Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica - czy na pewno?


Gość moni2572

Rekomendowane odpowiedzi

ściągnęłam ten aparat piekne mam zęby i co z tego jak na zawolanie dziś mam ten nieznośny ból głowy zaczynający się od nosa kończący się nad okiem.Na dodatek niewiem jak zniose aparat retencyjny który mam nosić bo jak go zakladam to mnie wręcz dławi a musze go nosić przynajmiej na noc ale to inna historia. Myslalam mialam nadzieje że jak mi to sciągnie ortodontka skonczy się moj przynajmiej jeden problem i unikne dalszych badan ale chyba nie. dziwne ze jak na zawołanie dziś moj organiz chciał mi udowodnich ze -( pomimo ze siągne aparat to bole będą wiec szukaj dalej przyczyny a nadzieje miałam że on jest przyczyną) i tak jest 8 dni głowa mnie prawie nie bolala dziś zaczęła. przyznam się ze doła dostałam. Druga sprawa to ze biore drugi dzien leki nowej generacji na depresje i niestety jak narazie pomimo ze pierwsze 2 dni biore pół tabletki czuje się gorzej niż przed ich braniem kręci mi się głowie troszke i mam większe lęki czuje się tak jakbym wypiła za dużo kawy taka roztrzęsiona myślicie ze to minie????Co będzie jak wezme całą tabletke poradzcie coś proszę. Gosienki bałas się bardzo wyniku badania TK bo ja się boje wyniku bo myśle tak jak ty ze skoro cierpie i mnie boli to nie moze być wymysł mózgu tylko cos mi jest wiem ze kiedyś tez tak myslalas przeciez te bole są jak najbardziej realne jak ty mialas nie wiem w którym poscie to opisywałas więc moze mi coś napiszesz jak ty miałas .Mama jest na mnie bardzo zła mowi że w następnym tygodniu jak nie przejdą bole załatwia mi skierowanie na TK zeby w koncu wiedzala na czym stoje i zawsze jest jakieś wyjscie. ma racje wiem. na dodatek twierdzi ze krzywdze w jakiś sposób rodzine bo skupiłam sie tylko na swojej osobie najgorsze jest to ze tu tez ma racje. Gosienka powiedz mi jak uwazasz czy bol mozna sobie samemu wywolywać i potęgować jego obiawy nie od dziś boli mnie glowa zawsze nad prawym okiem mnie bolała, ale teraz jak już boli to z większonym nasileniu. No i powieddzie mi ludzie czy z tymi lekami na depresje takimi co dzialają dopiero po jakims czasie to moze być tak ze najpierw moze byc gorzej zeby bylo lepiej czy ktos miał z tym doświadczenie. bardzo proszę o możliwe odpowiedzi na moje pytania to mi duzo pomaga.

Odnośnik do komentarza

Agulinka- ja rowniez mam problemy z jelitami. U mnie trwa juz to dluzszy czas. Jeszcze niedawno czytalem o tym najgorszym... Czytalem rowniez objawy IBS i wszystkie co do jednego objawu mam, trwaja one chyba od kiedy mam nerwice. Mam pytanie. Czy wy rowniez czujecie czasem oslabienie ale normalnie wszystko mozecie robic? Bo ja wlasnie tak mam, chociaz czuje ze jestem slaby to i tak moge nawet skakac biegac itp. A co to jest prawdziwe oslabienie to wiem. Te ktore wystepuje podczas grypy itp. Wtedy to z lozka wstac ciezko bo jest slabo. A tutaj ja normalnie wszystko robie ale gdzies tak zawsze w glebi ono jest. Nawet mam dziwne uczucie ze wychodzi ono z brucha i rozklada sie pocalym ciele.

Odnośnik do komentarza

Witajcie, Piszę na tym forum po raz pierwszy od 3 dni mam utrzymujące się zawroty głowy, połączone z dziwnym stanem jak byłbym lekko pijany. Do tego dochodzą uciskające bóle głowy oraz innych części twarzy, nie pozwala mi to na normalne funkcjonowanie od 3 dni. Oczywiście to zaledwie 3 dni więc może powinienem poczekać i mi ten stan przejdzie. Gdybym bym miał je dopasować to są one zbliżone z opisu do jednego użytkownika Kuby, który na tym forum znalazłem. Dziś np. wstałem i nie wiadomo skąd mam bóle w obu stopach takie jak bym nabił sobie mocne siniaki. Powiedzcie co najlepiej z tym fantem zrobić? Dodam, że tego rodzaju stanu w życiu nie przeżywałem. Z góry dziękuje za wasze opinie i porady.

