Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica - czy na pewno?


Gość moni2572

Rekomendowane odpowiedzi

magda masz racje mnie tez alkohol rozlużnia i wiem że to nie jest rozwiązanie dzisiaj miałam fatalny dzien nagle w sklepie zrobiło mi się słabo zaraz mysl że padne i już język zdrętwiał drżenie rąk itd a najgorzej że niczym się nie zdenerwowałam czemu to przychodzi tak nagle jednego dnia jest super a następnego żle jeszczeteraz mnie muli żołądek boli i normalnie mnie rozsadza może coś mam w tym brzuchu czy co zaraz czarne myśli
Odnośnik do komentarza
czarna no przecież wiesz tak w podswiadomosci, ze nic tam nie masz....wiesz, czesto mówie jej...nerwicy...znowu wygrałaś, czy jestes z siebie dumna?zadowolona?znowu mnie powaliaś, wygrałaś...i mam wrażenie,że ona mi sie smieje w oczy...tak, wygrałam bo ty jesteś słaba...jesteś słaba magda....paranoja jakaś...nie masz pojęcia ile razy chciałam z nia wygrac, mówiłam sobie, że nic mi nie jest, że to zaraz przejdzie...mam coraz mniej sił zeby walczyc...
Odnośnik do komentarza
ja ci powiem że nie raz wyprawa do sklepu to dla mnie jak wyprawa na biegun ide drogą i mówię sobie w myślach dojdę nic mi nie bedzie i powtarzam to jak mantrę dojde dojde i nie raz mi się udaje a jak wrócę to jestem z siebie dumna to naprawdę jest chore do tej pory myślałam że takie rzeczy sie nie dzieją a jednak
Odnośnik do komentarza
Wiecie co? wpadłam na pomysł,może polubię ta swoja nerwice a nawet pokocham.Będę się nad nią rozpływać jakich to niesamowitych wrażeń mi dostarcza.Lepsza będzie miłość aniżeli strach przed nią -bo tego czego sie boimy to nas prześladuje jak tyran hmmm A więc zaczynam ją kochać, będę jej mówić *tylko nie odchodz bo bedę za Toba tęskinić*może jej się znudzi!!!.Co Wy na to?Pozdrawiam Ania - dodam że nie oszalałam!
Odnośnik do komentarza
Gość zrozpaczona
Nigdy tu nie pisałam ale staram sie czytać,to o czy piszecie.nie mam stwierdzanej nerwicy lękowej,tylko man napady lęku i paniki,a wszystko przez skaczące cisnienie,mierze je zawsze,nawet jak sie troszke gorzej czuje kilkanaście razy dziennie.cały czas mam uczucie że się coś mi stanie,że sie przewróce,zemdleje,mam zawroty głowy cały cza ten strach nmie paraliżuje.w domu jestem sama z małym dzieckiem.Na pogotowiu patrzą na mnie jak nie wiem na co,pogadają pogadają dadzą zastrzyk na uspokojenie ,a raz lekarz kazał mi się czymś zająć np; szydełkowaniem.mieszkam w baedzo małej miejscowoćsi recz,w zachodniopomorskim.nie byłam u psychiatry,psychologa tylko u lekarza rodzinnego.Badania typu ekg,krew,tarczyca dobre.Biore tertensif 1x i betaloczok 0,5 1xa do tego xanax 0,25 1x.Boje sie wyjść do sklepu,miasta że mi sie coś stanie,Może czyta to ktoś z choszczno Recza lub okolic i ma namiar na dobrego psychiatre,psychoterapeute .dziekuje.mecze sie tak juz 5 rok.a zaczeło sie to jak bez żadnej przyczyny skoczyło mi ciśnienie 170/100 i tak sie wystraszyłam i ten strach trzyma mnie do dziś...
