Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Bóle serca w na wysokości serca pod pachą


Gość Gooośc

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Gooośc

Jestem w wieku 34 lat, od urodzenia mam stwierdzoną wadę serca: niedomykalność zastawki aortalnej oraz stenoza aortalna. Ostatnie echo u kardiologa miałem w połowie stycznia (zalecenia to echo raz w roku). Wada jest umiarkowana, gradient oraz stenoza jeszcze nie kwalifikuje się do wymiany zastawki i części aorty (kiedyś pewnie będę musiał mieć zamontowany taki zestaw naprawczy: nowe zastawki aortalne + kawałek aorty). Buduję dom i mam sporo stresów z tym związanych. Od ostatniego piątku miałem małe pewne problemy na budowie i spory stres z tym związany. Kumulowałem to w sobie, aż chyba przeszło to na moje serce: tak mi się przynajmniej wydaje. Gdy wstaję z rana, do okoli południa jest jeszcze spoko, później do wieczora pojawia sie ból w okolicach pod lewą pachą o różnym natężeniu. Biorę Prestarium 5 mg dziennie z rana. Moja prywatna diagnoza jest taka, że jest to spowodowane stresem (chociaż zredukowałem go w ostatnim tygodniu do minimu, ale niewiele pomogło) bądź jakimiś nowymi problemami sercowymi:
_ nerwica serca (nie wiem, może);

- powiększenie się wady serca (chociaż nie zauważyłem obniżenia wydolności - bardziej jak sie zdenerwuje + jakiś wysiłek fizyczny powoduje u mnie nasilenie objawów bólowych);

- przy wysiłku ból jest jakby mniej wyczuwalny, przy np pozycji stojącej lub siedzącej go odczuwam;

- ból redukuje mi sen: po przespaniu się np 40 min po południu, mam spokój na okolo 2h (chociaż nie zawsze, bo zależy od poziomu stresu później);

- samodzielnie zwiekszyłem dawkę Prestarium do 7,5 mg dziennie (5 mg rano i 2,5mg po południu) co dało lepszy efekt - tzn ból jest mniejszy.

- ustępuje lub zmniejsza swoją intensywność po wypaleniu papierosa bądź wypiciu alkoholu;

Jest weekend majowy, więc trudno do jakiegoś lekarza się dostać w normalnym trybie, na SOR nie bedę przecież jechał?

Miałem podobny epizod na studiach (a w zasadzie pod ich koniec), wówczas też miałem sporo stresów. Było to jakieś 9 lat temu, objawy były jakby podobne czy nawet gorsze.

Co radzicie? Poczekać do rodzinnego na poniedziałek, może to być spowodowane stresem? A może jakiś tętniak aorty, zapalenie osierdzia, jakaś choroba niedokrwienna serca bądź jakieś inne rzeczy o których można naczytać się w sieci?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×