Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość sabunia2

Rekomendowane odpowiedzi

hej dziewczyny cieszę się że wszystko u was w porządku, chciałabym tez w góry, no ale nigdy nie byłam, no ale w tym roku, sobie nie daruje, no cieszy mnie to, że taki dobry humor iwona, jak cię będzie dręczyła ta wściekłość napisz o niej to ci przejdzie, no a ja tez jestem zabiegana, juz zaczynam bac się tej pracy, przeraża mnie, ale nie martwie się bardzo bo jak mi się nie uda to trudno, wiem ze nie jest łatwo i mogę nie dac rady, jak przebrne przez początek to juz poźniej będzie luz, tylko boje się że będę ciągle nawalać, i tak się dzisiaj skompromitowałam , masakra i mam juz minusa, no a teraz lece w książki bo tez dopiero co wróciłam do domu i bedę gonić wszystko, poźniej się odezwę papa, na[piszcie co tam jeszcze u was,
Odnośnik do komentarza
Oczywiscie ze sobie poradzisz.Do mnie dzwonila dzisiaj kierowniczka ze sklepu po 4 zl,mam jechac jutro na 11 do 15,zobaczymy co i jak.A gdzie tam jeszcze rwszta dni,hmmm.Poczetki zawsze sa trudne,tylko sie nie lam. Kurcze jakos nie umie sie zagrzac po tym spacerku,chyba dzis przesadzilam,caly czas mi zimno,niedobrze to oznacza klopoty!Niewiem czy mam gripex wzielabym na noc,pozniej zobacze,nie moge byc teraz chora,nic z tego nie dam sie.Ale pisze pierdoly,ale tak jakos nie mam co robic,wiec pisze.
Odnośnik do komentarza
jakie pierdoły to nie są pierdoły,!!!! no niedobrze ze ci zimno, ale jak jutro będzie cie trząść to febrisan jak dla mnie super od razu odchodzi katar cieplutko i przez jakis czas czujesz sie super, szkoda ze tylko przez jakis czas, no ja sie pierwsza nie poddam, najwyzej mnie wyrzuca, a bede walczyła żeby tak sie nie stało, no trochę mnie dzisiaj dusiło jak tam w pracy siedziałam, no ale zdenerwowana byłam, i mam zamiar podchodzic do tego na luzie, bo zdrowie dla mnie jest ważniejsze i jak nie ta raca to inna gorzej ze szkoła, bo tak z dnia na dzień nie mogę zrezygnowac, tak więc jesli chodzi o prace to pełen luz, i tak podchodze do tego spokojnie, bo wiem jakby to było wczesniej , spać bym pewnie nie mogła, biegunka, zero jedzenia, a teraz nawet spokojnie jest, no zycze powodzenia jutro, a ty tez na poł etatu bedziesz pracowac czy tylko tak na razie 4 godzinki idziesz zaliczyc,
Odnośnik do komentarza
Sabuniu wzielam gripex,nie moge spac mysle o Iwonie.Powiedziala mi ze musi zniknac na jakis czas z forum.Jest w kiepskim stanie,cale szczescie mam z nia kontakt,bo tak niewiem co bym zrobila,naprawde.Obiecala ze jutro sie do mnie odezwie,mam nadzieje ze to zrobi,bede czekkac,Jak nazzlosc mam jutro zawalony dzien najpierw ta praca,a potem do mamy,bede dopiero wieczorem,kurcze.Tak tez na pol etatu.
Odnośnik do komentarza
Wiam Cie Sabuniu z rana,potem mnie nie bedzie wiec pisze teraz.Noc mialam taka sobie,rano tez juz szybko sie obudzilam i tak krzatam sie po domu.Potem do tej *pracy*wroce po poludniu,zjem tylko i do mamy zobaczyc sie z bratem,bede dopiero wieczorem.Nie wiem jak caly dzien bez was wytrzymam? Napisz potem cos jak wroce odczytam i odpisze na pewno,pa.
