Nerwica - kto ją pokonuje i w jaki sposób?

[Gość Aga]

Dzięki Weronika za odp. staram sie nie myslec,wychodzic z dziecmi na spacery, ale dusi mnie np w pracy i nie moge o niczym myslec, takie wszystko stalo sie bez celu ..dziwne to i sama sie dziwie ,ze u mnie takie cos sie dzieje.Zawsze to ja pomagalam innym i to ja mialam olewajacy stosunek do wielu rzeczy:/ Musze to pokonac bo naprawde sie wykoncze!

[Gość Agnieszka]

Zachęcam do przeczytania książki Weroniki. Jest naprawdę ciekawa.

[Gość tomek]

Mi tez miłość pomaga. Nerwica to nic innego jak bezpodstawne denerwowanie sie. Skoro mozesz sie denerwowac to mozesz i kochać. Nerwy sa niczym innym jak oznaką zdrowia psychicznego i zdrowego rozsądku. Jezeli cos denerwuje znaczy ze jest niesluszne i nieuzasadnione. Zadzwoniła moja kochana Kasia po 8 latach nabrałem chęci do życia oświadczyłem sie jest mi lzej. Ta niby choroba bo fizycznie jestesmy zdrowi nie potrafi zabić... Sposob na wszelkie myslenie o chorobach psychicznych. Skoro sie mozesz denerwowac to mozesz i kochac. Wiecie jak robilem. Polozylem dlugopis w jednym miejscu na biurku i codziennie widze ze tam lezy?..Wlasnie tak... Czyli co te nerwice to kpina :) z ludzi oczywiscie. Pewnego dnia poczulem ze moge kochac moją Kasie i ze jest to uczucie przyjemne

[Gość gdfgdfgdfg]

W skrocie mozna nerwice zdefiniowac tak. Organizm walczy z naszą glupotą nerwami. Po prostu kasuje durne myślenie drażniąc nas na lewo i prawo :) To obrona przed fobiami idiotyzmami itp... Wkręć sobie coś a organizm będzie w gotowosci bojowej :).. Mozna powiedziec ze mozg mysli za nas :) hehe zdziwienie? Wytwarza odpowiednią ilosc energi by odwrocic nasza uwage i wyslac nas do lekarza. Gdzie sie dowiemy ze nam nic nie jest.. Zauwazcie ze ludzie z nerwicą nie zabijają sie praktycznie wcale. Więc mozna w sumie sie cieszyc z nerwicy bo czuje sie co kolwiek? Odpowiedz sobie sam chcialbys być wazywem? Ktore nie czuje nic

[Gość tomek]

proste i jeszcze zabawne do skutku. .1 myslisz ze tracisz zmysly o nie. Wzrok sluch masz w normie.Czemu a temu ze jak idziesz przez ulice wkabanił byś sie pod samochod albo wylazl lufcikiem i więcej nie wrócił.Milosc sprawa niezalezna od nas czyli wszystko wroci do normy. Mozg tak naprawde jest super komputerem ktory przetwarza miliardy operacji na sekunde... Temperatura uczucia w tym ta cala posrana nerwica :). Analizuje czy jest jasno ciemno. Nie pozwoli wladowac nas pod jadącego tira. hehe. Cofniesz sie jak na ciebie zatrąbią. Si. zauwaz nie kontrolujesz tego. Tak samo tego ze umiesz chodzic czy pisac.Sproboj narysowac kolo na kartce papieru albo sie podpisac. Wiesz to jakby z automatu.Pamiętasz numer pin karty kredytowej czy swojego dostawce internetu. Wlasnie wiesz do czego zmierzam. Wkręciłes sobie wala do jasnej cholery. Podaj imie matki si zrobisz to bez namyslu. Date urodzenia. . wynik wczorajszego meczu. Meczu przed tygodniem. Adres szkoly dyskoteki czego kolwiek hahahaha...... Czy czujesz czasami jak organizm mowi dupku zakoncz wstydu oszczędź?

[Gość tomek]

Mam dla was fajną zabawe. Sproboj wyzywac swoją nerwice. Podswiadomie wyzywasz siebie za durnote. I uwalniasz neuroprzekazniki. Jestem z zawodu drukarzem ktory pracuje w ochronei niby nic wielkiego a nie zwalnia mnie to od wiedzy. Specjalnie studiowalem medycyne i psychiatrie. Wiecie co. Lekarz psychiatra stwierdził ze wiem wiecej od niego po 20 latach praktyki. Szpital zaprosil mnie na rozmowe nawet nie jako pacjenta. Tak chcieli pogadac bo stwierdzili ze to ogromna wiedza. Prosili mnie do telefonu i zebym byl osobiscie. Po zbadaniu okazalo sie ze mam wyzsza wiedze z psychiatri dziwili sie ze mam 27 lat

[Gość rww]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Neuroprzeka%C5%BAnik

[Gość Aga]

Ale jak mam ja wyzywac?Skoro dusi mnie cos w krtani to mnie dusi i nie wiem jak zabic to uczucie:/

[Gość Aga]

Witajcie!Polecam ksiazkę Weroniki!Tylko uwaga-poswieccie wiecej czasu bo jak juz zaczniecie czytac nie oderwiecie sie:) Pozdrawiam autorkę!

[Weronika]

Aga. Dziękuję ci za taką dobrą opinię. Ja w poniedziałek byłam na pogrzebie. Zmarła mama. Więcej na razie na ten temat nie chcę pisać i proszę nie piszcie nic na ten temat.

