Obawy przed założeniem rozrusznika serca

[Gość Lewczuk Krystyna]

Witam Mam 58 lat od zawsze blok przedsionkowo-komorowy 1-szego stopnia. Od roku zarejestrowano blok p-k 1-stopnia z max. czasem PQ do 660ms. oraz liczne epizody bloku p-k 3-stopnia. Zakwalifikowano mnie do wszczepienia rozrusznika serca. Mam obawy co do samopoczucia i sprawnosci zyciowej po wszczepieniu. Jestem osobą zywiolowa i dosyc sprawna. Proszę o rady czy poddac sie wszczepieniu. Prosze o odpowiedz. Pozdrawiam

[Gość aga]

Witam,mam 34 lat i wszczepiony defibrylator i żyję z nim normalnie robię dużo różnych rzeczy i w niczym on mi nie przeszkadza tylko lekarz mówił żebym za mocno ręką nie wymachiwała np.malowanie sufitu bo może wysunąć się elektroda która jest umiejscowana w komorze a tak pozatym to wszystko robię szkoda żebym siedziała i nic nie robiła mając dwójkę małych dzieci .Jeżeli ma on pomóc twemu sercu to niech go wszczepią ,życzę powodzenia i pozdrawiam.

[Gość Krystyna Lewczuk]

witam dziekuje za odpowiedz. Od 5 dni chodze z wszczepionym stymulatorem. dziekuje ze rozwiala Pani moje obawy, chce byc rowniez czynna w pracy. Pozdrawiam

[Gość BARBARA]

Pani Krysiu jak teraz sie pani czuje ze stymulatorem ja jestem przed zabiegiem i sie boje czy teraz jest lepiej? co wolno a czego nie wolno robic , czy daje sie życ normalnie z komputerem i komórka

[magda_]

mam 15 lat mój tata ma 39 lt i ma chore serce jest w angli i tam chca wszczepic mu rozrusznik serca `` cala rodzina w polsce sie o niego martwii czy to przezyje . Lekarze w londynie mówia ze jak zrobia mu operacje to jest szansa ze rozrusznik sie nie przyjmie ... bardzo sie boje o tate prosze o odpowiedz .