Odnośnik do komentarza
hej pisałam wczesniej ale nie wiem co się stało, ale nie zapisało, no czekam wieczorem na ciebie i mam nadzieje że w pracy ci się spodoba, no iże miło spędzisz dzień, no ja dzisiaj w pracy ok, no ale poza tym to stasznie się czuje, po prostu, zacząlam przejować się szkolą, sesja lada dzien a ja się nie wyrabiam, do tego, praca i jeszcze mama chora, wszystko na mojej głowie, i nie wiem kiedy ja się nauczę, wiem że musz się uspokoić jakos, bo w takim stanie to ja nic nie zrobie, jeszcze żołądek sie odzywa i ból głowy, załamka mała, iwona mam nadzieje że juz lepiej, napisz prosze, co tam?
Odnośnik do komentarza
CZESC SLONCE!odpisuje tak jak obiecalam.Spalam jak zabita do 9.30 to u mnie sukces,zawsze na nogach jestem juz po 7.00.A kregoslup niezle dal mi popalic.Do tej pracy chyba nie pojde,maz mnie nie puszcza,chodzi o zarobki 3zl na godz,pol etatu wychodzi tak,ja na swoje miesieczne leki musialabym pracowac 2 tyg+dojazd=nic,bede szukac czegos innego.Nie powiem bo mi sie podobala ale klucic sie caly czas nie ma sensu. A Ty co spac nie moglas ze jeszcze o 23 pisalas?Odezwij sie pozniej jak wrocisz.Ja jestem caly dzien w domu.
Odnośnik do komentarza
hej no masz rację jesli chodzi o takie zarobki, to szkoda się męczyć, znajdziesz coś jeszcze dla siebie, na pewno, no ja własnie wróciłam z pracy i jestem padnieta, pewnie się zdrzemnę, nie spałam wczoraj bo goniłam z nauką, a wcześniej kolejna poważna rozmowa z chłopakiem , tym razem bardzo na spokojnie, no prawie, bo jak trochę krzyczałam, no znowu sprawe jasno postawiłam i wyjasnialismy sobie wszystko, wie że musi cos zrobic bo się psuje między nami, no ja licze że bedzie dobrze, byłam szczera do bólu i wiem że go momentami raniłam, bo w czuły punkt uderzałam, no ale bez tego to ta rozmowa by sie skończyła jak wcześniejsze.no a tak to mam pełno nauki i nie wiem co kiedy juz robić, padam, no ale dam rade, a ty co porabiasz dzisiaj ? co u iwony?
Odnośnik do komentarza
Ja dzis przegladam oferty w necie,i caly dzien jestem w domku,obiadek sie robi,wiec siedze przy kompie. Z Iwona gadalam na skypie jest lepiej,ale samo nie przejdzie z dnia na dzien,trzeba czasu.Oczywiscie jestem uparciuchem i nie daja jej spokoju.Caleszczescie po malu wraca na forum bo pisalam do dziewczyn i sie martwily ze znika,ona to przeczytala i bylo jej glupio.Mysle ze tutaj tez zajrzy z czasem,powiem ze sie martwisz o nia bo tak jest.Jak juz mowilam nie zostawie jej samej chodzby niewiem co,bo jest moja przyjaciolka. A co Ty moje serduszko dzis porabiasz,teraz zapewne spisz,potem nauka,ale mam nadzieje ze znajdziesz dla mnie chwilke.Co do chlopaka,dobrze postepujesz,szczerosc nawet ta bolesna przynosi pozniej efekty,a do niego musi najpierw to dotrzec.
