienie zwykle występuje także z wiekiem. Jednak stany zapalne głównie wpływają na zwłóknienie tkanek, co było w moim przypadku. Myślę, że nerwica dodatkowo obciąża serce. Jednak zmęczenie i nadpobudliwość serca (jak na wiek) jest zbyt duża. Ponawiam pytanie : Czy ktoś miał nawrót zapalenia osierdzia, mięśnia sercowego? pozdrowienia serdeczne dla wszystkich r.
Odnośnik do komentarza
Witam.Mialem ostatnio robione ekg serca,tez nic nie wyszlo.Do R:Mam 26 lat.Jednak widze po sobie z nie jest tak jak pzred chorobą.nawet szybsze pisanie na klawioaturze komputerowej mnie czasami mezcy.Nikt Mi nei chce uwierzyc.Moze gdybym wrocil od razu do pracy bylo by lepirj? Psychika rowniez mi wysiadla.Byl taki okres ze nic mnie nie mezcylo,w ogole jak bym serca nie czul,tzw.normalnie mi bilo.Ostatnio widze ze nie jest tak ok,szybciej sie mecze.Seerce mI nie wali jak podczas choroby ale jednak jest zauwazaalen,nie amm tez uciskow w klatce ale dusznosci pojawiaja sie zcasami.Goraczek tez nie mam.Moze sie umowie na nastepne ukg.chocia zostatnie maielm robione w grudniu.Tmaszek jakie masz objawy??Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
hm....no to każdy ma inne objawy, bo niestety ja w szyi i brzuchu mam tętnienia na co dzień, mimo, że wszystko jest w porządku. Lekarz, nie stwierdza niczego, wiec jest ok:-) Objawy zwalczam beta-blokerami. Przy tych dolegliwościach, to wypadałoby zrezygnować z życia towarzyskiego, nocnego, z pracy, z seksu. Tylko siąść i czekać na kolejne zapalenie , albo atak arytmii. Bez sensu. Nie ufam nie którym lekarzom, ale jeśli twierdzą, że nic sie nie dzieje, tzn., że jest stabilnie. Muszę sie przyzwyczaić. A z drugiej strony widzę, jak bardzo mnie ta choroba osacza...droga, z której nie ma powrotu. Trudno sie z tym pogodzić, zwłaszcza, gdy jest sie młodym. pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Ja również miałam podobne problemy: infekcyjne zapalenie wsierdzia. Chorobę przechodziłam w wieku 18 lat, teraz mam 23. Przed IZW miałam objawy takie jak: szybkie bicie serca, szybkie męczenie się, ból w klatce piersiowej, stan podgorączkowy, duże osłabienie. Za każdym razem słyszałam że to tylko zapalenie gardła... Po 3 miesiącach zmieniłam lekarza który bez wątpliwości wystawił skierowanie do kardiologa. Termin miałam 5 miesięcy później !!! Po kilku tygodniach poszłam znów do tego lekarza bo znów miałam dziwne samopoczucie związane z sercem... No i tak dostałam skierowanie do szpitala na oddział kardiologiczny. W szpitalu leżałam nieco ponad miesiąc. Wykryli u mnie IZW i był to dla mnie okres dość ciężki. Jak twierdzą lekarze-jeszcze tydzień i by mnie nie było... Od wyjścia z szpitala chodzę na kontrole do kardiologa. Od tamtej miałam kilka przygód sercowych: Na początku stwierdzono u mnie serce hiperkinetyczne (czy jakoś tak), zwłóknienie na nici ścięgnistej- pozostałość po IZW Później zaszłam w ciąże. Po porodzie siłami natury a dokładnie kilka miesięcy po dostałam o 2 w nocy pierwszy częstoskurcz - przyjechało pogotowie... Ale skończyło się na zastrzyku i kolejnej wizycie kontrolnej. Wizyta kontrolna ujawniła niedomykalność zastawki mitralnej II stopnia. Kolejna wizyta kontrolna ujawniła że niedomykalność nadal jest, ale zwłóknienie nici ścięgnistej znikło- nie ma śladu po IZW. Póki co ostatni częstoskurcz miałam chyba we wrześniu ubiegłego roku. Przez okres 5 lat zażywałam w krótkich okresach propranolol a później betalock zok dawka 12,5 (czyli malutka) Ostatnie tabletki brałam jakiś miesiąc po ostatnim częstoskurczem. Od tamtej pory czuję się lepiej. Choć nadal wsłuchuje się w siebie, badam codziennie puls, mierze ciśnienie, panikuje jak coś zaboli ... Wmawiam sobie że to tylko nerwica (i chyba tak jest ) Przez długi czas miałam tętno bardzo szybkie minimum 90 w spoczynku... A teraz np pisząc tu na forum mam tętno 65 i oczywiście również panikuję bo serce wg mnie za wolno bije... Mam nadzieję jednak że jest ze mną wszystko ok pomimo tak wolnego bicia serca :) I życzę Wam zdrówka ! Oby się nam wszystkim poprawiło - bo w końcu zdrowie jest najważniejsze !!!
