Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Skoki puslu


Gość Tasior95

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Tasior95

Witam.

 

Od dłuższego czasu zauważyłem ze coś się dzieje z moim plusem,a dokładniej mam dziwne skoki pulsu .

Normalnie w spoczynku mam od 52-76

Zmiana pozycji ok 90-98

Wejście po 10 schodach 124-140

Spacer 114-126

Czasami wystarczy ze zrobię 10 kroków i czuje bicie serca i puls ponad 120.

 

Dodam ze mam 23 lata 175cm i 98kg wagi(spora nadwaga/otylosc) 

 

Nigdy nie miałem problemów z plusem, zrobiłem badanie krwi cholesterol  wszystko  w normie.kardiologiczne sie leczylem na podejrzenie kardiopatii przerostowej ale echo i rezonans wykluczyły kardiopatie.

Ciśnienie mam w przedziale 120-136 na 62-80 puls jak wyżej w spoczynku.

Miałem robione Ekg (z 10 razy) wazystko w normie oprócz standardowego odcinka V3 i v6 (od dziecka mam tam jakieś nieprawidłowości, raczej genetyczne tata ma to samo) 

Echo serca (wszystko w normie, stwierdzono tylko wypadanie płatka zastawki mitralnej) 

Próba wysyłkowa zakończona  po 6.38m (z powodu dyskomfortu na klatce piersiowej) 

Kardiolog zapisał mnie na koronografie,natomiast dla pewności zapisałem sie do innego kardiologa który wykonał mi echo, ekg i holter 24h.

Lekarka stwierdzila ze 2 krotne badanie choresterolu (prawidlowe) w tak mlodym wieku wyklucza miazdzyce(koronografia niepotrzebna) 

Echo oraz holter z bardzo dobrymi wynikami.

Po przeczytaniu wszystkich wynikow oraz badan, stwierdziła ze z sercem jest wszystko w porzadku,i musze przyczyny szukać gdzieś indziej.

Zaznaczyłem jej ze od dłuższego czasu mam problemy z zoladkiem(dyskomfort,wzdęcia,bulgotanie klucia, wszelakie boleści, pieczenie w mostku) 

Sam podejrzewam ze to refluks, (jestem zapisany do gastrologa na koniec marca) który zweryfikuje moje podejrzenia.

 

1.Proszę o odpowiedz czy faktycznie zoladek czy refluks moze miec jakikolwiek wpływ na skoki pulsu czy klucie(dyskomfort,ucisk) w klatce piersiowej ? 

 

Dodam ze staram sie schudnąć i codziennie jeżdżę codzienną na rowerku stacjonarnym (siedząc) nie wywołuje on ucisku w klatce a puls przy prędkości 30km/h w okolicach 100.

Natomiast gdybym jakiś czas poćwiczyl na orbitreku (pozycja stojaca ) po czasie czuje dyskomfort na klatce(ucisk) 

 

2.Oraz proszę o odpowiedz  czy właśnie  nerwica może powodować skoki pulsu oraz uczucie ucisku w klatce przy wysilku ? 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Jeżeli badania wyszły ok.to prawdopodobnie brak kondycji,nadwaga powodują szybką męczliwość, a tym samym szybszy puls. Zresztą ja nie widzę jakiegoś nadzwyczajnego pulsu. W spoczynku masz ok., gdy się ruszamy to normalne, że puls przyspiesza. Teraz prawdopodobnie wpadasz w nerwicę, martwiąc się ciągle plusem. Jeżeli nie  masz zaburzeń rytmu serca to proponuję ćwiczenia cardio, basen,rower no i dieta. Za jakiś czas powinno być lepiej. 

Odnośnik do komentarza

Fakt, zaczynam mieć podłoże nerwicę bo zaczynam sie tym bardzo przejmować, 

W swojej "karierze" mialem  nawet wieksza wage i czułem.sie świetnie, jeździłam nawet na rowerze po 50km dziennie bez najmniejszego problemu, teraz mam prawie 10kg mniej a po 30 min na rowerku stacjonarnym czuje spore zmęczenie.

Fakt, mam prace siedząca i mniej ruchu, ale czy kondycja może w tak krótkim czasie (8-12msc) spaść tak diametralnie  ze czuje sie momentami jak 60 latek ? 

Wyniki sa dobre, zdarzają mi sie wibracje serca czy kolatania bez powodu, natomiast kardiolog sie upiera ze to nerwicowe, mialem holter 24h i nic nie wykazalo, tylko ze w dniu badania nie czulem żadnych drgań, kołatań czy cos podobneho.

