Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica żołądka


Mateussssz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :( Mam 20 lat i od paru lat dreczy mnie jeden bardzo wielki i nieprzyjemny problem:/ To jest dla mnie skaranie,zmora ja nie wiem jak mozna inaczej nazwac!!Otoz jak wspomnialem od paru lat drecza mnie dolegliwosci raczej nerwicowe!! W sytuacjach stresowcy,w miejscach gdzie jest duzo ludzi, w domu u jakiejs dziewczyny, w towarzystwie dziewczyn w lokalu np, w samochodzie kogos przed kim sie wtydze drecza mnie dolegliwosci takie!! Na poczatek jest lekki bol brzuch pozniej nadchodza gazy tz*pierdy* a pozniej dostaje bieegunki:( Jest tesz przyspieszona akca serca:( PROSZE KOGOS Z TEGO FORUM odmienice moje zycie bo jest przytloczony tym problemem!! tak naprawde nie szukam dziewczyny bo nabawie sie wwstydu gdy mi przyjdzie na dluzej u niej posiedziec!!:( Aha i wazne !! Gdy napije sie alkoholu tak zebym czul s sie luzno to wszystko odchodzi ,znika!! Doktor przepisal mi AFOBAM i kazal brac 1 tabletke przed taka stresowa sytuacja:/ ale nie dziala za dobze*:/ Mysle ze czeba sprobowac cos innego!!CHetnie bym sprobowal cos ziolowego ale tesz nie wiadomo jak bedzie z dzialaniem!!:( Prosze o POMOC z calego serca i jesli ktos mi zabierze ta przeszkode w zyciu ede wdzieczny do konca zycia:( Prosze jeszcze raz pomozcie:(
Odnośnik do komentarza
hEJ! Moja terapia trwała trzy miesiące .Dodatkowo brałem leki uspakajające.Do tej pory,gdy się bardzo zdenerwuję sięgam po relanium. Moja rada to taka ,żebyś nie czekał dłużej z Twoją chorobą i udał sie do lekarza psychiatry.Niema co się wstydzić takiej wizyty .Zobaczysz,że to CI pomoże
Odnośnik do komentarza
Witam.Podobno to nerwica żołądka ale.....sam już nie wiem...........:(Od kilku dni mam zawroty głowy i czasami miewam bóle głowy w skroniach przeważnie.Niekiedy śpię po 10 godzin i w ogóle sie nie wysypiam, boli mnie głowa,czuje wiecznie zmęczenie,nie moge sie skoncentrować,cały czas bym leżał,bo na nic nie mam ochoty.Zaczęło sie od mdłości które miewałem i przy tym mrowienia kończyn,twarzy..raz wylądowałem w szpitalu bo praktycznie zemdlałem,wszystko mi zdrętwiało i miałem zawroty głowy..miałem różne badania z których wyszło,że jestem fizycznie zdrowy z sercem ze wszystkim jest ok.Miewałem często mdłości,po jedzeniu i podczas głodu,czułem się cały czas przepełniony nie mogłem chwilami patrzeć na jedzenie,chudłem w oczach.Czasami ten stan mijał i sie polepszało,ale powracało znów i tak już od 4 miesięcy:((Teraz mam wizyty u takiego lekarza,nie jest on psychiatrą ani psychologiem żadnym ale przebadał mnie,dał skierowania na rózne badania które wyszły w porządku i stwierdził u mnie silna nerwice a w szczególności nerwica żołądka,bo jak wiadomo jest ich wiele rodzaji ..przepisał mi różne zioła i leki na lęk jakiś xasnax itp *niby* wszystko przez jakis czas było w porządku, a teraz doszły te zawroty głowy,nie są ona aż tak ogromne narazie,ale boje się co będzie dalej i jak każdy tu z was też czasami boje się gdzieś wyjść bo nie wiem co będzie dalej,ale lekarze ogólnie stwierdzili że te objawy są na tle nerwowym i to jest nerwica,ale kiedy się z tego wylecze:(((to mi nie daje żyć,totalny dyskomfort i strach co będzie dalej..:((mam 22 lata a takie problemy i powiedzcie mi czy jest więcej osób w tak młodym wieku z tymi objawami,czy ludzie juz troszke starsi..najlepsze lata i tak sie trzeba męczyć:( studiuje,mam fajną prace,ale nie moge realizować przez tą nerwice moich życiowych planów:( pozdrawiam wszystkich...i życze naprawde szybkiego powrotu do zdrowia,bo niszczy nam to życie..:(
Odnośnik do komentarza
Gość krasnoludka
Mateussssz - hej, też mnie dopadło to co ciebie, tyle że jeszcze w liceum - znałam na pamięć lokalizację wszystkich toalet w mieście, bo jak siedziałam w domu - nic, a kiedy tylko gdzieś wychodziłam, zaczynało się - teraz minęło sporo lat i jakoś mi to samo przeszło, a może przerzuciło się na coś innego, ale przynajmniej te objawy minęły. Ja starałam się nie wychodzić z domu po posiłkach, brać lekkie leki regulujące trawienie (teraz jest np. espunisan) i maksymalnie się wyluzować. No i spotykać się z ludźmi, którym nie musiałam tłumaczyć, że wyskakuję na chwilę do ubikacji - chłopaka znalazłam, męża potem też, więc się nie martw. To 100% nerwica - jak nic nie pomoże, to możesz iść jeszcze do psychologa - oni czasem znają różne sztuczki odwracające uwagę od objawów i pozwalające je w ten sposób zwalczyć:) Ewentualnie znajdź jakiegoś dobrego lekarza-homeopatę, który się w homeo specjalizuje:) - takie leki dobrze dobrane też czasem nieźle działają, a nie ma skutków ubocznych.
