Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica - czy na pewno?


Gość moni2572

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj magio. Nie martw się ja przeżywałam i przeżywam to samo odnośnie teojego pieniążka tylko u mnie to naprzykład wiele inych rzeczy... naprzykład jeśli czegoś nie podnosę albo nie dotknę to też myślę że będe chora. I powiem ci że do tj pory myślałam że tylko ja tak mam. To nerwica natręctw.Ja mam ją już 14lat!!!!!! Przekichane. Ja naprzykład mam dziś tragiczny dzień, ciągle mam wrażenie że się uduszę. I to chyba nie bujdy. Bo jeśli chce się napić czy coś zjeść to zaraz się duszę i krztuszę. I mam wrażenie że część jedzenia wpada mi do krtani. Mam Magio do ciebie pytanie czy ty też masz wrażenie że twoje myśli mają jakąś magiczną moc??? Wiesz ja mam problem bo w dodatku wykryto u mnie refluks i teraz nie wiem co jest sprawcą moich dolegliwości. Czy ty też masz wrażenie jakby ciągle napływało ci do gardła. Mnie zadziwia tylko jedno skoro mam nerwicę to czemu mi odrywa się okropna gęsta kleista flegma która wypluwam podczs uczucia duzenia mnie . Czy wy też macie taką flegmę i Burczenie w brzuchu jednocześnie? Pozdrawiam wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Witam Pogódko niec nie dzieje się bez przyczyny Ty pewnie miałaś jakiś powód ze tak nagle dopadła cie nerwica a ja nie mam żadnego wręcz przeciwnie wszystko mi sie układa za 6 miesiecy biore ślub,powinnam sie cieszyć.Ta choroba zaatakowała mnie tak nagle,nagle zaczełam czuć sie źle,na początku nikomu nie mówiłam dopiero gdy zaczeły sie zawroty głowy i nie mogłam nawet przeczytać jednego zdania w książce wystraszyłam sie i postanowiłam iść do lekarza. Skad się bierze ta choroba, nie chce brać do końca zycia leków :( nie umiem sie już cieszyć z życia jak dawniej,jeszcze jak popatrze za okno i widze ten śnieg to już wogóle najchetniej nie wychidziła bym z pod kołdry
Odnośnik do komentarza
Lidio gdy czytam to co piszesz to czuje sie jakby ktoś opisywał moje zachowania.To dziwne bo myślałam że tylko ja tak mam. Gdy ide ulicą i patrze na ludzi to zastanawiam sie czemu to akurat mnie spotkało,czemu to ja jestem taka dziwna i wszystkiego się boje.Gdy miałam 6 lat dostałam jakiegoś dziwnego ataku trzęsłam się cała serce biło mi tak szybko i mocno że było je widać przez bluzke moja mama wezwała karetke i okazało sie że to na tle nerwowym.Potem przez lata miałam spokój i nic mi sie nie działo aż do tej pory,teraz wiem że jestem chora ale staram sie nauczyć żyć z tą chorobą,mam 22 lata i nie chce przegrać życia przez jakąś nerwice...
