Frakcja wyrzutowa serca 15%

[Gość Paulina]

Witam. Mój ojciec mimo sprzeciwu lekarza, wypisal się ze szpitala. Jest po 2 zawalach, ma bajpasy, kardiowerter, nakluwali go już kilka razy aby pozbyć się wody z brzucha. Ona i tak wciąż się pojawia. Czy frakcja wyrzutowa serca na poziomie 15% to rzeczywiście wyrok? Lekarz powiedział ze tata nie przezyje 5 miesiecy

[arsen008]

Lekarz ma rację , praktycznie serce jest kompletnie nie wydolne 

[Gość Ewa38zToF]

Takie serce nadaje się do przeszczepu albo sztucznego wspomagania. Tata powinien jak najszybciej znaleźć się na oddziale kardiologicznym.

[Gość Paulina]

Dziekuje. Staram się go przekonać ale kiepsko mi to wychodzi. on jest świadomy swojego stanu i jak to określa ma to gdzieś. Powodem jest to ze mama zmarła 2 tygodnie temu. Nagle. I on się poddał. Juz nie mam siły i pomysłu. Mimo wszystko dziękuję za odpowiedzi

[Gość Qwert]

Fatalna historia, ale z tego co piszesz Twój tato nie chce już żyć i czeka na śmierć. Skontaktuj się z dobrym psychologiem, jego też spróbuj namówić, choć na jedną wizytę. Trzymaj się, pozdrawiam.

[Gość Paulina]

Do psychologa idziemy w poniedzialek. Pójdzie. Wiem ze dla świętego spokoju, żebym się odczepila. 8 kwietnia umówiłam mu wizytę ze świetnym profesorem, kardiochirurgiem. Czekał na nią, mial nadzieje ze mu pomoże. A teraz już nie czeka. Jak trudno w takich momentach pomagać najbliższym osobom...

[Gość Paulina]

Mam jeszcze jedno pytanie. Czy mimo tej małej wartości EF, nie powinno być tak że ojciec jeszcze pozyje? W końcu ma wszczepienia kardiowerter -defibrylator. Jak on działa w takim przypadku? Jeśli serce się zatrzyma to powinien dostać wstrząs i żyć dalej. Czy się mylę? 

[Gość Leszek55]

Paulino, właśnie po to jest defibrylator. W przypadku zatrzymania akcji serca wstrząs elektryczny przywraca je do pracy. Przy frakcji poniżej 35 częściej to może się zdarzyć, stąd takie zabezpieczenie. Każdy potrzebuje komfortu i troski w każdej minucie życia, a też nie wiadomo, co komu pisane...

[Gość Paulina]

2 minuty temu, Gość Leszek55 napisał:

Paulino, właśnie po to jest defibrylator. W przypadku zatrzymania akcji serca wstrząs elektryczny przywraca je do pracy. Przy frakcji poniżej 35 częściej to może się zdarzyć, stąd takie zabezpieczenie. Każdy potrzebuje komfortu i troski w każdej minucie życia, a też nie wiadomo, co komu pisane...

Dziękuję. Właśnie to chciałam wiedzieć. Jest możliwość ze kardiowerter zawiedzie i serce nie zacznie bić z powrotem? 

[Gość Paulina]

 

6 minut temu, Gość Leszek55 napisał:

Paulino, właśnie po to jest defibrylator. W przypadku zatrzymania akcji serca wstrząs elektryczny przywraca je do pracy. Przy frakcji poniżej 35 częściej to może się zdarzyć, stąd takie zabezpieczenie. Każdy potrzebuje komfortu i troski w każdej minucie życia, a też nie wiadomo, co komu pisane...

Bo właśnie pojawiła się pewna sprzeczność. Lekarz twierdzi ze tata nie przeżyje 5 miesięcy bo stanie mu serce. Ale dlaczego tak twierdzi skoro w takiej sytuacji pobudzi go defibrylator? 

[Gość Leszek55]

Życie w ogóle jest tajemnicą...

[Gość Babka]

Tonący brzytwy się chwyta i chce wierzyć we wszystko co daje choć odrobinę nadziei na zdrowie czy życie, ale gdyby to było takie proste jak myślisz, wystarczyło by wszczepić kardiowerter i bylibyśmy nieśmiertelni?

[Cezary Konrad]

Pani Paulino, oby Pani tato żył jak najdłużej. Po części mu się nie dziwię, że sie wypisał ze szpitala, pewnie miał już najzwyczajniej, po ludzku dość. 

[Gość Aaaaa]

Mój tata leży w szpitalu pod respiratorem po rozległym zawale. Frakcja wyrzutowa 15.... tak bardzo boję się, że to koniec.......

[Gość Andrzej]

napisz do mnie na andrzej123456k@wp.pl powiem ci co zrobić żeby frakcja wróciła głowa do góry 🙂.

PS (tu nie mogę bo post zaraz jest usuwany)