Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica - czy na pewno?


Gość moni2572

Rekomendowane odpowiedzi

Bylo u mnie juz naprawde dobrze, bardzo zadko pojawialy sie ataki bo nie wglebialem sie w mysli, które co chwile mnie nachodzily. A czemu stwierdzilem sobie tak okropna chorobe to nie wiem. Wydawalo mi sie ze to wezel chlonny powiekszony ale mama powiedziala ze w tym miejscu wezlow nie ma. A wczoraj wieczorem mialem lekką gorączke 37,8. Ale pilem Theraflu i goraczka spadla po 3 godzinach. Pozniej czulem sie oslabiony, przespalem sie i dzis jeszcze lekko mnie oslabienie trzyma ale juz leciutko. Zaczalem wtedy panikowac i mierzylem temperature co kilkadziesiąt minut. Mama powiedziala ze to grypa (oczywiscie nie mowilem mamie co ja myslalem)... Poprostu grypa mnie dopadla bo za lekko sie ubieralem, chodzilem bez czapki i w letnich butach przy -8st. C. Mam nadzieje ze jutro pojde juz do szkoly.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich:) przez przypadek znalazłam ten wątek i mam nadzieję, że może Wy mi podpowiecie coś, bo już sama nie wiem co się ze mną dzieje. Zaczęło się prawie rok temu- duszność, ból w klatce piersiowej, jakiś ścisk w gardle, myślałam, że zaraz się uduszę. Wylądowałam na pogotowiu gdzie lekarz stwierdził, że to z nerwów- dostałam zastrzyk- wróciłam do domu i się uspokoiło, zasnęłam. Od tamtej pory *ścisk w gardle* zaczął mnie prześladować codziennie. Szukałam informacji w internecie...rak krtani- jak nic- wszystkie objawy pasują. Byłam u laryngologa, który obejżał mi gardło i nic nie stwierdził. Poza tym choruję na astmę (skutek długoletniego palenia) i od prawie 2 lat nie rozstaje się z kaszlem, przewlekłymi zapaleniami oskrzeli. Gdy wpisuję w internecie swoje objawy to znów pojawia się...rak płuc- poprostu wszystko pasuje. Jestem już przerażona ilością chorób, które u siebie wynajduję i wiem , że to nie jest normalne. Wstydzę się już chodzić do lekarza bo mam wrażenie, że patrzy na mnie jak na wariatkę. Miesiąc temu (rozmawiałam z kuzynką o śmierci jej ojca) nagle zrobiło mi się słabo, ciemno przed oczami i ciężko oddychało- zemdlałam-jacyś ludzie mnie ocucili. Mówiłam o tym lekarce ale ona nie traktuje mnie poważnie i wszystko sprowadza do stresu, nawet jeśli jej tłumaczę, że nie stresuję się jakoś przecież bardziej niż dotychczas. Czy ktoś z Was miał podobne objawy? Czy to może być nerwica? Coraz bardziej mi to przeszkadza chociaż uczucie kluchy w gardle raz się pojawia, raz znika, czasem nawet o tym zapominam to mam problem z koncentracją, taką niechęć do nauki a jestem na 4 roku studiów i kłopoty z koncentracją uwagi i pamięcią są dużą przeszkodą. :(((

