Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość sabunia2

Rekomendowane odpowiedzi

Gość sabunia2
hej dziewczyny, no napisałam przezd chwilą ale mi się wszystko skasowałało no mam juz wszystkiego dość i nie wiem co ze soba zrobic w łóżku w głowe dostaje, nie chce rezygnowac z pracy a chłopak mnie jeszcze dobija, porównuje mnie do mamusi ze mamusia jest zawsze lepsza. moje jedzenie mu nie smakuje i zawsze mówi że mam robi lepsze szlag mnie już trafia, nie wiem, zaczynam robic się agresywna, i nie moge nic zrobic, albo nie wiem co pomóżcie. biore cały czas sedafit , ale xsanax tyko w tragicznych sytuacjach, wiec coraz częsciej, przepraszam dziewczyny ale nie mam nawet siły czytac co tam u was, ale obiecuje że nadrobie jak będzie lepiej. :(:(]
Odnośnik do komentarza
Sabuniu nami się nie przejmuj tylko pomyśl o sobie.Jak dasz radę spróbuj wytrzymać w pracy,może to wszystko minie...Co do chłopaka to tak byc nie może..pogadaj z nim co czujesz jak on Cię wciąż porównuje do mamy...wcale się nie dziwie ,że jestes agresywna bo też by mnie cholera wzięła.Albo niech pracuje nad waszym związkiem,albo niech wraca do mamy...Trzymaj się,już nie raz zle się czułaś ,a potem wracało wszystko do normy.Dasz radę..
Odnośnik do komentarza
czesc Iwonka i wszyscy tu piszacy ale dzisiaj zle sie czuje pochodzilam sobie brzegiem jeziora poniewaz mieszkam gdzie cale miasto jest polozone nad jeziorem jest sciezka rowerowa naokolo jeziora 14km Iwonka jak bysmy blizej mieszkaly to mialabym z kim pojezdzic ale teraz jest za zimno pozdrawiam Was
Odnośnik do komentarza
Gość sabunia2
iwona dzięki za słowa otuchy, ale boje się że tym razem nie dam rady za duzo tego, wiem jak było ostatnio ciężko a teraz jest jeszcze gorzej, nie mam juz siły nic do niego mówic, rozmawiac, bo każda rozmowa jest ciężka, jakoś jest ze mną ale jakby obok mnie, teraz chce samochód kupić i tez mnie to duzo nerwów kosztuje, i chciałam zeby mi pomóg szukac, żeby doradził w koncu jest facetem, a on to traktuje jakby go to nie dotyczyło, i brakuje mi troche kasy , noa on mi pożyczy, zaznaczam pożyczy , nie traktuje tego jako wspolne tylko pozyczy a ja mu bede spłacac co miesiąć.
Odnośnik do komentarza
Cześć W ! a ja się właśnie zastanawiałam czy dalej się dobrze czujesz bo ostatnio było niezle. Myślę ,że dzisiaj to pogoda dokłada wielu osobom bo z tego co widzę bardzo dużo osób dziś się zle czuje.Ja cały czas dobrze z jednym wyjątkiem...jestem cały czas śpiąca i nic mi się nie chce,ale przynajmniej na humor nie narzekam:)Oj! a ta ścieżka rowerowa,ale mi narobiłaś ochoty! Tylko ta odległość ...:)Ja wczoraj i dzisiaj jezdziłam na rowerze jak świeciło słonko. Sabuniu!Co ja Ci moge doradzić kochana..musisz się zastanowić czy on jest tym z którym naprawdę chcesz być..z tego co piszesz bardzo często są między wami problemy,jest ich więcej niż radości...a to coraz bardziej odbija się na Twoim samopoczuciu.Cokolwiek postanowisz będziemy Cię wspierać i z nami dasz radę i koniec! Aga! no i Twój humor też musi wrócić! i tak jesteś dzielna bo odstawiasz afobam,a to nie takie łatwe.Trzymam kciuki
Odnośnik do komentarza
Sabuniu latwo nie masz to racja.Ale musisz sie zastanowic,bo ciagnac taki zwiazek dalej czy ma sens.Owszem poczatki sa trude ale jak tak bedzie caly czas to sie wykonczysz moja droga.No tak a z tym samochodem to tez niezle. Jowito,szkoda ze Cie tak dlugo nie bedzie,jestem ciekawa wizyty u kardoiloga.Ale odpoczynek wszystkim sie nalezy,bede czekac na wiadomosci po twoim powrocie. W-a co u Ciebie?widze ze spacerowalas.W fajnnym miejscu mieszkasz i to co lubie najbardziej sciezki rowerowe.Moze jak jutro bedzie cieplo too sie wybiore pojezdzic. Iwonka jak zawsze w dobrym humoze,za to ja mam do kitu,po prostu katastrofa.