Odnośnik do komentarza
Lidia-mam podobnie do Ciebie,czasem wydaje mi sie ze moimi myslami moge cos zdzialac,czy uzdrowic kogos ze mam sprawsto,lub ze moge komus zaszkodzic,a co do tych mysli to jak magia hihi,np ostatnio kos podawal mi zaplaniczke i w tym czasie(bo rzucona byla ta zaplniczka) juz mialam myslenie jakby 100 mysli na sekunde,ze jak zlapie to bedzie oki ze wszystko bedzie dobrze i tak mam podobnie z wieloma rzeczami,czasem zanim zasne musze wiele razy wstac cos zrobic bo nie moge pradzic sobie z myslami ze tego nie zrobilam,jak nie zrobie to nie zasne..a co do tego gluta w gardle mam podobnie jakby sie cos przylepilo i nie mozna tego odksztusic ,odpluc,ja na to mowie farfocel,czasem nie mam tego tygodniami a czasem przez jakies dwa tygodnie mnie to meczy ale zauwazylam,jesli nie mam obiajwow w ciele czyli,serce mi nie lata,nie mam dolegliwosci z zoladkiem,nie mam uczucia lęku w ciele to ten farfocel sie pojawia,a gdy jestem chora np przeziebiona,boli mnie glowa,gardlo,mam kaszel to wtedy skupiam uwage na tych dolegliwosciach a nie ma objawach nerwicy,jasne ze te dolegliwosci sa bardzo silne w moim odczuciu a nizeli sa naprawde,wyolbrzymiam,wymyslam gruzlice,raki..a co do refluksu..tez to mam cofacie sie tresci pokarmowej,uczucie jakbym jajko polkla,odbijanie,wzdencia,a przy tym serce mocniej bije,czuje sie jak napompowana,wtedy pije duzo wody mineralnej by sie odbilo co ma sie odbic,ale to nie wyjscia po tka mam po kadym posilku,jem malo ale czesto,poza tym mam jakies leki zwiazane z jedzeniem wlasnie przez ten refluks,nie jadam jakis okreslonych produktow bo mysle ze mi zaszkodza,boje sie jesc,albo jem prawie same zupy,potem kija refluks,wracaja leki i tak w kolko,,nerwicowe kolo sie kreci..pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Do Magii Ktoś w mojej rodzinie ma refluks.Przyjmuje lekarstwa.Ale ma refluks wykluczający spożywanie produktów płynnych za wyjątkiem wody mineralnej niegazowanej.Więc absolutnie żadnych soków itp.Zupy też spożywa gęste.Leczenie już trwa,z tego co wiem kilka m-cy,ale jest lepiej.Przy refluksie,tak jak piszesz,je się często w małych ilościach. Poza Magia nakręcasz się sama,no bo pomyśl...Wiesz doskonale,że to nerwica,że nic złego stać sie nie może.Wiesz,że nieprzyjemne dolegliwości miną,to po piszesz czarne scenariusze o istnieniu wymyślonych chorób.Wpędzasz się w lęki.Połknęłam kilka wyrazów.Sorki. Ciągle o Was myślę.A już przed snem-obowiązkowo.Myślicie,że czuję się tak świetnie...Otóż nie,ale staram się racjonalnie myśleć i zgodnie z tym postępować.Kiedy zbliża się atak,bo życie ciągle nam niestety dostarcza stresów(mam ich tyle,że mogłabym obdzielić nimi kilka osób)wezmę coś delikatnego na uspokojenie.Dalej postępuje tak jakbym nie miała żadnej nerwicy. Dzisiaj zapisałam się rehabilitację kręgosłupa i byłam w laboratorium.W drodze powrotnej wstąpiłam do dużego sklepu.SAMA.I te drobiazgi niby nic a cieszą.Jutro w drodze na rehabilitację też zajdę do sklepu.Będę próbowała kupować upominki pod choinkę dla bliskich. Pozdrawiam Was serdecznie i więcej wiary w siebie.
Odnośnik do komentarza
Magio piszesz że też masz refluks. To proszę napisz jakie masz objawy bo ja już sama nie wiem czy ja bardziej wierze już że te objawy są od tego refluksu czy też od nerwicy. Bo ja dzś myśle że sie wykończe i zwalam wszystko na ten refluks. Wracałam dzś po pracy do domu i czułam się naprawdę dobrze i postanowiłam zjeść zapiekankę. I po niej słono za to zapłaciłam i nadal płacę. To znaczy mam okropne dolegliwości, które mnie potwornie męczą. A dokładnie czuje jakby w gardle odkręcił mi kran. Uczucie jakby wielka płynna substancja napływała mi od żoładka do gardła i tak mocno wypychał się na zewnątrz. Czasami udaje mi się to odkrztałsnąć kiedy już to zaczyna mi zatykać gardło i zaczyna mnie dusić. Czy ty Magio też tak masz? a jak nie to jakie ty masz objawy. Albo może ktoś z forum ma jeszcze taki problem jak ja? A czy od refluksu można umrzeć? pozdrawiam wszystkich.