Odnośnik do komentarza

Eh Gosienka cięzko jest walcze z tym cholerstwem czyli lękami i bólami raz jest lepiej raz gorzej ale walcze. Fajnie ze bylas u lekarza MR jest dokładniejszy niz TK wykrywa nawet malutkie zmiany napisz jak wyszło koniecznie.Ja myśle że to jednak migrena albo migreno- podobne bóle tak jak u mnie. Ja biore divaskan na zapobieganie migren wydaje mi się ze są słabsze pomimo że są. Od 5 dni biore lek o nazwie serotxat jakis nowej generacji dziala po 2 tygodniach nie powiem żebym narazie czuła jakąs poprawe ale to za wczesnie przez pierwsze 3 dni spałam po pół dnia, mdliło mnie i troszke otumaniło ale nie bolała mnie głowa, dziś wystarczyło ze musiałam iśc do pracy lęki i bóle wróciły . Wiesz licze na ten serotxat poniewaz chce się uwolnić od tego leku który biore i strasznie uzależnia i tak przeszłam na słabszy to będzie łatwiejsze do zejścia z niego. Koniecznie napisz jak wyszły badania ja myśle że tam tez Ci nic nie znajdą. Smagda87 dla mnie to jest nerwica i albo pojdzie z tym do lekarza albo będziesz się nakręcać a lepiej nie będzie niestety taka to jest choroba czym wiecej szukasz głupot w necie tym bardziej się nakręcasz a wmówić można sobie wszystko radze iśc do dobrego psychologa albo psychiatry niestety coraz więcej ludzi choruje w tych czasach na nerwice a to trzeba leczyc bo się zagnębisz

Odnośnik do komentarza

Dzięki agulinka1975 za odpowiedź. Może masz rację i to rzeczywiście nerwica ale czy jeśli lekarz tez tak podejrzewa to nie powinien zasugerować wizyty u specjalisty? Dziwne to wszystko...konowały a nie lekarze. Nie raz słyszałam, że to może być moje subiektywne odczucie ale nic poza tym ani porady co w tej sytuacji zrobić ani nic :/// Będę musiała pomyśleć o jakiejś wizycie ale jak na razie mam opory, poza tym nie mam pojęcia...psycholog czy ten drugi...co za różnica???:)

Odnośnik do komentarza

Hej Smagda, Agulinka ma racje, nie ma sie co meczyc, tylko trzeba sie wybrac do specjalisty. Pamiteja jednak o tym, ze warto zrobic wszystkie badania, chocby po to, zeby sie uspokoic. I nie ma sie co przejmowac co sobie lekarz pomysli, to jest jego praca a ty masz pelne prawo do badan i opieki medycznej!! Jesli czujesz, ze lekarz cie *olewa* i nie widzi problemu to trzeba zmienic lekarza. Bo jesli nawet rzeczywiscie nie ma zadnych fizycznych podstaw choroby to dobry lekarz powinien wiedziec, ze czasem na problem trzeba spojrzec od psychicznej strony... No ale tak jak piszesz, dla niektorych lekarzy newrica to wciaz nie jest choroba, eh... Idz do lekarza i jesli lekarz nadal bedzie twierdzil to trzeba konkretnie poprosic o skierowanie do psychiatry i otwarcie powiedziec, ze nie dajesz sobie rady ze swoimi obawami, lekami i stresem. Jesli nie chcesz brac lekow to psychiatra moze cie wyslac na terapie, im wczesniej ja rozpoczniesz tym szybciej beda efekty. A juz teraz aboslutny zakaz czytania na temat chorob w internecie, szukania i dopasowywania objawow - to nic nie zmieni a tylko pogorszy twoje samopoczucie. Poczytaj rowniez wczesniejsze wpisy na tym i innych forach na temat nerwicy - znajdziesz tu sposoby walki z nerwica i techniki, dzieki ktorym mozna sobie samemu pomoc. Agulinka - MRI mam w czwartek rano, na pewno dam znac. Mysle, ze bedzie dobrze, ale ciesze sie, ze moge wszystko dokladnie sprawdzic i nie martwic sie, ze dzieje sie cos zlego. Sklaniam sie do tego bruksizmu, no ale zobaczymy :) Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Gosienka, dziękuję Ci bardzo za rady, w wolnej chwili poczytam to forum:) Za 2 tygodnie mam wizytę kontrolną u pulmunologa to poproszę go o skierowanie na rtg pluc, Ogólnie postanowiłam robić sobie raz w roku (choć przeczytalam, że zmian we wczesnym stadium nie wykrywa więc się przeraziłam). Niedawno miałam morfologię była w miarę ok. Lekarka powiedziala mi jeszcze jak spytałam o ten ścisk w gardle, że można zrobić usg tarczycy ale to prywatnie bo sama mi podala namiar na babke, która niby ma dobry sprzet (nfz pewnie limity wyczerpal). Także mam nadzieję, że do końca roku uda mi się zrobić rtg pluc, usg tarczycy i jamy brzusznej przy okazji to może się trochę uspokoje. A co do psychiatry to szczerze mówiąc wstydzę się, wiem, że to nic złego ale ludzie są okropni i myślą stereotypowo, a w związku z tym, że nie mieszkam w mieście wojewódzkim w życiu bym tu nie poszła bo znając moje szczęście zaraz ktoś by mnie zobaczyl i by poszło w świat. Ehhh.........Czy to, że czuję się taka zniechęcona wszystkim i nie mam do niczego motywacji, i ochoty do wszelkiej aktywności a zwłaszcza psychicznej to jest normalne? Czy próbuję racjonalizować zwykle lenistwo? Pozdrawiam :)))

