Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Zalecenia i ograniczenia po wszczepieniu stymulatora serca


artur.24

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Dawid 1986

Witam :) mam rozrusznik od 24 lutego 2012. Decyzja o wszczepieniu rozrusznika zapadla w jeden dzien. Do szpitala skierowal mnie lekarz kardiolog po wyniku z holtera ekg gdzie moje serce zatrzymywalo sie na kilka sekund w nocy podczas snu ;/ na szczescie zawsze sie budzilem :) skierowanie bylo po to zeby lekarze w szpitalu mnie skontrolowali do pozadku gdyz stracilem Brata 5 lat temu mial 30 lat ;/;/ i tez problemy z sercem . I doslownie po nocy z rana zapadla decyzja o wszczepieniu stymulatora dwujamowego gdyz bylem podlaczony pod aparature gdzie byla obserwowana moja praca serca na biezaco w dyzurce lekarskiej. Tam pielegnierki zobaczyly to samo co na holterze ekg doktor tez byl przy tym, rano zrobili badania krwi , moczu i zdecydowali ze niema na co czekac tylko jeszcze dzis zrobic zabieg. Nie powiem bo czuje sie znacznie lepiej juz niema zawrotow glowy , zlego samopoczucia mam jakby wiecej energii do zycia :) Ale mam Jedno pytanie czy ktos wie jak z dzwiganiem czy np. silownia nie zaszkodzi ?? pozdrawiam Dawid

Odnośnik do komentarza

Witam :) mam rozrusznik od 24 lutego 2012. Decyzja o wszczepieniu rozrusznika zapadla w jeden dzien. Do szpitala skierowal mnie lekarz kardiolog po wyniku z holtera ekg gdzie moje serce zatrzymywalo sie na kilka sekund w nocy podczas snu ;/ na szczescie zawsze sie budzilem :) skierowanie bylo po to zeby lekarze w szpitalu mnie skontrolowali do pozadku gdyz stracilem Brata 5 lat temu mial 30 lat ;/;/ i tez problemy z sercem . I doslownie po nocy z rana zapadla decyzja o wszczepieniu stymulatora dwujamowego gdyz bylem podlaczony pod aparature gdzie byla obserwowana moja praca serca na biezaco w dyzurce lekarskiej. Tam pielegnierki zobaczyly to samo co na holterze ekg doktor tez byl przy tym, rano zrobili badania krwi , moczu i zdecydowali ze niema na co czekac tylko jeszcze dzis zrobic zabieg. Nie powiem bo czuje sie znacznie lepiej juz niema zawrotow glowy , zlego samopoczucia mam jakby wiecej energii do zycia :) Ale mam Jedno pytanie czy ktos wie jak z dzwiganiem czy np. silownia nie zaszkodzi ?? przepraszam ze jeszcze raz ale zalozylem sobie profil dopiero po dodaniu odpowiedzi :) pozdrawiam Dawid

Odnośnik do komentarza

Z tego co się orientuję tylko 10 kg tą ręką po której jest stymulator, jest sporo ograniczeń, przede wszystkim do źwigania, pola elektrycznego, czy nawet intensywnych wymachów ręką. Po wszczepieniu dadzą ci pewnie książeczkę, albo wpisz w google *ograniczenia po wszczepieniu stymulatora serca*. Ruch wskazany, ale bez obciążenia i niekontaktowy. Przez kilka miesięcy zero ruchi rękami - możliwośc zerwania elektrod, później zarosną., ale nie jestem pewny.

Odnośnik do komentarza

Niestety jestem w zasadzie pewien, że jeżeli ktoś był przed wszczepieniem bardzo aktywny, po będzie się czuł jak dziad-rozrusznik to przeciwskazanie w zasadzie do każdego sportu, w którym pracuja ręce i w którym następuje kontakt fizyczny, więc w zasadzie pozostaja sporty emeryckie plus bieganie, jazda na rowerze. Beznadziejne jest też,że nie można skorzystaż w zasadzie z zabiegów z użyciem lasera; jak z bezprzewodowymi to nie wiem-ale póki co testują je jedynie w Niemczech,Szwajcarii i Holandii

