Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica - czy na pewno?


Gość moni2572

Rekomendowane odpowiedzi

hej czy ktos z was brał udział w psychoterapii grupowej.U nas jest taki dzienny oddział leczenia nerwic.Mam propozycję,żeby tam pójść.Takie zajęcia trwaja jednak 3m-ce po ok 8 h dziennie.Jeśli ktoś zna temat proszę o info czy to dobra forma pomocy, czy skuteczna itd...
Odnośnik do komentarza
witam! Czy ktos z Was czytal *Pokonac leki i fobie*? Sa tam podane rozne metody radzenia sobie z lekiem i napadami paniki. Przeslanie tej ksiazki jest takie, zeby nie starac sie walczyc tylko przyjac i zaakceptowac swoj stan. Jakos nie moge sie do tego przekonac... Ksiazka jest o tyle dobra, ze uswiadamia, ze to, co sie z nami dzieje, to tylko stan emocjonalny. Boimy sie jakiegos wyobrazenia o sytuacji, a nie samej sytuacji. Poza tym, tak naprawde, zawsze jestesmy bezpieczni. Nawet,gdy juz odwazymy sie wyjsc z domu, w autobusie, na uczelni itd, jestesmy bezpieczni. Jesli boisz sie, ze zemdlejesz ( nie zemdlejesz-wierz mi ), to pomysl, ze nawet jesli tak sie stanie, ktos na pewno Ci pomoze i sprobuj przestac sie tym martwic!!! Zemdleje,to zemdleje, nie ma sensu martwic sie na zapas, prawda? Wiem, ze to ciezkie, ale przeciez nie mozemy byc wiezniami wlasnego domu. Kazdy chce byc niezalezny, prawda? Nie lubie pisac, ani czytac o objawach choroby, bylam u psychologa, ale po wizycie czulam sie fatalnie przez 2 dni. Za 3 tyg jade za granice, postaram sie o prace i mam nadzieje, ze zajecie bedzie moja terapia. Nie zrezygnuje z moich planow, chocbym miala sie czolgac! Wazna jest takze swiadomosc, ze stan taki w koncu minie. Oby jak najszybciej! Pozdrawiam wszystkich.
Odnośnik do komentarza
witam.od jakiegos czasu mam klucie w klatce piersiowej,mam duszsnosci,oraz wysoki puls(najczesciej rano jak wstane) czesto czuje sie slabo,jak bym miala zaraz zemdlec i mam tak jakby uszy mi sie czasem zatykaly.Robilam ekg,badania krwi,bylam u neurologa,przeswietlenie klatki piersiowej,pluc i kregodlupa. Ekg wyszlo dobrze. okazalo sie ze mam znieksztalcenie kregoslupa w odcinku piersiowym. czy moje dolegliwosci moga byc tym spowodowane?lekarz mowil ze to moze byc przyczyna,ale wsumie co ma ogromny puls(nawet 150) do kregoslupa? kardiolog to zbagatelizowal powiedzial ze w takim mlodym wieku powazne zeczy z sercem sie nie dzieja(mam 19 lat)idiota! powiedzial ze powinnham sie mniej stresowac i sie tym nie przejmowac.hmmm czy to moze byc nerwica?
Odnośnik do komentarza
Witaj Mala!nie zawsze trzeba wiezyc lekarzom,wiem to ze swojego doswiadczenia.A ze masz dopiero 19 lat to musisz walczyc o swoje zdrowie.Co do kregoslupa niektore objawy moze powodowac,ale w wiekszosci to od serca,moze byc to rowniez nerwica.Ja mam skolioze II stponia piersiowo-ledzwiowa,z tym ze ledzwiowy przechodzi juz w III stopien i prawdopodobnie czeka mnie operacja.Faktycznie puls jest zastanawiajacy,moim zdanie powinnac brac leki na zwolnienie pracy serca nie koniecznie blokery sa inne. Mnie lekarze tez olewali a ja glupia sie sluchalam i teraz mam za swoje.Problemy z kreg.mam od 12 lat,do tego doszlo serce i nadcisnienie,obecnie biore mnostwo lekow,na depresje i nerwice rowniez.Problemy z pulsem mialam juz w dziecinstwie ale lekarze twierdzili ze nic mi nie jest,a wyszlo niestety ze jest.Teraz czekam na zabieg.A leki na zwolnienie akcji serca moze ci przepisac lekarz pierwszego kontaktu(np isoptin)to nie jest bloker.