Odnośnik do komentarza
Gość gryzelda
W zwiazku z popijaniem musze sie przyznac, ze tez mi sie zdarza,a wlasciwie ostatnio to bardzo duzo.Oczywiscie nie to ze sama do lusterka sacze ;) tylko koncowka karnawalu, codzienne imprezy itd.zawsze byl jakis powod,jeszcze wtedy dobrze sie czulam.A teraz nawet zaczelam podejzewac ze nerwica ma jakis zwiazek z przealkoholizowaniem sie. Nawet objawy sa podobne to cos jakby meczyl czlowieka chroniczny kac(zawroty glowy,udezenia goraca,kolatanie serca,bol zoladka;).Postanowilam, ze nie bede narazie pila(bo mam wrazenie ze to jeszcze bardziej uszkadza moj juz i tak nadwatlony uklad nerwowy ) i zaczne zdrowsze zycie.Wczesniej bede chodzic spac ,wiecej jesc owocow , mniej papierosow :/ Zaczynam tez od dzis szukac w necie roznych zestawow cwiczen relaksacyjnych(ciala i umyslu), czytalam gdzies ze komus pomoglo. Musze jak najszybciej ubic to dziadostwo, w koncu zaraz wiosna i czas sie zakochac ;D! A i dodam,ze dostalam kropelki z dziurawca podobno pomagaja w stanach lekowych,moze w moim wczesnym stadium cos to pomoze ech..
Odnośnik do komentarza
no tylko z tymi postanowieniami to tak jest że wszystko ok a póżniej jak znów to nadchodzi to piwko i jest fajnie przynajmniej ja tak mam powiem ci że tez piłam tego dziurawca i bardziej niż na stany lękowe pomaga na ból żołądka ja dzisiaj znowu nie spałam całą noc oblewał mnie pot bolał brzuch cholera czy przez tą nerwicę może tak boleć brzuch biegunki i kłucie w boku czy może mam jakiegoś raka żołądka czy co może iść do gastrologa co sądzicie
Odnośnik do komentarza
Gość gryzelda
Mnie niestety picie nie rozluznia,bo zwykle wiaze sie z podroza do centrum ,siedzeniem w tlumie i halasie(choc zwykle to uwielbiam, w momencie napadu nerwicy w/w czynniki pogarszaja sytuacje,wtedy tylko mysle jakby tu znalezc sie bezpiecznie w domu i zaluje ze wogole wyszlam).Ale to na plus dla mnie bo moze strace miesien piwny, przez ostatnie pol roku przytylam 5 kilo(obecnie waze 58 :) A jesli chodzi o brzuch mysle,ze moze bolec z nerwow jak najbardziej. Jest cos takiego jak nerwica zoladka ,znalazlam na ten temat wypowiedzi z innego forum http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3440925 mnie tez czasem cos ukluje w zoladku jak sie bardzo zdenerwuje,albo zaczyna mnie mdlic jakbym sie czyms zatrula ,ale na szczescie nie czesto sie to zdarza. Przewlekly stan napiecia nerwowego moze doprowadzic tez do wrzodow zoladka :/
Odnośnik do komentarza
To właśnie ja mam chyba wrzody bo nie raz jak mnie boli to nie mozna normalnie funkcjonować i brzuch mi rozsadza i tak jakby tam coś siedziało cholera najpierw ubzdurałam sobie coś w mózgu a teraz w brzuchu ciekawe co następne może jak wszystko przerobie to się odczepi
Odnośnik do komentarza
hej wszystkim nie czarna jak narazie jakos sobie radze narazie niebyłem u kardiologa mam nadzieje ze bedzie dobrze staram sie niemyslec o swoich problemach ale ostatnio mam tez cos takiego ze niemoge sie skupic na niczym ktos cos domnie mówi a ja niemoge sie na tym skupic jak poprawic to czy sa jakies ziola czy leki na poprawe koncentraci??