Odnośnik do komentarza
~krasnoludka nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze:( Ja za kazdym razem jak chce isc spotkac sie z dziewczyna poprostu sie upijam:( ona juz tego nei wytrzymuje:/ Niedawno bralem Afobam ale lek ten zle dziala bo przynajmniej w 60% nie robil tego co oczekiwalem a po zazyciu bylem nie do zycia!! Dzisiaj dostalem nowy RUDOTEN chwala go a ja mam nadzieje ze bedzie dzialal bo jesli nie to znowu przezucam sie na %!! Gadalem z lekarzem rodzinnym powiedzial ze to na tle nerwowym i jak ten lek nie pomoze to wysle mnie do poradni psychiatrycznej :/ MASAKRA !! MOJE zycie ma sen ale tego sensu nie wykorzystuje :( Chce sie cieszyc i powinenem a jednak jest inaczej:/:( Ciekawe kiedy ta *kula* odczepi sie od mojej nogi:( Pozdrowienia dla CIebie ~krasnoludka
Odnośnik do komentarza
Witajcie,przypadkiem znalazłam ten temat i postanowiłam napisać coś o mnie. Otóż ja też mam podobną przypadłość,tylko już mi trochę mija. Jak jeszcze nie wiedzialam że to nerwica,działy sie ze mną straszne rzeczy.Serce zaczeło nagle kolatać okropnie nie wiadomo skąd,tak bez powodu i wtedy ta straszna biegunka.No to było okropne,kilka razy musialam chodzic do toalety,mialam straszne bóle brzucha.Raz trafilam na pogotowie,tam kazali nospę łykać,bo mysleli że to zatrucie,a że już byłam bardzo odwodniona kazali pić płyn elektrolitowy ( Gastrolit albo Orsalit) żeby uzupełnić płyny. Długo się z tym męczyłam,nie mogłam nigdzie z domu się ruszyć,bo tylko mi się wydawało że już do końca się wypróżnilam,to jak tylko z domu wychodzilam od razu bolal mnie brzuch i musialam zaraz do toalety.To było okropne. Potem jak trafilam do psychiatry to powiedziala ze to nerwica wegetatywna ( narządowa) i przy okazji zespół jelita wrażliwego.Dała leki uspokające.Powiem że teraz już jest lepiej ale leczę się od pazdziernika.To wszystko od nerwów niestety.Pozdrawiam Was serdecznie.
Odnośnik do komentarza
Gość Mister X
hej :) Mam 20 lat, studiuję dziennie i mam....ten sam problem - ból brzucha i biegunka. W domu wszystko jest OK, ale jak mam wyjść na uczelnie to robi się problem - stres stres i jeszcze raz stres - ale przed czym ? rozumiem mieć obawe przed egzaminem ale przed zwykłymi zajęciami ? Podobie jak u Mateusza, pomagało piwko ale staram się uciekać od takiego rozwiąania bo nie w tym sens :) jakw ygląda takie spotkanie u psychiatry ? ile to kosztuje ? jestem całkowicie zielony :) Pozdrawiam !