Odnośnik do komentarza
dziekuje za odpowiedz.lekarz pierwszego kontaktu przepisal mi jakies leki na uspokojenie.nie chce ich zbytnio brac bo strasznie zamulona potem jestem. a z tymi lekami poczekam jeszcze kilka dni,zobaczymy co bedzie z tym pulsem bo teraz wlasciwie strasznie sie tym wszystkim przejmuje i moze od tego jest takie wysokie,chociaz zastanawiajace jest to ze jest ono takie wysokie z rana,jak dopiero wstane.w czwartek ide na echo serca. CZy echo wykaze cos wiecej niz ekg?
Odnośnik do komentarza
Echo moze wykazac jedynie wady serca,wiecej wykarze holter,to jest takie samo badanie jak ekg tyle ze taki maly aporat masz zalozony na 24h,naprawde super sprawa.U mnie za 1 razem echo nic nie wykrylo,ale holter owszem czestoskurcze komorowo i nadkomorowe.Ale za 2 i 3 razem na echo wyszly mi juz niedomykajace sie 3 zastawki serca w malym stopniu,nie jest to grozne dla zycia i nia trzeba leczyc,chyba ze niedzomykaja sie w wiekszym stopniu.
Odnośnik do komentarza
hydroxyzinum 3Xdziennie. slyszlalam o holterze tylko podobno jest trudno dostepny.kardiolog w szpitalu powiedzial ze nie ma takiej potrzeby aby zakladac mi holter.tylko ze jak mialam robione ekg to akurat dobrze sie czulam i moglo nic nie wylapac.zobaczymy co wyjdzie na echo.
Odnośnik do komentarza
Ten lek jes lagodny tzn.ze nie jest z toba tak zle.Ajak dlugo go bierzesz(od kiedy).Wiem ze o holtera jest trudno ale warto bo wlasnie on wszystko wylapuje.Na ekg prawie zawsze nic nie wychodzi do to trwa tylko kilka min,ze mna tez tak bylo,ale zmienilam lekarza i upieralam sie przy swoim do konca,az wreszcie dal mi skierowanie do szpitala i tam zrobiono mi holtera i dodatkowe badania.tak wiec walcz.A w szpitalu tez mnie olewali mysleli ze mloda to nic jej nie jest,a tu jednak czestoskurcze,zastawki,cisnienie i teraz mam problemy,bo moglo wszystko by szybciej wykryte 4 lata temu jak po raz pierwszy tam trafilam,no i wlasnie mnie zlekcewazyli,i nie zrobili wszystkich badan min,holtera.Dopiero jak w marcu tego roku tam trafilam to sie postawilam i zrobili mi wszystkie badania holtera rowniez jak trzeba i po wyjsciu odrazu skierowali mnie do zabrza.Takze dla ciebie dobrym wyjsciem bylobby polozenie siie do szpitala i zrobic kompleksowe badania dotyczace serca i nie boj sie lekarzy bo pacjet ma tez swoje prawa,trzymaj sie
Odnośnik do komentarza
HEJ chciałabym napisać coś o sobie oraz usłyszeć kilka opinii Waszych na ten temat będę bardzo wdzięczna. Około miesiąc temu przez 2 dni strasznie bolała mnie głowa bóle minęły na 2 dni i pojawiły sie znowu wiec poszłam do lekarza dostałam skierowanie na krew/mocz oraz skierowanie do neurologa (około 2 lata temu trafiłam do szpitala z powodu silnych bóli głowy, zawrotów, ciśnienie itd tam zrobili mi tomografie i eeg po czym wypuścili do domu i pani doktor stwierdziła, że jej zdaniem stało sie to na tle nerwowym tzn mój organizm tak właśnie zareagował na stres który mógł być jakiś czas temu nie koniecznie wczoraj itd, miałam brać coś na stres) Wracając do tej obecnej sprawy neurolog zbadała mnie tylko tak zewnętrznie i powiedziała ze ok, traf chciał ze tego samego dnia zaczęło sie u mnie zwykłe przeziębienie wiec dostała leki zwykły antybiotyk i wtedy sie zaczęło puls poszedł w górę zawroty głowy nudności. pojechałam na pogotowie lekarka powiedziała ze to może od antybiotyku odstawiłam go kazała brać gripex idt ciągle pojawiał sie stan podgorączkowy więc zaczęłam sie martwić, zaczęło podnosić sie ciśnienie, zawroty głowy ból lewego przedramienia uczucie ze serce mi wyskoczy i znowu pogotowie. Aktualnie mam antybiotyk (niestety zatoki) ale coraz od czwartku od wizyty u lekarza który skierował nie znowu na badania krew/mocz (wyniki będę miała dopiero w poniedziałek) czuje sie fatalnie nie jest to wina antybiotyku bo w zasadzie jestem wyleczona, ciągle mierze gorączkę, mam sztywne łydki ból pleców, zawroty głowy, stan podgorączkowy, co jakiś czas tzn tak 2 razy dziennie strasznie podnosi sie ciśnienie i wydaje mi sie ze sie wykończę potem ból z tyłu głowy, po jakimś czasie objawy ustają jak gdyby nigdy nic no może teraz poza tymi plecami i łydkami które