Odnośnik do komentarza
Ciesze sie ze u ciebie ok bałam sie bo nie odzywałes sie a w takich momentach człowiek myśli ze cos jest nie tak najgorsze sa czarne myśli nie słyszałam o takich ziołach ale może spytasz w aptece nie wiem skąd jestes ale u nas takie są
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich. Mam 23 lata no i od jakiegos miesiaca mam podobne problemu jak Wy. Niestety wydaje mi sie ze to wlasnie nerwica bo ponos istnieje tez ryzyko ze podatnosc na nia mozna odziedziczyc. Nio i wlasnie moj tato mial dokladnie to samo co ja. Od jakiego miesiaca odczuwam lek przed zasnieciem, oczywiscie ze zaraz sie udusze i rano sie nie obudze, drzenie ciala zawrotu glowy klopoty z koncentracja i takie tam rozne dzine sprawy ktore niestety tez napewno znacie z autopsii. Nie poszlam jeszcze do zadnego specjalisty typu psycholog bo jeszcze chyba do tego nie dojrzalam. Tylko mam do Was pytanko. Kiedy dokaldnie macie te ataki nerwicy? Bo z tego co widze to przez caly dzien a wieczorem jest juz troche lepiej. Ja wsumie nic takiego porzez dzien nie mam ale wiadomo ze kazdy ma inaczej. Moje pytanko jest takie czy ktos z was mial moze taka sytuacje ze nerwica zrobila mu sie na tle alergocznym. otatnio czytalam ze wlasnie przy przewleklych chorobach pluc czy alwsnie np astmy tez moga wystepowac podobne objawy. Ja od jakis czterech lat mialam problemy z oddychaniem. Zaczynala sie wiosna kwiatki kwitly sloneczko swiecilo a ja budzilam sie rano nie mogac zlapac oddechu. U lekarza bylam to tylko przepisala mi jakis inchalator ktory oczywicie pomogl jednak zadnych badan w kierunku a stmy nie mialam robionych. Ale to pewnie astma na tle alergicznym. Nio i teraz zima minela, sniezek stopnial a ja mam nerwice, i po tym co przeczytalam to bylabym sklonna stwierdzic ze to moze lek przed tym ze znowu wszystko zacznie budzic sie do zycia a ja zaczne co rano i co wieczor *umierac* czy Ktos z was mial moze podobna sytuacje? Pozdrawiam serdecznie.
Odnośnik do komentarza
witaj, wydaje mi sie, ze każdy z nas ma te napady z innego powodu, całkiem prawdopodobne, ze Twoje problemy z oddychaniem były przyczyną....u mnie zaczęło sie to od kłopotów osobistych a nie ze zdrowiem....raczej podłoże psychiczne, spychanie do podswiadomości problemów objawiło sie nerwicą wegetatywną....ale napewno zawsze lęk przed czymś wywołuje cała lawinę przykrych dolegliwości....choruje moja dusza a boli moje ciało...tak najkrócej mogę to opisać...pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość gryzelda
Powstanie nerwicy ma dwie drogi,albo nagłe drastyczne przezycie albo stopniowe narastanie na skutek wielorakich bodzcow stresujaco-dolujacych trwajacych nawet pare lat. U mnie chyba sprawdza sie ta druga opcja. Niespodziewanie dzisiejszy dzien byl nienajgorszy, jak na ironie pomogly mi dwie mocne kawy, troche fajek i czuje ze zyje :D Bez tego dwa dni snulam sie po domu niczym zombie. Niebawem czekaja mnie badania, bo na dobra sprawe jeszcze nie wiadomo co mi jest (diagnoze nerwicy postawilam sobie sama :), choc juz teraz jak pomysle o pobieraniu krwi zastanawiam sie po co mi to, tyle ze z drugiej strony nie moge spedzic reszty zycia na siedzeniu w domu aaach.. jestem taka zla na moja slabosc!Poza tym nienawidze igiel :(
Odnośnik do komentarza