Odnośnik do komentarza

kamil7575 tez tak mam że czuje się jakbym ręką nie mogła ruszyć albo nogą ale jak musze to ide do pracy i normalnie funkcjonuje. teraz troszke jestem słabsza bo biore jakis nowy lek i dziwnie się czuje zamiast lepiej to gorzej ale to może minie poczekam. michal_wawa przedewszystkim nie czytaj nic w necie o chorobach przestań się straszyć staraj się o tym nie myśleć najlepiej poki nie jest za późno zajmij się czym kolwiek byle o tym nie myśleć bo ja niestety wlasnie w taki sposób wpakowałam sie w kłopoty nadmiernym zainteresowaniem tym co mi dolega i co za tym idzie obiawy się pognębiały. SPRÓBUJ TO IGNOROWAĆ TO NAJWAŻNIEJSZE!!!!!!NIE CZYTAJ NIC W NECIE O OBIAWACH MOŻNA SOBIE WSZYSTKO CO ZLE DOPASOWAĆ JAK SIĘ TEGO CHCE.

Odnośnik do komentarza

Witajcie Agulinka - wiesz co, nie wiem czy mi uwierz jak ci powiem....Mnie tez czesto boli glowa nad prawym okiem, ciagnie jakby do nosa, czasem do ucha. Jest to zdecydowanie zatoka, prawa zatoke mam zawsze zatkana, nie moge oddychac prawa dzurka. Zagladali dwaj lekarze, tomograf zatok, nic specjalnego nie ma i nie widac. Leki na alergie i sterydy nic nie pomogly. Sciany zatoki sa troszke opuchniete i wydziela sie duzo wydzieliny i tyle... Szukalam, czy to moze od tego, czy od tamtego...ale teraz, kiedy nerwica juz mi nie dokucza po prostu to olewam:) Wiem, ze musze uwazac, zeby sie nie przewiac, szczegolnie tej prawej strony glowy, zeby nogi nie zmarzly itd, a jak juz boli, biore jakis delikatny paracetamol i przechodzi. Czasem musze przez kilka dni lykac, bo jak sie bol rozbucha to oko lzawi, nic sie chce. Ale potem przechodzi i tyle. Oczywiscie, nie wiem, czy to ma cokolwiek wspolnego z twoja sytuacja, ale czekasz na tk i nic innego teraz nie mozesz zrobic. Czy sprawdzalas kregoslup szyjny i piersiowy? Szukaj w miedzy czasie innych sposobow. Czy slyszalas kiedys o refleksologii stop i dloni? Na internecie znajdziesz wszystkie informacje i mapy refleksow. Wybierz zatoki lub cokoliwek innego podejrzewasz i siedzac przed telewizorem masuj dopowiedzialne punkty. Nie zaszkodzi a moze pomoc. Ja osobiscie uwielbiam refleksologie i nawet chodze raz w miesiacu do specjalisty. Bardzo relaksujace. Co do lekow, to sama nigdy nie bralam, ale wiere razy juz slyszalam, ze na poczatku czasem jest gorzej, wszystko sie nasila zaim zacznie odpuszczac. Cierpliowsci, kochana, niedlugo bedzie lepiej. Niestety te leki zaczynaja dzialac najwczesniej po 2-3 tygodniach. Tak jak napisalam wczesiej - mysle, ze jestes na dobrej drodze!! Kontynuuj badania i bierz leki, jak poczujesz sie troszke lepiej rozpocznij terapie. Na penwo znajdziesz rozwiazanie i za jakis czas znowu bedziesz mogla sie cieszyc zyciem. Czego z calego serca ci zycze!! Michal - nie radze szukac i porownywac swoich objawow z internetem. My doradzamy sobie tutaj w sprawie nerwicy i inncyh dolegliwosci, ale zawsze pierwszym krokiem jest lekarz i podstawowe badania! To bardzo wazne, wiec jak sie cos dzieje to trzeba isc do lekarza. Nikt cie tutaj nie zdiagnozuje Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Gosienka moze mi ty też nie uwierzysz ale mam takie same obiawy jakbym to ja pisała moj bol znajduje się w nad pracym okiem i po prawiej stronie nosa nieraz tak go masuje że aż mam zaczerwieniony, czasami tez kark mnie boli, jestem wtedy taka spęta też prawe oko mi łzawi i mam zatkaną prawie zawsze oczywiście w nocy prawą dziurke w nosie a jak się pochylam to leci mi przezroczysty płyn nie dużo ale leci. Zawsze taki sam schemat i też czasami jak się rozchula trzyma mnie 3 dni pomaga mi ibuprom biore 2 i przechodzi ale boli mnie nieraz albo tli 3 dni. i tak mam spokoj ok 9 dni i potem znowu. Acha i spływa mi cos po tylnej scianie gardła prawie cały czas. Robilam zdjecie zatok nic, pantomograf bo przy okazji widać wszystkie korzenie zębów no i zatoki wyraźniej i nic.Tyle że mam krzywą przegrode nosową ale niby nieznacznie. Zostało mi TK i TK zatok w tym tygodniu tym się zajme.Narazie wierzcie mi zle się czuje po tych lekach po afobamie który spowolniał czulam się bardzo dobrze ale on jest na nerwice bardziej a po tych lekach na depresje jakbym bardziej byla nerwowa, ciarki mi latają po ciele niewiem mam nadzieje że wszysko sie ulozy. Acha pytalas o kręgoslup szyjny i piersiowy sprawdzalam mam zmiany lekkie zwyrodnienie kręgosłupa szyjnego nie pamiętam jakto się nazywa ale tak jakbym lekko się garbiła.