ciągle mnie bolą, uspokajam sie ale znowu zaczynam o tym myśleć, i znowu sie wszystko pojawia i tak od czwartku budzę sie w nocy z wysokim ciśnieniem i czuje dreszcze, pocę sie, ostatniej nocy chciałam żeby mąż wezwał pogotowie bo było to nie do wytrzymanie jednak on powiedział mi ze wszystko jest ok i zebym sie uspokoiła podziałało. Teraz strasznie sie boję czy to jakaś choroba czy może na tle nerwowym to sie tak dzieje przeszperałam cały internet szukając choroby jaka mnie trapi i czy to możliwe jest ze jeśli to nerwica to czy mogę się tak czuć już kilka dni z chwilami ze jest lepiej po czym znowu wszystko powraca w zasadzie jeśli jestem z kimś albo jestem zajęta to jakoś mi lepiej ale jak jestem sama to już jest fatalnie, znowu wracają zawroty głowy ciśnienie przyznam szczerze ze z jedzeniem też jest kiepsko. Proszę napiszcie co o tym myślicie
Odnośnik do komentarza
Cześć Wiola Czytałaś o mnie stronkę wcześniej? Słuchaj musisz porobić badania jeszcze.Idz do psychiatry,pogadaj z nim co jest.Neurolog powinien ci dać skier.Niech neurolog da skier. na rtg kręgoslupa na wszelki wypadek.Ja miałem podobnie w nocy się budziłem i czułem jakbym był na *zjeżdzie * po dragach.Trząsłem się okropnie,gorące uderzenia cisnienie wysokie.Ciśnienie od roku jak coś zaczęło sie dziać mam wyzsze.Mój ogólny twierdzi że to od stresu na bank.O potach wielkich nie wspomnę,one ponoć są na początku choroby(tak słyszałem ale w błąd nie chce wprowadzać)Są sytuacje kiedy siedze przy TV a nagle zaczynam sie telepać od srodka i serce wali niespodziewanie.Następna sprawa to bóle.Nie wiele tu osób ma objawy bólowe pleców.Mi zaatakowało wszystko a zwłaszcza plery.Na początku szyja i ramie ,za miesiąc piersiowy i drugie ramie ostatnio lędzwie. Nogi bolą albo są słabe.Plecy róznie raz łopatka lewa,raz prawa.żebra też.Pojawiły sie małe wypustki jakby zwyrodnienia mięśni miedzy łopatkami.W szpitalu mówili że to zmiany naczyniowe na tle nerwicowym (tylko co to oznacza)Ja mam kilka miejsc które jak dotkne to makabra.Porównałbym to wędrujących bóli po ciele.Najbardziej zaatakowało miejsca któere są słabsze po urazach.Przez prawie rok chodziłem i nie leczyłem tego a teraz jest makabra.Nie bój się tylko weż za jaja lekarzy niech sie zajmą tobą.Im szybciej tym lepiej.To da rade zatrzymać tylko tzreba szybko reagować. Powodzenia!!!
Odnośnik do komentarza
Moge w 100% ci powiedziec,ze napewno organizm musi sie przyzwyczaic,ale to nie jest priorytetem,moze zdazyc sie tak,ze bedziesz musiala zmienic leki na inne,tak po prostu czasem sie dzieje,ze jednym pasuja a drugim nie. U mnie z serduchem bylo tak.Jak bylam w podstawowce lekarka zaniepokoila sie biciem mojej pikawki,wyslala mnie do kardiologa dzieciecego,tam totalna olewka i stwierdzili ze nic mi nie jest,a juz wtedy sie zaczelo.Szybkie meczenie sie,przyspieszona akcja serca,a do tego aktywnie uprawoalam sport,koszykowke i biegi na roznych dystansach,co dodatkowo je obciazalo,ale jakos z tym zylam.Cztery lata temu trafilam po raz 1 do szpitakl na badania serca,bo mojemu lekarzowi trulam glowe ze zle sie czuje,bardzo czesto boli mnie w klatce piersiowej,szybko sie meczylam nawet przy drobnym wysilku,no i cos w ekg bylo troszke zmienione-nic groznego,le w koncu dal mi przekaz do szpitala.Tam olewka mysleli sobie dziewczyna 22 lata co moze miec z sercem,co prawda zrobili mi kilka badan ale nie wszystkie,tak wiec nic nie wyszlo puscili mnie do domu.Teraz w marcu trafilam tam kolejny raz i juz sie nie dalam tak latwo zmyc,tym razem zrobili mi caly kompleks badan w tym holtera i co sie okazalo-komorowe i nadkomorowe zaburzenie rytmu do tego niedomykajace sie zastawki,i nadcisnienie jedmak mialam racje.Potem sie przyznali ze podejzewali ze moge symulowac a badania nie klamia.Tak wiec nie daj sie i walcz o swoje.Ja teraz mam 26 lat i przez te silne leki ktore biore nie moge byc w ciazy,a bardzo tego pragne.Czekam na zabieg serca i moze dopiero wtedy bede mogla zrezygnowac z lekow,ale to tez nie jest na 100%bo niezawsze sie udaje.A mam miec go dopiero za 3 lata. Pytaj jeszcze jak masz pytania,napewno odpowiem. PS.fajnie sie z toba pisze.