Odnośnik do komentarza
Wyglada ono podobnie jak u pediatry:P Mowisz o problemie :P a on przepisuje leki!! Ja bede szedl prosic o psychologa bo tabletki to tez niezbyt dobre rozwiazanie.A leki jakie mi przepisal to : Diphergan 10mg Thioridazin 10mg Nawet dzialaja ale nie jest to co chce!! Zazywam je 3x1 !! Jak nie mam stresu a zayzje je to spie!!;/Pozdrawiam i czekam na inne wypowiedzi
Odnośnik do komentarza
hej wszystkim:) kurcze strasznie sie ucieszylam jak przeczytalam Wasze rozmowy, ze mozna to wyleczyc:) mam wlasnie zamiar isc do psychiatry, ale chcialam zapytac ok ile trwa takie leczenie, i ile razy w tyg trzeba do niego chodzic? mam nerwice od 3 lat. na poczatku bylo samo drzenie i pocenie ciala, czego za nic nie moglam przez ok godz opanowac. od ponad roku dolaczyly sie do tego mdlosci przy najmniejszym zdenerwowaniu oraz biegunka. w zeszlym roku mialam okres *18tek* i po kazdej imprezie z jakiej wracalm dostawalm takich strasznych drgawek i biegunki i tak bardzo mi niedobrze bylo. nawet w momencie kiedy napisal do mnie chlopak w ktorym jestem zakochana dostawalam strasznych mdlosci i rozwolnienia, kilkakrotnie nie moglam sie przez to z nim spotkac, i dlatego teraz nie jestesmy razem:( naprawde, bardzo uporczywe sa te dolegliwosci, nieraz z niczego czuje takie pompowanie, czuje jak sie zbiera cos i nagle ustepuje, i tak w kolko i nie moge spac i po paru godzinach dostaje biegunki.. za 1,5 miesiaca matura a ja wiem ze jak sie tego nie pozbede to nie przespie z nerwow calej wczesniejszej nocy i zle napisze ze zmeczneia ten egzamin.. jeszcze ja mam taki problem ze jak zaczne wymiotowac to zaraz ;aduje na szpitalu z odwodnienia bo nie moge przestac, a nerwy wywoluja mi mdlosci i potem sie denewuje dwa razy bardziej bo nie chce zaczac wymiotowac zeby nie wyladowac na szpitalu.. nie moge nawet do kolezanek na noc chodzic bo zaraz zaczynam miec te drgawki i biegunke i takie pocenie.. myslicie ze pomoze na to psychiatra?
Odnośnik do komentarza
Ja za niedlugo drogui raz ide do psychiatry bo te tableki nie daja wymaganego rezultatu!!Poprosze o skierowanie do psychologa i zaczynam psychoterapie!!Chce sie z tego swinstwa wyleczyc bo mi psuje cale zycie,zwiazek i popadam w nałogi(alkohol i papierochy)Piszcie czy Wam cos pomaga??Bo jak dla mnie te tableki to nic!;/Trzymac sie nerwicowcy!!Mosimy z tym walczyc
Odnośnik do komentarza
hej. ja mam podobny problem co wy znaczy się stresuje sie w kazdych sytuacjach jak spotykam sie z dziewczyną, wychodze gdzies z kolegami zawsze towazyszy mi bol brzucha nie mam rozwolnienia ale bardziej odruch wymiotny bylem u lekarza prawdopodobnie stwierdzono u mnie wrzody 1 kwietnia mam gastroskopie i obawiam sie ze od tej nerwycy jednak nabawilem sie wrzodów ;/
Odnośnik do komentarza
hej! wiecie co, mi mama powiedziala ze tylko psychoterapeuta albo psychiatra z tego wyleczy.. wiec trzeba za wczasu sie zaczac leczyc bo potem wlasnie mozee to doprowadzic do wrzodow.. ja tez mam straszne problemy z tym, nudnosci, biegunki, przy naprawde niewielkim zdenerwowaniu.. ale nikoniecznie to sa wrzody, mi lekarz przepisal Lanzul, oslonowo na zoladek i lepiej jest.. trzymajcie sie!:)
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich mam taki problem ze od 8 lat mam bolesci brzucha ktore trwaja nawet do 2 tygodni... ja juz normalnie nie wytrzymuje bo zaden lekarz mi nie pomogl tzn rodzinny... bylem 4 razy w szpitalu ale bez skutku w 1 nic nie wykazali pojechalem do 2 a w 2 ze mam wrzody.... no to przepisali mi leki i nic pojechalem do 3 szpitala tam najpierw powiedzieli ze udaje gdy nie jadlem trzy dni to wkoncu zaczeli dzialac stwierdzili powiekszenie wezlow brzucha ale to nie prawda przepisali mi antybiotyki i nic.... wiec we wrzesniu pojechalem dalej do 4 szpitala tam za bardzo nic nie stwierdzono.... powiem tak mam bole od 8 lat i w ciagu roku boli mnie to tak 4 gora 5 razy do 2 tygodni sam stwierdzilem ze sie duzo denerwuje i od tego mnie brzuch boli.... a to sie zaczyna od klotni z dziewczyna z mama w szkole na lekcjach sie denerwuje jak mam cos zaliczyc i pod koniec roku szkolnego jak jestem zagrozony... ta choroba juz mnie dobija zaczyna sie od malego bola a po 5 dniach juz taki wiekszy i nie jem 5 lub 6 dni i w ogole nie spie bo mi na to organizm nie pozwala ..Ludzie blagam o pomoc czy psychiatra moze cos pomoze???czy tez wziac skierowanie do psychologa na terapie???to mi tylko zycie i nerwy psuje a dzieje sie to coraz czesciej POMOCY!!!