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Często na forum pojawia się temat zapalenia wsierdzia oraz zapalenia mięśnia sercowego i jak dalej żyć po przejściu takiej choroby.Ja często chorowałam na anginy i zdarzało się, że były niedoleczone ponieważ śpieszyłam się do pracy. Kiedyś po ropnej anginie czułam się żle więc lekarz skierował mnie na badania analityczne i okazało się, że są nieprawidłowe; wysokie OB ,leukocyty i ASO powyżej 500 . W czasie osłuchiwania były słyszalne szmery nad sercem,. Potem miałam bóle stawów z obrzękami i okazało się, że jest to choroba reumatyczna z zajęciem serca , a w zasadzie zapalenie wsierdzia. Brałam encorton , i penicylinę , a potem przez dłuższy czas debecylinę. Bardzo łatwo się męczyłam , miałam stany podgorączkowe 37,5 do 38 stopni temperatury.i przez cały czas byłam pod kontrola kardiologa. Każda infekcja była starannie leczona i sprawdzane wyniki analityczne.i tak mimo wszystko dochodziło do zaostrzenia zapalenia wsierdzia. Kiedyś po przejściu infekcji stan mojego serca pogorszył się i doszło do zapalenia mięśnia sercowego.Znalazłam się w szpitalu, gdzie odleżałam 2 miesiące.Wtedy dochodziło do zasłabnięć, a nawet do utraty przytomności. Moje ekg wykazywało duże zmiany. Po intensywnym leczeniu i po dłuższym zwolnieniu lekarskim około 1 roku wróciłam do pracy. Po kilku latach doszło u mnie do ponownego zapalenia mięśnia sercowego, ale wtedy już przez okres 2 lat nie mogłam przejść niewielkiego odcinka drogi, bo moje serce było bardzo osłabione. Z konieczności musiałam przejść na emeryturę w wieku 46 lat. Obecnie mam niedomykalność zastawki mitralnej i jestem półtora roku po operacji by- passów. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Ja słyszałem ,że każde zapalenie mieśnia sercowego powoduje jego niewielkie zwłóknienie ,a są to niestety zmiany nieodwracalne. Czy to prawda? Ja miałam coś takiego a ponoć znikło i nie ma śladu po zapaleniu wsierdzia. Więc wszystko jest możliwe
Odnośnik do komentarza
Witaj .Tak właśnie jest, że każda infekcja osłabia serce, dlatego należy wszystko robić, aby ich unikać.Ja z natury jestem optymistką i nigdy się nie poddałam nawet w bardzo trudnych sytuacjach. Zawsze miałam ogromną siłę walki z przeciwnościami i ogromną wolę życia .Im bardziej nie dawano mi szans tym bardziej walczyłam. U mnie też stwierdzano stan przewlekły zapalenia mięśnia sercowego dlatego trzeba bardzo uważać na infekcje. Przez dłuższy czas brałam debecylinę, to jest penicylina o przedłużonym działaniu w celu zabezpieczenia przed infekcjami, aż się uczuliłam i wtedy była prawdziwa klęska, bo bardzo łatwo chwytałam infekcje.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość zdrowko!!
