Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica - czy na pewno?


Gość moni2572

Rekomendowane odpowiedzi

Masakra juz mi rece odpadaja ja jak prasuje to zawsze dolka lapie pierwszy atak mialam przy prasowaniu :/ jeszcze na dodatek szef mojego chlopaka mnie wkurzyl mam wrazenie ze On ma niskie mniemanie o kobietach traktuje mnie jakbym byla nie wiem wkurza mnie i tyle jak sie naucze porzadnie francuskiego to mu swoje odpowiem a teraz ma na de mna przewage i sie poryczlam i dalej piszac to tez rycze juz bym chciala mieszkac u siebie i ta pogoda jeszcze mnie tym bardziej dobija i w ogole do d..y sie czuje nie bede juz marudzic mykam konczyc to okropienstwo
Odnośnik do komentarza
Gość moni2572
Kasiopeju nie przejmuj się tym gościem,doslownie mówiąc,,olej go,,.Szkoda nerwów na takich ludzi.Ja dzisiaj na obiadek zrobiłam zupkę grzybową,nawet mialam ochotę na zrobienie swojskiego makaronu.Pycha.Wiecie co,denerwuję się ze lykam leki a samopoczucie daje wiele do życzenia,może powinnam troszkę większą dawkę brać?Sama nie wiem.Parę lat temu bralam 37,5 mg Anafranilu,a teraz 20 mg.tak więc roznica jest.Ale powiem szczerze że bojęsię brać więcej.O ironio,wtedy bralam i nie zastanawiałam się,a teraz?Jarku,ale żeś napisał o sobie,ho,ho.
Odnośnik do komentarza
Gość moni2572
Maju,a powiedz mi czy pomimo brania tego leku Twoja siostra ma czasami gorsze samopoczucie?czy ma jakieś delikatne lęki,zawroty głowy?Boję się czy przy takiej dawce można normalnie pracować,na odpowiedzialnym stanowisku.Sorki ,że pytam ale jestem ciekawa.Ja przy łykaniu 37,5mg czułam się ok.Ale teraz jak zaczęłam dawki od 10mg to początki nie były ciekawe
Odnośnik do komentarza
Moni pewnie, ze olac tylko ze My u Niego narazie mieszkamy i sie nie da ale moze troche przesadzilam On juz ma takie podejscie a ja sie wkurzam nadaremnie to porasowanie mnie dobilo i jeszcze glod bo jestem od wtorku na diecie i wszystko mnie przesto wkurza i ta goraczka chociaz spaldla do 37 zobaczymy jak bedzie wieczorem. Jarku pracuj tylko sie nie przepracuj :) i napisz cos wiecej o chorobie jak dlugo ja masz i w ogole postaram sie byc jescze wieczorkiem papatki :)
Odnośnik do komentarza
Gość ARTUR 28
Mam na imię Artur. W skrócie. Od lipca przebywałem w Anglii, gdzie w styczniu dostałem napadów duszności. Lekarze angielscy przepisali paracetamol i machnęli ręką. Zdenerwowany moim stanem wróciłem do Polski. Tu lekarz stwierdził zapalenie oskrzeli (możliwe wcześniejsze płuc). Po przepisaniu antybiotyku i drugiej wizycie - diagnoza brzmiała *zdrowy*. Problem jest następujący - uczucie guli w gardle, problemy z przełykaniem, odbijanie, zbyt dużą ilośćią śliny, problemy ze złapaniem oddechu po przepiciu lub zjedzeniu. W nocy myli mi się wdech z wydechem (chyba z nerwów). Odwiedziłem internistę, laryngologa (2 razy), gastrologa (nie dałem sobie zrobić gastroskopii), psychiatrę, bioenergoterapeutę. Spędziłem noc w szpitalu - wyniki badań dobre. Trzy dni temu byłem w trzech szpitalach i dopiero gdy laryngolog dobrze zajrzał w gardło i stwierdził, że jest OK (zasugerował nerwicę) objawy złagodniały i zaczęły ustępować. Ale teraz cały czas czytam o nerwicy, myśląć że może coś pominięto itp. Boję się tych stanów. Co robić? Czy mam iść na terapię. Czy to nerwica? Lekarze wykluczyli inne podstawy. Mysłałem że umieram. Nigdy tak żle się nie czułem,a dodam że jestem człowiekiem nerwowym. Co o tym sądzicie? Ktoś z WAS to miał?
Odnośnik do komentarza
Gość agnieszka 23