Odnośnik do komentarza

Agulinka - mozesz sprobowac jeszcze lekow przeciwalergicznych, albo sterydowego spraju do nas. Mi nie pomaga, ale moze tobie pomoze. Sproboj z ta refleksologia, powaznie, znajdz gdzie na stopie jest prawa zatoka i masuj jak tylko ci sie przypomni!! U mnie nic nie znalezli, taka uroda:) Trzymaj sie i zycze duzo cierpliowsci, niestety na dzialanie tych lekow trzeba czekac:( Wiem, ze jest ci ciezko, ale bedzie lepiej!!

Odnośnik do komentarza

Moja mam wzięla mnie dziś do siebie bo się martwi a moj mąz nie bardzo jest w stanie mi pomoc.Powód bo wczoraj jak się wybudziłam wieczorem na chwile bylo mi tak mnie mdliło że myślalam ze będe wymiotować głowa mnie w tym czasie nie bolala. męczyłam się tak pół godziny głęboko oddychałam i mi przeszło.Odrazu związałam sobie to z głową że pomimo że akurat wtedy mnie nie bolala to mialam cisnienie w głowie i ponoć w tedy może tak mdlić. Wyrzuciłam to z siebie do mamy strasznie się opłakałam, ja już nawet nie mam apetytu jem na siłe, do ubikacji już nawet ide na siłe taka jestem zlękniona. Narazie leki zupełnie nie działają. Mam tak jak kiedyś ty Gosienko ze jeśli czuje wszystkie obiawy i są one takie prawdziwe to jak sobie mogę to wymyślać . Jutro ide do neurologa przyznam się że ide jak na scięcie bo w głowie mam straszne myśli, jak mi nie da skierowania na TK zrobie prywatnie jeśli już cos wyjdzie nie daj Boże może jest coś jeszcze do uratowania. Przecież te obiawy wszystkie są takie realne. Straszne jest to że tylko w mamie mam oparcie , mąż wogole nie reaguje a co będzie jeśli coś będzie nie tak i zacznie się walka wtedy zobacze kto co jest wart. Gosienko miałaś też mdłości czy to Cię ominęło???

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich. To znowu ja. Dzis znowu gorszy dzien, znowu internet i glupie informacje, ktore przypisalam sobie, czyli standardowo guz........juz mnie zoladek boli i nie moge przelknac sniadania,rece sie trzesa z nerwow. Boze naprawde sie wykoncze , byle do piatku i wizyty u neurologa. Caly weekend nic mi nie bylo, bylam w domu rodzinnym, fajna impreza,zadnych dolegliwosci, a dzis znowu internet i dawaj. Agulinka widze,ze jednak mamy ze soba duzo wspolnego. Panika jest strasznie drazniaca i paralizujaca. Mam nadzieje,ze wszystko bedzie ok,a propos badania tk to tez jestem przerazona. Mam pytanie ktos z was mial to badanie?? ile sie na nie czeka??? i kiedy sa wyniki??