Odnośnik do komentarza
ja unikam wlasnie jedzenia zapiekanek,pizzy a jesli juz to rzadko..moje objawy tego refluksu to odbijanie,cofanie sie tresci zoladkowej,zgaga,takie uczucie gniecenia w klacie jakbym polknela cos duzego i by to stalo..Lidia ja mysle ze teraz to co masz poteguje u Ciebie strach,lęk,i z tad te dusznosci Wiki mi lekarka powiedziala ze to refluks,chciala mi przepisac halicid ale ja sie boje brac nowych lekow,mam problem z tableta na bol glowy,boje sie ze cos mi sie stanie
Odnośnik do komentarza
Znowu się dzisiaj zaczęło:(Nagłe skoki tętna, oczywiście bez prochów sie nie obeszło. Niepokoju, złość. Nie radzę sobie już tym, że nic nie mogę zaplanować, bo najczęściej jak coś zaplanuję to włanie wtedy, serce szaleje, ciśnienie skacze, albo zwyczajnie nie mam sily czegos zrobić. Staram się ułożyć sobie życie, ale z drugiej strony czy moge kochana osobe obarczac takim ciezarem jakim jestem ja i moja nerwica:(
Odnośnik do komentarza
Miałam kiedyś podobne objawy do Waszych.Lekarz ogólny też podejrzewał u mnie refluks.Miałam skierowanie na gastroskopię,ale nie poszłam.Też przyjmowałam helicid (czy tak jakoś).Męczyłam się dosyć długo.Nie mogłam jeść smażonego,pieczonego,duszonego,słodyczy i ciasta.Teraz jest ok.Ale niestety odnowiły mi sie nadżerki w żołądku.Jak leżałam ostatnio we wrześniu w szpitalu,nie wiwinęłam się od gastroskopii no i wtedy wyszło.Te dolegliwości szczególnie nasilają się jesienią.Dlatego cały czas muszę przyjmować lanzul. Kochana Lidio,od refluksu się nie umiera.Do spania układaj głowę wysoko.Cofająca sie treść żołądkowa to niestrawione jedzenie plus kwasy żołądkowe.Ma ona negatywny wpływ na szkliwo zębów i może podrażniać migdałki.Mi czasem dochodziła aż do nosa.Nieprzyjemne to i uciążliwe.Jeśli nie możesz łykać tabletek to ustaw sobie dietę.Musi być oczywiście lekkostrawna.No i nie wolno Ci pić napojów gazowanych.I zapomnij o pizzy i zapiekankach,przynajmniej na jakiś czas. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Ja miałem takie doświadczenia w Kościele.Jakby taka gula w gardle,że zastanawiałem się czy nie udławię się własną śliną.Zamiast myśleć o tym co ksiądz mówi,to ja się zastanawiałem jak tu przełknąc ślinę,żeby się nie udławić.Wtedy nie miałem bladego pojęcia co ze mna jest.dziś wiem,że to były objawy nerwicowe.Do dziś natomiast unikam restauracji, przyjęć itd.Po prostu nerwica dopada mnie w momencie spozywania posiłków w miejscach publicznych, w większym towarzystwie itp.Boje się,że sie udławię, nie przełknę itd.Czy ktoś też tak ma??? Pozdro dla wszystkich nerwusków
Odnośnik do komentarza
Do Boguśki, najlepiej jak nerwicowiec zada sie z nerwicówką.Wtedy będą się tolerować, nie będą dla siebie ciężarem i powinni się dobrze rozumieć;) Może to jest jakaś metoda na poukładanie w życiu klocków pozdrawiam ps ja też mam problemy z planowaniem,bo nigdy nie jestem pewien jak będę się czuł..
Odnośnik do komentarza
Do Beaty! Oczywiście nic się nie dzieje bez przyczyny, i wiesz mnie nerwica dopadła jak miałam dobry okres w życiu, ale myślę, że to dawne stresy wychodzą , nawet po paru latach, także pomyśl czy nigdy nie miałaś gorszych chwil albo jakiś stresogennych sytuacji
Odnośnik do komentarza
Magio piszesz że przy refluksie masz takie objawy jak :odbijanie,cofanie sie tresci zoladkowej,zgaga,takie uczucie gniecenia w klacie jakbyś polknela cos duzego i by to ci stalo.. A możesz mi opisać jakie to uczucie cofania się tej treści z żołądka u ciebie wygląda. porównać te uczucie do czegoś....... Bo mnie cholernie jakieś dziwne uczucie w gardle od dwóch dni przeraża i zaczynam się bać... Proszę jak możesz to opisz dokładnie swoimi słowami jak to wszystko u ciebie wygląda-od czego się zaczyna? Dziękuje ci z góry :-) A i jeszcze jedno ile czsu się męczysz już z tym refluksem i czy bierzesz jakieś leki i czy ci pomagają? Pozdrawiam wszystkich. Ps. A może ktoś z forum mógłby poza Magio opisać mi dokładnie swój refluks.
