Co myślicie o zażywaniu statyn a konkretnie o Książce Cholesterol naukowe kłamstwo

[Gość Pacjent po bajpasach]

Witam wszystkich chciałbym ażeby ktoś odpowiedział mi na moje bardzo duże wątpliwości co do stosowania statyn  już od około 15 lat próbowałem zażywać większość statyn będących na rynku po każdej z nich objawy uboczne które opisuje producent  były u mnie obecne do tego stopnia że nie mogłem czasami wstać z łóżka żeby dojść do łazienki nie miałem oczywiście żadnego rozpadu mięśni  na szczęście ale życie przy zażywaniu statyn stało się dla mnie koszmarem  po przeczytaniu książki Cholesterol naukowe kłamstwo odstawiłem statyny i samopoczucie wróciło do normy ale co z tego jak w rodzinie mojej mamy genetyczne obciążenie bardzo wysokim cholesterolem i w zeszłym roku zakończyło się to u mnie Bajpasami , kardiolodzy i nie tylko uparcie twierdzą że statyny pomagają więcej niż szkodzą a ja uważam odwrotnie . Nie rozumiem środowiska lekarzy i naukowców żeby w końcu wspólnie pomijając interesy firm farmaceutycznych zajeli stanowisko  co do szkodliwości lub leczniczego działania statyn bo nikt nie zaciągnął do sądu autora książki Cholesterol naukowe kłamstwo a firmom farmaceutycznym powinno zależeć na oczyszczeniu atmosfery co do stwierdzen zawartych w tej książce .Będę wdzięczny za wszelkie komentarze lub dyskusje bo jak na razie nie stać mnie na  jedyny lek który obniża naprawdę cholesterol są to zastrzyki podawane chyba 2 razy w miesiącu koszt miesieczny to chyba 2000 zł .Może ktoś wie czy są jakieś programy które dofinansowują te zastrzyki dla ludzi takich jak ja czyli obciążonych genetycznie bardzo wysokimi wartościami cholesterolu i będącymi po Bajpasach będę niezmiernie wdzięczny za wszelkie informacje.

[Gość konik]

Lekarz kiedyś przepisał mi statyny, ale powiedziałam, że nie będę brała. Pokiwał głową i tyle. Od lat mam wysoki cholesterol, ale to raczej u mnie dziedziczne. Żyły w porządku, miażdżycy nie ma.

Cholesterol na poziomie 330 całkowity, LDL 221, HDL 86, trójglicerydy 85. Ponieważ wszyskie proporcje między poszczególnymi frakcjami mam dobre, nie przejmuję się ogólnym wysokim.

Przez ok. 3 miesiące brałam LIPEGIS, obniżył mi cholesterol całkowity do 270, a LDL do 173. Po zaprzestaniu brania wszystko wróciło do normy, to znaczy mojej normy :)

[Gość Pacjent po bajpasach]

Dziękuję za informację ale u mnie miażdżyca jest potężna zwłaszcza w okolicach klatki piersiowej bo np. po pobraniu żyły z nogi rana zagoiła się i to bardzo szybko mimo tego że jeszcze mam cukrzycę typu 1 czyli insulina 4 razy dziennie  , statyny nie pozwalają mi normalnie funkcjonować a człowiek musi pracować dojechać do pracy , wiem że stres i nerwy dnia codziennego też mają ogromny wpływ na poziom cholesterolu ale tego nie da się wyeliminować z życia więc szukam sposobów ażeby zmniejszyć poziom złego cholesterolu ale bez skutkuw ubocznych które występują przy ststynavh w 2017 roku wykryto przypadkiem że lek stosowany w onkologii o nazwie prawdopodobnie Trodusquemine  rozpuszcza złogi cholesterolowe i jednocześnie nie daje skutków ubocznych nie wiem czy jest on dostępny w Polsce i na jakich zasadach   bo w internecie nic  o nim nie piszą ani ceny ani dostępności może jest jeszcze w fazie testowej .Mimo to dziękuję za zainteresowanie się tematem bo jest to istotny czynnik dla wielu ludzi po Bajpasach i nie tylko a chciałbym i nie tylko ja trochę jeszcze pożyć bo mam dopiero 50 lat .Pozdrawiam i zapraszam inne osoby do wymiany swoich doświadczeń w tym temacie .

