Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość sabunia2

Rekomendowane odpowiedzi

no iwona ciesze sie że napisałas, bedzie dobrze, na pewno całkowicie dołek przejdzie, no ja na pewno dzisiaj lepiej się czuje, ale ide sie zdrzemnąc, bo spać mi się chce, chciałam sie pouczyć ale no nie moge sie skupić, mam nadzieje że po drzemce bedzie ok, miałam wcześniej ostre kołatanie, ale nie takie jak przy nerwicy, zastawka mi przeskoczyła, zdziwiłam się bo już chyba z 2 lata miałam z tym spokój, to pewnie przez to niewyspanie, nie martwie sie tym, bo szybko to przechodzi i nauczyłam się z tym juz dawno zyc, jeśli chodzi o seroxat to przekonałyście mnie, spytam lekarza czy mi to przepisze, zobaczymy czy pomoże w trudnych chwilach, iwona myśle o tobie, usmiechaj się i mysl pozytywnie!!!! Pomyśł o nas że my chcemy żebyś dobrze sie czuła i była szczęsliwa żebysmy mogły cieszyc się razem z tobą, co nie dziewczyny? aga cieszy mnie że dobrze u ciebie, no pogoda paskudna, dlatego jeszcze dzisiaj daruje sobie fryzjera, No zakupy z głowy wiec fajnie masz, a co na obiadek ciekawego robisz? Ja teraz tez zaczne gotować, ciszy mnie to bo mam w końcu dla kogo, no ale ten mój smakosz to strasznie wybredny i juz sama nie wiem co by mu smakowało, znacie jakieś dobre potrawy na obiad?
Odnośnik do komentarza
hej dzieczyny co tam u was? przyszłam sie wygadać bo może lżej mi ise zrobi, pozwoliłam sobie na myslenie no i stało się, dół kompletny trzęse się jak głupia. znowu chodzi o chłopaka, doszłam do wniosku że on wcale nie chce się do mnie wprowadzić bo jest mamisynkiem, no i może mnie kocha, ale on chcialby dzielic się soba z rodzina i ze mna a jak tak nie chce, myłsąlm że on postawi wszystko na jedną karte dla mnie że odetnie sie od rodziny, no ale nie zapowiada sie na to, a mnie to dręczy i za dużo myslę, i postanowiłam , że nie bede milczec, ze musze dziąłać, bo ta niepewność to mnie wykończy. Napisałam mu takiego długiego sma a nawet kilka, wszystko co o tym myśłe, bez bawienia się w to czy go uraże czy nie, po prostu dalam mu do zrozumienia ze albo ja albo rodzina, może to byc dla niego przykre ale ja w odróżnieniu od niego chce byc szczera. i teraz będe czekac do rana na odpowiedz co on na to i nie mam pojęcia co on o tym pomyłsi, może troche przesadziłam, bo mogłam mu dac czas na to wszystko,no ale z drugiej strony mówi mi ze jest pewny że chce ze mną mieszkac, ale musi pogodzić życie ze mną i z rodzina, no to mówi samo przez siebie ze on wcale nie chce się od nich oderwac, i nie mówię ze on ma zerwać kontakt z rodzina bo ze względu na prace i tak bedzie widywac ich codziennie, nie wiem juz co o tym myślec, nie wiem nie wiem, wiem tylko jedno, że nerwica sie odezwała co wy o tym sadzicie?
Odnośnik do komentarza
hej pogódka, widze że miałaś nieprzespaną noc, ja na szczeście tak długo nie siedziałam i udało mi się usnąć, no ja rano czekałam na odpowiedx no i oczywiście on tak odwrócił kota ogonem, ze to ja nie wiem czego chce i się czepiam, no ale juz się tym tak nie przejmuje, jestem zadowolona z tego że on wie co myśle o nim i jego przywiązanie do matki, teraz czas na jego krok, to będzie wielka próba dla nas, bo ostatnio nie możemy się dogadac i ja jego nie rozumiem a on mnie, a chyba związek powinien opierac się na zrozumieniu, on ma ciężki charakter ale wiem że jak go troche przycisne, to staje się całkiem inny i to chwilowe jest, po tygodniu wraca wszystko do normy, masakra , niby nic takiego, zamartwiam się byle czym, ale dla mnie to jest duża sprawa, ja chce spędzić z tym człowiekiem życie, ale na razie nie potrafie sobie tego wyobrazić, no taki mały spadek formy potrafi tez zmobilizowac, bo stwierdziłam , że nie będę az tak sie tym przejmowac, i odbije sobie ostatnie dołki i pojde dzisiaj do fryzjera i na jakieś zakupy, w końcu mi się należy, (stypendium trzeba wydać :)) miłego dnie zycze wam kochane, i duzo usmiechu, bo nie ma co się zadręczać, mało wczoraj pisałyscie, czy wszystko jest w porządku?
