Clonazepam i Paroxinor

[iskierka25]

Witajcie,

Mam myślę proste pytanie, choruje na nerwice lekową już lata. Występuje pod różnymi objawami. Ostatnio zaatakowała serce, leczyłam się Concor Cor, a później Clonazepamem i Paroxinor. Udało się wszystko szczęśliwie zaleczyć, ostatnio wróciła, postanowiłam odpuścić wizyty u lakarza pierwszego kontaktu i innych specjalistów, od razu udałam się do mojego psychiatry. Nie miałam obiawów związanych z sercem, a wcześniej przed wizytą ratowalam się Lexotanem, który dostałam od kardiologa, nie działał rewelacyjnie ale pomagał (brałam go doraźnie i w małych dawkach). Lekarz psychiatra przepisał mi teraz znów Clonazepam i Paroxinor. Wzięłam małą dawkę Paroxinor i było ok. A następnego dnia dawkę Paroxinor i Clonazepamu. Wtedy nastąpiło kolatanie serca i szybki puls ok. 120. Po czasie się uspokoiło. Wyczytałam na ulotce, że i Clonazepam i Paroxinor mogą wywołać takie obiawy uboczne, jednak wcześniej ich nie miewałam po tych lekach. Nadmienię, że dwa dni wcześniej przed tym zdarzeniem zażyłam 0,75 mg Lexotanu, a w dzień zdarzenia ćwiartkę Clonazepamu 0, 5mg i 10 mg Paroxinor. Mam pytanie, czy mogły wystąpić u mnie skutki uboczne, przy takich dawkach, czy może to interakcja z Lexotanem lub po prostu to zwykły napad leku i obiaw nerwicy? Nie biorę żadnych leków na chwilę obecną, a chce zacząć bo wiem, że mogą mi pomóc. Nie chcę też znów biec do lekarza, a wizytę mam za miesiąc właściwie. Jeśli ktoś ma wiedzę na ten temat proszę o odpowiedź.