arturze nie ma co sie dreczyc twoje objawy sa typowe dla nerwicy ja mam 23 lata nerwice od 3 lat, objawy mialam te same dusznosci, bole w klatece piersiowej, zawroty glowy, kolatania serca, gula w gardle, ucisk w plucach itd itp... mialam zrobione chyba wszytskie mozliwe badania, bylam u psychologa, psychiatry, dostalam psychotropy ale ich nie bralam. Nauczylam radzic sobie z nerwica sama, bardzo pomocny jest trening autogenny, wmawianie sobie najlepiej przed snem ze jest ci dobrze, cieplutko, jestes w super miejscu itp az w koncu zasniesz, rowniez oddychanie przpona bardzo uspokaja oddech oraz serce. Nie mysl o tym , ja tak samo jak ty gdy sie dowiedzialam czytalam, szukalam informacji, a na celu mialam znalezienie jakiejs dziury. Ogolnie jest wporzadku, czasami mam gule w gardle, bol w klatce piersiowej to zalezy od tego ile stresu pojawia sie w zyciu. Gdy juz nie daje rady biore ziolowe tabletki persen mozna wziac nawet 3 i na prawde pomagaja. Nastaw sie pozytywnie nie tylko ty z tym zyjesz gwarantuje ci ze teraz ponad polowa spoleczenstwa to ma, naucz sie z tym zyc i nie zadreczja sie, glowa do gory pozdrowienia aga:)
Odnośnik do komentarza
Gość moni2572
Witaj Arturze.Tak to jest z tą paskudną nerwicą,nigdy nie wiadomo z której strony *uderzy*.Twierdzisz że po usłyszeniu od laryngologa że to być może objaw nerwicy ,objawy zaczęły ustępować to może rzeczywiście ma doktorek rację.Nie bój się tych stanów,pomimo tego że są paskudne tylko od samego początku walcz z tym .Jeśli chcesz to wybierz się do psychiatry i porozmawiaj o nękających Cię problemach.Myślę że to rozwieje Twoje watpliwości.Jeśli byłaby taka potrzeba żebyś brał przez jakiś czas leki to nie wzbraniaj się.Będzie dobrze,zobaczysz.Martwi Cię brak apetytu,to normalka.Też tego doświadczyłam.Pamiętaj głowa do góry:)
Odnośnik do komentarza
Poltora roku temu wystapily u mnie objawy jak u wiekszosci z Was, dusznosci, bole w klatce piersiowej, zawroty, kolatanie serca, lek przed smiercia itd... Moj sasiad jest ordynatorem na chirurgii wiec poprosilam zeby polozyl mnie do szpitala w celu zrobienia wszystkich badan, wyniki-zdrowa jak ryba! No coz udalam sie do neurologa bo zawroty glowy, omdlenia itd nie dawaly mi spokoju, zostalam skierowana na rezonans magnetyczny no i wynik wysmienity - zdrowa jak ryba! Poszlam na EKG.. i co? - zdrowa jak ryba! Udalam sie wiec spowrotem do neurologa i okazalo sie ze mam depresje i nerwice.. switnie, ale ulzylo mi ze przynajmniej wiem co mi jest. Lekarz przepisal mi CILON 20mg jedna tabletka dziennie, wit B12, oraz FILOMAG B6 (magnez). Gdy zaczelam brac leki objawy ustapily jak reka odjac, bylam w koncu soba pelna zycia i bez zmartwien.. Leki odstawilam po roku ich brania, pol roku juz sie nie lecze..az tu nagle...? No wlasnie... Od 2 tygodni mam okrutne zawroty glowy ktore trwaja i trwaja, mam wrazenie jakbym caly czas byla pijana.. w klatce piersowej czuje ucisk (rzadko ale dokuczliwy i mnie martwi). Czasami mam lęki ale jak narazie je *olewam* bo przechodzilam juz przez ta chorobe i wiem ze i tak nie umre wiec probuje sobie wmówic ze nic mi nie bedzie bo to widocznie objaw choroby i tylko mi sie wydaje ze umieram. Czy to sa nawroty choroby? Czy Waszym zdaniem powinnam znowu zaczac leczenie? Czy to kiedys sie skonczy? Juz wiem jak zyc z ta choroba, bo z ta choroba da sie zyc, duzo zalezy od otoczenia w jakim sie znajduje, bo rodzina gdy bylam chora probowala mi pomoc a *przyjaciele* wysmiewali ze siedze caly czas w domu, ze nie wychodze jak kiedys na imprezy, ze sie starzeje, ze wmawiam sobie rozne choroby, ze sie zmienilam, to mnie dolowalo jeszcze bardziej. Nikt nie mogl uwierzyc i pojąć jak mozna w tak mlodym wieku chorowac na deprsje i nerwice? Mowili: Monia a co Ty masz za problemy? Jaki stres? przeciez jestes mloda, baw sie, kozystaj z zycia! Ale nie potrafilam zyc normalnie, wiem ze pol roku temu pokonalam chorobe i jestem z tego dumna! ale obawiam sie ze mam nawroty i doluje mnie mysl ze to juz nigdy sie nie skonczy... ze juz zawsze bede lękliwa, ponura, zamknieta w sobie. Najbardziej boje sie utraty przytomnosci i ten strach ze sie juz wiecej nie obudze.. A co jesli mi sie cos stanie i nikogo nie bedzie przy mnie? Kto mi pomoze, czy zdola mi ktos pomoc? Czy ktos uratuje? Wlasnie to mnie dreczy ze stropniowo wszystko zacznie sie na nowo... POMOCY.. macie jakis pomysl? Czy znowu do lekarza? Czy jeszcze sie wstrzymac? Moze objawy ustapia bo trwa to dopiero 2 tygodnie. Z gory dziekuje...
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×