Witam. Przestraszyłam się tego, co sie ze mna dzieje i zaczęłam szukać w internecie jakiś informacji. Trafiłam tutaj. Moze zaczne od tego ze jestem DDA i nadal mieszkam w domu rodzinnym. Takie zycie spowodowalo ze jestem nerwowa, jednakze ostatnio mam dziwne objawy. Sztywnosc karku, nawet kilka dni to trwa. Dziwne uczucie jakbym miala ciężką głowę i takie uciski z tyłu, ktore sprawiaja ze czuje sie jakby swiat ktory mnie otacza nie byl rzeczywisty. Pojawiły sie też problemy z żołądkiem, czeste bole głowy, zbyt częste. Nie byłam jeszcze u lekarza. Ale wybieram się, bo tydzien temu zemdlałam w tramwaju. Możecie coś poradzić? Martwie się :(
Odnośnik do komentarza
Dziekuje Madziu, że odpisałaś. Rok temu miałam dziwny hmm, własciwie nie wiem jak to nazwać, atak (?), zaczęło sie od tego że drętwiała mi twarz, okolice ust, cała sie trzęsłam, było mi potwornie zimno, nie potrafiłam sie uspokoić, trafiłam do lekarza rodzinnego, zrobili mi EKG ( mimo że pół roku wczesniej robiłam EKG, ECHO serca, USG tarczycy itp wszystko wyszło świetnie), zbadali cisnienie, cukier, znów wyniki super, a ja siedzę i sie trzęsę cała. Podali mi glukoze i dostałam skierowanie do neurologa. Jakieś badanie Vertigo, czy ktoś je miał? Na czym ono polega? Plus dwa inne, jadnak nie mogłam sie doczytać. Oczywiście nie poszłam wtedy do neurologa, żałuje, bo dzis jest coraz gorzej. Wybieram sie w poniedziałek do lekarza rodzinnego po skierowanie, może cos mi doradzi. Hmm, mam pytanie, na czym polega wizyta u neurologa? Jakie badania wykonuje? Jak to wygląda? Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Witaj marta ja też miałam takie objawy wszystko mi sztywniało jezyk miałam jak z waty trzęsło mnie muliło kręciło sie w głowie poszłam do przychodni a lekarz że to napad nerwicy mimo iż niczym sie nie zdenerwowałam dostałam zastrzyk relanium i przeszło teraz też bardzo często mam dziwne napady a najbardziej takie że kręci mi się w głowie i nogi drętwieją mam wrażenie że jak idę to mi się wykrzywiają boję sie nałożyc buty na obcasie bo myślę że jak będe szła to się przewrócę tymi bólami się nie przejmuj mnie bolała głowa codziennie prawie dwa miesiące i jak poszłam do neurologa on wziął głowe i można powiedzieć że wykrecił mi ją w jedną i drugą stronę coś chrupnęło i przestała bolec powiedział że nerwica u jednych osadza się gdzie indziej a u mnie akurat w karku stąd te bóle i sztywnienia dlatego jak znowu mnie to łapie idę do niego robi to samo i przechodzi poza tym neurolog robi takie testy masz zamknięte oczy i dotykasz reką to do nosa to gdzie indziej mi tak robił bo mówiłam mu że chyba mam guza mózgu powiedział że nigdy w życiu bo objawy są inne sprawdza język rece twoje zachowanie i to wszystko rozmowa i nic bolesnego także nie martw się z twojego opisu to nerwica trzymaj się
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich! Od grudnia meczę się z różnymi dolegliwościami które teraz jak mi wszyscy dookoła diagnozują wskazują na nerwice:/. Ostatnio miałam wiele stresujących sytuacji z których jakoś wybrnęłam ale zaczęło mi szwankować zdrowie, wystąpił stan podgorączkowy który właściwie utrzymuje się do dziś ale zanika niekiedy, potem pojawiły się problemy z brakiem apetytu, nie miałam chęci jeść, byłam okropnie osłabiona. Jeżdziłam po lekarzach, robiłam badania moczu, krwi, EKG, USG, które nic nie wykazały. Lekarz rodzinny stwierdził że to wrzody żoładka chociaż przed tym co stwierdził nie miałam robionej gastroskopii, a jak