Odnośnik do komentarza
hej Damian. wiesz co ja Ci radze isc do psychiatry, i zeby Ci od razu przepisal lekarstwa na nerwice wegetatywna zoladka.. jezeli to nie pomoze to idz wtedy porobic sobie gastroskopie i inne badania zeby albo wykluczyc na pewno wrzody albo jes twierdzic i leczyc.. ale psychiatra w tym wypadku jest bardzo zalecany bo ja mam podobne nerwobole zoladka i tylko jak sie uspokoje i wypije rumianek i potrzymam diete kilka dni to przechpodzi.. do psychiatry jeszcze osobiscie sie nie wybralam, ale tylko dlatego ze nie mam czasu bo matura niedlugo. zaraz potem chce isc bo terapie bardzo pomagaja. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Hej Justyna ja juz robilem gastroskopie 2 razy za pierwszym razem mialem niby wrzody na dwunastnicy tak powiedzieli w jednym szpitalu a w tym lepszym szpitalu powiedzieli ze nie mialem nigdy wrzodow:) smiac sie chce mialem robiona tomografie komputerowa calego mnie przeswietlali i niby mialem powiekszone wezly chlonne brzuch ale to nie prawda .... to jest nerwica zaladka strasznie duzo nie denerwuje akurat mnie 2 tyg bolal brzuch teraz czuje sie dobrze ale nie wiem jak dlugo moze 2 miesiace i znowu bedzie bolalo a tabletki nic nie pomagaja wiec bede musial sie wybrac do lekarza tzn do tego psychaitry haha smiac mi sie chce z tego przeciez ja czubkiem nie jestem ale spoko pojde z czasem:)
Odnośnik do komentarza
Gość mamunia
Hej!myslalam ze tylko ja mam taki problem ale widzę że nie jestem sama.ja mam taki problem od kilku lat.zauważyłam że biegunka męczy mnie w takich miejscach gdzie wstydzę się iść załatwić do kibelka lub nie ma możliwości pójścia do niego.w domu jest spokój u najbliższej rodziny która wie o problemie też.najgorzej martwiłam się gdy wychodziłam za mąż bałam się że mnie złapie w kościele(do którego prawie nie chodzę z powodu choroby)ale wtedy pomógł stoperan.po przeczytaniu waszych wypowiedzi tez się zdecyduje na leczenie bo widzę że są jakieś efekty.tylko że przed pójściem do lekarza tez mnie łapie.najgorzej było jak byłam w ciąży i chodziłam do ginekologa.to był koszmar.nie rozumiem że po wyjściu z miejsca w którym się denerwuje samo przechodzi.pozdrawiam wszystkich!trzymajcie sie!
Odnośnik do komentarza
Gość monikak2@onet. eu
Witam wszystkich. Wiem o czym mówicie bo kiedyś też miałam ten problem. Miałam gastroskopię,bo podejrzewali wrzody.Potem kamienie na woreczku, potem trzustkę a w końcu lekarz stwierdził że to może być nerwica. Brałam różne leki i stosowałam diety.Aż w końcu trafiłam na zioła które mi uratowały życie. Od 1,5 roku mam spokój z żołądkiem, jelitami i mogę nawet czasami kawę wypić. Jeśli ktoś chce pogadać podaję adres . Pozdrawiam Monika
Odnośnik do komentarza
heh:) rozumiam Damian;p mi jest glupio isc, poszlam raz sie zapisac a tam sami tacy ludzi z rozbieganymi oczami albo alkoholicy siedzieli.. i wyszlam.. dziwnie sie czulam w takim towarzystwie, przeciez normalnymi ludzmi jestesmy a do psychiatry trezba chodzic;D ale nie ma zartow, raz jest dobrze ale potem jak sie dostanie tych napadow to kosmos, trzeba to wyleczyc zeby spokojnie zyc bo to granicza ze wszystkich stron;] ale bedzie dobrze, jak nie masz wrzodow to super bo mozesz jesc co chesz;p pozdrowki
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×