[Gość a33ga]

Droga Weroniko;)) Jak wiesz zrobiłam w zyciu najwaznieszy krok by pokonac swoja chorobe,zapisałam sie do specjaliscy od tego typu dolegliwosci i regularnie chodze na spotkania,są one dla mnie wardzo wazne jesli mi zalezy na tym by dojsc do rownowagi.Ale niestety przedemna duza pracy i nie bedzie to łatwe.Z tego co juz wiem nie bedzie to terapia kilku miesieczna ana pewno nie zakonczy sie na roku bądz dwoch latach.Jestem z siebie dumna ze odwazyłam sie tam pójsc i zrobic porzadek ze swoja pschika i troche ja uspokic bym nie musiała wicznie sie bac i zyc w przekonaniu nie wszystko co robie jest bez sensu.Jestem bardzo wdzieczna mojemu wspaniałemu partnerowiu,ktory akceptuje mnie taka jaka jestem i pomaga mi w tym wszystkim.powiem krótko JESTEM SZCZESCIARA choc jeszcze nie dawno bym tak o sobie nie powiedziała.

[Gość psycho]

czesc wam jestem kolejna osoba ktora jest mozna powiedziec ofiara tej chroby mieszkam w angli i tu bylem u lekarzy wiecej ja im powiedzialem co mi jest i jak to nazwac niz oni sami masakra mecze sie z tym juz 2 miesiac jest roznie czasami strasznie musze walczyc ale czasami brak mi sil ale musze a odnosnie tej ksiazki jest mozliwosc jej otrzymania pytam bo szukam wszystkiego ci moze mi jakos pomoc i przywrocic do normalnego funkcjonowania

[Gość Weronika M.]

Napisz do mnie tylko emaila na adres balsamdladuszy@poczta.fm z dopiskiem Darmowa wersja książki *Monika postanawia żyć* emailem zwrotnym prześlę ci książkę. Zapraszam cię jeszcze do poczytania mojego bloga *Jak pokonać nerwicę* www.nerwice.blogspot.com

[Gość Aga]

Weronika u mnie juz lepiej,raz lepiej raz gorzej, biore pol tabletki jakiegos Fluanxolu ,dawka bardzo lagodna i naprawde mnie to wyciszylo choc jestem przeciwniczka wszystkich takich lekow,ale.... Gratuluje sukcesu literackiego i czekam na nowe opowiadanie, nawet juz wyimaginowane:) Pozdrawiam serdecznie, czekam na 2 wizyte u psychologa i psychiatry(kontrola):)Moze kiedys bedzie cudnie!Pozdrawiam wszystkich

[Gość Aga]

Nie wiem czemu nie pojawila sie moja odpowiedz, pisalam,ze ja uspokoilam sie po Fluanxolu czy jakos tak,Weronice gratulowalam sukcesu literackiego:))) i czekam na 2 wizyte u psychologa

[Gość Aga]

O teraz jak dodalam to sie pojawila ha ha ha:))Pozdrowienia

[Gość Weronika]

Witaj Aga. Dzięki za gratulacje. Piszę obecnie bloga to jest dalszy ciąg moich przygód opisanych w książce. Piszę na nim jak pokonuję nerwicę. Myśle, że już ją prawie pokonałam. Zapraszam www.nerwice.blogspot.com

[Gość Aga]

Jesteś silna:)Przezycia wzmacniaja.Dasz rade!Damy rade!:)

[Weronika]

Mam niesamowicie dużo energii i entuzjazmu do działania, a to dla tego, że znalazłam nowy sposób na sprzedaż swojej książki i myślę, że to wypali. Na razie to jest test. Czy pomysł chwyci okaże sie w poniedziałek. Jeśli robi się to, co sie chce o czym, się marzy, to wtedy nie ma żadnego stresu, nie ma strachu, jest za to entuzjazm i energia do działania. Pozdrawiam

[Weronika]

Cieszę się. Mój pomysł wypalił. Mam teraz tyle entuzjazmu i energii, że nie wiem co mam z tym zrobić. Chyba zacznę skakać z radości. Moje życie może być dla was nadzieją na to, że tą paskudną nerwicę i depresję można pokonać. Zapraszam na swojego bloga tam napisałam więcej. Jak pokonać nerwicę . Jak pokonać stres. www.rozwod9.bloog.pl www.nerwice.blogspot.com

[Gość Aga]

I sukces!Oby tak dalej !Ciesze sie bardzo!

[Gość Weronika M.]

Dzięki Aga. Cieszę się, że mam twoje wsparcie.

[Gość Aga]

Jak tam?ja czasami miewam dziwne nastrojeTaki bezcel i czasami wraca mi ta krtan..

[Gość Aga]

Znowu mam stres z powodu krtani,bylam dzisiaj u laryngologa i stwierdzil,ze mam zmiany na migdalkach jak przy anginie,zapalenie..,skierowanie do foniatry,miesiac czekania i nerwow,juz mam zle mysli..Jak moge ich nie miec skoro cos mi dolega?I znowu nakecanka:(

[Weronika]

Witaj Aga Myślę, że potrzebujesz zajęcia, które będzie Cię tak fascynowało, że przestaniesz myśleć o tych swoich dolegliwościach. Jeśli nie masz czegoś takiego lub nie wiesz co to może być to zacznij tego szukać. Na początek wypisuj wszystko co ci przychodzi do głowy. Potem zacznij to realizować. Czasami trzeba tego szukać metodą prób i błędów. Ja przez wiele lat szukałam tego czegoś, w końcu znalazłam. Mam pracę i zajęcie, które mnie pochłonęło.