Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica? Czy aby na pewno?


nvvcik

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc wszystkim. Jestem Natalia, w tym roku skończyłam 18 lat i chciałabym opowiedzieć Wam moją historię.

Cały koszmar zaczął się około 2 miesięcy temu. Obudziłam się w srodku nocy cała roztrzęsiona, serce waliło mi jak oszalałe (dosłownie czułam je w gardle), zimne dłonie i stopy, panika, zawroty głowy i uczucie jakbym miała za moment umrzeć. Myślałam,że to będzie jednorazowy incydent, ale w momencie kiedy objawy utrzymywały się codziennie postanowiłam pójść do lekarza. Wiadomo, podstawowe badania krwi, moczu itd, skierowanie do kardiologa. 

Badania wyszły dobrze, echo serca nie wskazało żadnych wad serca, holter i EKG uwidoczniły arytmię i silną tachykardię. Dostałam Concor Cor, jakieś witaminki i do widzenia.

Po tych środkach faktycznie tetno dość mocno się obniżyło, natomiast doszło mnóstwo innych objawów.

Ucisk w klatce piersiowej, duszności, niemożność jakiegokolwiek wysiłku fizycznego, ciągle uczucie osłabienia, odlewania wręcz. Dodatkowo okropne bóle głowy, uczucie ucisku w skroniach i w głowie, tak jakby coś tam w środku mi rozpierało czaszkę. Uczucie zatkanych uszu, nudności, zawroty głowy, biegunki. 

Byłam u trzech neurologów, każdy jako przyczynę objawów wskazywał stres i nerwicę. Przepisywali mi silne środki przeciwdepresyjne, ale bałam się ich brać.

Postanowiłam prywatnie zrobić RM głowy. Wszystko wyszło bardzo dobrze, żadnych zmian w mózgu, ale mimo tego, ja nadal panikuję,że mam guza. 

Objawy nie ustępują, co prawda serce trochę się unormowało, natomiast zawroty głowy i ucisk w niej są nie do zniesienia. Ciągle otępienie, zaburzenia widzenia, rozdrażnienie, wrażliwość na jakieś głośniejsze dźwięki. Bardzo często budzę się w nocy i nie mogę zasnąć, dnia mi się jakieś głupoty. Ciągle jestem przerażona,że coś mi się stanie i umrę.

Kompletnie zawaliłam szkołę, nie mam siły żeby wyjść z domu, jedyne na co mam ochotę to leżenie w łóżku i sen.

Odkąd to wszystko się zaczęło moje życie diametralnie się zmieniło. Jestem młodą osobą, a czuję się jak starzec u kresu życia. 

Nie wiem już co robić. Nie wiem do jakiego lekarza się udać, jakie kolejne badania robić. Pomocy.

 

Odnośnik do komentarza

Dowodem na nerwicę lękową jest samo to, że potrafisz tak dokładnie opisać swoje objawy i swoje odczucia, to , że nie wierzysz dokładnym badaniom, tak naprawdę twoje lęki są gdzieś głębiej.

Ja miałem dokładnie tak samo, te objawy wskazują, że żyjesz w wielkim lęki. My nerwicowcy boimy się śmierci, a tak naprawdę boimy się życia.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×