Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rozrusznik serca - pytania i wątpliwości


zelatyna22

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, bardzo potrzebuję Waszej pomocy. Natomiast jestem po wszczepieniu stymulatora serca dokładnie 17 luty czyli minęło ponad 3 miesiące, czuję się jakby minęły wieki. W poniedziałek wyjeżdżam na wycieczkę i jest tam paintball bardzo chciałabym w to zagrać, jest to możliwe? Nic by mi się nie stanie? Pozdrawiam serdecznie i czekam na odpowiedź: )

Odnośnik do komentarza
Gość ania0102

Ja bym nie ryzykowała, chyba że w jakiś sposób zabezpieczysz miejsce wszczepienia rozrusznika (zbroja byłaby najlepsza). Samo bieganie, czołganie się itd nie niosą za sobą ryzyka, ale dostanie kulką w okolice wszczepionego rozrusznika mogą się skończyć bardzo poważnymi konsekwencjami.

Odnośnik do komentarza
Gość ania0102

Ania94 - pytałaś - dostałaś odpowiedź - decyzję podejmujesz sama. Oczekujesz, że ktoś Ci powie *spoko, nic się nie stanie*. Nie ma takiej opcji. Jeżeli kamizelka ochrania miejsce wszczepienia, to ryzyko jest mniejsze, ale jeśli nie ochrania - cóż, mój mąż po zarobieniu piłką miał reperowaną elektrodę - wybór należy do Ciebie.

Odnośnik do komentarza

Witajcie, jestem tu, ze tak powiem nowa, ale prześledziłam wasze wypowiedzi, tak że jestem w temacie. Rozrusznik serca (dwujamowy) został wszczepiony dwa tygodnie temu mojej mamie (63 lata). Wcześniej nic na ten temat nie wiedziałam. Mama dowiedziała się o konieczności wszczepienia na 3 dni przed wyznaczonym terminem zabiegu. Było to dla nas ciężkie przeżycie, bo na początku zabrzmiało jak wyrok. Dzisiaj, miedzy innymi po prześledzeniu tego forum, wiem już dużo więcej i jestem wdzięczna wszystkim, którzy zechcieli podzielić sie swymi przeżyciami. Mam jednak problem. Mama po zabiegu czuje się dużo gorzej niż przed. Jest ogólnie słaba, miewa zawroty głowy, czuje tętnienie żyły w okolicach klatki piersiowej (pomiędzy piersiami), miewa też uczucie rozpierania w sercu i w klatce piersiowej. Dolegliwości wzmagają się przede wszystkim przy zmianie pogody, a właściwie ciśnienia powietrza. Szczególnie przed i w czasie burzy. We wszelkich informacjach na temat rozrusznika jest napisane, że w przypadku burzy należy schować się możliwie jak najlepiej. Nie bardzo wiem co to znaczy i jak to rozumieć. Czy zagrożeniem jest ewentualne *ściągnięcie* na siebie uderzenia pioruna, czy wogóle wyładowania prowadzą do zaburzenia pracy rozrusznika? Czy ktoś z Was przezywał podobne sensacje na początku życia z rozrusznikiem? Czy to ustąpi, czy trzeba się do tego poprostu przyzwyczaić? Będę bardzo wdzięczna za informacje o Waszych odczuciach w pierwszych dniach (tygodniach) po zabiegu oraz o reakcjach na burze lub o innych sensacjach, na które może natrafić również moja mama. Z góry dziękuję i życzę wszystkim dobrej współpracy z *przyjacielem* Asia

Odnośnik do komentarza
Gość Michal18dgr

Witam mam lat 18 i będę miał operacje rozrusznika serca 16.01. 2012 i się trochę boję mam do was takie pytania czy to boli jak jest operacja co będę mógł robić jak będę miał ten rozrusznik serca pozdrawiam proszę o szybką odpowiedź

Odnośnik do komentarza

HEj, mam 21 lat, od ponad roku mam rozrusznik. Zachorowałem na ostre zapalenie serca, potem napadowe bloki AV II i III stopnia, często traciłem przytomność, serce zwalniało do 15, 10 uderzeń na minutę. Postanowiono zaimplantować mi symulator dwujamowy (biotronic). Od tego czasu zero problemów, wszystko w porządku, nie tracę przytomności, normalnie żyję, wszystko mogę robić. Studiuję, pracuję, mam dziewczynę, od czasu do czasu piję alkohol, ogólnie nie przeszkadza on w codziennym życiu. Wizyta lekarska raz w roku. Sam zabieg w moim przypadku trwał 40 min. W trakcie jesteś przytomny, masz znieczulenie miejscowe, widzisz co się dzieje. Po zabiegu trochę boli kilka godzin, wiadomo jest to jakaś ingerencja w ciało, ale po 2 dniach powinni wypisać Cię do domu. Blizna niewielka około 3-4cm. praktycznie nie widoczna (polecam maści i kremy na odpowiednie gojenie). Trzeba uważać aby * nie dostać* w rozrusznik, aby go nie przygnieść czymś ciężkim, z tego co mówił mój lekarz nie wolno grać w siatkówkę i koszykówkę bo podczas silnych wyciągnięć ręki można wyrwać przewody. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Lukasz1984

Bez obaw. Mam 27 lat i mam już 2 rozrusznik. Zabieg trwa jak kolega wyżej napisał 40 minut. 2 dni i do domu. Rozrusznik nie przeszkadza w życiu codziennym. Pije alkohol, uprawiam sport - piłkę nożną. Oczywiście w zdrowym rozsądku nie ide na przeciwników jak taran, gram ostrożnie i na odległość, staram się unikać bezpośrednich starć :) ale jestem przypadkiem, że się da. Będzie dobrze... Tak na boku z jakiego powodu dostajesz rozrusznik ??