Odnośnik do komentarza

Smagda - to ty wiesz najlepiej czy jest to lenistwo czy tez cos innego ;) Rozumiem wstyd przezd psychiatra, to jest indywidualna sprawa, ale tego wstydu mozna sie pozbyc poznajac nerwice czy depresje. Mysle, ze zdziwilabys sie wiedzac jak wiele osob w twoim otoczeniu lub osob ktore widzsz w tv zmaga sie z problemami emocjonalnymi i korzysta z pomocy specjalisty. To jak sie jest gwiazda filmowa w Hollywood to terapia raz w tygodniu to oznaka majetnosci i dbalosci o wlasne zdrowie psychiczne, ale jak sie jest *szarym obywatelem* w Polsce to jest to wstyd??! Bzdura! Ja sama korzystalam z pomocy psychoterapeuty i ciesze sie, ze sie terapii podjelam bo zdecydowanie byla to jedna z tych rzeczy, ktore pozwolily mi wyjsc z nerwicy i znowu moge sie cieszyc zyciem. tez kiedys myslalam, ze to dla *czubkow*, nikomu o tym nie mowilam, a jak zaczelam o tym mowic to nagle okazalo sie, ze co trzecia osoba, z ktora rozmawialam sama z pomocy psychiatry/psychologa z jakiegos powodu korzystala. Ale jesli nie chwytasz sie jeszcze wszystkich mozliwosci to widocznie nie jest z toba jeszcze takze zle i miejmy nadzieje, ze gorzej nie bedzie. Czytaj na temat nerwicy/depresji, szukaj sposobow na walke z nimi i dzialaj, moze obedzie sie bez psychiatry/psychologa. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Masz rację, wiem, że wielu ludzi to dotyczy ale osobiście nikogo nie znam i nie miiałam z kim o tym porozmawiać. Od rodziny słyszę tylko, że jestem hipochondryczką i mam przestać wymyślać także nikomu o tym nie mówiłam bo i tak mnie nie zrozumieją, nawet nie chcą słyszeć, że znów jestem chora, że emeryci są w lepszej formie niż ja. A sęk w tym, że to jest silniejsze ode mnie i nie panuje nad tym strachem przed jakąś straszną chorobą i śmiercią. Staram się czymś zająć, chodzę na siłownię lub ćwiczę w domu żeby rozładować napięcie i to pomaga, czasem kilka dni czuję się dobrze ale czasem jak mnie coś napadnie to przez kilka dni potrafię zamknąć się w domu, nie odbierać od nikogo telefonu a codzienne obowiązki stają się męczarnią. Myślę, że gdyby to trwało na okrągło to długo bym tego nie wytrzymała ale skoro później funkcjonuje w miarę normalnie to powoduje, że nic z tym nie robię i zawsze odkladam wizytę na później... Pozdrawiam i życzę miłego dzionka:)