Odnośnik do komentarza
Witaj Sabuniu! Popieram Cie,ze posunelas sie na taki krok ,no,no jestem pelna podziwu.Dobrze zrobilas,bedziesz wiedziala na czym stoisz.A z tego co wiem to mieliscie juz wczesniej problemy,pisalas o tym.On chce miec wszystko na raz i Ciebie i rodzine,tak sie nie da,bo zawsze ktos cierpi,a narazie to Ty najbardziej.Masz racje niech podejmie jakies kroki,zaobczysz czy naprawde mu na tobie zalezy,Ty juz dosc sie na staralas.Widzisz jakie robisz postepy,zaloze sie ze napoczatku naszej znajomosci nie posunelabys sie tak daleko,czy mam racje? Tak odprezenie Ci sie nalezy zasluzulas na nie,sklepy,fryzjer,bajer,tylko nie rezygnuj tak jak ostatnio. Widze ze niemoglas spac,czy wszystko juz dobrze? Ja od rana mam tyle energi ze wykozystuje kazda chwile,juz naszykowlam na obiad,bylam w sklepie,zrobilam porzadki,rozebralam choinke itd. Wcczoraj sie nie pokazywalas potem,dlaczego,pisalam ale sie nie odzywalas. Pogodko dlaczego milczysz?co u Ciebie?
Odnośnik do komentarza
Hej dziewczyny! Jak Aga pisze przede mną to ja nie wiem co napisać bo ona pisze moje myśli:) Zgadzam się z nią Sabuniu,dobrze zrobiłaś,lepiej wiedzieć na początku na czym się stoi.Piszę to trochę z własnego doświadczenia,mój mąż miał podobny stosunek do rodziny,szczególnie do mamy....W pewnym sensie ta walka o nasze małżeństwo,nie wtrącanie się do wszystkiego teściowej doprowadziła mnie do nerwicy.Udało mi się,odciął się częściowo od rodziny,ale całą miłość przerzucił na mnie , a to też nie jest dobre...chciec kogoś kontrolować,być z nim na każdym kroku,rodzaj klatki.Dobrze ,że od początku mówisz mu o wszystkim,jesli przetrwacie tą próbę to super,jeśli nie lepiej wcześniej się wycofać niż potem żałować. Pogódko,a Ty co biedactwo nie mogłaś spać? Aga w pełni energii.....no,no :)
Odnośnik do komentarza
hej dziewczyny dzięki za poparcie, aga twoja energia napędza mnie, postanowiłam że ide to ide do fryzjera a nawet posune się dalej bo pomyslalm że skoro pracy nie moge znaleść to chociaż pojdę na praktyke, bo i tak w wakację bede musiała isc chce się wszystkiego dowiedziedziec co i jak no nie jestem jeszcze w 100% pewna że tego chce no ale mam nadzieje ze przekonam się, do tego. jeśli chodzi o chłopaka, to własnie tak jak piszesz iwona taki sam problem, ja nie chce żeby on odciął się całkiem od rozdziny, po prostu już teraz jego matka wtąca się ciągle i mu mówi co on ma robic, i nawet nie chciałam mu pisać tak bolesnej prawdy chciałam to zrobic w delikatniejszy sposób, ale do niego to nie dociera no i mi nerwy puściły. i ja wiem że mu jest z tym źle, no ale musi postanowić, zobaczymy co czas pokaże, jak będe stanowcza i bede ciągle mu dawac to do zrozumienia to może zrozumie w końcu bo on nie wie o co mi chodzi, ja nie moge do niego dotrzeć, dobra koniec tematu!!!!! teraz wychodze do tego fryzjera, byłam w aptece, no i wzięło mnie, ale jak już była moja kolej od razu się uspokoiłam , no a teraz jestem dobrej mylsi, bo dopiero wzięlam sedafit bo mi się skończył, Obiecuje że bede dzisiaj się odzywać, wczoraj spałam w dzień, poźniej nie mogłam dojść do siebie, no i zaczęłam za dużo mylseć, no i poswięciam trochę czasu na naukę, aczkolwiek to była chyba tylko przykrywa żeby czyms się zająć bo i tak skupić się nie mogłam. Mam nadzieje, że jak wróce to humor bedzie wam rówie dobrze dopisywał jak teraz, pogódka odezwij się dlaczego spac nie mogłaś,?