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich Agulinka - to co piszesz o swoich obawach troszke przypomina mi historie naszej Anzel, ktora bardzo sie bala guza mozgu (dodatkowo jej mama zdaje sie byla juz po operacji usuniecia takiego guza). Bardzo dlugo nie chciala wierzyc, ze te dolegliwosci to depresja i nerwica, ze strachem czekala na tk glowy... Wszystkie wyniki byly dobre i dopiero wtedy wziela sie za leczenie depresji. Swoja droga jesli Anzel to czyta to pozdrawiam cieplutku, pisz do nas, brakuje nam ciebie!! Agulinka, te mdlosci to moze wyniki przyjmowania nowych lekow? To zdaje sie czesto zdarza, organizm musi sie do leku przyzwyczaic. Ile bierzesz te leki? Nie ma chyba jeszcze tygodnia? Cierpliowsci, kochana, leki zaczna dzialac i bedzie duzo duzo lepiej! Ja mdlosci tez miewalam...cala moja przygoda z nerwica zaczela sie wlasnie od jelit i zoladka, diagnoza IBS, GERD (nadkwasota). Mimo iz te dolegliwosci w 90% przypadkow maja podloze psychiczne, dlugo sie nameczylam zanim zrozumialam...eh. Feline - pisalysmy o tym wczesniej, sa podstawowe kroki, ktore mozesz podjac juz teraz - jeden z nich to zabronienie sobie czytania o chorobach w internecie. To jest twoj wybor, przypadkiem przeciez na to nie trafiasz. Jesli wlaczasz komputer, wchodzisz na wyszukiwarke i pozniej czytasz strona za strona to niestety jest twoj swiadomy wybor i sama jestes w pewien sposob sobie winna. Ja tez mialam z tym problem, kazdy nerwicowiec przechodzil chyba przez ten etap. Ale trzeba czasem samego siebie nakrzyczec, podjac prosta decyzje, spojrzec na sprawe rozsadnie, z punktu widzenia doroslego, a nie malego dziecka, ktore nerwica w nas wyzwala. Widzisz, to jest przyklad na to, ze my sami musimy nad soba pracowac, zeby z nerwicy wyjsc, bo tak jak my tobie tutaj piszemy tak samo terapeuta moze powiedziec * nie czytaj, nie wyszukuj*, a ostateczna decyzja i tak nalezy do ciebie. To jest walka, ale gdzies trzeba zaczac! Gala, Polanka - gdzie wy, dziewczyny??? Pisac mi tu szybciutko!! Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Dzieki Gosienka.Wiem, ze juz na pewno masz mnie dosc i mojego ciaglego *stekania*. Kurcze nie moge sie oprzec zeby ciagle czegos nie sprawdzac i oczywiscie przypisywac sobie podobnych, o ile nie takich samych objawow. Naprawde mam dosc. Glowa mnie przestala bolec bo jakos przestalam o tym myslec, ale wiadomo ze roznie moze byc. Musze przeczekac do tego piatku , byle do tej wizyty , ale tak sie zastawnawiam co ja wtedy powiem lekarce???????? *Wie Pani boli mnie jak o tym mysle.........................??*. Nie wiem. Naprawde . Gosienka dzieki za wsparcie i zdrowy glos rozsadku.