Odnośnik do komentarza

Smagda Hipochodria to jest choroba, i moze to byc straszna choroba towarzyszaca nerwicy. Niestety ktos, kto przez to nie przeszedl zazwyczaj nie moze tego zrozumiec. Ale mozna probowac sobie samemu pomoc - juz wiesz na przyklad, ze sport, intensywne cwiczenia pomagaja - sport to nieodlaczny element walki z nerwica. Moze wiec probowac dokladac do tego inne rzeczy - techniki relaksacyjne, afirmacje, zmiana sposobu myslenia - i mozliwe, ze dzieki samodzielnej, wytrwalej pracy nad sama soba uda ci sie to okropienstwo pokonac. Czego ci goraco zycze!! Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Gosienka daj jutro znać ja Ci wyszło MR napewno bedzie ok ja biore 7 dzien ten lek co Ci pisałam seroxat , hmmm jestem jeszcze lekko otumaniona ale biore jeszcze jeden lek więc on może tak łącząc się z tym działać ale powiem Ci ze głowa boli mnie znacznie mniej nie wiem czy to autosugestia wiadomo minęlo dopiero 7 dni a zanczna poprawa ponoc ma być po 14 dniach jak nie więcej, dale troszke mnie mdli i mam większe lęki ale to tez ma minąc i bardzo zalezy na tym że jak poszuje sie po tym leku dobrze a masa ludzi pisze ze lek im uratował zycie to moj organizm nie zauwaz ze schodze tez z tego cloraxeneksu który jest moja zmorą nocną i wiem ze musze się go pozbyć na zawsze i zapomniec ze kiedykolwiek istaniał.Poczytalam ze ten lek seroxat ma w składzie hormon serotoniny którego brakuje własnie ludzią mająych depresje, nerwice. Ze zmiejsza on ból głowy, daje poczucie szczęscia, odpowiada też za osrodek snu i układ pokarmowy widać dlatego narazie mam mdłosci.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Gosienka

Hej Agulinka Ale mialam poranek - zasypalo nas strasznie i zamiast pol godziny samochodem do kliniki zajelo mi to 2 godziny!! Wiec mialam mnostwo czasu zeby sie nakrecic, hehehe i bylam troche rozdygotana przed badaniem - ty pewnie wiesz, ze to jest to gdzie trzeba lezec nieruchomo w dosc waskim tunelu przez pol godziny! Ale jak sie juz polozylam, wlaczyli mi moja muzyke, zaczelam sie reklasowac i nawet troche medytowac to po 2 minutach prawie zasnelam :) Wiec tak jak zawsze, najwiekszy strach to strach PRZED, kiedy nie mamy jeszcze powodu do strachu ale sami nakrecamy wlasne mysli. Wyniki za kilka dni, ale pani neurolog, zeby zaoszczedzic mi wizyty powiedziala, ze jak bedzie ok to po prostu wysle mi wyniki i komentarz. A jesli cos to bedzie dzwonic. Mam nadzieje, ze to nic powaznego, glowa tez juz nie boli od kilku dni. No wiec czekam i zobaczymy. Ciesze sie, ze u ciebie odrobine lepiej, mysle, ze z czasem wszystko sie ureguluje i odpusci na tyle, zebys mogla znowu normalnie fukcjonowac. Mam nadzieje, ze bedziesz kontynuowac psychoterapie i pozbedziesz sie tego problemu raz a dobrze! :) Wiesz, dzieki nerwicy mozna sie nauczyc jednej bardzo prostej, ale waznej rzeczy - doceniac *zwyczajnosc* kazdego dnia i sam fakt, ze nic nam nie dolega i nie boli, wtedy nasze codzienne problemy nagle wydaja sie blahe i mamy sile do walki z nimi. Pozdrawiam, buziaki!!