Odnośnik do komentarza
Gość sabunia2
już sama nie wiem, nic nie wiem musze pomyslec nad tym wszystkim, znowu gorączka mi skoczyła, ale źle nie jest febrisanem obnizam, chce być z nim ale nie chce zeby taki był, są cudowne chwile, ale ostatnio jest ich coraz mniej, teraz do niego się nie odzywam, bo pojechał dzisiaj do mamusi, bo sie stęsknił i bardzo mnie to zabolało jak mi to powiedział wprost, fakt przez póltora tygodnia nie nocował u mamusi, no ale co to ma byc, nie odyzwam sie i nie mam zamiaru , on do mnie pisze głupie smsy czy go jeszcze kocham i nic poza tym jakby czekał że napisze mu że nie, a ja milcze,
Odnośnik do komentarza
Sabuniu bo to zawsze jest trudne...trzymamy się cudownych wspomnień i wciąż mamy nadzieję ,że tak będzie znowu.Nikt tu nie twierdzi,że z pewnoscią się Wam nie uda,ale przeżywacie faktycznie trudne chwile...może to lepiej ,że tak wcześnie? jak to przetrwacie to ze wszystkim dacie radę,a jak nie...lepiej się teraz przwekonać niż pózniej.Wiem,że Ci ciężko , ale jesteśmy z Tobą..
Odnośnik do komentarza
Gość sabunia2
dlatego właśnie chcialam by się wprowadził, by sprawdzic nasz związek , i właśnie widze, ... poczekam tyle czekałam tyle cierpliwości jeszce trochę wszystko się wyjaśni, widze to czarno, ale mam nadzieje, nie mam już siły pisać
Odnośnik do komentarza
Jak tam dziś nastrój u wszystkich? Sabuniu coś lepiej?Wczoraj dla wielu był jakis ciężki dzień mam nadzieję że dziś bedzie lepiej.U mnie dalej ok,znaczy ząb pobolewa może uda mi się wkręcić na wizytę poza tym w porządku:) Aga,W jak u was?
Odnośnik do komentarza
Gość sabunia2
hej wszystkim, właśnie wróciłam z pracy i wskakuje do łożka, bo znowu mam goraczke i ledwo co zyje, no jesli chodzi o chłopaka nic się nie odzywał i ja się tez nie odyzawam, czy pogodzimy się tym razem okaże się za pare godzin, on tez ma swoją dume i teraz jest na mnie wsciekły wiec nie wiem czego mogę sie po nim spodziewac, czy [przyjedzie w ogóle i co to bedzie bo nigdy tak długo się z nim nie odzywaałam, ale pewnie jak przyjedzie bedzie obwiniał mnie o wszystko, ze znowu sobie coś wymysliłam, no ale mam mocne argumenty i jestem ciekawa jak na nie zareaguje, okaże się, w pracy nie było dzisiaj tak strasznie, bo koleżanka widziała że źle się czuje i mówiła nawet że mam iść do domu, ze odrobie to , no ale nie chciałam bo było gorzej no ale nie dałam po sobie poznac, ale teraz więcej problemów, i ciężko robić wesołą minkę, trzymajcie csię dziewczyny wieczorem się odezwe,
Odnośnik do komentarza
Gość sabunia2
leze leż i tak sobie mysle, że zakończe dzisiaj mój związek, bo to naprawde nie ma sensu, powiem po prostu, ze go kocham, ale nie chce juz go zmieniac na siłe, a tak jak to teraz wygląda.to nie ma sensu tego ciągnąc, zobacze co on na to, ale znając go spakuje się i to bedzie koniec, nie przyjechał a juz dawno powinien byc, więc tym baedziej skłaniam się do tej decyzji, nawet płakac mi sie nie chce tylko wszystko siedzi w srodku we mnie, juz mi po prostu wszystko jedno, ja nie mam zamiaru się męczyc, ide dalej do łózka bo jest mi zimno
Odnośnik do komentarza
Gość sabunia2
no juz chyba za poźno, napisałam mu smsa, chciałam to zrobic osobiście ale skoro go nie ma to cóż, nie nie odpisał, pewnie jedzie do mnie, nie wiem jak zareaguje, nie napisałm mu wprost ze to koniec, ale że to nie ma sensu tak ciagnąc i ja nie widze przyszłości i właściwie teraz jego decyja wszystko przesadzi, ale pewnie to juz koniec, jeśli na jakis czas się nie odezwe to znaczy ze to koniec, bo zabierze komputer, bo to jego i bede myslał myslec o nowym. jestem bardzo smutna a gorączka 38 czały czas, z rana zawsze mniejsza