Odnośnik do komentarza
hej ja juz jestem w domu fryzura ok, aczkolwiek nie było, łatwo, ratowałam się tym , że zaczęłam, głupio zagadywac fryzjerkę i to pomogło, po prostu nie moge milczeć, no ale zadowolona jestem , fryzura tez ok dużo nie chciałam zmieniać ale efekt widać, no diabeł mnie skusił i poszłam do tego biura co składałam podanie o pracę, miała byc rozmowa kwalifikacyjna, i juz minąl miesiąc wiec mogłam sobie darować, no ale poszłam i okazłao sie że ta babka co robiła przegląd tych podań oddała szefowi tylko moje, i tylko ten szef jakoś nie może się zabrać żeby zadzwonic, więc mam duże szanse na ta pracę, do piątku ma zadzwonic, bo tej bebce też zalezy na czasie, jestem dobrej myłśi, bardzo mi się tam podoba i czuje się tam dobrze i to najwazniejsze. nie boje sie . i to tylko na pół etatu więc na początek jak dla mnie super, no i dobrze że poszłam bo tak to bym poszła się pytac o praktyki i bym nie źle się wpakowała, No ładnie dziś na dworzu więc spacerek może byc udanym, ja chyba tez pojadę do lasu, obiad się udał?
Odnośnik do komentarza
Owszem juz dawno po obiadku,dziekuje,placuszki,mniam.Bylas dzielna u fryzjera,no i fryz nowy,bajer.Ja juz po spacerku,oczywiscie zaraz po przyjsciu przymusowa kapiel mojej pupilki.teraz juz coraz chlodniej bedzie wiec wykozystalam i sie dotlenilam.Fajnie z ta praca masz,ja dzis dzwonilam do hurtowni warzyw i owocow,ale niewiem czy sie zdecyduje,bo na podobnym stanowisku pracowalam teraz i musialam zrezygnowac,ze wzgl.na zdrowie.Praca po 9 godz.najnizsza krajowa,do tego premia,niby zarobki miedzy 1000-1300zl nie wiem co zrobic.Najpozniej jutro musze zaniesc podanie.Moze mi podpowiesz?druga oferta tez jest do hurtowni,kurcze same hurtownie.Wejde jeszcze na internet moze doszlo cos nowego.
Odnośnik do komentarza
aga no myśłę że musisz czuc że tam chcesz własnie pracowac, no na pewno nie bedą tam warunki za miłe, tak mi się tylko wydaję, ale spróbowac można, ja tez przebieram w ofertach i chociaz moze wydawac sie atrakcyjna, to jak wiem że mogę nie dac rady to nawet nie dzwonie, a w takim miejscu no niestety trzeba pracowac, a nie obijac się, więc ja proponuje coś lzejszego, a w jakis sklepach z odziezą ? czy cos takiego? do bogie, byłam u pulmonologa, niby to były podejrzenia astmy oskrzelowej, ale po lekach wziewnych rozpierało mi płuca i czułam sie jeszce gorzej, no u kardiologa nie byłam , może zrobie kontrolne badania, ale nie mylse żeby coś wykryli, miałam kiedyś problemy z wyskakiwaniem zastawek, no ale teraz zdarza mi się to naprawde rzadko, po prostu wolę skupić sie na nerwicy, i na jej leczeniu i widze juz efekty, a bawienie się w szukanie chorób może mnie tylko pogrązyć. pozdrawiam i dzięki za rady do w bez komentarza!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
No i aga cieszę się że spacerek się udał, no ja zanim zdecydowałam się na rower zrobiło sie zimno i ciemno, a iwona co tak dzisiaj milczysz? co u ciebie, jak samopoczucie? no chciałam znowu się zdrzemnąć popołudniu, ale odwiedziła mnie koleżanka, z która dawno urwał mi się kontakt, no ale w miare było miło tylko wściekłam się bo zawsze jak ktoś do mnie przyjdzie to moja bratowa przychodzi i siedzi specjalnie i słucha co gadamy, żeby to jeszce byli jacys jej znajomi ale obcy dla niej ludzie, gdyby nie była w ciąży to bym jej coś powiedziała, no a chłopak chyba jest na mnie zły nie odzywa się, no ale ja poczekam musze się czymś zając żeby nie myśłec, chyba pojdę szorować wc :) :) pozdrawiam wszystkich,
Odnośnik do komentarza
Masz racje poszukam jeszcze,moze cos sie znajdzie lzejszego,bo po co mam za chwile rezygnowac z pracy. W ....................! Mnie tak bolala glowa ze niewiem,ale poszlam do kumpeli i mi przeszlo,juz u niej nie bylam chyba ze dwa miesiace,ale nie zaluje,fajnie bylo i glowa nie boli,caleszczescie hehe.No tak ludzie sa dziwni;). Ide zjesc kolacyjke bo leki trzeba wziasc i znow sie odezwe.