już ją zrobili to okazało sięże wcale wrzodów nie mam, a brałam na nią leki. Teraz niedawno pojawiły się bóle głowy, zawroty, przyspieszenie rytmu serca itd. Lekarz stwierdził ze to może być nerwica. Poszłam do innego lekarza i biorę leki na nerwicę mimo że objawy do końca nie zanikają. Z resztą tak to jest w przypadku nerwicy:/.Czasami mam sztywny kark, wmawiam sobie setki chorób. m.in.boreliozę która ma prawie identyczne objawy jak nerwica, boję się że może mam jakiegoś guza mózgu i jeszcze wiele innych chorób. Chciałabym się wybrać do neurologa, ale jak pomyślę że znowu mam na wizytę czekać nie wiem ile, a przedtem iść do rodzinnego który już mnie zna na pamięć to szlag mnie trafia...bardzo chętnie popiszę z kimś na gg. W razie czego podajcie swój numer, chcę się dowiedzieć dokładnie co cZujecie, jakie macie objawy, bo wiecie my znerwicowani, musimy sobie pomagac:)
Odnośnik do komentarza
witajcie jesren robert i pytanie zawarte na tym forum zadawalem sobie 6 lat Przez jakis czas intensywnie z tym zjawiskiem walczylem wyladowalem nawet u kreglarza ,takiej babki ktura sporo brala za wizyte i wysunela teze ,ze siedzi we mnie kilka zlych duchow i czeka mnie wiele terapii ,potrzebnych do wypedzenia ich... po tym wszystkim i po uprzednich badaniach lekarskich poprostu dalem sobie spokoj zaakceptowalem to k.restwo w sobie i teraz w momencie silnych atakow zamykam sie w kacie i wmawiam sobie jak mam zdechnac to zdechne puki co jeszcze nie wykitowalem;0 pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość Daniel82
Witam wszystkich... od jakis 6 lat mam ciagłe problemy zwiazane z samopoczuciem tzn.dokładnie chodzi o roznego rodzaju bole w okolicach serca tzn.po lewej stronie klatki piersiowej w mostku oraz nad nim samym.Do tego dochodza bole rąk(z tyłu w okolicach tricepsa u jedniej jak i z drugiej strony lub jednoczesnie),nagłe wzrosty parametrow ciśnienia i pulsu do okolo 160/170na 100 lub wiecej...choc nie jest to reguła bo te skoki sa tez mniejsze,dochodza do tego coraz czaetrze bole głowy w jej tylnch czesciach no i drzenia powiek oraz miesni w okolicy serca.Dolegliwosci mogłbym wymienic jeszcze kilka.....istotne sa dla mnie wlasnie te(tzn.najbardziej dokuczliwe),bo juz sam nie wiem co mam robic... byłem juz u kilku lekarzy w kilku miejscach.Diagnoza była zazwyczaj podobna silna nerwica ale...postanowiłem zroboc na własna reke szereg badan ekg,usg,holter ,proba wysiłkowa i inne... oto wyniki echa:1)obraz zastawki mitr.:prawid.,2)obraz zast.aor.:praw..Srednica aorty32mm,rozwarcie płatkow22mm,Aorta wstęp.323)Lewy przedsionek47mm,area lew.przed.23cm2,4)Prawa komora30mm,area.praw.przed.165cm2.5)lewa kom.EDD51,ESD29,6)frakcja wyrz.60%,7)GR,tylniej.sciany9,10)Kurcz. lewej kom:głeboka w gr. normy,11)inne:bez płynu w wolu?????????Prosze o odpowiedz osoby kompetentne i znajace sie w temacie...dziekuje bardzo.....
Odnośnik do komentarza
Gość Daniel82
DOPPLER-zastawka mitralna :przeplyw praw.VmaxE1,1???A0,58ml? fala zwr.:rząd zastawka aort. Vmax 1,4ml?,przeplyw prawidlowy fala zwrotna nie obecna zastawka trojdzielna:przep prawid. Vmax 0,6ml fala zwrotna :do 2,5????????? zast,tetnicy plucnej:przep.praw. Vmax 0,96 ml fala zwrotna :nieobecna Bardzo prozse o interpretacje i ewentualnie rady co dalej mam robic...(bo ja juz nie wiem).Z góy serdecznie dziekuje....
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×