Odnośnik do komentarza
poczekamy do czwartku i wtedy zaczne meczyc lekarza:) ojej dlaczego 3 lata? kurcze ja przez 3 lata mialam bulimie i mysle ze tym moglam wyprowadzic z rownowagi moje serducho:( eh jak teraz tego zaluje:/ zycze ci ladnego bobaska:) napewno wszystko sie ulozy:) milo jest porozmawiac z kims o swoim problemie, z osoba ktora cie rozumie:) a z tym symulowaniem to znam ten bol,ehh wszyscy lekarze patrza na mnie na jakas zeschizowana kretynke:/
Odnośnik do komentarza
Radix dzięki za odpowiedz. Teraz dokładnie przeczytałam Twoją historię. Dzisiejsza noc była fatalna, spałam może 4 godziny budziłam sie oczywiście spocona w głowie tylko jedne wielkie puk, puk (puls) i straszne nudności piłam bardzo dużo wody. Rano myślałam ze nie wstanę od razu zrobiło mi sie niedobrze i ten puls znowu zwariował a teraz straszny ból pleców ja nie wiem jak sobie dam rade do jutra, ale powtarzam sobie cały czas, że gdyby to była jakaś choroba to może te objawy przechodziłoby na chwile i potem znowu wracały. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Wiola,mi ból pleców nie przechodzi od pół roku.Chodze po lekarzach neurochirurgach z moim rezonansem że może to jest do operacji,że coś jest nie tak.Oni kręcą tylko głowami,że nie.Neurolog twierdzi,że to jak wół nerwica ciśnie mięśnie przykręgosłupowe a przecież tam jest skupisko nerwowe.Zmiany naczyniowe powodują przewlekły ból (Ja mam tępy rozlewający).Swiadczy o tym fakt że nie pomagaja środki przeciwbólowe nawet hardcorowy tetrazepamum.Nic mnie nie relaksuje.Staram się tego nie brac bo watróbki szkoda )Teraz mam okres kiedy jestem wstanie łazić.Jestem na L4 bo nie dawałem rady w robocie.Ciśnienie mam stabilne bo biore concor 2,5mg i mam z tym spokój powidzmy.Sypiam tez 4 moze 5 h na dobe.Pomimo,że biore DOXEPINE (wskazania to nerwica z somatyzacją)to i tak nic nie pomaga,no może trochę.Miesięce temu nie mogłem się prawie poruszac tak mnie powaliło a dziś idę na spacer nad morze.To tak już chyba jest że trzyma cały czas tylko ze raz mocno a raz mało.Pamiętaj że przyjdzie lepszy dzień!!!
