Napięcie mięśni w okolicach barków, szyi i klatki piersiowej

[Gość Przemek1234]

Myślałem ze jestem nie zniszczalny a jednak pół roku temu załapało mnie ból wszystkich mięśni i to tylko jeden dzień taki później tydzień leżałem w łóżku nic to nie pomogło i do tej pory wszystko mnie boli nie wiem co jest ze mną lekarz dał mi jakieś mascie i tabletki ale to nic nie pomaga , zaczołem biegać ćwiczyć może to coś pomoże . mi to pomaga i może mi przejdzie to . przed tą chorobą dużo ćwiczyłem a później przez 3 miesiące miałem przerwy i od tego może

[Gość krak27kraki]

Czesc. Mieszkam za granica i szukam juz pomocy wszedzie. Nie wiem jakich badan jeszcze nie zrobilem i nikt nic mi nie moze pomoc. Zaczelo sie od slabego bolu w klatce piersiowej 5 miesiecy temu. Byl to bol jak by po silwoni ktory nie przechodzil.. Ten bol przemiescil sie powoli na szyje a poniej na plecy. Po kilku tygodniach objal moje zebra i tak juz zostalo. Od marca zadko kiedy nic mnie nie boli a tabletki nie pomagaja zadne tylko czasami plywanie. Czy was tez boli jak dotykacie i to jest taki pieczacy bol skorno miesniowy?

[Gość edziamka]

Witam, mam ten sam problem co wszyscy tutaj. Ostatnio natknęłam się w internecie na artykuł o fibromialgii i zastanawiam się czy to może być właśnie to. Czy ktoś z Was brał pod uwagę to schorzenie? W poniedziałek idę skonsultować się z moją lekarz rodzinną - zobaczymy co powie.

[Gość Gosia 2]

Czytam i nie dowierzam.Miałam wszystko dokładnie co Wy.Leczenie wyniki leczenie wyniki i nic.Poszłam do psychiatry.Nerwica wegetatywna.Poczytajcie sobie.Dostałam coaxil 12.5 mg.na początku 2 razy dziennie przez 2 miesiące.Potem przez pół roku 3 razy dziennie teraz biorę znowu 2 razy dziennie.Tak już przez rok.Jestem mega zadowolona.Nic mnie nie boli.Nawet ozdrowiałam z BARDZO ZŁEGO STANU MOJEGO KRĘGOSŁUPA.Przez ten rok nie byłam nawet u lekarza rodzinnego bo nie było po co.Polecam Wam wszystkim.Nie męczcie się dłużej to samo nie zginie.

[Gość januszz]

Problemem może być po prostu kręgosłup szyjny. Przepuklina uciska rdzeń kręgowy i powstają obronne napięcia mięśni. Ja mam tak samo od kilku lat. Zróbcie sobie rezonans magnetyczny to zobaczycie jak macie zdewastowany kręgosłup szyjny. Wszystko za sprawą pracy za biurkiem, przed laptopem i te cholerne komórki które wymuszają skręcanie głowy w dół. Wyprostujcie plecy, ramiona do tyłu, retrakcja szyi (cofanie brody do tyłu), ćwiczenia, masaże.... i MOŻE trochę przejdzie.

[Gość Asia]

Cześć mam ten sam problem od prawie roku. Wynik wszystkie ok. Tomograf serca ok. Rezonans całego brzucha też ok. Najgorszy jest ból klatki piersiowej. Lekarz mówi że za dużo stresu. Mi pomagają masaże i dużo dużo ruchu. Pozdrawiam Was wszystko i życzę powrotu nam wszystkim do normalności 😘