[Gość konik]

LIPEGIS  nie jest statyną. Obniża cholesterol. Spóbuj, najlepiej po konsultacji z kardiologiem.

[Gość Pacjent po bajpasach]

Zażywałem Mizetib a to jest ta sama substancja czynna skutki uboczne podobne co przy statynach  czyli zawroty głowy , płytki oddech , obniżenie znaczne ciśnienia a to z kolei powoduje u mnie potworne oslabieipe , biegunka ogólnie samopoczucie nie pozwalające na pracę ani żadne inne czynności codzienne .

[Gość Pacjent po bajpasach]

A jeszcze wysypki takiej dostałem że przez 2 miesiące nie mogłem spać bo swedzialo mnie  prawie wszystko więc te leki też odpadają nie mam pojęcia dlaczego mój organizm tak reaguje na leki obniżające  cholesterol  ale przyczyną może być 20 letnia cukrzyca  na insulinie .Sam jestem głupi a u lekarzy nie szukam już pomocy bo nie mają otwartych umysłów i nie słuchają co pacjent do nich mówi tylko mają jedno słowo statyny przedłuża Panu zycie niech dadzą mi gwarancję na piśmie o ile😂 Tak lekarze jak firmy farmaceutyczne nie odpowiadają za konsekwencje zapisywanych leków masz ulotkę czytaj i zażywaj lub nie a co się dzieje później to już nikogo nie interesuje .A przepraszam interesuje idę do lekarza mówię że skutków ubocznych ma dużo i jakie ja odczuwam a on zapisuje inną statyne lub lek ststynopodobny i tak w kółko.

[Gość Esmeralda]

Moj maz mial trojglicerydy 600, kolega 300. Kolega poszedl do lekarza dostal statyny, maz przeszedl na diete paleo. Po pol roku schudl 15 kg, trojglicerydy spadly na 156!!!! LDL(wczesniej byl nieoznaczalny ) spadl na 110, ogolny cholesterol z 249 na 170. Takze dieta dieta dieta. ! Bral karczocha i omege.

[Gość Masa 64]

Kiedyś nie było leków, a medycyna naturalna święciła triumfy. Ludzie generalnie byli szczęśliwsi, a wielu po prostu żyło dłużej. Statyny i antybiotyki zmieniły jednak świat i u farmaceutów spowodowały wzbogacenie.

[arsen008]

W Polsce antybiotyk lekarze przypisują jak witaminy taka prawda 

[arsen008]

W Polsce antybiotyk lekarze przypisują jak witaminy taka prawda 

[Gość Masa 64]

Generalnie ludzie za dużo się leczą, co w koncu spowoduje upadek ZUS'u. Do czterdziestki kazdy niech bierze leki. Starsi, to już tylko medycyna naturalna.

[Gość Babka]

Jeśli dotarłeś do książki "Cholesterol naukowe kłamstwo" to i do jej autora, a on w soich "Ukrytych terapiach" opisuje jak obiżyć poziom cholesterolu. No i co najważniejsze to istotny jest poziom homocysteiny, a nie cholesterolu we krwi !!! I tego się trzymaj.

[Gość Masa 64]

Babka ciebie się przytrzymam. Haha.

[Gość Pacjent po bajpasach]

Dziękuję wszystkim za udział w wymianie zdań spróbuję diety ale też będę szukał  sposobu na obniżenie cholesterolu bez statyn i statynopodobnych  lekarstw będzie to trudne bo obciążenie genetyczne w mojej rodzinie bylo jest i będzie na genetykę leku jeszcze nie wynaleziono dodatkowo praca w nocy która muszę z racji braku innej wykonywać też ma duży wplyw na choroby serca i nie tylko . Raz jeszcze dziękuję za konstruktywną wymianę zdań, rad .Pozdrawiam wszystkich .

[Gość Masa 64]

Trzym się i przetrzymaj głupoty. Cha cha cha.