Odnośnik do komentarza
Gość Michal18dgr

Dostaje rozrusznik z powodu ze zasłabłem kilka razy ana mieście i koło szkoły lekarka mówiła że mi ze jak mi staje serce to dlatego słabnę jakoś to trwało 2,5 sekundy ... ale już powoli się godzę na to ale można zrobić prawko jak sie ma rozrusznik i uprawiać stosunki z kobietom tak w prost to sex :D a jak to jest pod narkozą robią tą operacje i co pod skórą że widać rozrusznik serca ? pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Nie usłyszysz rozrusznika jak się uruchamia :) chodź pamiętam jak jedna pani doktor z ZUSu nasłuchiwała go hehehe to pokazuje jakie barany tam pracują i nie dziwi mnie już plotka, że doktor z ZUSu liczy na to że komuś urośnie nowa ręka :) blizna zostanie niewielka, jest wiele maści, które zminimalizują bliznę do minimum :)

Odnośnik do komentarza

Martak, mam nadzieje że już wszystko w porządku i Ciebie. Jak się aktualnie czujesz:)? ja 17.02.12r będę miała rok ze stymulatorem. powiem Wam, że bliznę mam, czuję go, jakoś nie mogę powiedzieć śmiało, że jestem do niego przyzwyczajona. Oczywiście na co dzień robię wszystko praktycznie, lepiej się czuję też! Oczywiście nie słychać go jak się włącza :). Gdzie wy mieliście wszczepiane? Ja osobiście miałam w Zabrzu i przebywałam tam ok.9dni. :)

Odnośnik do komentarza

Siemka ja już po operacja w 25.01.12 miałem operacje to nic nie boli można słuchać podczas opresji muzyki najgorsze było jak na koniec rozciągali mi skórę jak by sadzić rozrusznik 4 dni leżysz i jest ok tylko po 6 dni ściągasz Szwy będzie dobrze nie bójcie się ale przez 2 tygodnie nie możesz prostować ręki ani po operacji ;D pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry jestem przed wszczepieniem kardiosymulatora, proszę o poradę . 1.czy po wszczepieniu pozostanie blizna - jestem pracownikiem ochrony, muszę przechodzić regularne badania lekarskie, obawiam sie utraty pozwolenia na broń i częstszych, kosztownych badań lekarskich, żeby wykonywać marnie platną pracę. 2.mam utraty przytomności- serce zwalnia, lub się zatrzymuje podczas długotrwałego stania - zespół wazowagalny, u mnie rozrusznik miałby tylko w takich przypadkach się włanczac. Czy kiedy rozrusznik się włancza, mógbym kontynułować stanie, a właściwie ,czy u Was kiedy włancza się rozrusznik, to musicie usiaść, czy możecie kontynuować jakieś wykonywane czynności? 3. czy możecie dźwigać (wykonywanie innej pracy rozważam), ile ?- obawa urwania elektrod, lub przemieszczenia stymulatora, 4. czy macie przypadki wyrwania elektrod, w jakich sytuacjach? 5. czy macie tzw zespół stymulatorowy (kołatanie, duszność, męczliwość, bóle, obrzęki, omdlenia?) BŁAGAM PAŃSTWA O ODPOWIEDZ

Odnośnik do komentarza

Po wszczepieniu stymulatora zostaje 4 cm blizna pod lewym obojczykiem. Można ja smarowac różnymi maściami po zagojeniu i wtedy jest prawie nie widoczna. Trzeba uważać na podnoszenie ciężkich rzeczy. Mi po miesiącu stymulator sie obniżył ale lekarze stwierdzili że to nic groźnego, trzeba uważać na elektrody. Nie słyszysz jak stymulator sie włącza więc nie zmieniasz pozycji ani nic takiego. A lekarzowi wypadałoby powiedzieć, że masz rozrusznik.

Odnośnik do komentarza

Czy lekarz jest w stanie stwierdzić że macie rozrusznikw ciele? Pracuje z bronią, jesli mi nie przedłuży to stracę pracę? Zakładam, że jeśli blizna będzie niewielkich rozmiarów (kremy), uda się coś trochu sklamać. Moja dolegliwość to utraty przytomności podczas stania (zwykle długotrwałego), czy tętno w pozycji pionowej na poziomie 100-120 to norma, czy jest zbyt duże?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×