Potrzebuję pomocy

[Gość Łukasz]

Witajcie.  Potrzebuję pomocy. Krótko o mnie. Mam 23lata i choruje na nadciśnienie z przerostem lewej komory serca. Nabawiłem się przez sterydy. Odkąd biorę leki mam ciągle bóle głowy z lewej strony czasami są takie ze nie jestem w stanie nic zrobić i zrobiłem się straszny panikarz. Różne cyrki typu w nocy zimne poty, kołotanie serca , bóle mostka itp. Ciśnienie mam dobre a jak już mam np 130/70 tak jakbym się nakręcal i ból powraca. Leżałem na oddziale kardiologicznym wszystko jest okej. Neurologicznie też. Jak myślicie to nerwica? Przyjmowałem mirtor i faktycznie było lepiej. Mam też wrażenie jakby z tej lewej strony ciężej miała krew płynąć może wykonać badania dopplera? Może ktoś ma podobnie? Pozdrawiam.

[Gość Grzechu]

Cześć , jak już wylądowałeś w szpitalu i lekarz ci powiedział że kardiologiczne wszystko ok to stawiał bym na nerwice

lekarzem nie jestem, odwiedź kardiologa, zrób komplet badań i jak wyjdzie ok to do psychiatry.

bóle głowy mogą być skutkiem ubocznym brania leków, przedyskutuj i poproś lekarza o zmianę leku. Żebyś się nie martwił o głowę zrób TK głowy, przy okazji wyjdzie stan zatok od których przy przewlekłym zapaleniu boli ściska i drętwieje głowa (mój przypadek)

 

[Gość Jacko 1]

Tez bym stawiał na nerwicę. Kolego nerwy potrafia zawładnąć nie tylko psychicznymi objawami rowniez fizcznymi objawami . znajdź dobrego psychologa i zobaczysz ze będzie tylko lepiej . ja sie zmagam z nerwica juz okolo 9 lat lecz dopiero powoli dociera do mnie co ze mna zrobily nerwy ale to tylko dzieki psychologowi . ppzdrawiam