[Gość Pacjent po bajpasach]

Witam ponownie takie mnie przemyślenie naszło i podzielę się z wami tym dylematem 😂 nie ciekawi was że na tym forum żaden kardiolog na emeryturze czy w czynnej służbie zdrowia i  żaden przedstawiciel firmy farmaceutycznej oferującej statyny tutaj się nie włączył w dyskusję czyli można przyjąć że statyny powodują więcej szkody niż korzyści i tylko homocysteina jest odpowiedzialna w pierwszej kolejności za dewastację  naczyń krwionośnych i nadmiar jej powoduje miażdżycę może tym wpisem sprowokuje kogoś z lekarzy lub przedstawicieli wtłaczania ludziom wstystkich leków na wszystkie choroby oprócz Raka oczywiście choć nieśmiało  twierdzę że lek na niego jest ale  koncerny za dużo by straciły po wprowadzeniu go do oddziałów onkologicznych . Pozdrawiam wszystkich podobnie myślących bajpasowcow i nie tylko . 😂.

[Gość Jaquouille]

A badałeś może jej poziom, tak z ciekawości, żeby zobaczyć jak to jest w Twoim przypadku ? Jeśli tak, to czy jej poziom był wysoki ?

[Gość Pacjent po bajpasach]

Właśnie idę jutro do lekarza pierwszego i ostatniego kontaktu😂po skierowanie  na to badanie i jeżeli nie zapomnę to napisze tu o wynikach które mi wyjdą

[Gość Pacjent po bajpasach]

 Żona moja rozmawiała  też z Ratownikiem Medycznym  i on potwierdził że badanie poziomu Homocysteiny w krwi daje dużo do myślenia przy wysokich wartościach ale niektórzy zalecają zrobienie tego badania aż 3 razy i wtedy wyciągnąć średnią poziomu to jest prawdopodobnie bardziej wiarygodny wynik .

[Gość Jaquouille]

Ja też planują je zrobić w tym tygodniu, też postaram się napisać co mi wyszło :D, zawsze będzie jakieś odniesienie, czy to homocysteina była przyczyną miażdżycy

[Gość Jaquouille]

No proszę, więc ta homocysteina jest tajemnicą poliszynela, wszyscy o tym wiedzą, ale boją się o tym mówić, a o tej średniej również słyszałem

[Gość Pacjent po bajpasach]

Jestem wściekły na całe środowisko lekarskie że jako pacjent muszę sam szukać  informacji na temat Homocysteiny a w gabinetach na ten temat cisza tylko Statyny takie , statyny inne a  podobno badania nad wpływem cholesterolu na pojawienie się miażdżycy właśnie przez niego nie są takie jednoznaczne  ale koncerny już leczą to czego jeszcze naukowcy i lekarze wspólnie nie ustalili i to jest najgorsze w tym wszystkim .

[Gość Jaquouille]

Ja czytałem, że chcieli dawać statyny profilaktycznie oO

[Gość Pacjent po bajpasach]

Taak profilaktycznie to ja se banki stawiam ale jest jeszcze jedno badanie ale nie wiem czy NFZ go finansuje mianowicie mutacja genu MTHFR  może podnieść poziom homecysteiny i wywołać miażdżycę badanie tej mutacji podobno robi się z krwi lub z wymazu z policzka .

[Gość Noni]

Witam Jakiś czas temu założyłam wątek Cholesterol i jego dwa oblicza. Wkleiłam tam parę cytatów na temat szkodliwości statyn oraz przyczyn wysokiego cholesterolu. Myślę, że u każdego człowieka z wysokim cholesterolem są różne tego przyczyny i jeśli chce się go obniżyć, a nie każdy ma taką potrzebę, to trzeba dokonać analizy i rozpoznać źródło. U mnie pewnie wszystko po trochu, bo za wiele słodyczy, za mało wysiłku fizycznego i totalny brak kontroli nad stresem. I to oczywiście w odwrotnej kolejności. I jeśli już nad odżywianiem przejmowałam wiele razy kontrolę to nad stresem słabo panuję. Ale wciąż mam nadzieję, że dam radę i statyny nie będą mi potrzebne. To duże wyzwanie, ale warto spróbować.