Odnośnik do komentarza

Hej ja mam 3 stymulator przy 2 pierwszych mogłem robic wszystko bieganie, piłka, siłownia,karete co chciałem, ale z ostatnim nie moge nic masakra normalnie strasznie ciezko się przestawić na to , ten ostatni mi źle włozyli i po 6mies mi wypadł przecioł skórę mimo ze nic nie robiłem prawie wszystko sie za goiło i było oki ale po czasie ruszania reką stało sie to i wstawiali go od nowa ale to juz nie to samo i tak samo blizna wyleczona itd.. ale od jakiegos czasu mam zaczerwienienie po prawej stronie obok stym i niestety lekarze nie wiedza od czego to jest ja mytsle ze to jakies sciegna sie zrosły i jak nic nie robie to to znika ajak cos dzwigne nawet 5kg to sie pojawia czerwone masarka prace straciłem przez to a kretyd do spłacania masakra ma ktos jakies takie komplikacje podobne dajcie znac

Odnośnik do komentarza

Witam Mam stymulator od półtorej roku. Po 4 miesiącach po wszczepieniu wróciłam do pracy, pracuję w markecie. Jedynie na co uważam to by nie szarpnąć lewa ręka. A tak robię wszystko, bawię się tańczę, prowadzę normalnie życie. Jedynie czuję cały czas elektrody, jedyny dyskonfort co nie znika.

Odnośnik do komentarza

Witam, mam 23 lata, rozrusznik od 17 roku życia, nie palę, ale wypić wypije normalnie, jak wszyscy. Ograniczenia jakie mnie przez wszczepienie rozrusznika serca spotkały to: kategoria D, a co za tym idzie wojsko, staż ppoż, policja itd. odpadają. Tak jak wcześniej wspominano: należy unikać silnego pola elektrostatycznego, czyt. nie wchodzić do mikrofali, ale używać można na lajcie, chyba że ktoś pracuje w elektrowni, czy też jakiś rozdzielni, lub przy silnych magnesach, to niestety należy pomyśleć o zmianie profesji. Jeśli chodzi o bramki w sklepach, żadnych problemów, można skakać przy bramkach i nic (próbowałem), braki na lotniskach też bez problemu, po wcześniejszej rozmowie z dr. dowiedziałem się że bez problemu mogę przechodzić przez bramki, tak też nie dawno uczyniłem i bez zastrzeżeń, nic nie *pipało*. Jako że jestem szczupły i chcę przybrać na masie, staram się ćwiczyć. Pomimo że dr. mówią max 2 kg na lewą rękę po rozmowie z kolegą po AFK*ie postanowiłem spróbować ćwiczyć często z małym obciążeniem, a gdy będę coś odczuwał mała przerwa (kilka dni). Problem przy ćwiczeniach siłowych jest taki, że trzeba poświęcić więcej czasu na nie, więcej serii, powtórzeń, a mniejsze obciążenie. Proszę uwierzyć, nawet Pudzianowi spuchnie łapa jak będzie machać 3 kg X razy. Inną alternatywą na ćwiczenia jest basen, w sumie najlepszy sposób aby zadbać o swoje ciało. Wystarczy tylko pływać,efekty po pół roku widać, niestety ja mam np. dość daleko na basem i musiałem zrezygnować. Z tego co się orientowałem jest technologia umożliwiająca wyciągnąć całe urządzenie wraz z elektrodami, jednakże należy mieć na uwadze fakt iż zostało wszczepione to po coś, a nie 4fun. Ja czuje się lepiej po wszczepieniu, miałem wątpliwości, ale zdecydowałem się i jestem zadowolony z tej decyzji. PS. jeśli macie rozrusznik warto pofatygować się i załatwić sobie orzeczenie o niepełnosprawności. Pracodawcy lubią takich pracowników, bo mniejsze ZUS*y, a jeśli nie chcecie się tym chwalić nie musicie mówić o tym. W szkołach natomiast są stypendia dla osób niepełnosprawnych, mało kto o tym wie i mówi, ale dobrze jest iść się przejść do sekretariatu danej szkoły i popytać o takie stypendia. Ja aktualnie na studiach otrzymuje 500zł/msc. Orzeczenie bez żadnych problemów na czas nieograniczony o stopniu lekkim. Mam nadzieję że wyjaśniłem co niektórym małe za i przeciw (a raczej ZA, bo zdrowie najważniejsze). Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Co do pytania czy czuję elektrodę(CHOMIK) tak jak top prosto wyjaśnić...uczucie podobne do pełnego brzuszka jak nie można strawić, czujesz że ciągle coś tak jest. Ale to najczęściej po nocy wrażeń ( po włączeniach się stymulatora). Na początku strasznie mi to przeszkadzało teraz już ,wiem że uczucie mija. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość stymulator a dawca szpiku