Odnośnik do komentarza
A Magio ja mam takie wrażenie jakby mi ktoś w gardle kran odkręcił i jakby ta woda szła od żołądka przez przełyk i stawała na wysokości gardła i jak zaczyna mnie przyduzaćto czasmi trochę odksztusze tego i jak na to spojrze to nie jeest to pokarm ake gęsta kleista zółto-zielonkawa wydziekina podobna do flegmy!!! To tak jakby ci utknęło kawałek galaretki której nie można przełknąć. I wiesz zaczynam się zastanawiać czy te objawy nie mogą być jednak od nerwicy? Co ty o tym myślisz? Miałaś tak kiedyś ?
Odnośnik do komentarza
Cześ Robson widze że i ty masz dzisiaj ciężki dzień. Ale nie martw się pocieszę cię ja podejrzewam że mam dzisiaj gorzej od ciebie.. mało się nie uduszę. Co 5 minut mam wrażenie że umieram. Z tego wszystkiedo zapomiałam nawet się zdenerwować tylko odrazu spanikowałam.
Odnośnik do komentarza
Lidio,dzięki za wsparcie, spróbuj zająć się czymś co Cię na pewno wciągnie choć na pól godziny.Spróbuj skupić swoje mysli na czymś innym, jakimś ciekawym zajęciu.Nie wiem,może jakaś super ciekawa ksiązka.Zobaczysz co bedzie się działo jak zaabsorbujesz swoje mysli czymś innym.Zobaczysz jak te objawy wtedy będą wyglądały itd...
Odnośnik do komentarza
witaj Pogódka, wiesz co, miałem ten problem ładnych parę lat temu, sczegolnie w Kosciele mnie dopadało.Teraz wiem na bank,że to związane z nerwami.Bałem się połknąc sliny i na tym się koncentrowałem.Bałem się,że mogę się udławić.Teraz natomiast unikam większych imprez z jedzeniem.Jakoś jedzenie w towarzystwie mnie cholernie spina i nerwicuje i również boje się,że mogę się udławić, zakrztusić itd.No ciężko żyć z tą nerwicą...
Odnośnik do komentarza
Pewnie, wiesz, u mnie to jeszcze lepiej, bo mnie pogryzł pies, miałam szczepienia ale tam przy wściekliznie też są takie objawy ( a to śmiertelna choroba ), że wiesz masz skurcze mięśni oddechowych, więc pomimo szczepienia, ja mam wszystkie objawy ( a pies po 50 dniach nadal żyje), moja rana swędzi, mam gule, ciężko mi przełykac, mam bóle głowy, nudności, niby wszystko ok. bo pies żyje, ale normalnie tragedia z tym gardłem, koszmar.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Oczywiście nie możesz tego lekceważyć i na bieżąco to kontrolować,ale znając naszą przypadłość równie dobrze Twoja podświadomość może kierować twoje mysli w kierunku przełyku, na nim koncentrujesz swoją uwagę, te mysli o tym psie Cię dopadają i w ten sposób się nakręcasz..To moja hipoteza oczywiście,ale byc może tak to wygląda..dasz rade :-)
Odnośnik do komentarza
na tym nasza choroba polega.Psiak Cię ugryzł i dał pożywkę dla nerwicy.Musisz czymś zająć myśli, przestać o tym myśleć.Obejrzyj jakiś dobry,wciągający film.Jak Cię wciągnie na tyle,że zapomnisz o przełyku to będziesz przełykać normalnie,bez przeszkód.Az do zakonczenia filmu oczywiście jak *procesor* załączy się na nowo..:-) hehe to paranoja,ale tak to działa
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×