Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość pionier 87

Rekomendowane odpowiedzi

Gość pionier 87
Witam mam 20 lat i nie wiem co mi jest.Zaczeło się jakies pół roku temu w waacje po ostrym melanńu zaczeło mi się kręcić w głowie i czyłem się oszołomiony.Olałem to i zylem z tym.Całkiem niegawno miałem jakis dziwny atak robi mi sie gorąco serce mi bije jak szalone mam zmęczone oczy i dziwnie sie czuje taki nie obecny.bolą mnie stawy prawa i lewa ręka czasami prawa nogo dolna częśc pleców.Mam uczucie ścisku w gardle.czsami wydaje mi się ze zaraz dlece.jakieś dziwne mrowienie i drętwie nie rąk tez występujeJeśłi ktoś z państwa ma podobne problemy prosze o pmoc...martwi mnie to ze mam dopiero 20 lat.
Odnośnik do komentarza
Hej Pionier :) Mam dokładnie takie same objawy jak Ty i też od wakacji.... Serce nieraz mi tak bije, że muszę natychmiast zażyć tabletke uspokajająca.... Takie ataki łapią mnie też nocami, ledwo zasne i zaraz się budzę a tu nagle tak mi bije serducho,że chce wyskoczyć. Od tego chce mi się również wymiotować i boli mnie bardzo żołądek:( Czuję się w niekturen dni jakbym miała zaraz umrzeć-to takie głupie uczycie,że jestem na tym świecie ale czuje sie jakbym była w innym :)( mam nadzieję, ze zrozumiałes o co mi chodzi). Mam jezcze różne inne objawy, które są bardzo męczące. Są takie dni, że czuję sie super mogę żyć normalnie a są takie,że nie mam siły nawet z łóżka wstać,bo albo się boję,że coś mi się stanie albo,że jak wstane to umre :( Byłąm juz z tym u wielu lekarzy i co dostałam lekarstwa....Bylam tez u psychiatrów, którzy skierowaki mnie na terapie... Byłam na niej 3 razy i zrezygnowałam, bo stwierdziła, że to do niczego niepodobne... Staram sobie przemowić do głowy, że to tylko nerwica ale nadal mam obawy!! Pozdrawiam Mancia :)
Odnośnik do komentarza
Pionier!mozliwe ze to nerwica,ale dla pewnosci zrob sobie inne badania.A nawet jesli to nerwica to mozna z nia zyc.Niestety trzeba chodzic do specjelistow bo moze wymknac sie z pod kontroli. Mancia,co do ciebie to zle,ze przerwalas terapie,ona nie dziala odrazu tylko stopniowo,a na to trzeba czasu.
Odnośnik do komentarza

A ja mam za to tak że od pleców robi mi się gorąco trwa to może 2 minuty a po tym zalewa mnie pot i już jestem po wszystkich badaniach wszystko okey ale ja i tak się źle czuję a jeszcze czekam na rezonans który pewnie odbędzie się w 2017 :D pozdrowienia pany i nie dawajcie po sobie poznać że was coś boli :D