Odnośnik do komentarza

Ciesze się ze sobie poradziłaś nie każdy jest taki dzielny, daj koniecznie znać jak juz cos będziesz wiedziła, napewno sie troche denerwujesz w końcu kazdy i zdrowy troszke by się niepokoił. Ale wyniki wyjdą dobrze bo skoro TK wyszedł dobrze to i MR wyjdzie ok jest to badanie bardziej dokładne wykrywa najmniejszą zmiane. Ja testuje ten nowy lek nowej generacji który pewnie mnie nie wyleczy ale jest skuteczniejszy niż benzo i inne psychotropy.Mam taką nadzieje ze bedzie lepiej i da mi to siłe na zejscie z cloranexsu ktory jest moim największym problemem i strasznie chce z niego zejść. Nie ukrywam ze czuje strach i lęk przed skutkami odstawiennymi tego swiństwa ale musze to przejść.Pozdrawiam i czekam na wiadomości.

Odnośnik do komentarza

Gosienko Droga my to podobne jestesmy:) tak mi dokuczl ten zoladek ze postanowilam zrobic gastroskopie!! mialam lek przed tym badaniem i wynikami przez 20 lat, ale postanowilam w sumie po przeczytaniu paru pozycji ktore mi poradzilas walczyc z demonami i poszlam. To co przezylam nim trafilam na sale zabiegowa mozna opisac-umieranie ze strachu. Dopiero jak zobaczylam mila twarz anestezjologa to juz mi bylo wszystko jedno, zrobil mi zastrzyk i spalam caaaale 15 minut obudzilam sie po badaniu cala i zdrowa! okazalo sie ze nie mam nawet stanu zapalnego tylko niewielki refluks, pobrano mi jakies wycinki ( wiesz tutaj to rutynowo te ich prcedury!).Gastrolog b.mily czlowiek powiedzial ze niestety moj zoladek jest chory na podlozu nerwicowym ( jakbym tego nie wiedziala0 ale wiesz przynajmniej teraz wiem ze nic tam nie mam zlego. Super ze mozna to badanie zrobic w pelnej anestezji.tutaj zreszta na zywca w ogole tego nie robia tylko w tzw. glebokiej sedacji-tak ze czlowiek potem nic nie pamieta. Ale ja wolalam spac. A i teraz mam omeprazol:) brac 3 miesiace po 20mg 2 razy dziennie. bardzo Cie podziwiam ze tak pomagasz ludziom na Forum ze masz tyle sily i cierpliwosci.fajnie by bylo jakby Polanka sie odezwala! Sciskam Cie serdecznie i pozdrawiam! DO KAMILA- drogi mlody czlowieku jestes chory na nerwice hipochondryczna ze wszelkimi jej objawami, po raz chyba setny prosze cie pojdz z mama do psychiatry ktory zapewne da ci leki i zleci terapie z psychologiem.Nie zwlekaj bo naprawde szkoda twojego zycia!!!!!! Dopoki nie wyciszyc emocji nigdy nie uwierzysz ze jests zdrowy fizycznie! NIE marnuj sobie zycia!!

Odnośnik do komentarza
Gość Gosienka

Agulinka - ja nie mialam TK wczesniej wiec nie wiem co tam wyjdzie. Mam nadzieje, ze nic powaznego, pewnie, troszke sie martwie, ale nie przejmuje sie jakos specjalnie. Co bedzie to bedzie, bede sie martwila jak juz sie cos dowiem a tak na zapas to nie ma co :) To dobrze, ze bierzesz ten lepszy lek teraz, wierze, ze uda ci odstawic to drugie swinstwo i bedziesz sie mogla w koncu porzadnie leczyc! Gala - tez mialam to badanie i tez nic nie pamietam :) chociaz powiem ci, ze kiedys jak mialam jeszcze w Polsce robione bez znieczulenia ani niczego to nie bylo tez najgorzej. To badanie nic nie boli, jest tylko troche nieprzyjemne, glownie ze wzgledu na odruchy wymiotne. Pewnie, lepiej sobie *zasnac* na 20 minut i miec wszystko gdzies,hehehe. Tez bralam omeprazol 2 razy dziennie na poczatku. potem raz dziennie, teraz czasem 2-3 dni nie biore jak zapomne i czasem jest ok. Zdecydowanie pomaga na nakwasote, zgage itd - ale zauwazylam, ze bardzo wazne jest brac go co najmniej godzinke przed posilkiem, inaczej moze w ogole nie zadzialac - musi byc na pusty zoladek i koniec:) Pozdrawiam was dziewczyny kochane i zycze milego piatkowego wieczoru! Buziaki!