Odnośnik do komentarza
Witam mam na imie Grzegorz mam 20 lat i od pol roku nekaja mnie takie same objawy jak was :( Codziennie zastanawiam sie czym sa spowodowane moje objawy Mam ogromne zawroty i uciskowe bole glowy kolatanie i niemiarowe bicie serca dusznosci bole kregoslupa i karku drgawki bole miesni nagle zmiany temperatury ciala ucisk w mostku bole zoladka mdlosci pocenie sie (stopy oraz dlonie) leki nie wiadomo przed czym nie potrafie ustac w miejscu caly czas cos dotykam cos robie obgryzam paznokcie cos lapie gdzies drapie mam tiki nerwowe nagle slabosci i utraty swiadomosci oraz rownowagi jestem okropnie nerwowy byle blachostka potrafi mnie wyprowadzic z rownowagi nagle zmiany osobowosci czesto miewam zaburzenia wzroku oraz zatykaja mi sie uszy... caly czas bywam bardzo agresywny i jestem strasznie wybuchowy czasem chce mi sie plakac bez powodu czuje jak bym umieral nie wiem co mi sie dzieje i nie potrafie zlokalizowac powodu moich przypadlosci czuje ze jest ze mna bardzo nie tak jestem obecnie za granica w celach zarobkowych tak jak juz kilku z was pisalo i nie mam mozliwosci pojscia do psychiatry lub psychologa moje objawy przychodza i odchodza kiedy chca i nie moge tego kontrolowac czasem trwaja chwile czasem dluzszy czas a czasem nawet caly dzien...:( BARDZO PROSZE O POMOC i O ODPIS BO NIE WIEM JAK MAM SOBIE POMOC JUZ ODCHODZE OD ZMYSLOW CHCE JAKOS TO ZWALCZYC I ZYC I ZACHOWYWAC SIE JAK NORMALNY CZLOWIEK Z GORY WSZYSTKIM DZIEKUJE I PROSZE O ODPOWIEDZ POWODZENIA ZYCZE WSZYSTKIM I POZDRAWIAM gRZESIEK
Odnośnik do komentarza
Objawy [edytuj] Nerwice mogą obejmować takie objawy jak: * objawy somatyczne: o porażenia narządów ruchu lub pewnych ich części, o brak czucia (anestezja, analgezja) pewnych obszarów skóry, zaburzenia wzroku, słuchu lub nadmierna wrażliwość na bodźce, o napięciowy ból głowy, ból żołądka, serca, kręgosłupa, zawroty głowy, drżenie kończyn, kołatanie serca o zespoły objawów charakterystyczne dla niektórych chorób czy stanów fizjologicznych (np. urojona ciążą, zaburzenia równowagi, napady drgawkowe przypominające padaczkę, itd.) o zaburzenia funkcjonowania organów wewnętrznych, o zaburzenia seksualne (np. zaburzenia erekcji, anhedonia, anorgazmia, wytrysk przedwczesny) * zaburzenia funkcji poznawczych: o myślenie natrętne, o natręctwa ruchowe, o trudności w koncentracji uwagi o subiektywnie odczuwalne zmiany w percepcji rzeczywistości (np. derealizacja), * zaburzenia emocji: o fobie - lęk przed pewnymi przedmiotami (np. ostrymi narzędziami), zwierzętami (np. pająkami, myszami), sytuacjami (lęk przed otwartą przestrzenią - agorafobia, zamkniętą przestrzenią klaustrofobia, lek przed autobusami, tłumem, ekspozycją społeczną, wyjazdami) o lęk wolnopłynący, nieokreślony niepokój o nagłe napady lęku, o brak motywacji, apatia, o stan podwyższonego napięcia, poirytowanie o labilność emocjonalna o przygnębienie, o zaburzenia snu Tylko,że to nie jest tak łatwa sprawa samemu się diagnozować bo czytając leksykony medyczne to z kazdej choroby można coś u siebie znależć.Ja więcej nie czytam ;-/
Odnośnik do komentarza
Hej Witaj Grzesiek :) w Twojej wypowiedzi wynika ze mamy trochę wspólnych objawów szczególnie jeśli chodzi o te somatyczne i płacz :)) aha i te wahania temperatury !!!. Trzymaj sie. Jeśli chodzi o pomoc to jeśli nie masz możliwości porady lekarza to może kup coś uspokajającego na bazie ziół chociaż coś co można bez recepty ale z własnego doświadczenie wiem ze to nie pomaga na dłuższą mete Aga ja dzisiaj wróciłam od lekarza rodzinnego dostałam skierowanie na prześwietlenie całego kręgosłupa i zatok. Pani doktor podejrzewa nerwicę dała mi narazie syrop homeopatyczny i proszki do ssania też homeopatyczne i nic więcej powiedziała ze trzeba wykluczyć pewne choroby dopiero potem czeka mnie wizyta u specjalisty i on wtedy poda mi co będzie trzeba. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
hej gRZESIEK, tez mialem tak jak Ty ok 10 lat temu.Nerwica kontrolowała każdy mój ruch.Zwalniałem się z każdej pracy , bo nie dawałem rady.*Leczyłem* to alkoholem, wtedy sie luzowałem.Obecnie mój stan nie jest już aż tak ciężki, choć nerwicę całkowicie b.trudno wyleczyć.Zalecam psychoterapie i techniki relaksacyjne.I im mniej bedziesz o tym myślał i analizował swoje zachowanie tym lepiej. ps.czy ktoś uczęszczał na psychoterapię grupową???napiszcie jak to wygląda
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×