Odnośnik do komentarza

Witam. Na wstępie- mam nadzieję, że pomożecie chociaż jakąś sugestią. I przystępuję do meritum swoich problemów: W połowie sierpnia miałem dziwny *atak* - w nocy, gdy zasypiałem poczułem, że strasznie szybko bije mi serce. Myślałem, że przejdzie samo, ale trzymało się przez kilka chwil. Żeby się upewnić czy to nie moje jakieś zwidy sięgnąłem po ciśnieniomierz i zauważyłem szokujący wynik: 171/95 i puls 129! W życiu takiego nie miałem i nie widziałem, przeraziłem się. Wziąłem lek ojca na obniżenie tętna i puls stopniowo zaczął spadać, najpierw do 112, potem 95 i 87, uspokoił się. Ale nie zlekceważyłem tego- poszedłem od razu do lekarza pierwszego kontaktu. Zrobiłem EKG i badania krwi oraz moczu, wszystko wyszło w zasadzie ok. Lekarka przepisała mi jedynie lek NEDAL, i zaleciła bym brał pół tabletki raz dziennie. Dała też skierowanie do kardiologa. Tak też czynię od końcówki sierpnia. Zmieniłem przy tym dietę, odstawiając colę, alkohol, zmniejszając zużycie soli i wplatając w jadłospis więcej owoców czy nabiału w miejsce chipsów. Kardiolog- końcówka sierpnia pierwsza wizyta, drugie EKG ok, dostałem też Holtera ciśnieniowego, i skierowanie na echo serca. Wydawało się że już wszystko ok, ciśnienie zacząłem mierzyć dwa razy dziennie i było git, podobnie tętno. Niestety pod koniec października zaczęły mnie nachodzić kolejne dziwne objawy- do przyspieszeń pulsu doszły uderzenia gorąca (zwłaszcza na twarz, i uszy), do tego dochodziły w tych momentach bóle głowy i uczucie jakby uwalniała mi się adrenalina- lekki strach, normalnie jakbym uciekał przed policją albo się z kimś bił... A znowu była to noc, sytuacja bezstresowa, a ciśnieniomierz potrafił wykazać wartości rzędu 180/90 i puls 95. Zachodziłem w głowę z czego się to bierze. Bo dietę poprawiłem, wdrożyłem sobie więcej ruchu, a i ciśnienie długimi okresami miałem w normie. Napady gorąca i skoków ciśnienia powtarzały mi się jednak, i w listopadzie znowu zapisałem się do kardiologa. Zrobiłem echo serca, które również wyszło ok. Od początku listopada znowu miałem spokój i dziś niestety ponownie poczułem *uderzenie* gorąca na twarz. Zmierzyłem ciśnienie i wykazało wartość 165/85 (a lek Nedal brałem raptem parę godzin wcześniej). Po kilku chwilach *gorąc* ustąpił i ciśnienie zeszło do normalnych wartości 140/80. Wraz z lekarzem wykluczyłem już jakąkolwiek przypadłość związaną stricte z sercem, początkowo lekarka myślała że to może coś z tarczycą, ale w krwi TSH miałem w normie, mikroelementy typu potas magnez także w normie, tła nerwowego nie brałem wogóle pod uwagę, bo nie prowadzę jakoś szczególnie stresującego życia, co prawda niepokoją mnie te napady, ale nie pojawiają się w sytuacjach napięcia, a w najnormalniejszym momencie gdy czytam książkę lub układam się do snu... Ostatnia opcja to guz chromochłonny nadnerczy czy coś takiego. Podobno rzadkie, ale kto wie, niedługo idę zrobić usg jamy brzusznej z wskazaniem na nadnercza czy jakoś tak się to nazywa... Macie jeszcze jakieś pomysły? Sam juz nie wiem, denerwujące jest to, że nie wiem z czego to się bierze, i niestety co jakiś czas się powtarza. Najgorsze jest to, że tygodniami jest super, czuje się normalnie, ciśnienie książkowe itp, a potem takie nagłe uderzenie gorąca albo kołatanie serca. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Moja koleżanka miała takie walenie gorąca na twarz i głowę i było to zapalenie tarczycy.Może warto zbadac jeszcze raz TSH, ft4,ft3 ? A czy wcześniej nie ćwiczyłes na siłowni i nie wspomagałeś sie różnymi specyfikami? Ćwiczenia siłowe powodują, że ciśnienie może wariować.A jeśli jeszcze dochodzą różne ,,odżywki**, to może się dziać coś z hormonami.Może endokrynolog by tu coś wyjaśnił i doradził? Może to być coś nie tak z hormonami. Jak umiesz pływać , to może pochodź na basen. Pływanie rozluźnia wszystkie mięśnie, relaksuje i dobrze wpływa na samopoczucie.Jest najkorzystniejszą formą ruchu.

Odnośnik do komentarza

Nie, nigdy się nie faszerowałem żadnymi odżywkami i innymi takimi cudami. Sport uprawiałem tylko amatorsko i dla relaksu (piłka nożna, bieganie, rower). Na razie tak jak pisałem, zgodnie z sugestią kardiologa prowadzącego, idę jeszcze zrobić usg jamy brzusznej, i jeśli wykluczę obecność tego guza chromochłonnego, to wtedy pójdę w kierunku tarczycy. Powtórzę badania krwi, posprawdzam poziomy hormonów i spróbuje się dostać do endokrynologa. Dzięki za odpowiedzi ;)

Odnośnik do komentarza

Pawel masz typowe objawy nerwicy lękowej, ja również miałam wszystkie objawy opisane przez Ciebie.Meczylam się dlugo robiłam mnóstwo badań, które wyszły idealnie.W końcu poszłam do psychiatry, przepisała mi lek i nazwie eliceaa, biorę już 5 miesiąc, i wszystko wróciło do normy.Puls w normie cisnienie idealne, a i inne objawy uustąpiły.Gdybym wiedziała , że tak będzie nigdy tak długo bym się nue męczyła.

Odnośnik do komentarza
Gość PatusiaP

To są objawy Arytmii. Sama na nią choruję. Jeśli czujesz że kołata ci serce, bądź czujesz jakby się zatrzymało to dokładne objawy jej. A tak na prawdę jest to skurcz łapiący którąś z komór lub przedsionków serca. I od pewnego czasu mam także napady gorących potów przy skurczach. Nie może zabraknąć też omdleń a nawet utraty przytomności :/

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×