Witam Serdecznie, jestem prawie 20 letnią dziewczyną, która od 3 lat ma wczepiony stymulator serca, z powodu Bloku przedsionkowo- komorowego III stopnia. Chciałabym spytać, czy mogłabym zostać dawcą szpiku? Osoba z mojej rodziny choruje na białaczkę i będzie przeprowadzane badanie pod kątem dawcy, z początku będzie to pobieranie krwi. Nie ukrywam, że jest to priorytetowa dla mnie sprawa, dlatego moje pytanie brzmi : Czy mogę wziąć udział w takim badaniu?

Odnośnik do komentarza

Witam mam 34 lata a pierwszy stymulator miałem wszczepiony 2000r. Od tamtego czasu miałem już 4 wymiany. Ostatnia z powodu zakażenia loży stymulatora. Co w konsekwencji w Lublinie usunęli mi 13 letnią elektrodę i po 2 tyg wsze-pili nowy układ po prawej stronie. Moja główna rada to nie schudnąć za bardzo ponieważ przez lekkie e podrażnienia skóry przy stymulatorze może doprowadzić do zapalenia. Tak jak u mnie. Aby zapobiec powtórki z rozrywki poprosiłem przy wrzepianiu o umieszczeniu stymulatora głębiej pod mięśniem. W całym moim życiu ze stymulatorem robiłem prawie wszystko: Nurkowałem, skakałem na bungee, jeździłem na nartach, ćwiczyłem na siłowni, biegałem itp. Ale jeżeli chodzi o pytanie *stymulator a dawca szpiku* to mam smutną informację. Mam identyczną wrodzoną wadę serca I. Kilku krotnie próbowałem oddać krew ale nigdy odemnie nie chcieli pobrać. Bali się ryzyka utraty przytomności itp. Mówili za każdym razem *Krew pobieramy od osób ze stymulatorem tylko w nagłych, ekstremalnych sytuacjach ratujące życie. Poz :)

Odnośnik do komentarza

Witam Wszystkich! Jestem po operacji serca, którą przechodziłam w lutym tego roku, po kilku dniach z powodu bloku przedsionkowo-komorowego III stopnia wszczepili mi stymulator serca. Niestety nie mam rytmu własnego , więc stymulator pracuje cały czas ( tego akurat dowiedziałam się przy kontroli w czerwcu co mnie totalnie dobiło ). Obecnie czuję się jak zombi, jakbym umarła za życia. Generalnie czuję się nieźle, ale czasem przychodzą takie chwile jak dziś na przykład i już ręce opadają , źle się czuję, huczy mi w głowie, ręka boli w miejscu stymulatora, kręci mi się w głowie notorycznie, uczucie jakby strachu połączone z paniką, dziwne szarpnięcia serca, pulsowanie itp. Staram się w domu nic nie mówić, żeby ich niepotrzebnie nie straszyć i jakoś tłumię to w sobie. Byłam kilkakrotnie u lekarza pierwszego kontaktu to patrzył na mnie jak na idiotkę. Do kardio chodzę prywatnie, no bo jak się chciałam zapisać na NFZ no to ponad rok oczekiwania, jak ze szpitala wychodziłam to kazali mi się zapisać w miejscu zamieszkania do kardio po trzech miesiącach i regularnie się kontrolować u niego, ale w szpitalu kardiochirurdzy to chyba niewiele wiedzą o normalnym życiu i ile się czeka do lekarzy. Więc byłam już dwa razy prywatnie na wizycie, miałam robione Echo serca i niby wszystko jest ok. Więc czemu się tak nieraz źle czuję i od czego to zależy, bo nie wiem? Obecnie jestem na L4, najpierw miałam trzymiesięczne poszpitalne, a teraz przepisuje mi lekarz pierwszego kontaktu ( dziubie po dwa tygodnie bo więcej podobno nie może ). Chciałam normalnie wrócić do pracy, ale nie poradzę sobie fizycznie jeszcze w niej, więc na razie jestem na zwolnieniu. Wszyscy dookoła mówią mi żebym składała papiery o świadczenie rehabilitacyjne, że mam do tego pełne prawo, bo operacja była na otwartym sercu, cięcie mostka i jeszcze ten stymulator, tym bardziej, że dopiero od połowy lipca zaczynam rehabilitację ręki, ale jak wspomniałam o tym lekarzowi pierwszego kontaktu to się zdziwił i powiedział, że przecież jestem zdrowa i mogę wracać do racy. Generalnie to chciałabym z tego skorzystać, bo przed operacją pracowałam do ostatniego dnia, a przez osiem lat nie byłam na zwolnieniu i wiem że życie ma się jedno i że muszę się doprowadzić do stanu używalności bo mam dla kogo żyć.Nie wiem jak to się załatwia i kto mógłby mi pomóc? Nie mam jakoś szczęścia do lekarzy, zawsze trafiam na kretynów, którym nic się nie che i nie chcą kiwnąć palcem żeby pomóc ( wyjątek to kardiochirurdzy którzy mnie zoperowali ). Ale się rozpisałam, kończę bo przynudzam pewnie, ale jak się człowiek boi, no to czasem raźniej jest napisać na forum, bo może ktoś coś mądrego doradzi. Pozdrawiam wszystkich :-)