Odnośnik do komentarza
No widze dzionek masz zaplanowany, to fajnnie że iwona pomału z tego wychodzi, rozumiem że potrzeba czasu, no ale sie martwię. No Ja właśnie juz ide spać, pewnie ze wieczorem znajde czas, jak wstane to tez napisze, no piszesz o dotarciu do niego, własnie musze dotrzec do niego i wczoraj powtarzałam mu wszytsko tysiąc razy i pytałam co on na to czy ma jakieś wytłumaczenie, przy okazji wyszła kolejna sprawa o której nie powiedział mi, bo miał sie wprowadzic, ale jego rodzice powiedzieli ze jak skończy szkołę, no i on by chciał wszystkich uszczęśliwić, no ale mu nie wychodzi i ma sprawe postawic rodzicom jasno, ze się wyprowadza, i na ten krok z jego strony najbardziej czekam, jak to zrobi, to juz na pewno bedzie o wiele lepiej, no to ja lece, ściska cię gorąco, trzymaj sie i usmiechaj sie duzo, i iwonie duzo usmiechu dawaj,
Odnośnik do komentarza
Aga jest na bieżąco więc choc parę słów do Sabuni.Dziś pierwszy raz jest trochę lepiej,dalej jestem słaba,gorączka się utrzymuje,ale smutek nie jest taki przerażający i nie płakałam wreszcie.Był moment kiedy się zupełnie poddałam,ale dziewczyny mi na to nie pozwoliły,potem zastanawiałam się nawet nad szpitalem,że sama nie dam rady,ale poprawa jest a to już coś.Zdecydowałam przez kilka dni systematycznie wspomagać się tabletką afobamu żeby się uspokoić,a potem mam nadzieje,że będzie już dobrze.Jutro siostra zabiera mnie do siebie i bardzo się z tego cieszę.Dzięki za pamięć ,pa
Odnośnik do komentarza
Jak widzisz telepatia miedzy mna a Iwona dziala,bo nawet nie zdazylam jej napisac,ze o nia sie martwisz,a ona juz tu pisze hehehe. Ja tez ucielam sobie drzemke.Zaraz musze isc z psunia na dworek zrobic siusiu hihihi.Mam dobry humor,a jak mam problem to dzis go olewam,po prostu *zwisa mi on*.Czekam na Ciebie jak sie odezwiesz kochanie.Wyspij sie.
Odnośnik do komentarza
Hej dziewczyny, bardzo mocno przepraszam , że sie nie odzywałam, naprawde przepraszam, nie ma co osię martwić ale ostatnie dni to mam takie, że nie mam czasu nawet spokojnie zjeść. Po prostu padam, rano do pracy, wracam , drzemka, jak wstaje to obiad, i do nauki, siedze do 2, w nocy i po prostu nie miałam siły żeby wejść, myślałam o was i chciałam, no ale ciągły pośpiech, no wiecie jak to jest. Nie wyrabiam się. Ale najważniejsze, że tego wszystkiego tyl , a ja sobie daje rade!!!! Iwona, cieszy mnie to że już jestes, nie poddawaj się, będzie dobrze, nie jestes sama, aga a co tam u ciebie? jeszcze raz was przepraszam, dopiero teraz znalazłam chwilę dla siebie i moge cos na spokojnie popisać.
Odnośnik do komentarza
Sabuniu nareszcie nie masz pojecie jak sie martwilam!Ja cale popolunie lezalam w lozku nafaszerowana lekami,bierze mnie grypsko,a do tego jutro juz na obiad zwala mi sie rodzinka i beda 2 dni.Jestem wsciekla bo zadzwonili dzis o 20.00,a to dla tego przyjezdzaja bo jutro mamy 1 rocznice smierci tesciowej,tzn rocznica juz byla ale msza jest w kosciele teraz.A ja nie mam sily fatalnie sie czuje,wszystko mnie boli,maz mi nie pomoze bo idzie do pracy na rano jak przyjdzie to juz beda.Niewiem jak dam rade. Cale szczescie ze u Ciebie dobrze.
Odnośnik do komentarza
Sabuniu gdzie jestes?rodzinka numer mi wykrecila i dzwonili dzis o 9.00 ze jednak nie pprzyjada,a ja juz od 7.00 biebalam po sklepach i przychodzilam jak slon z zakupami mimo grypy.Jedynym plusem jest to ze wiecej czasu mam dla Was i na lozko do ktorego zaraz wskakuje naldowana lekami na grype i przeciwbolowymi bo boli mnie glowa. A co u Ciebie?????????????
Odnośnik do komentarza
Czesc ja tez to mialam ,ale mam na to rade,mianowicie,jak juz cie dopadnie to odrazu zacznij myslec ze ci nic nie jest,naucz oddychac sie przepona,i nie hipowentyluj bo to gorzej,jak juz cie dopada to wez papierowa torebke i zacznij przez nia oddychac,tak jakbys chciala ja nadmuchac,do tego polecam fajna muze na uszy jak idziesz i skierowanie mysli na cos milego.Ja mialam to 7 lat i wiem jak sie czujesz wiec posluchaj mojej rady a ci sie polepszy pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×