Odnośnik do komentarza

Hej. Mam 23 lata. Od 3 miesięcy dokucza mi bol w klatce piersiowej. Również mam skoki tętna i przyspieszony puls do tego takie dziwne przeskoki serca. Byłam już u 4 kardiologow. Miałam masę badań. Z krwi morfologia, cholesterol całkowity, zły i dobry, trójglicerydy, cukier, chyba wszystkie badania na martwice serca, troponina kilka razy Ck, MB i wiele innych. Do tego kilkanaście ekg, 3 echa serca i test wysiłkowy. I NIC. Wszystko rewelacyjnie w normie. A mnie boli jak chol**a. Tydzień temu w środę byłam ostatni raz u kardiologa zrobiłam ekg, echo serca 3d na najnowszym sprzęcie, doplera tętnić szyjnych. Test wysiłkowy wytrzymałam cały 12 minut. I NIC. Mam iść do domu i do psychologa. A ja codziennie cierpię z powodów boli w klatce zawsze po lewej stronie, tych dziwnych przeskokow serca i tetna. Jestem już tak tym zmęczona że już chyba się przyzwyczaiłam dla mnie bol to codzienność. Boli mnie już przeszlo 3 miesiące i za każdym razem boję się że nie przeżyje dzisiejszego dnia ze coś mi się stanie. Też się bałam że mam chorobę wieńcową ale wykluczyli. Też często odczuwam bol w klatce przy wysiłku. Ostatnio też go zaprzestałam. Chodzę raz w tyg do psychologa prywatnie. Z leków biorę tylko hydroxyzyne doraźnie i czekam bo w marcu mam wizytę u psychiatry może da mi jakieś leki. W twoim przypadku może być podobnie że też łapie cię nerwica bo denerwujesz się tym pulsem i z tąd te bóle w klatce, może jeszcze miałeś jakiś stresujący czas i wszystko się nasiliło. Już tyle kasy na lekarzy wydałam że głowa mała naprawdę. A dalej nie mogę uwierzyć że serce mam zdrowe. Jedynie to zawsze mam za niski potas bo najlepiej mieć powyżej 3.5 a ja mam 3.2. Mimo tego że suplementuje to jakoś dużo nie wzrasta. I kiedyś słyszałam że od niedoboru potasu właśnie może boleć w klatce i serce może kołatać. Może warto sprawdzić? 

Odnośnik do komentarza

A czuje się jakbym miała z 70 lat. Boję się wysiłku że mi się coś stanie albo że mnie zacznie znowu boleć. Miałam tak że nie potrafiłam przejść z łóżka do łazienki bo miałam takie bole i duszności że byłam w 100% przekonana że to choroba wiencowa. Tak nerwica ze zdrowego człowieka może zrobić inwalide w ciągu miesiąca. A to wszystko siedzi w głowie. 

Odnośnik do komentarza

Sylwia - potas zdecydowanie masz za niski. Żaden kardiolog nie mówił Ci, żebyś rozszerzyła diagnostykę w tym kierunku? Endokrynolog? Nefrolog? Ile suplementujesz i czym? Masz problemy z nadciśnieniem?

Przy niedoborach potasu (poziom powinien być powyżej 4.0, a nie 3.5, to tak na boku - a najlepiej 4.5), aż dziw że ekg lub test wysiłkowy nic nie wykazał, nie było żadnych nieprawidłowości.

Wiadomo, nerwica istnieje i potrafi nieźle namieszać. Ale niestety, lekarze zbyt łatwo zwalają wszystko na "głowę". Podam przykład - też mam problemy z potasem. Kiedyś, w weekend,  późnym popołudniem, zaczęło mi się robić słabo, pojawił się silny ból w klatce (nigdy wcześniej tak silny nie był), tętno spoczynkowe nie spadało poniżej 110. Ciśnienie też było wysokie. Pierwsza myśl - trzeba sprawdzić potas. Ale gdzie można sprawdzić szybko? Oczywiście tylko na SORze. Poszłam, powiedziałam co i jak. Tętno już było 140. Segregacja - ekg ok, kolor niebieski i czekaj 12 godzin. Po jakiejś godzinie nie byłam w stanie siedzieć na krześle, znalazłam jakiś kąt i usiadłam na podłodze, tak żeby mieć oparcie z dwóch stron - bo zaczynałam "odpływać". W końcu się doczekałam rozmowy z lekarzem, pielęgniarz pobrał krew (jedyny, który przyjaźnie się zachowywał), wysłali na rtg klatki i potem miałam się zgłosić na salę. I oczywiście na dzień dobry lek na uspokojenie. I to jaki - "nie mieli" hydroksyzyny, to dostałam w d*** relanium (!). A co się okazało? Dyżurny, który potraktował mnie jak znerwicowanego hipohondryka, zlecał na cito angio-CT z powodu wysokich d-dimerów. Diagnoza - zatorowość płucna.

Odnośnik do komentarza

Dokładna odpowiedź na to pytanie wymagałaby napisania książki 😉  Generalnie postępowanie nie różniło się od typowego postępowania w zatorowości, tzn. leczenie farmakologiczne bez zabiegu. Jest już wątek na tym forum dotyczący PE (o nazwie "funkcjonowanie po zatorowości płucnej").

Odnośnik do komentarza

Witajcie ponownie.

 

Dziś bylem na imprezie, wypiłem 4 piwa i już po pierwszym zacząłem odczuwać  bicie serca i wysoki puls(100-116) siedząc.

Aktualnie jest 3.23 i nie potrafię spać, puls mam 78, kolatań nie odczuwam, ale mam taka niepewność(dyskomfort na klatce) sporadycznie odczuje lekki wzrost do 86 i tutaj pojawiają się lekkie kołatania i przechodzi.

Od czego to może być ? W zasadzie alkohol rozluznia i myślałem ze będzie ok, a tu efekt odwrotny od zamierzonego .

 

Dodatkowo puls wysoko mi skacze przy wysiłku  i odczuwam wtedy mocne bicie serca nawet bym powiedział ze lekko bolesne.Wejście po schodach do ubikacji puls 144.

 

Zaczynam sie martwic, czemu piwo wzmozylo u mnie takie odczucia ? Odnoszę ciągle wrazenie ze lekarze przekroczyli cos istotnego w badaniach bo zachowanie mojego organizmu jest nienormalne.  

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×