Witam.ZApaleni miesnia sercoewgo jaki slad pozostawia.Ostatnio miale robione echo wlutym,frakcje mialem 60% czyli dobra bo maxymalna jest 70 %.Rok nie robilem,a pracuje fizycznie, widze po sobie ze nie jest tak jak kiedys,szybciej sie poce i szybko Mi sie robi zimno.Czasami podejzrewam u siebie nerwice;).Mam od zcasu bole wklatce,osttanio jak by Mi zelazo ktos do klatki pzrylozyl.Ogolnie nie jest zle,serce Mi nie wali nie mam goraczki itp.Tlunacze to sobie ze nie pracowalem rok,mam bole moesniowe i zakwasy.Ogolnie i tak doszedlem do siebie,przytylem, ogolnie chumor mam lepszy,bo pol roku dochodzilem do siebie.Uwazam ze i tak mialem duzo szcescia.I tak widze po sobie ze nie jest do konca ok,bo dluzasza rozmowa mnie meczy,i nawet pisanie przy kompie powoduj e ze sie szybciej poce.Dobra,dopsyc narzekan.Pozdawiam:).PS.bIORE JESZCE 2 LEki:betaloc zok 25 i captopril 12,5
Odnośnik do komentarza
witam widze ze u was serducho sie trzyma, byjanmniej patrzac na wasza frakcje nie ma mowy o niewydolnosci. ja przeszlam zapalenie miesnia sercowego 9 miesiecy temu, frakcje mam caly czas 20%, biore leki betaloc ZOK 100 mg 2 razy dziennie, captopril 50mg 2 razy dziennie, accupro 10mg 2 razy dziennie, mialam 3 nawroty zapalenia. nie zycze tego nikomu pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Czesc.Mialem znowu robione,gdyz maialem termin.WSzytko jest ok.Jednak mam bole w klatce,szcegolenie wmostku.Teraz te mnie boli.Lekarka powiedziala ze moz ebyc wynikiem fizycznej pracy.Ni ewime czy nie starac sie o grupe rentowa,chociaz wyniki mam dobre.Bole tez mam takie jak leze jaki siedze az nie mohge swobodnie oddychac.Co o tym sadzicie?LEKARAKA ODRADZILA mi rtg klatki.Moz epzreswietlenie kregoslupa?POzdrawiam
Odnośnik do komentarza
Czesc.Mialem znowu robione echo,gdyz maialem termin.WSzytko jest ok.Jednak mam bole w klatce,szcegolenie wmostku.Teraz te mnie boli.Lekarka powiedziala ze moz ebyc wynikiem fizycznej pracy.Ni ewime czy nie starac sie o grupe rentowa,chociaz wyniki mam dobre.Bole tez mam takie jak leze jaki siedze az nie mohge swobodnie oddychac.Co o tym sadzicie?LEKARAKA ODRADZILA mi rtg klatki.Moz epzreswietlenie kregoslupa?POzdrawiam
Odnośnik do komentarza
eh...coraz więcej osób jest po zapaleniu serca lub osierdzia.U mnie minęło już 7 miesięcy po zapaleniu (jak pisałem na początku forum). Zmiany w echu cofnęły się, frakcja +/- 60%, niestety zapis w ekg jest ciągle zły i prawdopodobnie juz zawsze taki pozostanie. Ciągle mam infekcje. Jest czerwiec, a ja znów zażywałem antybiotyki. Mam tak samo ciążgłe stany zapalne zębów. Powoli moja *przygoda* z zapaleniem przeszła w nerwicę. Po każdej infekcji ląduje u specjalisty, bo nie chcę dopuścić do poprzedniego stanu. Jednak tego wszystkiego nie można tak łatwo ogarnąć, opanować. Pozatym co lekarz to inne podejście. Jestem tym wszystkim zmęczony. Poważnie ograniczyło to moje życie, ale co zrobić? Czy Wy też macie po miesiącach, (latach), nadal utrzymujące się zmainy w zapisie ekg? Ciepłe pozdrowienia! ;-)
Odnośnik do komentarza
ja bylem dzisiaj su samego doktora nauk medyccznych,zrobil mi echo,bylo awet ok.Miesiac temu odstawilem leki gdyz kazal mi inny specjalista,jednak zaczely sie zawroty glowy puls do/powyzej 100,i skaczace cisnienie.Powiedial z emusz caly czas brac leki:((.Beta blockery itp,SZkoda slow.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
dlaczego piszecie,że *po zapaleniu...* skoro ciągle bierzecie leki? Ja się leczę drugi rok i ponoć to choroba przewlekła... U mnie już niby końcówka leczenia,ale to jeszcze nie jest ten stan, co przed chorobą. Zastanawiam się, czy kiedykolwiek będzie tak jak wcześniej. Mam dopiero 25 lat. Czy jeszcze kiedyś przeskaczę całą imprezę bez zmęczenia?
Odnośnik do komentarza
Witam Przeczytalam wszystkie posty i czuje sie lepiej bo dokladnie znalazlam tu odpowiedz ;Co mi jest? Z nerwicą meczę sie od 10 lat najpierw dusznosci bóle w klatce piersiowej próby złapania oddechu Diagnoza - niedotlenienie serca nerwica Koniec z fajkami dieta profilaktycznie magnez potas Wrocilo po 10 latach w innej postaci a mianowicie bole serca graniczace z utratą przytomnosci i do tego bolesne dretwienie lewej reki, karku Jestem na lekach przeciwbólowych po kolejnej nie przespanej nocy Ide do lekarza !Tylko co On pomoże
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×