Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Zawał u młodego człowieka?


Gość Michał

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam 16 lat jestem szczupłym chłopakiem dosyć często przebywałem na świeżym powietrzu itp ale przejdę do rzeczy. Rok temu w okresie wakacyjnym borykałem się z bólem w klatce piersiowej i dusznościami. W tym roku kilka dni temu w pełni siły ruszyłem kosić trawę w upał (godzina 14) bardzo się zmęczyłem i spociłem (lało się ze mnie strumieniem) a już następnego dnia obudziłem się z podobnymi objawami jak rok temu. Duszności i bóle z tym że nie są to bóle tylko w lewej części  klatki piersiowej lecz czuję je w lewej łopatce i kręgosłupie. Jestem osłabiony i senny mierzyłem ciśnienie krwi i 110/80. Do moich objawów można dodać takie jakby ataki podczas których moje serce bije szybciej. Bóle występują w większości gdy mam opuszczoną głowę (garbię sie) i biorę wdech. Mam uczucie że spuchło mi gardło .  Dodam jeszcze że rok temu robiłem EKG i wyszło wszystko w porządku jak byłem noworodkiem to miałem jakieś szmery czy coś takiego. 

Czy może mi ktoś pomóc? Naprowadzić co mi jest? Może to z powodu braku elektrolitów które wypłukałem jak intensywnie się pociłem. Czy jest to związane z upałami panującymi za oknem a może to dlatego że się garbię albo co gorsza to moje ostatnie dni? Bardzo się boję 😕 

Odnośnik do komentarza
Gość AntekzAntek

Nerwica jak nic, udaj się do lekarza internisty on da ci skierowanie do Kardiologa by wykluczyć ewentualne wady serca, jeżeli wszystko wyjdzie w porządku zalecam iść do psychiatry on ci pomoże z napadami leku. Możesz również udać się na terapię, ale nie zawsze to dobrze działa. Miałeś dużo stresu, wiem co mówię sam mam martwicę lękowa i mam podobne objawy jak ty kłucie pieczenie lecz ja mam 24h non stop, byłem u Kardiologa miałem badania nic nie potwierdziło że to może być od serca wręcz przeciwnie. Zalecam prywatnie jak chcesz szybko się dowiedzieć ja musiałem czekać 5 miesięcy do Kardiologa a prywatnie miałem od zaraz. 

 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza

Nerwica jak nic, udaj się do lekarza internisty on da ci skierowanie do Kardiologa by wykluczyć ewentualne wady serca, jeżeli wszystko wyjdzie w porządku zalecam iść do psychiatry on ci pomoże z napadami leku. Możesz również udać się na terapię, ale nie zawsze to dobrze działa. Miałeś dużo stresu, wiem co mówię sam mam martwicę lękowa i mam podobne objawy jak ty kłucie pieczenie lecz ja mam 24h non stop, byłem u Kardiologa miałem badania nic nie potwierdziło że to może być od serca wręcz przeciwnie. Zalecam prywatnie jak chcesz szybko się dowiedzieć ja musiałem czekać 5 miesięcy do Kardiologa a prywatnie miałem od zaraz. 

Możesz też wykonać dodatkowe badania chormonow tarczycy jak i badania związane z poziomem potasu magnezu i td.

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza

Też jestem zdania, że to nerwica. Idź do rodzinnego jeśli badania będą wporzo to polecam terapię. Ja też będąc nastolatką miałam takie objawy, ale to olalam i teraz doszłam do takiego stopnia nerwicy, że boję się wychodzić z domu, ucisk w głowie, duszności, gula w gardle, ucisk w klatce piersiowej i brzuchu, biegunki, mdłości, ataki paniki, że zaraz umrę, bóle kręgosłupa, kości, ciągle zmęczenie pewnie i tak coś po minęła, ale czytając to wiedz że nic Ci nie jest to wszystko siedzi w naszej głowie. Ja nie raz wyladawalam na sorze bo wydawało mi się, że umieram i to już nie koniec. Od pół roku umieram i dalej żyje. Najlepiej wdrożyć terapię, ale najpierw wyklucz u rodzinnego inne choroby. Jeśli masz dość, brak sił to spędź czas przy czymś co lubisz robić, zrelaksuj się. Upały niestety nie pomagają. Przy nerwicy szczególnie są ciężarem. Więc dużo wody, odpoczynek i głowa do góry. Będzie dobrze. 

Odnośnik do komentarza
W dniu Wed Jul 25 2018 o 20:36, Gość Michał napisał:

Zapomniałem dodać że te bóle nie są ciągłe tylko raczej napadowe ( trwają do minuty maksymalnie) 

Cześć, czytam jakby o sobie. Od pewnego czasu mam dokładnie takie same bóle. We wtorek wylądowałam na sorze, bo myślałam, że mam zawał. Ekg dwuznaczne, obstawili kręgosłup piersiowy. Wszystko minęło nagle. I nagle wraca. 

I tu właśnie mi uświadomiliscie , że to może być nerwica. A to już gorzej, bo jestem mamą karmiąca. 

 

Trzymam kciuki za Ciebie Michał ! Będę zaglądać, pisz jak się czujesz.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×