Odnośnik do komentarza

Jocer,nie przynudzasz.Ja mam blok II stopnia i sie nie zgodziłęm na wszczepienie rozrusznika.Nie miałem omdleń nigdy. Każdy z nas chce aby lekarz dał dla nas jednoznaczną diagnoze ,ale mi sie wydaje ,że oni tak naprawde nie wiedzą jaka ona jest. Rozmawiałem raz z taką panią i można sie ubiegać o rente w niektórych przypadkach ze stymulatorem.Co prawda to jakieś głodowe racje bo chyba 600 czy 800 zł.

Odnośnik do komentarza

Hej, no właśnie renta nie wchodzi w grę, nie mam zamiaru rezygnować z aktywności zawodowej, poza tym nie oszukujmy się pieniądze są też potrzebne, a renty to nie wiem dla kogo i kto się z nich normalnie utrzyma, w tym tygodniu składam papiery o świadczenie rehabilitacyjne, myślę że trzy do sześciu miesięcy z przyzwoita rehabilitacją pozwoliłyby mi wrócić do sprawności z przed operacji i do aktywnego życia zawodowego i do pracy :-) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Hej, dzięki za miłe słowa :-) złożyłam papiery o świadczenie rehabilitacyjne, zobaczymy kiedy mnie wezwą i czy dostanę... jak nie to trudno, powrócę do pracy i już ;-) dobrze czytać to forum, bo można się dowiedzieć ciekawych rzeczy, ja np. zapisałam się w styczniu na zrobienie tatuażu we wrześniu i właśnie mi się przypomniało przeglądając forum, dobrze że można zrobić, ja generalnie nie znalazłam nigdzie informacji że nie można, a chciałam wiedzieć od osób które właśnie mają stymulator i robiły sobie tatuaż :-) życzę Wszystkim udanych wakacji i dużo słonka :-)

Odnośnik do komentarza
Gość mechanik

Witam ja mam 31 lat rozrusznik serca mam okolo 7 miesiecy pracuje jako mechanik samochodow ciezarowych uwazam ze w sumie mozna robic prawie wszystko ja np zrezygnowalem ze spawarki ponoc nie jest to wskazane jesli podnosze cos ciezkiego no to wmiare mozliwosci takze nie uzywam mikrofalowki suszarki do wlosow (akurat jestem łysy hehe wiec nie mam z tym problemu ) no i telefon komorkowy trzymac po przeciwnej stronie,takze wiadomo na lotnisku nie przechodzic przez bramki ale o tym pewnie informował lekarz wystarczy pokazac ksiazeczke posiadaza rozrusznika serca w razie co tutaj jest troche informacji podaje link http://www.biotronik.com/files/C5A51FFDCE7CA5DEC1257A16003B6B76/$FILE/Patientbrochure_IPG_PL.pdf

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×