Odnośnik do komentarza
Gość sabunia2
no jestem i już jest dobrze, no pogodziliśmy się znowu długa trudna rozmowa, a raczej kłótnia ale postawiłam na swoim, no i nie rostajemy się poki co, znowu czas pokaze co bedzie dalej ale to ostatnia szansa, miałam cały czas na języku by powiedziec żeby dać se spokój ze to naprawde koniec, ale powstrzymałam się , kolejny układ miedzy nami tym razem ostrzejszy w stosunku do niego, jak będzie chciał odwiedzać mamusie to tylko ze mną, no dla mnie to tez nie będzie łatwe ale w ten sposób sama sobie udowodnie cos, , no jeden problem z głowy, jak na razie, ale gorączka nadal jest i samopoczucie do kitu, mimo ze siępogodzilismy wszystko mi jedno i nie ciesze się z tego
Odnośnik do komentarza
Gość sabunia2
hej dziś czuję sie o wiele lepiej goraczka spadła do 37 wiec jest dobrze do lekarza nie mam zamiaru iśc wiecie jak ten mój lekarza jak mam grype nigdy nie chcodze do niego bo porzepisuje pełno antybiotyków zaraz i to zawsze te najdrozsze, juz wycierpiałąm tyle i jest telepiej, najgorsze za mną,wiem ze musze swoje wyleżeć w łóżku. ja wiem że mój związek jest jakiś dziwny ale wiem że jak trochę oboje włozymy wysiłku to moze byc jak kiedys, aczkolwiek wiele się pozmieniało, wszystko czas pokaże, a ja chce tylko zeby był nam ze soba dobrze bez cierpienia
Odnośnik do komentarza
Sabumiu kochana...pozwolisz sobie coś doradzić?To ,że dalej próbujesz utrzymać wasz związek to się chwali,ale....skarbie...za bardzo naciskasz według mnie...sama mam dwóch synów i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie żebym nie mogła kiedyś z nimi rozmawiać sam na sam...i nie chodzi tu o to czy bym lubiała synowe tylko o to ,że to moje dzieci...nigdy nie będę ingerować w ich życie prywatne,ale niekiedy po prostu będę chciała z nimi rozmawiać...Zastanów się nad tym czy stawianie takiego warunku chłopakowi jest słuszne...to chodzi o to żeby miec do siebie zaufanie, a nie o kontrolę.Wiesz,że Ci dobrze życzę i mam nadzieję ,że nie bedziesz zła o to co napisałam...Dobrze chociaż że Ci przeziębienie przechodzi:) Aguś , dziś lepiej? W ! co u Ciebie? Ja nawet niezle , wreszcie ustąpił ból po wizycie u dentysty,humor nawet choć rano był gorszy po małej aferze na innej stronie...no cóż nigdy nie może być wszystko cudowne...
Odnośnik do komentarza
Sabuniu wlasnie czas pokarze!Cale szczescie temperatura spada,oby juz nie wrocila! Iwonko narazie jest lepiej,ale wczoraj bylo gorzej po poludniu zobaczymy jak bedzie dzisiaj.Ale i tak sie nie poddam odstawie ten zakichany afobam,bede cierpiec ale nie wroce do niego,jak narazie. W milczysz ostatnio,co sie dzieje?
Odnośnik do komentarza
witam jestem od czasu do czasu ale nie mam nastroju na pisanie zle sie czulam cisnienie mi podskoczylo dzis dzwonilam do pani kardiolog kazala mi zmniejszyc betaloc bo puls spadal do 40 tu a teraz robie sobie ziemniaczki w mundurkach i sledzik w smietanie pychota pozdrawiam Iwonke I Age i pozostalych
Odnośnik do komentarza
Witaj W ! w zasadzie miałam iść po ziemniaki / u mnie dziś frytki/ ale zobaczyłam Twój post...troszkę się zmartwiłam ,że Ci gorzej...rozumiem ,że nie masz ochoty pisać,ale jak będzie lepiej to daj znać tu albo na gg ...pa to lecę po ziemniaki do piwnicy :)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×