Odnośnik do komentarza

Feline - nie stekasz i nikt nie ma cie dosyc:) Powtarzam sie w tym temacie bo sama przez to przechodzilam. Czytalam, szukalam, skakalam z jednej strony na druga, nakrecalam sie czasem az tak, ze dostawalam ataku paniki... A pozniej przeczytalam w jednej z metod walki z nerwica, ze trzeba sobie tego zabronic. Sama sobie wytlumaczylam, ze przeciez wiem, co to wywoluje, ze sama sobie robie krzywde, ze przeciez wynajdywanie tych objawow nic nie zmienia. Jak sie na prawde czegos boisz i cos cie martwi - trzeba isc po prostu do lekarza. I tez kiedys sie martwilam, co ten lekarz sobie o mnie pomysli, mloda dziewczyna a wysiaduje u lekarza jak stara babcia. Ale tez sobie to wytlumaczylam - podatki i ubezpieczenie place, taka jest jego praca, zeby mnie wysluchac, zbadac i rozwiac moje watpliwosci. Po prostu powiedz sobie stop!! Wiem, ze potrafisz :) Wyznacz sobie taki cel i trzymaj sie go. Zastanow sie, nawet jesli masz ktoras z tych chorob, to zebys przeczytala milion stron to i tak nic tego nie zmieni. Robisz badania, widziesz sie z lekarzem - to jedyne co mozesz zrobic. Internet jest teraz twoim przeklenstwem, odetnij sie od tego, wiesz, ze to jeden z powodow zlego samopoczucia wiec po prostu musisz przestac. Internet moze byc *blogoslawienstwem*, kiedy nauczysz sie go wykorzystywac na swoja korzysc. Poczytaj historie osob, ktore wyszly z nerwicy (na przyklad http://moja-nerwica.republika.pl/), wejdz na www.pozytywne.com, zainteresuj sie terapiami holistycznymi, poczytaj jak wiele moze dzialac, refleksologia, aromaterapia, medytacja, joga. Po prostu musisz sobie postanowic - od dzisiaj szukam tylko rozwiazania i biore sie za siebie. Uwierz mi, mozna, pierwszy krok jest cholernie ciezki, ale pozniej jest juz latwiej!!

Odnośnik do komentarza

Witam. Pisałam już historie o mojej chorobie na 256 stronie :) i chciałam sie tylko zapytać czy wysokie ciśnienie moze byc też spowodowane nerwicą? Fakt że wypiłam pół napoju energetyzującego a mam 16 lat i przez nerwice moje ciało jest osłabione i przede wszystkim nerwy to normalne. I wtedy bola strasznie mnie żyły i pół szyji w srodku, serce mi przyspiesza i czuje osłabienie mięśni. Tak zdarzało sie 4 razy tylko i 3 z tych wypiłam wcześniej lub napój energetyzujący lub kawe czy to przez co innego? prosze o odpowiedz :)

Odnośnik do komentarza

feline88 więc tak jutro ide do lekarza po skerowanie na TK dziś lekarz ogolny dał mi skierowanie, druga sparawa to to że po tych lekach na depresje czułam się okropnie do tego stopnia ze juz na oczy nie widzalam , nie spalam, nie jadalam, i poprostu wymiotowac mi sie chcialo. moja cala rodzina jest tak tym poruszona że szok, mama sie wkurzyla a poniewaz jest pielegniarką zasiągnęła opinii o tym lekarzu co bylam u niego i co niby jest taki dobry okazalo sie ze to nałogowy alkoholik i ze ostatnio sam ma problemy z psychiką. Mo moja mam twierdzi zresztą mi też sie tak wydaje ze ja mam nerwice a nie depresje. facet mi wmawial ze mam typ charakteru taki uległy , spokojny a to nie prawda od zawsze byłam jednym kłębkiem nerwów przez to się przeniosłam z jedej szkoły do drugiej. Zresztą jak mnie nic nie boli i wezme leki czuje się w miare dobrze ale tylko leki uspakające mi pomagają a te na depresje prawie mnie wykończyły. W środe jade jeszcze raz do lekarza psychiatry tym razem juz do takiego ktorego mama mi poszukala zasięgając rady pielęgniarek które znają to srodowisko .Ogólnie to w domu kazdy się o mnie martwi dziwne bo mąz najmniej najbardziej rodzice. Po sciągnięciu aparatu 3 dni mnie glowa nie bolala ale dziś troszke zaczyna ale już sama niewiem czy sama sobie tego nie nakręcam bo od rana bardzo balam się czy czasami nie bedzie mnie bolec ta nieszczęsna glowa wsluchiwalam sie w siebie i zaczęla niestety. Badania się tak boje że aż poplakuje bo nie umiem sobie wyobrazic jak sobie poradze np ze złymi wieściami bo w zyciu przecież róznie bywa. Napisze co dalej ze mną jak będe coś wiedzieć Dziękuje za wsparcie wszystkich tutaj nikomu nigdy w życiu nie życzę takiej strasznej choroby nawet najgorszemu wrogowi nikomu.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×