Odnośnik do komentarza

Aha to ty nie miałaś Gosienka TK ja myślalam ze miałaś no to lepiej ze zrobiłas MR am widac juz zmiany w najwcześniejszym stadium choroby ale co ja tu pisze skoro wiem ze nic Ci nie wyjdzie ty masz cos podobnego do mnie ja tak sądze po obiawach bole migrenopodobne takie klastry tak mi neurolog powiedzała. Cały czas biore lek zapobiegający ataką ponoć bierze się go dłuższy czas i ludzie sobie chwalą zobaczymy.Dzis 9 dzien biore ten lek seroxat narazie dalej czekam na efekty narazie ciągle bym spała, rano nie mam sił wstać z łóżka jestem jak przylepiona, bole głowy oczywiście mam ale lżejsze nie biore leków przeciwbolowych. Mam nadzieje ze lek na tyle da mi sił i odwagi ze bez nakręcania i lęków pomału zejde z benzo moje marzenie. Pozdrawiam i czekam na jakies wiadomości odnośnie wyników

Odnośnik do komentarza

gala1 - dzieki mam nadzieje ze zacznie działac ten lek narazie wzięłam 10 tabletke i niestety czuje się senna i dziś bolała mnie dość mocno głowa musiałam zażyć tabletke a staram się tego nie robić. Czekam cierpliwie mam nadzieje ze zacznie działać ten lek powiem ze bardzo bym chciała bo być moze rozwiązą się wtedy pomału i inne moje problemy i znikną chodz troche lęki bo wiem ze leki to nie wszystko trzeba jeszcze nad sobą pracowac. narazie staram się sama pokonać lęki i i przerwać koło które sobie nakreciłam czyli napięciowe bole głowy ale nie jest to proste wystarczy że lękko się zdenerwuje głowa zaczyna mnie boleć no cóż kazdy dzwiga swoj krzyż....

Odnośnik do komentarza
Gość demi2300

witam:(ja w sobote popiłem(parapetówa)w niedziele atak i to bardzo silny ,ale jakoś dałem rady do dzisiaj mam kaca,niepokuj,poprostu wszystko wróciło,ale mam nadzieje że dojdę do tego co wcześniej.stawy przestały boleć jak narazie.musze coś sobie postanowić ,albo praca nad sobą,czyli bieganie,basen itp,albo praca i umieranie.narazie jestem spłukany z kasy bo poszedł bym do psychologa na pare spotkań

Odnośnik do komentarza
Gość Gosienka

Demi - no niestety, kac to najlepszy przyjaciel nerwicy! I trzeba zawsze tego wyboru dokonac, albo nie pic, albo nastawic sie na dzien lub nawet dwa ostrej jazdy. Ja bardzo dlugo nie pilam alkoholu w ogole, teraz jak juz czuje sie dobrze pozwalam sobie na lampke wina, piwko albo dwa co jakis czas i tyle. Moim zdaniem nie warto tracic kolejnego dnia na zmagania z nerwica tylko po to, zeby sie napic poprzedniego wieczoru. Ale kazdy jest inny :) mam nadzieje, ze niedlugo poczujesz sie lepiej. Gala, Agulinka - jak zdrowko dziewczyny? Coraz blizej swieta :))))