Odnośnik do komentarza
jak wam dadza koszyk z nfz to ciekawe czy tak bedziecie robic badania i ktore nie potwierdzaja zadnej choroby czy wszystkich bedzie na to stac bo wiekszosc robionych badan sie nie potwierdza a moze ktos chory naprawde tych badan potrzebuje prawda czy nie wypowiedzcie sie prosze.
Odnośnik do komentarza
W-owszem ale kazdy ma do nich prawo,a nasi lekarze sa tacy durnie ze pacjeci ich nie obchodza wiec jesli sami nie wezmiemy sie za siebie to nas wykoncza,albo bedzie za pozno na ratunek.Wiem to posobie jakie mam teraz przez nich problemy,a moznabylo wczesniej wszystko zrobic.Teraz juz sie nie daje i pilnuje swojego zdrowia.Takie jest moje zdanie!!!
Odnośnik do komentarza
hej kochane! milczałam bo mi wypadło nagle zebranie w szkole co dla mnie jest dość stresujące,ale wszystko było ok/poza tym co się ze mną działo przed nim../Jestem tak padnięta ,że pójdę chyba wczesniej spać.A co do W..dziewczyny szkoda naszego pisania,jej jest potrzebna terapia i to długotrwała,ale tego typu się na nią nie nadają bo są mądrzejsze od wszystkich i nawet psycholog jest bezradny...A ona mnie już nie wkurza...nieszczęśliwi są ludzi w których jest tyle jadu,złości...to uderza w nich samych....pa słonka
Odnośnik do komentarza
Hej słonka! jak tam dzisiaj? ja się muszę brać za pracę,a nie bardzo mi się chce..co zrobić..muszę! Sabuniu...osoby w ciąży nie są nietyklane...powiedz bratowej,że masz swoje prywatne sprawy i niech Ci nie przeszkadza...bez przesady,nie lubię jak ktoś jest wścibski...Chłopaka spoko przeczekaj i zobaczysz co będzie:) Odezwe się ,ale idę...robota czeka :)
Odnośnik do komentarza
hej dziewczyny, no wczoraj juz się nie odzywałam, bo chłopak przyjechał i musze przyzac stara się nawet nie miałam kiedy napisać, bo cały wieczór przegadalismy, no wiem że zaczyna docierac do niego to co mu mówiłam i pisałam, stad moje milczenie dzisiaj od rana miałam taką akcje, wstałam o 6 zrobic śniedanie, no i miałam się uczyc, no ale pomyłsąłm że sie zdrzemne no i pospałam ładnie obudził mnie telefon, ale i tak nie zdążyłam odebrac, Z PRACY dzwonili, ja byłam strasznie zaspana, oddzwoniłam i miałam sie wstawic do biura z dokumentami do 12, czyli miałam poł tora godziny, a byłam jeszcze w piżamie, latałam jak szalona, zaczęlam wpadać w panike, że nie zdąże, itd. no ale wyrobiłam się i byłam na czas i dostałam ta prace dopiero wróciłam do domu i dlatego dopiero teraz pisze, :) No aga mi się udało, widzisz ja już od listopada czekałam na odpowiedz, no i ty na pewno znajdziesz cos dla siebie, a jak u was dzisiaj samopoczucie? , no mnie nie trzeba pytac bo jest świtnie, poźniej się odezwe, musze w końcu coś zjeść,
Odnośnik do komentarza
Sabuniu! rewelacja! z pracą się udało,z chłopakiem dużo rozmawiacie..no ,no wszystko idzie dobrze :)Aga o sobie z pewnością napisze,ale wygląda na to że też jej się uda :)U mnie dziś szalony dzień....zupełnie nie mogę się odrobić,cały czas dalej coś na mnie czeka...pogoda ponura,ciemno,ale ja nawet ,nawet czuję się ok.Oprócz tego ,że kiedy ja wreszcie się odrobię do licha !!!
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×