Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Przeciek między komorowy na wysokości otworu owalnego w części błoniastej


rafal

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj Rafale, nie jestem specjalistą ale mam dziecko z wada serca. Ten ubytek wydaje mi się bardzo mały i mam nadzieję, ze zamknie się samoistnie u Twojej córeczki. VSD - ubytek międzykomorowy Przegroda międzykomorowa składa się z dwóch częśći : wysokiej- błoniastej i niskiej- mięśniowej. Otwór znajdujący się w grubej mięśniowej częśći przegrody międzykomorowej, jeśli nie jest duży, może poza szmerem nie dawać innych objawów. Leczenie operacyjne nie jest wtedy konieczne. Niekiedy ubytek ulega samoistnemu zamknięciu. Dot. VSD Ubytek przegrody międzykomorowej wystepuje u około 25 % chorych dzieci z wrodzonymi wdami serca. Pod względem cięzkości VSD można podzielić na 3 grypy : - ubytki małe, nie wymagające leczenia chirurgicznego, - ubytki duże ( i średnie ), które powoduja dolegliwości i wymagają zamknięcia operacyjnego, - ubytki duże, powikłane zmianami w naczyniach płuc, których zamnknięcie niesie ze sobą pewne ryzyko, albo tez są nieoperacyjne. Przebieg kliniczny jest rózny. Ubytki należące do grupy 1 moga ulec zamknięciu, zaliczane do grupy 2 mogą sie zmniejszać albo moga powodować powstawanie zmian w naczyniach płucnych i w ten sposób przechodzić do grupy 3. Do samistnego zamknięcia dochodzi w 20-30 % VSD. Zdarza się to często w ubytkach mięśniowych oraz w ubytkach błoniastej części przegrody, natomiast nie zachodzi w ubytkach sąsiadujących z zastawkami, w ubytkach okolicy stożka, w ubytkach typu kanału przedsionkowo-komorowego. Zamykanie małego ubytku jest usprawiedliwione wobec zagrożenia infekcyjnym zapaleniem wsierdzia, natomiastb zupelnie małe ubytki pozostawia sie bez leczenia chirurgicznego. Najlepszymi kandydatami do chirurgicznego zamknięcia ubytkju są dzieci między 5 a 15 rokiem życia z otworem średniej wielkości i z umiarkowanie zwiększonym przepływem płucnym. Podaję z kilku źródeł : Samoistne zamknięcie - dochodzi do niego w 20-30 % VSD. Zdarza sie często w ubytkach mięśniowych oraz ubytkach błoniastej części przegrody, natomiast nie zachodzi w ubytkach sąsiadujących z zastawkami, w ubytkach okolicy stożka, w ubytkach typu kanału przedsionkowo-komorowego ani w ubytkach wadliwego ustawienia osiowego. W okresie niemowlęcym leczenie zachowawcze polega na stosowaniu digoksyny i leków moczopędnych w nadziei stabilizacji stanu dziecka. Zamykanie małego ubytku jest nieusprawiedliwone wobec zagrożenia infekcyjnym zapaleniem wsierdzia, natomiast zupełnie małe ubytki pozostawia się bez leczenia chirurgicznego. Wysoki odsetek samoistnego zamykania sie VSD w pierwszym roku życia ( w przyblizenium połowa) powinien skłaniac do ograniczenia się w tym okresie zycia dziecka do leczenia zachowawczego, na ile jest to tylko mozliwe. Przebieg ubytku jest bardzo różny i zalezy głównie od jego wielkości i oporu naczyń płucnych. Dzieci z małym ubytkiem rozwijają sie parwidłowo, nie mają żadnych dolegliwości. Musza być jednak objęte profilaktyką bakteryjnego zapalenia wsierdzia. U pewnej cześci dzieci z małym ubytkiem dochodzi do samoistnego zamknięcia otworu w przegrodzie międzykomorowej. Badania Bloomfielda i Woooda oparte na 12-letniej obserwacji 663 dzieci, wykazały, ze w ciągu pierwszych lat życia zamyka sie samoistnie 50 % małych ubytków . Przyczyna zamykania nie jest jasna. Wg Bloomfielda przyczyną jest bliznowacenie brzegów ubytku i tym samym stopniowe zamykanie otworu spowodowane bakteryjnym procesem zapalnym, toczacym sie na wsiedziu przegrody. Chorzy z małym ubytkiem ( * 1 cm2), niewielkim lewoprawym przeciekiem, prawidłowym ciśnieniem oraz oporem naczyń płucnych nie wymagają leczenia operacyjnego. Duża rezerwę w kawalifikowaniu tej grupy dzieci do zabiegu nakazuje możliwosc samoistnego zakmnięcia sie ubytku. Otwór znajdujący sie w grubej mięśniowej części przegrody międzykomorowej, jeżeli nie jest duzy może poza szmerem nie dawać innych objawów. Leczenie operacyjne nie jest wtedy konieczne. Niekiedy ubytek ulega samioistnemu zamknięciu. Więcej znajdziesz na www.sercedziecka.org.pl w dziale wady serca. Ola
Odnośnik do komentarza
Gość Szczęśliwa Mamusia
Nasze dzieciątko urodziło się z ASD II (3 mm) i VSD okołobłoniastym (3-4 mm). Diagnoza zapadła w 19 dniu życia. Pani doktor nie dawała nam szans na samoistne zarośnięcie się ubytku (VSD). Po 3 miesiącach ASD się zarosło. Kiedy nasza córeczka mial 4,5 miesiąca byliśmy w klinice na badaniach. Pani doktor robiła echo serca 3 razy, bo nie dowierzała wynikowi. VSD się zarosło. Mieliśmy wielkie szczęście, bo jak powiedziała pani doktor * to się zdarza bardzo rzadko* (w części okołobłoniastej) i *chyba modliliśmy się do Matki Bożej z Częstochowy*. Tak, modliliśmy się. To Matka Boża uzdrowiła naszą córeczkę! Piszę to po to żeby wszyscy rodzice których dzieciątka są chore, nie poddawali się tylko zawierzyli Maryji - Ona czyni cuda!!!
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×