Odnośnik do komentarza

Ja biore 2 tygodnie ten nowy lek o którym tak tu pisałam, głowa boli mnie ale znacznie łatwiej jest mi opanować ten ból wyciszyć się, no i udało mi się zejsc od poniedziałku z jednej tabletki cloranexu bez zadnych większych cierpien, zostala mi jeszcze jedna bo brałam 2 rano i zostane tylko na serotaxe który mam nadzieje całkiem postawi mnie na nogi. Już czuje ze cały lęk i za tym idzie bol głowy jest spowodowany moją podświadomością ze sama sobie włańczam w chwilach napiecia i stresu ten ból smiesznie to brzmi ale sama się biczuje.Chodze na psychoterapie tez mi to pomaga, kobieta stwierdziła ze dużo zrozumiałam i że zmierzam w dobrym kierunku no zobaczymy. narazie niestety poza pracą gdzie musze chodzic izoluje się od ludzi ale potrzebuje tego przez jakis czas zresztą okazało się jak mało miałam tych wiernych przyjaciół w cięzkim dla mnie okresie.W zasadzie rodzina mnie tylko wspierała no i koleżanki w pracy które przecież nie znam długo. Gosienka powiedz jak badanie dostałas juz wynik bo ja czekam aż będziesz miała jakąś odpowiedz???

Odnośnik do komentarza

Agulinko Ciagle nic nie wiem, bede musiala chyba zadzwonic w przyszlym tygodniu. Mam nadzieje, ze to dlatego, ze wyniki sa w normie i po prostu musze czekac na list. No ale zobaczymy :) Ciesze sie, ze malymi kroczkami zmierzasz ku wyzdrowieniu i walczysz :) Bedzie dobrze, potrzeba niestety cierpliwosci ale wszystko sie jakos ulozy, zobaczysz! Pozdrawiam, buziaki!

Odnośnik do komentarza

ja jutro zapisze się do tadeusza ceglińskiego na bioenergoterapie grupową a tam umówie się na indywidualną ,zobacze może coś to pomoże.dalej kiepsko niepokuj lęk przed zawłem,przed śmiercią,natrętne myśli.pozdro dobrze ze jest ten xanax jeszcze wie ze to gówn...ale co zrobić jak ma się zaburzenia emocji.:(najgorsze ze niemam się komuś porządnie wygadać bo żona tego nie rozumie,ja może przed 2 laty tez bym tego nie rozumiał.najlepiej jak bym kogoś poznał z tą samą dolegliwością.

Odnośnik do komentarza

demi2300 nie wiem czy dobrze robisz biorąc lek typu xanax ja brałam dość długo lek o nazwie afobam podobny skład do tego stopnia się uzależniałam że mało co się nie wykończyłam jak chciałam go odstawić dopiero lekarz przepisał mi zamiennik który dłuzej krązy w krwi i jak z niego schodzisz to nie ma takiego szoku dla organizmu i dopiero po nim teraz wychodze na prostą. Brałam 2 tabletki rano tydzien temu zeszłam z jednej nie było nawet tak źle, od 2 dni schodze z drugiej to jest troszke gorzej bo boli mnie głowa organizm przyzwyczajony upomina się o lek.Ale do tygodnia powinno mi przejść i być lepiej.Oczywiscie nie zeszłabym wogole z tych leków na bazie benzo gdyby nie dobry lek który biore 3 tydzień seroxat antydepresyjny on pomału postawił mnie na nogi do tego stopnia że moge zejść z tych wrednych leków typu afobam,xanax nigdy do tego juz nie wróce one tylko uzależniają i potem musisz brać coraz więcej bo inaczej źle się czujesz i ludzie w koncu lądują na odwyku

Odnośnik do komentarza

agulko ja xanax biore tylko w przypadkach nagłych i to pół tabletki czyli 0,25 i to tak około tydzień i przerywam jak tylko dojde do siebie.wiem ze uzależnia dlatego nie używałem dłużej jak tydzień .przez 2 lata mojej choroby zjadłem może 3 opakowania i to jeszcze połowe opakowania mam w domu.także kon troluje to.ja staram się nie brać leków tylko omegi,tran i owoce.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×